- 1 Nocna komunikacja do poprawki (181 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (365 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (70 opinii)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (52 opinie)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (332 opinie)
- 6 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (133 opinie)
Strajk wylał się na ulice
Decyzja o zorganizowaniu manifestacji zapadła ok. godziny 11. Pomysłodawca nie jest znany, jednak już kilkanaście minut później rozesłana e-mailem informacja trafiła do wszystkich pomorskich szpitali. W samo południe zgromadziły się przed nimi tłumy.
- Wszyscy widzieliśmy, jak brutalnie potraktowano pielęgniarki w Warszawie - mówi Marek Białko, szef związku zawodowego lekarzy z gdańskiej Akademii Medycznej. - W demokratycznym państwie zabrania się protestować? Wysyła się uzbrojone oddziały policji, by rozpędziły kobiety? To wszystko przypomina akcje ZOMO. Nie możemy się temu spokojnie przyglądać.
Pomorska służba zdrowia rozważa zaostrzenie protestu (w tej chwili lekarze w szpitalach przyjmują tylko pacjentów w stanie zagrożenia życia, nie wypełniają też dokumentacji - kuponów Rejestru Usług Medycznych czy zwolnień). - Decyzje zapadną w ciągu kilku dni - zapowiada doktor Małgorzata Płoska ze Szpitala Miejskiego w Gdyni. - Bierzemy pod uwagę wyjazd do Warszawy, by wesprzeć nasze koleżanki i kolegów, którzy demonstrują przed Kancelarią Premiera.
Pracownicy Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, którzy kilkanaście dni temu niemal w komplecie złożyli wypowiedzenia, nie zdążyli zorganizować wczoraj manifestacji: - Dowiedzieliśmy się za późno - tłumaczy doktor Zbigniew Grzybowski. - Włączymy się jednak do kolejnych akcji: od protestu przed szpitalem aż po strajk w stolicy. Postulaty można negocjować, ale jeśli lekceważy się ludzi, to nie należy liczyć na ich uprzejmość. Sprawy zaszły za daleko. Już się nie wycofamy.
Kolejne demonstracje na Pomorzu dzisiaj - znowu w południe. Przed akademią medyczną stanie czarna trumna - symbolizująca pogrzeb służby zdrowia. Lekarze i pielęgniarki trzech gdyńskich szpitali - Miejskiego, Morskiego w Redłowie oraz Akademickiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej AMG - będą manifestować wspólnie przy ul. Władysława IV.
|
Opinie (320) ponad 20 zablokowanych
-
2007-07-04 18:34
PIELEGNIARKI DAJA Z SIBIE WSZYSTKO I UWAŻAM ZE MUSZA ZOSTAĆ DOCENIONE, NIE PODOBAJA MI SIE KOMETARZE LUDZI KTÓŻY KRZYCZĄ ,, DO PRACY" PONIEWAŻ ONE POSWIECAJĄ TEMU SWOJE URLOPY, I NIGDY NIE ZOSTAWIAJA PUSTEGO SZPITALA, ZAMIENIAJA SIE DYŻURAMI. POWINNE WALCZYĆ O SWOJE, INNYM SIE TO NIE PODOBA BO NIE MAJA NA TYLE SILY ZEBY WALCZYC TAK JAK ONE, I ZAZDROŚĆ SIE POKAZUJE. POWODZENIA
- 0 0
-
2007-06-26 07:21
magnesowa siostro
nikt tu nie opluwa pracy pielęgniarki w szpitalu,
tylko daje brawa siostrzyczce, która szczerze tłumaczy wszystkim, że ona sama nie prosi o pieniadze, to jej zrozpaczone rodziny same proponują!!! trudno to zrozumieć, prawda?- 0 0
-
2007-06-25 23:37
szkoda mi strzępić języka na te bezmyślne komentarze bez podpisu...gdyby choć jeden z Was opluwających mnie wiedział ,na czym polega praca pielęgniarki w szpitalu, na oddziale intensywnej terapii i bloku operacyjnym...szkoda gadać. Zero zrozumienia...tylko oszczerstwa...ot cała Polska
- 0 0
-
2007-06-25 11:54
magnes te propozycje przyciąga!:)
- 0 0
-
2007-06-25 10:34
brawo siostramagnes
"Płatne noce to i owszem, ale same rodziny proponują."
- 0 0
-
2007-06-23 21:53
"mór poczym"
Rozejrzyj się za słownikiem. Zamiast marnować czas na żyganie nienawiścią, popraw pałę z ortografii.
- 0 0
-
2007-06-23 14:27
DO ROBOTY KU..WY!!!!! prywatne gabinety macie !! Frajerzy!!! i ZERO SZACUNKU W PAŃSTWOWYM DLA PACJENTA!!!
- 0 0
-
2007-06-23 10:08
strajk
Lekaże mówią że biorą po kilka dyżurów,dwa lata temu leżałam 2 miesiące w szpitalu i widziałam nieraz jak wuglądają te ich dyżury.większość czasu zamykali się w pokoju i nie było znimi kontaktu.Nawet jeżeli coś się działo,pracowały tylko pielęgniarki. A.oni wychodzili jak krety z swojej nory tylko kiedy był czas na obchód.Wzywani byli tylko jak było zagrożenie życia.do szpitala trafiłam z ich winy bo przez 6 miesięcy lekceważyli moją chorobę(kamica nerkowa)i dopiero kiedy już miałam po 5 ataków dziennie przez dwa tygodnie ,gorączkę ,wymioty-to dopiero,. przyjęto mnie do szpitala,bo było już narażenie życia(nerka była zablokowana-osta niewydolność)A najgorsze z tego wszystkiego to słowa lekaża,który miał wtedy dyżur imiał się mną zająć:co pani tu robi z takim byle czm, okrada pani tylko NF.NADMIENIAM ŻE PRACÓJĘ JUŻ 25 LAT I KILKA LAT NIE CHODZIŁAM DO PRZYCHODNI ,NAWET PODCZAS MOJEJ CHOROBY WSZTSTKIE BADANIA ROBIŁAM ODPŁATNIE.I TO JA ICH OKRADAŁAM"""""
- 0 0
-
2007-06-23 10:06
do ESP
Wyjdz na dwór, znajdz naprawde duuzy i twardy mór poczym pier..... głowa o niego z rozpedu, a nastepnie usiadz i przemysl to jeszcze raz...
- 0 0
-
2007-06-22 21:54
Wszyscy pracodawcy powinni szanować pracowników.
Przez 16 lat tylko nieliczni mieli lepsze pensje, ale to już powinno się zmienić. Popieram ten protest i wszystkie inne o godne zarobki.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.