• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór o znak "stop" na drodze rowerowej w Sopocie

Szymon Zięba
8 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Na wysłanym nam nagraniu widać, jak kolejni rowerzyści nie zwracają uwagi na znak "stop".

Jedni uważają, że znak "stop" na drodze dla rowerów na wysokości ul. Hestii 3Mapka w Sopocie nie ma sensu, drudzy denerwują się, że nikt nie zwraca na niego uwagi, co prowadzi do niebezpiecznych incydentów. Po naszych pytaniach do magistratu kurortu temat zostanie poruszony na Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.



Najważniejsze informacje o rowerach



Jadąc rowerem, zwracasz uwagę na znaki drogowe?

Znak "stop" na drodze rowerowej w Sopocie, na wysokości ul. Hestii 3, okazał się kością niezgody między pieszymi a rowerzystami. Na nagraniu, które trafiło do Raportu z Trójmiasta, widać, jak kolejni cykliści mijają go, kompletnie nie zwracając na niego uwagi, choć zgodnie z przepisami powinni rower zatrzymać.

Jednak zdaniem cyklistów, ustawienie w tym miejscu znaku obligującego do zatrzymania się, nie zostało dobrze przemyślane.

- Jeżdżę tędy dosyć często i sądzę, że powinna się pojawić informacja dla rowerzystów o tym, że w tym miejscu mogą pojawić się piesi, że jest przejście. Nie spotkałem się nigdzie w Trójmieście ze znakiem "stop" na drodze rowerowej. Przymus zatrzymania się przed takim znakiem negatywnie wpływa na płynność ruchu - mówi pan Mateusz, nasz czytelnik.
Sopoccy urzędnicy przyznają, że to jedyne miejsce w kurorcie, gdzie taki znak na DDR można spotkać. Dlaczego pojawił się akurat tam?

Znak jest potrzeby, żeby zwiększyć czujność rowerzystów



- Znak "stop" stawiamy nie tylko na skrzyżowaniach, ale zgodnie z jego definicją też tam, gdzie krzyżują się potoki ruchu, a zatrzymanie pojazdu wpływa na poprawę bezpieczeństwa. W omawianym przypadku pojazdem jest rower, a krzyżujące się potoki ruchu to: ruch rowerowy z ruchem pieszym. Przejście piesze stanowi również dojście do SKŻ [Sopocki Klub Żeglarski Ergo Hestia Sopot - dop. red.], gdzie często piesi w obu kierunkach niosą sprzęt żeglarski, np. deski z żaglami do serfowania, pchają małe żaglówki itp. - tłumaczy Tomasz Kamiński, zastępca dyrektora ds. eksploatacji sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Dodaje, że w związku z tym, że to miejsce jest bardzo nietypowe i niebezpieczne, jego oznakowanie i geometria mają zwrócić uwagę i wzmóc czujność - zwłaszcza u szybko poruszających się rowerzystów.

Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP" (114 opinii)

Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP" w Sopocie
Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP" w Sopocie


Urzędnicy zapowiadają, że temat oznakowania w tym miejscu poruszony zostanie w najbliższy czwartek na Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W spotkaniu uczestniczyć będą przedstawiciele sopockiej policji.

Na koniec warto wspomnieć, że za niezatrzymanie się przed znakiem "stop" grozi mandat w wysokości 100 zł i (w przypadku kierowców pojazdów spalinowych) dwa punkty karne.

Opinie (954) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

    głupota (1)

    Albo zlikwidować ścieżkę albo stop. tam jest taki ruch ,że jedno i drugie nie działa , co najwyżej spowalniacze dla rowerów i rozsądek pieszych . a o jedno i drugie trudno.

    • 0 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

      klubik żeglarski baranie działa w kratkę 3 miesiące w roku potem nikt tam nie wchodzi ani nie wychodzi po jaką cholerę znaki spowalniacze itp bzdury żebyś się tym brandzlował głupolu?

      • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

    Nie wiedzieliscie? To poczytajcie (1)

    Madrosci posiadaczy rowerów, bo przecież nie można nazwać ich kierowcami. Żenada. Prawdopodobnie większość z madrali posiada niestety prawo jazdy. Powinni być więc, jako pełnoprawną uczestnicy ruchu, być traktowani na równi z innymi i spełniać te same kryteria. Uprawnienia, nr rej, OC i te sama teryfe mandatów.

    • 0 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

      poczytaj przepisy matole to trochę zabawne że urzędasy w sopockim magistracie nie mają o o nich pojęcia a biorą się za oznakowanie dróg OC baranie?Boli samochodowa d... źr ktoś jeździ i nie musi płacić prawda?

      • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

    No widzicie sami... (1)

    Rowerzysta powinien zdać egzamin z prawa o ruchu drogowym, mieć nr rejestracyjny, posiadac OC na rower i być tak samo karany np punktami i finansowo, jak każdy inny uczestnik ruchu drogowego. Prawo jest jedno!( poczytajcie tu zamieszczone mądrości i poznajcie poziom umyslowy posiadaczy rowerow).

    • 0 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

      sopockie urzędasy też chyba jakieś egzaminy powinny zdać bo infrastruktura rowerowa w tym mieście jest żałośnie śmieszna

      • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

    Wiadomo, że pieszy na pasach ma pierwszeństwo. (3)

    Spacerowałem ostatnio nadmorskim deptakiem z Sopotu do Gdańska. Mnóstwo ludzi, ale ustępowanie pieszym wśród rowerzystów chyba jest jakąś ujmą, zatrzyma się jeden na dwudziestu. Trzeba wystawiać przed siebie rękę stojąc przed przejściem bo inaczej tylko przejeżdżają i patrzą jak na kosmitę. Święte krowy na dwóch kółkach.

    • 3 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

      na pasach tak (2)

      Natomiast serio, przejść przed rowerem też można - nie trzeba czekać dziesięć sekund, aż rowerzysta dojedzie do przejścia.

      • 1 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Rowerzyści nie zatrzymują się przed znakiem "STOP"

        Nie mówię o sytuacji gdy jest mały ruch rowerowy (1)

        tylko jak jadą jeden za drugim i to z obu stron. Ale ustąpić nie chcą.

        • 0 1

  • Pacz Pioter jak jeżdżom waryjaty

    Platfusy nażarte goframi łażą jak święte krowy ślepe na oba oczy. Lezie taki jeden z drugim prosto pod koła a potem płacz: "Halyna pacz jak jeżdżom, cyklisty cholerne". Każdy turysta powinien obok opłaty klimatycznej od razu z góry opłacić 100 zł mandad za zakłócanie płynności ruchu a środki z tych obowiązkowych mandatów powinny zasilić konto Zarządu Głównego PPPP (Polskiego Związku ped**arzy Pomorskich)

    • 1 1

  • Nie zatrzymują się, bo trzeba być i**otą żęby stawać rowerem, jak nikt nie stoi przy przejściu... Głupi ludzie,głupie prawo,

    • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    Lepiej inaczej (33)

    Znaki nic nie dadzą. Najlepiej jest zbudować szykanę, która zmusi do znacznego zwolnienia lub zejścia z roweru.

    • 269 47

    • Geniusz

      Najlepiej wilcze doły kopać co 50m i więcej znaków i progów i kostki brukowej, jeszcze ten kraj nie jest zjbany na 100%, jeszcze można "lepiej". Na zachodzie droga rowerowa jest częścią drogi, nei ma żadnych progów ani innego góna, ale oni się nie znają

      • 0 0

    • (3)

      Sopot nie lubi rowerzystów.

      • 8 10

      • (1)

        Rowerzyści nie lubią Sopotu. Sopot jest jak wrzód na d...rodze.

        • 5 1

        • Zaiste dać sięw kwestii organizacji ruchu rowerowego przez Gdynię wyprzedzić - to było osiągnięcie.

          • 1 0

      • Sopoccy rowerzyści nie lubią pieszych.

        • 12 6

    • (6)

      Spróbuj rowerzyście zwrócić uwagę, że obowiązuje go oznakowanie pionowe w okolicy byłej Krewetki naprzeciwko Dworca Głównego w Gdańsku, a zostaniesz bardzo wymyślnie zbluzgany. Ich nie obchodzą znaki. Jest "ścieżka rowerowa" i ich nic nie obchodzi, nawet jeśli piesi mają pierwszeństwo.

      • 12 3

      • (1)

        podaj przepis mówiący o "pierwszeństwie" pieszych na "ścieżce".

        • 1 1

        • Chyba na przejsciu zawsze

          • 0 0

      • Przy Galeri Baltyckiej tez strach chodzic chodnikiem.

        • 2 0

      • Tak, piesi mają tam pierwszeństwo (1)

        Chyba że coś się tam zmieniło od kiedy ostatni raz jechałem tamtędy.
        Niestety, mało kto pilnuje aktualizacji przepisów lub znaczenia znaków...(w tym i ja, czym błysnąłallłem kilka postów temu odnośnie zmian od 01.07). Do tego przekonanie ludzi, że DDR jest wyznaczona czerwonym kolorem...

        Całkowicie inna kwestią jest, że jak by tam DDR była obecna, to trzeba mieć coś nie tak z oceną sytuacji by jechać tam szybciej niż 1.5 prędkości pieszego...

        • 2 2

        • od 1.07 nic się nie zmieniło przestań pierd..lić bzdury

          • 3 0

      • od zwracania uwagi jest policja

        dokąd nie masz kolizji, nie masz nic do tego człowieka

        • 2 16

    • To by się nadawało (4)

      Do Białej Księgi Prześladowań Trójmiejskich Cyklistów.

      • 11 23

      • Jak sławetny słupek przy Morskiej w Gdyni (3)

        To było szykanowanie cyklistów - pisali petycje do Polskiego Związku Niewidomych.

        • 9 2

        • Problemy rowerzystów faktycznie zaczynają się od głowy (2)

          Ale przypuszczam, że nie z narządem wzroku jest tu największy problem.

          • 9 6

          • (1)

            niech ci taki słupek postawią między pasami na obwodnicy, będziesz wtedy mędrkował. Nie jest to ani na wysokości wzroku, a w mieście w różnych sytuacjach może zostać niedostrzeżone. Nie wpadłem na coś takiego, ale twierdzę, że takiej rzeczy można nie dostrzec np. przy niekorzystnym oświetleniu itd.

            • 2 1

            • A dla ciebie scieszka rowerowa to obwodnica?

              Kiedys malowali 3 paski przed przejsciami zebysta sie zatrzymały ale tehgo tesz nie pojmujecie

              • 0 2

    • Pod warunkiem że jezdnie też będą w takiej formule i dodatkowo znaki stop przed przejęciami dla pieszych (10)

      jestem za.

      • 12 11

      • ci ludzie nawet nie kumają, kiedy taki znak można postawić (9)

        ten znak nie tylko wprowadza w błąd, ale przez to, że jest bezprawny powoduje, że całą odpowiedzialność powinien ponosić zarządzający ruchem. Gdybym miał tam kolizję poszedłbym do sądu, zapewniam. Odwoływanie się do imaginacji jest absurdem, ale też ciężką przypadłością urzędników.
        Zgodnie z przepisami ewidentnie musi zaistnieć skrzyżowanie dróg z określonym pierwszeństwem, bo zastosowanie tego znaku zostało do takiego zakresu - ograniczone.
        Tam nie ma żadnych potoków ruchu, bo istnienie potoku ruchu miałoby miejsce, gdyby była tam wyznaczona droga piesza.
        Zgodnie z prawem o rd. każde wyjście, wyjazd z placu, posesji - jest podporządkowane.
        Ten wymysł jest nienaturalny i powtarzam - absurdalny.

        • 9 14

        • Zgadzam się w 100% ale... (8)

          Sam rozumiem że wyniesienie z tej posesji długiego żagla jest tam niemal niemożliwe bez osoby zatrzymującej ruch. Sam też zapierdzielam tam rowerem ponad 30km/h ale wiem że w tym miejscu można dostać żaglem w łep. Kiedyś były tam barierki ograniczające prędkość ale je usunięto bo obstawiam że kilka kasków sie na nich roztrzaskało. Myślę że znak powinien być ale nie stop tylko ustąp pierwszeństwa choć i tak nie miał by prawnie żadnej mocy. Uwielbiam zapierdzielać na rowerze i jedyne co mogło by mnie tam spowolnić mocno to falowana kostka na dosyć długim odcinku. Znak stop wg. mnie jest bez sensu bo kiedy żagli nikt ie wynosi to po co ja w 90% przejadów mam się tam zatrzymać?

          • 12 3

          • pirat drogowy zatem jesteś (5)

            " Sam też zapierdzielam tam rowerem ponad 30km/h " a nie przekraczasz w ten sposób dozwolonej prędkości? Trzykrotnie ? Poza tym trzeba być osobą bez wyobraźni, żeby tam jeździć z taką prędkością. Pal licho, ze Tobie coś się może stać, gorzej, że Ty możesz komuś krzywdę zrobić.

            • 7 3

            • (4)

              przecież te ograniczenia prędkości na znaku wielkości talerzyka na ciasto sa ustawione nielegalnie rowerzysta nie musi mieć prędkościomierza i koniec tematu

              • 1 6

              • (3)

                Prędkościomierza mieć nie musi, ale ograniczeń prędkości przestrzegać musi. Jak będziesz jechać rowerem po ulicy i przekroczysz prędkość to też się będziesz tłumaczył, że nie masz prędkościomierza i nie wiesz jak szybko jedziesz, więc mandat jest bezzasadny?

                • 7 3

              • (1)

                czy przypominasz sobie sprawę takiego i**oty komedianta straży wiejskiej w Kościerzynie który do dwóch instancji sądowych ciągnął sprawę 18 letniego chłopaka który przekroczył prędkość o 16 km/h?Ten kretyn liczył że wyciągnie przed sądem mandat 50 zł a koszty sądowe ile wyniosły 10 tysięcy?Polecam zachowanie powagi bo usiłowanie udowodnienia że człowiek ma na oko wiedzieć jak szybko się porusza prowadzi zawsze do kompletnego ośmieszenia kretyn ze straży miejskiej w Kościerzynie po wyrokach sądu chyba już nie ma ochoty na więcej

                • 4 4

              • ten jeleń z własnych pieniędzy powinien to opłacić i stracić pracę.
                Psycho-urzędników nękających obywateli powinno się pozbawiać wszelkich stanowisk.

                • 0 2

              • a które policyjne urządzenie pomiarowe zmierzy legalnie prędkość roweru które ma wymagane certyfikaty do tego?Na oko trudno jest odróżnić 10 od 18 na godzinę dlatego to śmieszne ograniczenie może mieć jedynie charakter zalecenia nic poza tym każdy powtarzam każdy rowerzysta któremu wciskanoby mandat w tym miejscu ma wygraną sprawę z bomby

                • 4 4

          • tam nie ma prawa byc żadnego innego znaku niż przejście dla pieszych

            • 3 2

          • To niech to zrobią zgodnie z prawem, zamiast wymyślać bzdurne teorie o potoku ruchu z posesji na przejście dla pieszych.
            Część ludzi wiedząc, że jest bezprawny może go ignorować i mieć kolizję spowodowaną właśnie przez zarządzającego ruchem. Jak nie ktoś z żaglem zapłaci odszkodowanie, to ktoś z urzędu.
            Coraz więcej absurdów prawnych produkuje sejm, a lokalni też chyba są zachęcani do takiego postępowania.
            Znak STOP nie może być sposobem na rozwiązanie tej sprawy w tym miejscu i wydaje mi się, że ustąp pierwszeństwa raczej też nie wchodzi w grę, chyba że wyznaczą tam drogę z pierwszeństwem z posesji na plażę.

            • 6 5

    • już jest

      • 0 0

    • Przecież tam jest szykana i barieki

      Może jeszcze wilcze doły wykopać?

      • 2 4

    • Auto,rower,sandały

      Tylko przez brak szacunku człowieka do drugiego człowieka w naszym- co tu dużo ukrywać- nerwowo chorym społeczeństwie,kraju, trzeba budować szykany lub lepiej wilcze doły- one są skuteczniejsze- przed przejściem dla pieszych. A wystarczy trochę, pomyślunku, rozumu, empatii i szacunku.

      • 5 0

    • Znacznie spowalniać to można samochody z 50kmh do 20 czy 30kmh. A nie rowerzystów, którzy w większości nie przekraczają 15kmh jadąc po pasie nadmorskim.

      • 1 9

    • i progi zwalniające :)

      • 7 2

  • Szczęka mi opadła z wrażenia

    Staram się unikać tej drogi w sezonie ale ostatnio nią jechałem. Nie widziałem tego znaku bo obserwowałem co dzieje się na ścieżce i obok niej. Mimo to zatrzymałem się tam i przepuściłem pieszych.
    Jeśli w mieście jest jeden czy dwa takie znaki to nie należy oczekiwać że rowerzyści będą takich znaków wypatrywać.
    Na tej drodze w sezonie jest "dzicz". Naprawdę ktoś spodziewał się że ten znak coś zmieni.
    Realna opcja to przycisk i szlaban lub coś podobnego.

    • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Rowerzysta nie musi znać znaków drogowych (48)

    Do jazdy rowerem nie potrzeba żadnego dokumentu uprawniające do jazdy. Może warto przywrócić kartę rowerową, wielu rowerzystów kompletnie nie zna zasad ruchu drogowego

    • 349 51

    • Każdy uczestnik ruchu musi znać przepisy ruchu drogowego. Wielu kierowców zdając egzamin przez wieloma laty nie słyszało o przejazdach rowerowych czy jeździe na suwak, ale w żaden sposób nie zwalnia ich to z obowiązku przestrzegania tych przepisów. Znaczenie znaku STOP zna nawet przedszkolak. Na filmie widzimy, że rowerzyści podchodzą do sytuacji zdroworozsądkowo i bezwzględnie ustępują pierwszeństwa pieszym, ale nie zatrzymują się jak jest pusto, bo to i**otyzm.

      • 0 0

    • Właśnie nieznający zatrzymują się. Sprawdź przepisy: (6)

      § 21.1. Znak B-20 "stop" oznacza:
      1)zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem,
      2)obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.

      Gdzie tu jest mowa o przejściu dla pieszych, gdzie tam jest wyznaczone skrzyżowanie i droga z pierwszeństwem?
      To, że wariaci regulują bezprawnie ruch nie uzasadnia przyjmowania mandatów i wymyślania głupot. Jestem kierowcą. Podaj mi przepis, który mówi, że przejście to skrzyżowanie dróg z pierwszeństwem pieszych.
      Moim zdaniem rowerzyści jadą tam całkiem zasadnie nie zatrzymując się pod tym bezzasadnym wizerunkiem bezprawia.
      Jakieś tezy, że w tej sytuacji rowerzysta ma się stosować do znaku choćby pozostałe przepisy mówiły inaczej, no to właśnie tłumaczę, że nie zatrzymując się - stosujemy się do tego znaku, bo znak bez przepisów dot. znaku nic nie znaczy.

      • 18 15

      • może powinno być inaczej zgodnie z przepisami Kodeksu Drogowego (5)

        mamy do czynienia tylko z przejściem dla pieszych, a droga nie jest jezdnią tylko drogą dla rowerów tymczasem oba znaki służą do wyznaczania ostrzeżeń na drogach publicznych - powinien być zatem tylko znak ostrzegawczy A-16 albo sam D-6A zamiast B-20 + D-6A. Tyle że znak taki powinien być postawiony znacznie wcześniej jakieś 25 m wcześniej aby w umyśle rowerzysty mógł on zwolnić, nie zaś przy samym przejściu gdzie może być już za późno.

        • 3 0

        • DDR jest jezdnią

          Droga dla rowerów jest jezdnią. Jezdnia jest to część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów. DDR jest przeznaczona do ruchu pojazdów, więc spełnia ten warunek. Dlatego w pełni legalne byłoby postawienie znaku STOP np. przed skrzyżowaniem dwóch dróg rowerowych, albo przed skrzyżowaniem DDR z jezdnią dla ruchu ogólnego. Ale nie przed przejściem dla pieszych, ponieważ w tym wypadku nie ma drugiej drogi (droga musi zawierać jezdnię), a więc nie ma skrzyżowania.

          • 0 0

        • (2)

          większość z tych rowerzystów na filmie nie ma nawet kasków - więc o czym tu mówić ?

          • 0 6

          • (1)

            Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem w Polsce rowerzyści nie mają obowiązku jazdy w kaskach.

            • 5 0

            • Wypadek w Sopocie - następny artykuł w trojmiasto.pl

              To co zdarzyło się w Sopocie na molo z rowerzystą który wjeżdża w ludzi utwierdza mnie w przekonaniu że jazda rowerem wcale nie jest bezpieczna.Nie twierdzę że rowerzysta musi mieć kask,ale musi mieć oczy i być zawsze przygotowanym na hamowanie a nie powodowanie zderzeń.

              • 0 0

        • Bo tam nie ma możliwości postawienia znaku B-20

          Zauważ, jakie wybiegi stosują urzędnicy. Już nie mówi o kierunku ruchu, tylko wymyślił sobie "potok ruchu" na tę okoliczność, bo w § 21. ust. 4. ma taki zapis: "Przepisy ust. 1-3 stosuje się odpowiednio do znaku B-20 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu."
          Konsekwencją takich urzędniczych mądrości, że potoki ruchu = kierunki ruchu, musi być uznanie, że rowerzysta jadący po chodniku jest w ruchu i włączając się do ruchu na jezdni z chodnika lub przejścia jest faktycznie na skrzyżowaniu. To naprawdę prowadzi do obłędu.
          Nie twierdzę, że "potoki ruchu pieszych" nie istnieją, ale ten urzędnik dobrze wie, że przejście dla pieszych nie jest drogą ani przedłużeniem chodnika, a ściśle określonym elementem infrastruktury drogowej już opisanym i uregulowanym w Prawie o ruchu drogowym.

          • 1 0

    • nieprawda

      To, że do jazdy rowerem nie potrzeba żądnego dokumentu, nie oznacza, że można nie znać przepisów. Przepisy ruchu drogowego ma obowiązek znać każdy uczestnik ruchu - zarówno rowerzysta, jak i (niespodzianka!) pieszy. Tak, pieszego też obowiązuje znajomość przepisów, mimo że do chodzenia pieszo też nie jest potrzebny żaden dokument!

      • 0 0

    • (4)

      Piesi tez nie maja uprawnien a korzystaja z sygnalizacji swietlnej

      • 3 9

      • (3)

        Piesi to pojazdy? Może mogą jeszcze chodzić środkiem jezdni?

        • 4 3

        • W strefie zamieszkania (1)

          • 3 1

          • mogą, ale też nie mają prawa blokować ruchu np. stanąć sobie i nie przepuszczać samochodów.

            • 0 0

        • Uczestnicy ruchu drogowego. Legalni.

          • 1 1

    • musi znać. (6)

      większość rowerzystów lepiej zna te przepisy niż większość kierowców

      • 19 72

      • nie musi (2)

        • 2 4

        • ignoratia iuris nocet (1)

          • 2 1

          • prawa człowieka są ponad tę "mądrość"

            • 0 0

      • Chyba w świecie Twoich snów (2)

        • 44 11

        • 2/3 wypadków z udziałem rowerzysty powodują .... kierowcy 4 kółek. (1)

          więc w realu wygląda na to że też

          • 16 18

          • wiele tych wypadków z winy rowerzystów dot. wypadków między rowerzystami.

            • 15 3

    • Emeryci na trojmiasto (7)

      Karta rowerowa cały czas istnieje. Nie masz zadnego pojecia o tym w czym zabierasz glos. Po co piszesz glupoty?

      • 6 15

      • (6)

        Osoby, które ukończyły 18 lat nie muszą posiadać karty rowerowej i mogą poruszać się rowerem po drogach publicznych (dodam że nie jest to absolutnie uzależnione od posiadania prawa jazdy)

        • 23 4

        • (3)

          bo mają prawo jazdyw większości przypadków i**oto przestań skamleć

          • 2 10

          • Nie wierzę (1)

            Ich zachowanie na drodze na to nie wskazuje.

            • 7 3

            • Równie dobrze można powiedzieć, że zachowanie kierowców nie wskazuje na posiadanie przez któregokolwiek prawa jazdy.

              Nagminne przekraczanie dozwolonej prędkości, parkowanie bez zachowania 1,5 metra chodniak, parkowanie inaczej niż bezpośrednio przy krawędzi jezdni, niezatrzymywanie się przed sygnalizatorem ze strzałką warunkową...

              • 1 0

          • Po co te wulgaryzmy i epitety

            No ale rowerzyści już tak mają.... Zupełnie jak pisowcy. Obrażać i oczerniać - zero merytoryki

            • 1 3

        • To, że nie trzeba posiadać dokumentu (1)

          uprawniającego do jazdy rowerem nie oznacza automatycznie, że taka osoba nie musi znać przepisów. Korzystając z drogi publicznej jesteś zobowiązany do zapoznania się z nimi a robiąc to bez ich znajomości w pełni odpowiadasz za jakiekolwiek zdarzenie wynikłe z Twojej winy. Jeżeli pozwalasz na to swoim nieletnim dzieciom to również jako rodzic możesz ponieść odpowiedzialność i nie wytłumaczysz się niewiedzą dziecka czy też brakiem wiedzy co Twoje dziecko robi.

          • 20 3

          • Bredzisz

            Te twoje domysły upadną po pierwszej sprawie sądowej.

            • 4 13

    • stop (2)

      ... ale chyba czytać rowerzyści potrafią ;)

      • 1 3

      • Nie wymagasz od nich za dużo? (1)

        Czytać i jeszcze zrozumieć? Przecież oni wiedzą zawsze lepiej

        • 0 4

        • Niby każdy kierowca wie, że strzałka warunkowa oznacza konieczność zatrzymania się dokładnie jak znak stop

          tylko nikt nie praktykuje

          • 3 0

    • a te dane masz? z instytutu badan z du*py?

      czy moze z ostatniego seminarium drogowego i szwagra na imieninach?

      • 0 0

    • (5)

      Ciekawe ilu z was ludzie zatrzymałoby się przed tym znakiem. Ilu z was przestrzega wszystkich norm, przepisów i zasad społecznych. Znak jest i**otyczny i dlatego nieprzestrzegany.

      • 7 14

      • Ja bym się nie zatrzymał i nie przyjąłbym mandatu. (2)

        Niech mi ten specjalista przed sądem wykaże w jaki sposób jest tam wyznaczony "potok ruchu".

        • 6 10

        • Znak STOP zobowiązuje Cię do bezwzględnego zatrzymania się (1)

          Nie masz go rozumieć tylko wykonać!

          • 2 6

          • Lubię najbardziej takich pewnych siebie pajacyków, jak gimnastykują się przed sądem

            Gdy dociera do nich, że znaki powstają na podstawie określonych przepisów, bez których są zwykłymi obrazkami bez żadnej treści.

            • 4 0

      • Jestem rowerzystka (1)

        i zawsze zwalniam na przejściach dla pieszych, skrzyżowaniach bez świateł (na światłach tym bardziej) oraz tam gdzie jest wyjazd z bramy.

        • 7 1

        • jedna na 100 :) dziękujemy

          • 3 3

    • Oni olewają wszelkie przepisy

      Ale do pouczania pieszych i kierowców aut są zawsze pierwsi. Karta rowerowa powinna być obowiązkowa dla każdego pow. 9 roku życia. Tylko posiadanie prawa jazdy mogłoby zwolnić z posiadania karty rowerowej. Ale tym samym za występki na drodze powinny być przyznawane punkty karne. Od razu zrobiłoby się bezpieczniej.

      • 0 4

    • Gdyby głupota umiała fruwać

      To byś Kaszub już dawno w kosmosie latał

      • 2 0

    • zgodnie z prawem karnym i prawem cywilnym (2)

      czyli prawem nadrzednym nad kwestiami kodeksu drogowego KAZDY uczestnik ruchu drogowego (sciezki rowerowe i przejscia dla pieszych oraz chodniki sa drogami do ruchu kołowego i pieszego) ma znac przepisy kodeksów obowiazujacych na tych drogach. Nieznajomosc prawa nie zwalnia cie kaszubie z jego przestrzegania. Mozesz nawet na rękach chodzic po tych chodnikach albo na pojedynczym kólku z fotela pomykac na sciezce rowerowej a prawo musisz przestrzegac, jesli go nie znasz to sie doinformuj a nie tu szerzysz ludowe mądrosci.

      • 17 1

      • Pomyśl trochę zanim napiszesz

        Kierowca, który pierwszy raz prowadzi samochód jest po zdanym egzaminie z przepisów ruchu drogowego. Rowerzysta, który pierwszy raz wyjeżdża rowerem na drogi publiczne może nie znać przepisów, wie tyle, że na zielonym jechać, a na czerwonym nie. I często tak bywa. Twój komentarz to czysta teoria, w życiu jest inaczej

        • 0 5

      • No i urzędników stawiających znaki prawo też obowiązuje.

        • 8 0

    • A potem

      Potem słyszymy, że ktoś potrącił rowerzystę... I niestety rowerzysta nie przeżył...

      • 0 0

    • Codziennie w Polsce kierowcy zabijają ok 5 osób dziennie

      Rowerzyści 1 osobę na 2 lata.
      Wole rowery.

      • 4 1

    • wyróżnianie takich głupot

      jest przemocą słowną. Czy Poskręt nadal pracuje tu na drugi etat?

      • 2 2

    • dokładnie! egzamin na rower musi być!

      • 8 5

  • prawo, prawem. (3)

    Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych: drogach.
    § 21. 1. Znak B-20 stop oznacza:
    1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem;
    2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
    Przejście dla pieszych nie jest skrzyżowaniem.
    To wszystko.

    • 2 1

    • Znak stop (2)

      Wystarczy przeczytać do końca Dz.U.2019.0.2310 t.j. - Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
      1. Znak B-20 "stop" oznacza:
      2.......
      3.......
      4. Przepisy ust. 1-3 stosuje się odpowiednio do znaku B-20 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu.

      I wszytko staje się jasne. Można postawić na drodze rowerowej przez przejściem.

      • 0 3

      • nie można (1)

        ponieważ nie mamy tu do czynienia z "przecinaniem się kierunków ruchu" - to określenie nie obejmuje przejśc dla pieszych

        • 2 0

        • chyba jednak można

          Niby celna uwaga, ale chyba jednak nie do końca.
          Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym. Oddział 7. Przecinanie się kierunków ruchu. Art. 26. Zachowanie kierującego przed i na przejściu dla pieszych. Wskazuje, że skrzyżowanie drogi z przejściem dla pieszych jest "przecinaniem się kierunków ruchu" skoro znajduje się w części pt.Oddział 7. Przecinanie się kierunków ruchu.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane