• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot sprawdzi, czy z glonów można wytwarzać gaz

Piotr Weltrowski
29 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
W ostatnich latach kilka razy zdarzały się prawdziwe ataki glonów na trójmiejskie plaże. W ostatnich latach kilka razy zdarzały się prawdziwe ataki glonów na trójmiejskie plaże.

Znaleźć optymalny sposób usuwania z plaży glonów oraz ich transportu i utylizacji, a zarazem przekonać się, czy da się je wykorzystać do tworzenia biogazu - Sopot sprawdzi to w ramach unijnego programu, w którym uczestniczy dziewięć miast z rejonu Morza Bałtyckiego.



Czy wydawanie pieniędzy na takei badania ma sens?

O tym, że glony potrafią stanowić spory problem dla mieszkańców Trójmiasta, można przekonać się, wychodząc na plażę w okresie, gdy kwitną sinice.

Sopot próbuje walczyć z glonami od lat. Już kilka razy urzędnicy przymierzali się do zakupu specjalnej maszyny, która pomagałaby zbierać je z wybrzeża. Ostatecznie jednak nie kupili jej, zostawiając problem na barkach firm, które wygrywają co roku przetargi na sprzątanie plaż.

Być może jednak niedługo sytuacja się zmieni. Wszystko dzięki unijnemu programowi, którego realizacja ma się w najbliższym czasie rozpocząć. Sopot będzie mógł w jego ramach wydać ponad 500 tys. zł. Większość pieniędzy pochodzić będzie z budżetu UE, miasto dorzuci jedynie około 80 tys. zł. Zyski mogą się jednak okazać dla Sopotu znacznie większe.

- Liczymy na wypracowanie najlepszej metody zbierania, przewozu i przetwarzania glonów. Chcemy też wypracować sposób wykorzystania glonów do produkcji biogazu. Oczywiście projekt będzie miał na celu sprawdzenie nie tylko tego, czy jest to możliwe, ale głównie tego, czy jest to opłacalne - mówi Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu.

Na pomysł wykorzystania glonów do produkcji biogazu wpadli, niemal równocześnie, pracownicy Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk oraz badacze ze szwedzkiego miasta Trelleborg. Miasto to, leżące w rolniczym rejonie Szwecji, ze względu na dużą liczbę nawozów sztucznych, trafiających do morza, narażone jest niemal co roku na "inwazję" glonów. Za naukową stronę projektu będą odpowiadać Polacy. Wyniki ich pracy poznamy na przełomie 2012 i 2013 roku.

Opinie (53) 4 zablokowane

  • Te zielone glony na plazy to nie sinice:)))

    • 0 0

  • Szok..

    Tak - jesteś w autentycznym szoku.Zrób coś z tym !

    • 0 0

  • "Kurort" - bo się posi.kam ! (1)

    Hałas , spaliny , bo korki cały dzień, rudery z rencistami, woda nie nadająca się do picia do tego glony i teraz gaz.Niepotrzebnie, niedługo sopociaki wymrą sami,
    nie trzeba ich gazować.
    Karnoś - daj spokój !

    • 2 2

    • Zaspa? Orunia ? Leszczynki ? Gdzie koczujesz buraku ?

      • 0 0

  • Gdyby udało się zmusić obywateli do jedzenia tych glonów.........

    to produkcja gazów ruszyłaby pełną parą.

    • 2 0

  • wyprowadzam sie w czwartek z sopotkowa (2)

    bo to nie zaden kurort tylko zacofany grajdół, z emerytkami w stanikach na plaży

    • 16 5

    • Fajnie

      jednego barana mniej

      • 1 0

    • hehe spadaj moja babiczka tam mieszka

      • 0 3

  • KOLEJNY "MIŚ"

    Niby jak to zrobić przecież to co widzimy na na brzegu to zaledwie mała cząstka glonów cała masa pływa w wodzie. Więc jak to zrobić by je usunąć poławiać sieciami?
    A co z sinicą przez którą po paru dniach jest zakaz kąmpieli
    Może lepiej zadbać o czystość wody!!!!

    • 0 0

  • Polska musi wreszcie określić własną wizję rozwoju, narodowe priorytety i główne kierunki nauki, badań i wdrożeń (4)

    Brawo, ale to za mało! Mamy swój gaz ziemni i wydobycie tego gazu powinno być priorytetowe. PGNiG zamierzał zagospodarować 18 nowych krajowych złóż gazu ziemnego, co miało nam dać dodatkowo w bilansie kraju 870 mln m sześc. gazu. Nawet jeśli zrealizowano te plany - w co wątpię - to stanowczo za mało! W obliczu narastającego szantażu energetycznego Rosji należy szybko, mądrze i skutecznie podjąć dalekosiężne decyzje rozwojowe, gwarantujące Polsce maksymalne bezpieczeństwo energetyczne i przywrócenie do 2020r. samowystarczalności energetycznej z zasobów kopalnych i odnawialnych (węgiel, ropa, gaz ziemny, metan, biometan; geotermia, biopaliwa ciekłe; biodiesel, bioetan; energia słoneczna).

    • 30 9

    • pewnie glonów nie wystarczy na cały sezon (3)

      ale może gdyby połączyć to z wykorzystaniem np. niektórych rodzajów śmieci organicznych?

      • 10 0

      • (2)

        Można glony (lub jego część) wykorzystywać do produkcji kompostu, można dążyć do tego, by - jak słusznie piszesz - "połączyć to z wykorzystaniem np. niektórych rodzajów śmieci organicznych". Jest kwestia możliwości technologicznych i opłacalności. Ale w tym całym problemie chodzi głównie o strategię restrukturyzacji energetyki polskiej, chodzi o ludzi patriotycznie myślących, którzy chcieliby się tym zająć. Polska ma szansę stać się producentem taniej i czystej energii, dzięki której może zaspokoić własne potrzeby i uruchomić na szeroką skalę eksport do krajów sąsiednich - piszą prof. Ryszard Henryk Kozłowski i mgr inż. Józef Tallat.
        Niestety, wielu z nas Polaków woli słuchać michnikowszczyznę serwowaną w polskojęzycznych mediach.

        • 5 3

        • ten znowu z michnikowszczyzną... a już dobrze gadałeś (1)

          • 2 2

          • zaraz zacznie gadac o geotermach

            i nowatorskich pracach w Toruniu ;))

            • 1 3

  • ja uwazam ze duzo gazu mozna uzyskac po grochowce lub fasolce mojej frani...tylko pozniej odbyt piecze...

    • 1 0

  • niech jeszcze zrobią rezerwat przyrody na kępie redłowskiej to wogóle nie będziemy plaży w pobliżu bo te glony się będą rozrastać

    • 0 0

  • mam lepszy pomysł (2)

    zrobić z tych glonów wieńce powitalne dla turystów.

    • 6 1

    • lepiej pożegnalne to syf zabiorą ze sobą. (1)

      • 2 1

      • oby do warszafki

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane