- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (128 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (232 opinie)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (269 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
Spękania w kościele św. Bartłomieja w Gdańsku
Czy kościół św. Bartłomieja to kolejna zabytkowa świątynia Gdańska, która traci stabilność? Na jej sklepieniach pojawiły się liczne spękania, które prawdopodobnie powiększają się z upływem czasu. Proboszcz parafii greckokatolickiej - która jest gospodarzem kościoła - szacuje koszty remontu na ok. 1,5 mln zł.
Pod koniec października ubiegłego roku, mieszkańców Trójmiasta zelektryzowała wiadomość o zamknięciu kościoła św. Mikołaja w Gdańska. W jednej z najstarszych świątyń miasta, której budowa rozpoczęła się już u schyłku XII wieku, pojawiły się bowiem liczne spękania. Jak orzekli specjaliści, szczeliny na sklepieniach, filarach i posadzce mogą być ostrzeżeniem przed zawaleniem się obiektu.
Zamknięto kościół św. Mikołaja
Zamknięto kaplicę
Sporych rozmiarów szczeliny można dostrzec tutaj na sklepieniach prezbiterium, nawy bocznej oraz przylegającej do niej kaplicy. I to właśnie w ostatnim z wymienionych elementów sytuacja wydaje się najpoważniejsza. Rysy przebiegają niemal przez całe sklepienie pomieszczenia. W związku z tym, ks. proboszcz Józef Ulicki podjął decyzję o zamknięciu kaplicy dla wiernych.
- Kaplica została zamknięta ok. półtora roku temu. Musiałem podjąć tę decyzję ze względów bezpieczeństwa. Owszem, spękania były w naszej świątyni od niepamiętnych czasów, ale w ostatnim czasie stały się znacznie bardziej widoczne, zaczęły pracować. Wydaje mi się, że wpływ na nie mogą mieć czynniki zewnętrzne, czyli liczne inwestycje budowlane, jakie były realizowane w centrum Gdańska w ostatnich latach - mówi ks. Ulicki.
Szacunki na ok. 1,5 mln zł
Nasz rozmówca zapewnia, że w porozumieniu z konserwatorem z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków zlecono już wykonanie ekspertyz, które mają ocenić stan techniczny XVI-wiecznego kościoła. Na ich podstawie ma zostać opracowany plan ratowania świątyni. Jednak już na podstawie wstępnych szacunków wiadomo, że w grę wchodzą znaczne kwoty, które znacznie wykraczają poza możliwości greckokatolickiej parafii. Innymi słowy, nie obejdzie się bez wsparcia z zewnątrz.
- Zostało już wykonane skanowanie kościoła w 3D, a obecnie trwają badania jego fundamentów. Na chwilę obecną szacuje się, że remont naszej świątyni będzie kosztował ok. 1,5 mln zł. W porozumieniu z konserwatorem, skierowaliśmy już wnioski o dofinansowanie remontu do Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przez lata te dwie instytucje wspierały nas, udało nam się wykonać wiele prac renowacyjnych. Mamy nadzieję, że i tym razem zostanie nam udzielona pomoc finansowa. Te szczeliny są dla nas sygnałem alarmowym, że trzeba zacząć działać, zanim będzie za późno - uzupełnia ks. Ulicki.
Żywa i prężnie rozwijająca się parafia
Ewentualne zamknięcie całego obiektu - podobnie jak miało miejsce w przypadku kościoła św. Mikołaja - byłoby ogromnym ciosem dla wspólnoty greckokatolickiej, która zamieszkuje w Trójmieście i najbliższych okolicach. Kościół św. Bartłomieja to jedyna w całym Gdańsku świątynia służąca katolikom obrządku greckiego.
Czytaj również: Nowy pomnik w Gdańsku: św. Włodzimierz w sile wieku
W odprawianych tu mszach bierze udział nawet kilka tysięcy wiernych, a liczebność parafii systematycznie wzrasta. Do "tradycyjnych" parafian, którymi są przede wszystkim Polacy pochodzenia ukraińskiego, dołączają przybywający do Trójmiasta imigranci z Ukrainy.
Ratowaniem świątyni zajmie się już wojewódzki konserwator
O skomentowanie spękań konstrukcji św. Bartłomieja zwróciliśmy się już do Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków, który - jak już wspomnieliśmy - sprawuje pieczę nad zabytkową świątynią. Odpowiedź na nasze pytania mamy otrzymać w przyszły poniedziałek.
Warto jednak wspomnieć, że odpowiedź będzie miała raczej charakter czysto formalny. Miejski konserwator zabytków nie będzie miał bowiem czasu podjąć wiążących decyzji dotyczących ratowania zagrożonego kościoła. Już w marcu gdańskie zabytki powrócą pod nadzór wojewódzkiego konserwatora zabytków. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule z listopada ubiegłego roku.
Czytaj również: Gdańskie zabytki wracają pod nadzór konserwatora wojewódzkiego
Miejsca
Opinie (423) ponad 20 zablokowanych
-
2019-02-16 19:39
Byla w latach 90-tych taka ksiazka o znamiennym tytule "Byl sobie Gdansk"
- 29 5
-
2019-02-16 19:24
Kto ty jestes gdańszczanin duży co swe miasto zmienił w gruzy. Pisałem to tutaj za poprzedniej kampanii
i poprzedniej kampanii. Zapatrzeni w budynia fanatycy poswieca sobie bo nic wiecej nie mogą.
- 34 8
-
2019-02-16 18:53
spekania byly od dawna ale teraz jak panstwo dodute Mikołaja my tez sie dołaczamy o kase ....
Nie powinno dawac sie zadnych pieniedzy tylko wykonac niezbedne prace ,,,,
- 10 28
-
2019-02-16 18:38
a na ch.. nam tyle kościołów? (3)
I tak stoją puste, wyburzyć w cholerę i parki zbudować :)
- 18 68
-
2019-02-16 18:43
Po co wyburzać .... (1)
scoro same się rozsypujom.
- 7 7
-
2019-02-16 18:53
Chłopaki! Jakie ...ujom...?
- 3 7
-
2019-02-16 18:48
Kluby pootwierac albo skateparki.
- 4 8
-
2019-02-16 18:22
Wody gruntowe (2)
Prawdopodobnie przez obecna zabudowę na starówce uległy zmianie stosunki wodne.
- 80 9
-
2019-02-16 18:33
Starówka (1)
W Gdańsku nie ma starówki.
- 9 15
-
2019-02-16 18:50
Słuchaj specjalisty od wód gruntowych. On wie.
- 9 3
-
2019-02-16 18:19
(1)
To znak, że zbliża się nieszczęście Sodoma i Gomora. Biada mieszkańcy Gdańska. Bluźnicie przeciwko bliźnim i przyjmujecie świętokradzko Komunię Świętą. Nie darzycie się miłością. Nawracajcie się póki czas. Póki ostatnie świątynie nie runą.
- 25 38
-
2019-02-16 18:48
Niech runą - będzie spokój. A ty idź do ortopedy, bo na głowę za późno ...
- 6 8
-
2019-02-16 18:21
Miejska kasa.
Kasa z miasta na ratowanie zabytkowych budynków wpisanych jako perełki architektury, ale na nowe kościoły tylko i wyłącznie finansowanie własne.
- 23 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.