- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (115 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (318 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (270 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (88 opinii)
- 5 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (44 opinie)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (121 opinii)
Starosta odzyskuje działki przy A1
- To kolejna z 14 działek o całkowitej powierzchni 19 ha, nabytych nie do końca w zgodzie z prawem. Wszystkie znajdują się w niezwykle atrakcyjnej inwestycyjnie lokalizacji. Dlatego nie mogliśmy zaakceptować tego, że ktoś wszedł w ich posiadanie balansując, mówiąc delikatnie, na granicy prawa - mówi starosta powiatu gdańskiego Cezary Bieniasz Krzywiec.
Pierwsza działka, o powierzchni 1,1 ha udało się odzyskać starostwu na przełomie roku. Druga jest większa: ma 1,25 ha.
- Skierowałem pismo do Ministra Sprawiedliwości, z prośbą o dokładne sprawdzenie okoliczności sprzedaży nieruchomości - mówi starosta powiatu gdańskiego. - Mamy nadzieję, że do wakacji do naszych zasobów wrócą kolejne nieruchomości. Kilka spraw wygraliśmy już w sądzie pierwszej instancji. Teraz zaś ważą się apelacje.
Odzyskanie działek przy węźle Rusocin stworzyłoby możliwość uzyskania potężnego zastrzyku finansowego dla powiatu. Może on teraz sprzedać je za cenę rynkową, a więc o wiele wyższą, niż uzyskaną uprzednio.
- Nieruchomości warte są około 20 milionów złotych. Pieniądze z ich sprzedaży mogłyby być przeznaczone na wkład własny do funduszy unijnych. Wtedy mielibyśmy na inwestycje komunalne około 80 milionów złotych - mówi sekretarz powiatu Łukasz Kozaczek.
O nieprawidłowościach z nabywaniem działek w Rusocinie przez rodziny pruszczańskich urzędników i samorządowców jako pierwsze informowały Gazeta Wyborcza i Radio Eska-Nord.
W 2000 r. gdańska Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa rozpisała przetarg na sprzedaż 20 ha gruntów, choć nie miała prawa tego zrobić. O przetargu nie informowano publicznie. Działki w cenie kilkunastu tys. zł za hektar kupili wtedy synowie, bracia, szwagierki radnych Pruszcza i powiatu gdańskiego oraz byli pracownicy AWRSP. Dziś każdy hektar ziemi w Rusocinie wart jest kilkaset tysięcy zł.
Opinie (32) 4 zablokowane
-
2007-04-13 23:39
Biznes po Polsku
Po cichutku poinformować swoich krewnych o atrakcyjnych działeczkach i wykupić je a później ZAROBIĆ kokosy wykorzystując informacje do których zwykły śmiertelnik nie ma dostępu...
- 0 0
-
2007-04-14 00:16
Ziobro
to nasz Boski Narodowy Salomon. On rzeknie nam w naszych szlanych i płaskich ekranach słowa i stanie się sprawiedliwość a prawo zwycięży
żałosne !
Ziober teraz innymi aferami zajęty, pisma w sprawie A1 do Polaczka wysyłać, czy kto tam tera naszą A1 nie chce budować....- 0 0
-
2007-04-14 02:13
Po prostu zabrac złodziejom
Podać ich nazwiska do publicznej wiadomości, odebrać ziemię zwykła decyzją urzędniczą, nie mam nic przeciwko omijaniu prawa w tak oczywistych sytuacjach. To właśnie tego typu ludzie niszczą nasz kraj!!!!!!!!
- 0 0
-
2007-04-14 05:34
Żenada
Ile km. ma mieć ta autostrada? kilkaset prawda? a ile jeszcze będzie tej podobnych sytuacji? kilkadziesiąt pawda? To ile będzie ona kosztować i jak długo trwać będzie budowa z papierologią? Może mi ktoś odpowiedzieć?
- 0 0
-
2007-04-14 10:38
Pruszczańskie klimaty...
Chodzilem tam do ogólniaka. Klimaty małomiasteczkowe, stara nomenklatura, pruszczaki dumne i prowincjuszy traktowali z gory.
Miasto jest piekne inaczej: starowka, rekreacja, "gełda" i styl a la bazzare !- 0 0
-
2007-04-14 11:09
To samo jest w Toruniu
Są plany budowy drugiego mostu drogowego w Toruniu i radni już kilka lat temu wykupili działki w miejsu planowanej lokalizacji. Tylko nie budują mostu bo lokalizacje były DWIE :))) i teraz radni kłócą się o to którą wybrać (czytaj: która połowa radnych zarobi) heheh.
- 0 0
-
2007-04-14 11:12
ależ to takie polskie...
Radni Pruszcza i ich krewni - tacy właśnie ludzie nie pozwalają na rozwój i stabilizacje tego kraju. Nieuczciwi i aroganccy, dla pieniędzy niszcący swój kraj, s****ący we własne gniazdo, którzy dla mamony zrobią wszystko - żałosne urzędnicze prostytutki.
- 0 0
-
2007-04-14 15:35
smieci
tacy ludzie tylko
- 0 0
-
2007-04-14 15:49
no to teraz wiesz juz obywatelu...
po co sie zostaje radnym, poslem, ministrem, etcerata...
- 0 0
-
2007-04-14 15:58
Powinni ustalic srednia cene za 1ha uzytku
i tyle tylko dac + medal i dyplom a takze roczna winiete dla wlasciciela
dzialki
ale jak polak nie ma i zawsze bedzie mu malo to ZAWSZE bedzie krecil zeby sie nachapac i miec wiecej niz sasiad
adios!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.