- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (34 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (257 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (316 opinii)
- 4 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (115 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (28 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Stoczniowy mur stanął w Berlinie
- Nie ma wolności bez wspólnej solidarności - podkreślał kilkakrotnie marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, gdy w środę wraz z przewodniczącym Bundestagu Norbertem Lammertem uroczyście odsłonili w Berlinie pomnik upamiętniający zasługi "Solidarności".
Fragment muru Stoczni Gdańskiej, który przedtem stał przy historycznej sali BHP trafił przed siedzibę Bundestagu w Berlinie, jako symbol obalenia komunizmu w Europie.
- To właśnie taki mur przeskoczył w sierpniu 1980 roku Lech Wałęsa, rozpoczynając nowy etap polskiej drogi do wolności i demokracji. To ziarno przetrwało i było ziarnem zwycięstwa. W 1989 roku komunizm runął w Polsce i jesień przemian odbyła się w całej Europie - podkreślał Bronisław Komorowski w Berlinie w takcie uroczystości odsłonięcia pomnika.
Na murze umieszczono mosiężną tablice z wyrytym napisem w dwóch językach, niemieckimi i polskim: "Dla upamiętnienia walki Solidarności o wolność i demokrację oraz wkładu Polski w ponowne zjednoczenie Niemiec i polityczną jedność Europy".
Odsłonięcie muru odbyło się w dniu kiedy Niemcy uroczyście upamiętniali wydarzenia z 17 czerwca 1953 roku. 56 lat temu w Niemieckiej Republice Demokratycznej wojska radzieckie krwawo stłumiły powstanie robotnicze w ponad 700 miejscowościach.
- Ta data tworzy połączenia, które stanowią o wolności europejskiej i wkładzie Niemiec w zjednoczenie Europy - zaznaczył Norbert Lammert.
Przewodniczący Bundestagu podkreślał znaczenie pojawienia się muru z kolebki "Solidarności" w Berlinie.
- Fragment muru stoczniowego stoi niedaleko miejsca, gdzie kiedyś znajdował się inny mur, który długo dzielił Niemcy i Europę - zaznaczył Lammert.
W uroczystości odsłonięcia pomnika wzięła udział kanclerz Niemiec Angela Merkel. Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem nie tylko mediów z całej Europy, ale także mieszkańców i turystów. Tuż po części oficjalnej ustawiały się kolejki do zrobienia pamiątkowych zdjęć na tle muru, który robi unikalne wrażenie, gdy się do niego podejdzie.
Jest to kolejny ważny symbol w Berlinie, upamiętniający wkład Polski w upadek komunizmu w Europie. We wtorek w gmachu niemieckiego parlamentu po blisko miesiącu, Bronisław Komorowski wraz z Norbertem Lamertem, zamknęli wystawę "Pokojowa Rewolucja - Droga do Wolności 20. rocznica przemian ustrojowych w Polsce". Przez ten czas widziało ją tysiące zwiedzających berliński parlament.
Ale do tej pory w centrum Berlina można zobaczyć na fasadzie budynku dawnej ambasady polskiej potężny banner z legendarnym plakatem "Solidarności" z 1989 roku z wizerunkiem Gary'ego Coopera.
Opinie (65) 10 zablokowanych
-
2009-06-18 19:38
CO TAM MUR SKORO SPRZEDALI JUŻ CAŁĄ POLSKĘ PEJSATYM I SZWABOM
WYPRZEDALI CAŁĄ POLSKĘ PO KAWAŁKU RÓŻOWE I CZERWONE HIENY.RYSZAWY DONEK MUSI ODEJŚĆ!!!
- 8 4
-
2009-06-18 19:47
johann HE HE, daj sobie spokój, co ty wiesz o świecie...
- 1 4
-
2009-06-18 20:52
miłe, precz z murami, precz z podziałami, precz z Kaczyńskimi (1)
niech sobie zyją na uboczu w spokoju i w spokoju dadzą żyć innym, tyle :)
- 0 7
-
2009-06-18 21:51
Tylko prymitywi wszystko upraszczają.... np. znoszą granicę.
- 0 0
-
2009-06-18 22:33
(1)
Napisałem, że upadek stoczni polskich spowodowany był nieudolnością rządów,
bo to właśnie odpowiedni ministrowie powinni zadbać o odpowiednią obsadę
stanowisk w stoczniach i stworzyć warunki tym ludziom do efektywnej pracy.
To co napisał niejaki "malinka palinka" (proszę, jaki dowcipny i odważny zarazem) dotyczy właśnie niefachowych działań rządu, a nie kogoś innego. To rząd ma obowiązek zarządzać majątkiem, a nie go wyprzedawać pod pretekstem restrukturyzacji, bo ten termin oznacza coś innego niż sprzedaż za marne srebrniki. Takie właśnie "palinki', czy inne "malinki" ze swoimi idiotycznymi poglądami zaczerpniętymi z kłamliwej propagandy sączonej przez
niektóre media, to właśnie oni dają przyzwolenie na marnowanie naszego
majątku. Gdyby zarząd każdej firmy ponosił konsekwencje swoich działań,
gdyby stanął przed sądem, wtedy na pewno nie byłoby strat. I za to właśnie
także odpowiada nieudolny rząd. Poza tym dlaczego "palinka" "malinka" nie
kwestionuje astronomicznych wynagrodzeń urzędników ministerialnych,
członków rad nadzorczych, posłów i wszelkiej maści dyrektorów, którzy
chociaż wszystko się wali, to oni "myślą socjalnie" i biorą każdego miesiąca
gigantyczne pensje, targują się o nienależne przywileje i domagają się innego
traktowania, tak jakby oni byli kimś lepszym od np. emeryta, robotnika,
gospodyni domowej, ślusarza czy stoczniowca. Wystarczy poczytać co mówi
np. Jolanta Kwaśniewska w ostatnim numerze Gali, jak narzeka, że musi się
poddawać np, kontroli, a przecież to jest dla wszystkich tak samo upokarzające. Parę dni temu ktoś podniósł zarzut,że urzędnicy rządu Tuska
kupują za 10% wartości nieruchomości rządowe, przeznaczone jako mieszkania służbowe. To właśnie takie "malinki" podniosły krzyk, że mówienie
o tym przed wyborami to sprawa polityczna, a po wyborach wszystko ucichło.- 8 1
-
2009-06-18 22:40
Stocznia to symbol narodu, wali o wolność oraz miejsca pracy ____Krzyknijmy tak jak kiedyś: "Nie oddamy stoczni!"
Popieram Pana!
- 1 0
-
2009-06-19 12:42
OBOK MURU powinna rowniez satanąć historyczna motorówka na której TW Bolek przeskoczył ów MUR.
- 0 0
-
2009-06-19 12:46
Stoczniowcy mam dla was dobra wiadomosc: sa duze szanse ze prezesem Stoczni Polskich (b. Stocznia Gdynia + Stocznia Szczecinska)
bedzie niejaki Pan Szlanta. Uwazajcie na swoje portfele...
- 0 1
-
2009-06-19 14:52
dajcie szanse Wałęsie ponownie przeskoczyć...zobaczymy czy by sie teraz coś zmienilo :P
- 1 0
-
2009-06-19 16:34
A gdzie idole polaków?
Wałęsa i Kaczor Donald, schowali się za murkiem?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.