• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: schronisko dla zwierząt, ale gdzie?

Katarzyna Moritz
3 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Wciąż nie wiadomo, gdzie powstanie sopockie schronisko dla psów i kotów. Wciąż nie wiadomo, gdzie powstanie sopockie schronisko dla psów i kotów.

- Czy dobro psów jest ważniejsze od dobra mieszkańców? Czy w centrum Sopotu musi być schronisko? - pytali mieszkańcy ul. Piaskowej prezydenta kurortu. Niewykluczone że urzędnicy ulegną: już mówią, że czekają na propozycje innej lokalizacji ciapkowa.



Na punkcie widokowym, który jest  w okolicy planowanego schroniska, z powodu szczekania psów nie będzie już można w spokoju kontemplować panoramy kurortu. Na punkcie widokowym, który jest  w okolicy planowanego schroniska, z powodu szczekania psów nie będzie już można w spokoju kontemplować panoramy kurortu.
Mieszkańcy ulicy Piaskowej zobacz na mapie Sopotu w Sopocie, zaniepokojeni, że w ich okolicy ma powstać nowe schronisko dla zwierząt, doprowadzili do spotkania z władzami i radnymi miasta.

Na zebranie w remizie strażackiej przybyło kilkadziesiąt osób. Przygotowali nie tylko tablice protestacyjne, film opisujący przyrodnicze zalety okolicy, w której ma powstać schronisko, ale też wiele pytań do urzędników.

- Planowana lokalizacja nie jest zgodna z przepisami, które mówią, że schronisko może powstać 150 m od zabudowań. Według obecnego planu jest to zaledwie 68 m. Schroniska mają piec do spalania zwierząt. Zatem pod naszymi oknami będzie nie hałas przez całą dobę, ale i odór denerwowała się jedna z mieszkanek.

Gdzie powinno powstać nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt w Sopocie

- To nie prawda: w tym miejscu nie powstanie, żadna spalarnia - odpierał zarzuty Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Mówimy o inwestycji, która powstanie najwcześniej za cztery lata. Szczegółowych projektów jeszcze nie mamy, ale schronisko na pewno nie powstanie niezgodnie z przepisami - zapewniał prezydent.

Mieszkańcy argumentowali, że przez schronisko ich mieszkania stracą na wartości. - Dlaczego właśnie to miejsce, a nie na obrzeżach miasta, jak to jest w Gdańsku czy Gdyni? Lepsza lokalizacja byłaby na ul. 23 Marca czy przy ul. Reja - argumentowali mieszkańcy.

Prezydent podkreślał, że miejsce to zostało zatwierdzone przez radnych, a także wytypowane przez specjalistów od urbanistyki, jako najlepsze w pobliżu centrum miasta.

- Na Reja są ujęcia wody, a na 23 Marca jest za daleko. Chodzi o to, żeby można było dojść z centrum miasta na piechotę, by wziąć pieska ze schroniska - wyjaśniał prezydent.

W pewnym momencie prezydent uległ mieszkańcom. - Zlecimy ponowne badania. Jeżeli się okaże, że przy Piaskowej będzie za duży hałas i smród, to schronisko tam nie powstanie. Mieszkańców zaś prosimy o propozycję innych lokalizacji schroniska. Wykonamy badania i wrócimy do dyskusji w czerwcu lub wrześniu - zaapelował Jacek Karnowski.

Obecne schronisko dla zwierząt w Sopocie przy ul. 1 Maja istnieje od 50 lat. Blisko sto bezdomnych zwierząt przebywa tam w warunkach, które nie spełniają dzisiejszych standardów. Jest to uciążliwe nie tylko dla nich, ale i dla sąsiadów. Jednym z nich jest Uniwersytet Gdański, który ma w pobliżu centrum konferencyjne. Na terenie istniejącego schroniska miasto w planie zagospodarowania przestrzennego przewiduje parking.

Miejsca

Opinie (139) 4 zablokowane

  • A moze by tak najbogatsza gmina w polsce nasz kochany Sopot

    zaczal wieszac w parkach i na ulicach skrzynki z plastikowymi torebkami na psie odchody,zeby wlasciciele pieskow mogli po nich sprzatac,tak jak w wiekszosci cywilizowanych krajach sie robi!

    • 4 2

  • poproscie UG o darmowe opracowanie lokalizacji schroniska

    bo to UG jest glownym sprawca ze UM chce przeniesc schronisko .UG chce sie r o z b u d o w y w a c i to im zwierzaki przeszkadzaja .moze schronisko ulokowac przy ulicy Reya dzialkowcom nie bedzie przeszkadzac

    • 1 2

  • (2)

    Czy zgadniecie co trzeba zrobić, aby zabierać psiaka raz w tygodniu na spacer po lesie? Trzeba pójść do lekarza, aby stwierdził czy jestem w stanie to robić (!!!! super trudne zajęcie!!!!- ) i podpisać umowę o wolontariacie,(!!!) Takie to ułatwienia czekają jeżeli chcę pomóc ciapkowi. I to wymyśla instytucja, która niby ma pomagać zwierzętom.

    • 1 0

    • A wyobrażasz sobie, ze każdy wariat mógłby wziąć psiaka po to tylko by bezkarnie się nad nim poznęcać (ludzie biją, podpalają zwierzęta, organizują walki psów, wymieniać dalej?), po czym oddałby go spowrotem. A wariatów nie brakuje.
      Nie wyobrażam sobie, zeby instytuacja, która pomaga zwierzętom miałaby je oddawać w pierwsze lepsze ręce.
      Niestety nie każdy ma dobre intencje. A jeżeli komuś naprawde zależy na tym spacerze, to ta drobna biurokracja mu w tym nie przeszkodzi.
      Możesz zostać wolontariuszem, mozesz pomóc finansowo, mozesz zrobić mnóstwo dobrego dla tych zwierząt, zamiast siedzieć przed kompem i narzekać na "instytucje, która niby ma pomagać zwierzętom". Ta instytucja naprawde pomaga.

      • 0 0

    • To po to aby zapewnić zwierzakom bezpieczeństwo, pomyś nad tym troszkę z drugiej strony.

      • 1 0

  • Miesazkancy maja racje (1)

    Rozumiem mieszkancow Piaskowej Zacisza .Ludzie maja prawo odpoczywac w domu w ciszy i w spokoju .Zw;laszcza w takich dzielnicach.Mieszkania i dzialki sa tu bardzo drogie bo za komfort sie placi i nie mozna mowic ze ci co mieszkaja obok kolejki czy na Aleji niepodleglosci maja tez halas.Tam mieszkania maja inna cene anizeli w gornym Sopocie gdzie jest cicho i spokojnie .I wlasnie za ta cisze i spokoj mieszkancy zaplacili wyzsza cene decydujac sie tu zamieszkac ,a ci ktorzy nie sprzedali swoich dzialek takze w ten sposob zdecydowali ze przedkladaja cisze ponad korzysci materialne.
    Proponowana lokalizacja dla powstania Azylu jest zla dla zwierzat takze;
    1 wilgoc
    2 kleszcze
    3teren zacieniony
    4spadajace butelki rzucane w nocy przez nocnych imprezowiczow
    5droga inwestycja( urzad przeznaczyl 5mln.zl)Przypominam mamy kryzys

    Tak wiec ludziom nalezy sie spokoj a zwierzetom naleza sie godne warunki do zycia.Urzednicy powinni ten problem rozwiazac tak by mieszkancy byli zadowoleni i zwierzeta mialy ladna sloneczna lokalizacje

    • 4 1

    • Ale ludzie nigdy nie będą zadowoleni.

      • 0 0

  • O co chodzi!?

    Brawo Sopocianie z ulicy Piaskowej! Brońcie się , brońcie! A jak się obronicie to Prezi Karnowski da zgodę jakiemuś deweloperowi i walną wam osiedle zamknięte i ogrodzą cały Wasz piękny teren ,,tylko dla mieszkańców"! Już trwają przymiarki do działki na której jest obecnie schronisko. No to powodzenia! Jak dobrze pójdzie to burżuje z nowego osiedla pozwolą wam wyprowadzać swoje pieski albo biegać po bułeczki do piekarni.

    • 6 1

  • lepiej pseudohodowle polikwidujcie

    Panowie włodarze a do tego obowiązek kastrowania nierasowców i nie będzie trzeba kolejnych schronisk budować...
    a na hodowanie psów pozwolenie limitujące ilość ciąż w roku!

    • 1 0

  • Mogą przenieść schron na obrzeża, ja chętnie zamieszkam przy zwierzętach i się nimi zajmę :) Skoro w mieście mieszkańcy się boją szczekania... żal żal żal...

    • 2 3

  • piec?

    Co za bzdura! utylizacją zwłok zwierząt zajmują się specjalne firmy!!!!

    • 0 0

  • przeszkadzają?

    Schronisko dla zwierząt przy 3 Maja istnieje ponad 50 lat a Uniwersytet, domy i male osiedla od niedawna!Po co zmieniac lokalizacje jak mozna przeprowadzic modernizacje.Czyżby jakiś dewloper upatrzył sobie działki na nowe osiedle?

    • 1 0

  • taaak

    tak, tak tak

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane