• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprzedam mieszkanie z lokatorem. To pieniacz

Ewa Budnik
20 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wynajmujesz mieszkanie miłym ludziom? Sprawdź ile zarabiają, gdzie pracują; wręcz im umowę i protokół zdawczo-odbiorczy, bo szybko może się okazać, że są kłótliwymi pieniaczami, którzy przestaną płacić. Wynajmujesz mieszkanie miłym ludziom? Sprawdź ile zarabiają, gdzie pracują; wręcz im umowę i protokół zdawczo-odbiorczy, bo szybko może się okazać, że są kłótliwymi pieniaczami, którzy przestaną płacić.

Wynajmujesz mieszkanie, albo pokój w mieszkaniu w którym mieszkasz. Wprowadza się miły człowiek. Wpłaca kaucję, albo obiecuje, że wpłaci ją w przyszłym tygodniu. Ale w kolejnym tygodniu już przestaje być miły...



Polskie prawo:

Właśnie takie doświadczenia ma użytkownik portalu Trojmiasto.pl, który w naszym serwisie ogłoszeniowym wystawił na sprzedaż dwupokojowe mieszkanie (45 m kw.) przy ul. Rajskiej w Gdańsku. Zaciekawił nas tytuł ogłoszenia: Sprzedam mieszkanie z lokatorem. Jest to człowiek kłótliwy i pieniacz.

- Nie da rady pozbyć się go. Nie płaci czynszu, nie płaci za prąd i gaz, które zużywa. Ja płacę, żeby nie było zaległości. Prawnik mi powiedział, że nic się nie da zrobić. No to jedyny sposób jest taki, żeby sprzedać to mieszkanie, dołożyć i kupić inne. Wreszcie mieć spokój w życiu. To już tyle było awantur, po dobroci się nie da, to tylko wyprowadzić się zostało - mówi nasz użytkownik.

Tu sprawa jest o tyle przykra, że właściciel odstąpił pokój w mieszkaniu, w którym sam mieszka. Z "kłótliwym pieniaczem" dzieli kuchnię i łazienkę.

Temat lokatorów, dla których wprowadzenie się do czyjegoś mieszkania jest sposobem na wygodne i bezkosztowe życie wraca co jakiś czas. Prawo polskie (Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2011 r. Nr 11, poz. 16 ze zm.), chroniąc lokatorów przed wyrzuceniem na bruk, stwarza szereg trudności, którym musi sprostać właściciel lokalu, jeśli chce odzyskać możliwość dysponowania swoim lokalem. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się osoby, które z najemcą podpisały niedopracowaną umowę najmu albo co gorsza... nie podpisały jej wcale. A takie przypadki niestety nadal się zdarzają, kiedy właściciel chce uniknąć odprowadzania podatku od najmu.

Jedynym narzędziem jakie ma w takim przypadku właściciel jest wystąpienie do sądu. To trwa... Właściciel musi zacząć od wręczenia wypowiedzenia na piśmie, w którym podana zostanie przyczyna wypowiedzenia (np. z powodu niszczenia lokalu, uciążliwego zachowania, zalegania z czynszem przez dłużej niż 3 miesiące; cały katalog znajduje się w ustawie o ochronie praw lokatorów). Jeśli wynajmujący nie zastosuje się do wypowiedzenia, nie pozostaje nic innego, jak zwrócić się do sądu, aby wydał wyrok nakazujący opuszczenie lokalu. Jeżeli lokator nie ma się gdzie wyprowadzić, konieczne będzie wskazanie pomieszczenia tymczasowego, w którym może on zamieszkać. Sąd może też przyznać mu uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego.

Jednak jeśli lokatorowi nie przysługuje lokal socjalny (a nawet jeśli, na jego przyznanie też się czeka...) i nie ma się on gdzie wyprowadzić, to wyrok sądu niewiele pomoże. Lokal tymczasowy może wskazać gmina, inna osoba, lub sam właściciel. Wskazany lokal oczywiście musi nadawać się do zamieszkania. A koszty rosną...

Zdesperowani właściciele uciekają się więc do różnych sposobów. Odcinają najemcom media (wodę, prąd, gaz), wymieniają zamki, wyjmują drzwi do mieszkania, albo nasyłają opryszków. Wszystkie te działania są niezgodne z prawem. Jeden z właścicieli domu, z którego nie mógł pozbyć się najemców z dziećmi, odstąpił za darmo drugą część domu studentom z poleceniem, aby robili co chcą i kiedy chcą, byle głośno i często...
Pomysły można mnożyć. Nie zmienia to faktu, że takie przypadki nadal się zdarzają.

- Właściciele często są sami sobie winni. W tym przypadku właściciel zapewne nie dokonał żadnej weryfikacji najemcy - nie sprawdził ile ta osoba zarabia, gdzie pracuje, czy jest w stanie płacić. Prawdopodobnie nie została też podpisana umowa. To największy błąd, bo odbiera potem szansę dochodzenia swoich praw. A nawet jeśli jest umowa, to nie może to być jednostronicowa umowa ściągnięta z Internetu. Wręczenie najemcy poważniej, kilkustronicowej umowy to sposób, aby zabezpieczyć swoje interesy, ale też okazja, aby wyjaśnić wynajmującemu oczekiwania wobec niego
- tłumaczy Sławek Muturi, prezes Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości na Wynajem Mieszkanicznik.pl, które właśnie rozwija swoje struktury w Trójmieście.

Dobrze skonstruowana umowa to także sposób, aby psychologicznie wpłynąć na najemcę. Podobny skutek ma wykonanie i podpisanie z wynajmującym bardzo szczegółowego protokołu zdawczo - odbiorczego. Najemca, który ma uczciwe zamiary, będzie zadowolony, że wszystkie zasady są jasne. Ktoś nieuczciwy zapewne bardzo szybko powie, że znalazł lepszą ofertę... Kropkę nad przysłowiowym "i" postawi kaucja, najlepiej trzymiesięczna, a potem regularne monitorowanie wpływów. Właściciel mieszkania nie jest bankiem od którego można pożyczać pieniądze, kiedy ich zabraknie w czasie, kiedy trzeba zapłacić za najem. Regularne kontrolowanie wpływów jest sposobem na to, aby nie doprowadzić do sytuacji, kiedy wynajmujący ma już tyle długów, że traci zdolność racjonalnego myślenia. Staje się "kłótliwym pieniaczem", bo mu wszystko jedno.

Nie bój się podatku

Jeśli chcesz wynająć pokój lub całe mieszkanie, to zgodnie z prawem powinieneś zapłacić od tego podatek. Zasady na jakich można rozliczyć się z urzędem skarbowym określa Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Osoba, która nie prowadzi działalności gospodarczej, może rozliczyć się na zasadach ogólnych, stosując stawki według skali PIT - 18 lub 32 procent. Ten sposób rozliczenia umożliwia uwzględnienie kosztów wynajmu. Rozliczenie z tego tytułu następuje co miesiąc (opisany przelew do urzędu skarbowego, któremu podlegamy). Po zakończeniu roku podatkowego należy wykazać dochody w rozliczeniu rocznym.

Można także rozliczyć się ryczałtem od tzw. przychodów ewidencjonowanych. Stawka podatku wynosi wtedy 8,5 proc. i nie można odliczyć kosztów. Najem trzeba zgłosić wcześniej do Urzędu Skarbowego, podatek odprowadzić comiesięcznie, a po zakończeniu roku podatkowego, rozliczyć do końca stycznia przy pomocy PIT 28 (niezależnie od np. PIT 36).

Pytania w sprawach podatkowych można zadawać konsultantom w Krajowej Informacji Podatkowej pod nr telefonu: 0 801 055 055 lub 22 330 03 30.

Opinie (217) 6 zablokowanych

  • Zgadam się z opiniami, że w przypadku braku umowy

    takiego niesfornego lokatora można potraktować jako włamywacza i siłą usunąć z lokalu. Umowa ustna wymaga zaufania obu stron i jeżeli jedna z stron to zaufanie wykorzystuje, sama sobie jest winna.
    Prawo o zapewnieniu lokatorowi mieszkania zastępczego dotyczy kobiet z dziećmi i tylko na podstawie podpisanej umowy najmu. Inaczej każdy mógłby się włamać do dowolnego mieszkania, zostawić swoje rzeczy oraz podczas interwencji policji powiedzieć że tutaj mieszka i należy mu się lokal zastępczy.

    • 9 0

  • szok

    spakować delikwenta, wymienić zamki, torby za drzwi i so long sucker!

    • 9 1

  • Bez umowy to przychodzą napakowane karki i za stówkę wyprowadzają gościa z chaty

    • 15 1

  • moi sąsiedzi z zaściany nie mają stałych na wynajem tylko co chwila wynajmują komu innemu i czasami dochodzi do odgłosów z zaściany jak z dantejskich scen, raz za dnia w trakcie imprezy u nowych sąsiadek tak się pobili i najarali ,że krzesłami rzucali o ścianę, trudno zwrócić uwagę takiej nowej sąsiadce bo nie wiadomo kto to jest ale było groźnie, innym razem odgłosy nocnych akcji seksualnych obudziły mi dziecko i trudno było tłumaczyc co się dzieje a pani ryja darła jak z rasowego pornola, inni nowi najemcy zapukali do mnie z pytaniem czy udostepnie im swój kod dostępu do interenetu, no komedia i tak juz od 8 lat...

    • 18 0

  • nie kumam,

    wprowadzam sie do tego mieszkania, muzyka 24/dobe, organizuje imprezke, kumple w lazzience caly czas, dziki lokator przeganiany z kata w kat, jego rzeczy wyrzucone na zewnatrz...itd... a potem wziecie za nogi i wystawienie na klatke...i rzeczy tez...zmiana zamków.. Jak mu sie nie podoba-niech on idzie do sadu...spoko...

    • 14 1

  • art. 344
    § 1. Przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

    Pisze jak wół: posiadanie (w tym i prawa do mieszkania) nie muszą być zgodne ze stanem prawnym

    • 1 3

  • Smutna prawda

    Osoba władająca rzeczą bez umownie, staje się w myśl kodeksu cywilnego (art.336 K.C.)- jej posiadaczem samoistnym (lub posiadaczem niezależnym) w tej sytuacji chronią ją takie same mechanizmy prawne jak właściciela mieszkania.

    Po 20 latach takiego użytkowania może nawet wystąpić o przejęcie praw do danego lokalu..

    Wiem- bo sami już sprawę w sądzie o taką pierdołę mieliśmy.

    • 7 2

  • Bzdura kompletna

    jak nie ma umowy najmu to ŻADNEJ OCHRONY lokator nie ma i nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Umowa jest tez na czas okreslony wiec po upływie tak jakby jej nie było!

    • 22 2

  • Ten artykuł wskazuje dobitnie, że

    w naszym kraju, z jego chorym systemem, kulawym prawem, indolencją urzędników, policjantami bez podstawowej wiedzy prawnej etc., należy często -niestety- działać bezprawnie! Przedmiotowa sprawa pokazuje jednoznacznie, że jak sporządzisz umowę najmu..., to "leżysz i kwiczysz". Ludzie, żadnych umów!!! Tylko brak umowy, trzyma najemcę "za mordę", bo wie, że jak przegnie, czy spóźni się z zapłatą, to w ciągu 5 minut będzie spoglądał na "swoje okna" od strony ulicy. To jest kraj, w którym państwo pozwala w majestacie prawa na łamanie "ochrony cudzej własności", dóbr osobistych, podstawowych praw obywatela, enumeratywnie wymienionych w Konstytucji. Dochodzi do tego, że każda audycja w radio, TV i innych mediach powinna zaczynać się od słów "obywatelu broń się sam"

    • 18 1

  • Polska - dziki kraj

    Polska to kraj cwaniaków i krętaczy, którzy nie boją się kary za swoje przewinienia.Proste - prawo jest do d....

    • 16 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane