• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażacki spór o nową remizę. Kto będzie w niej dyżurował?

Jakub Gilewicz
15 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W Gdańsku otwarto nową remizę

Zaledwie jeden wóz strażacki będzie dyżurować w nowej remizie strażackiej, która powstaje na Ujeścisku zobacz na mapie Gdańska. Do tego wstrzymano budowę placu ćwiczeń dla Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Prawie milion złotych na ten cel pochłonęła walka z wodą, która niespodziewanie zagroziła inwestycji.



Czy kiedykolwiek wzywałe(a)ś strażaków?

- Rzecz rozbija się o nowe etaty dla strażaków - tłumaczy anonimowo nasz rozmówca, strażak ze sporym doświadczeniem.
Sprawa dotyczy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6, która powstaje przy ul. Jabłoniowej. To długo wyczekiwana przez strażaków pierwsza jednostka na górnym tarasie Gdańska. Ma ona poprawić bezpieczeństwo mieszkańców m.in. Ujeściska, Łostowic, Rębowa czy Szadółek, a także podróżujących Trasą W-Z i obwodnicą.

Do zdarzeń na tych terenach strażacy przyjeżdżają bowiem aż z jednostki na Przeróbce przy ul. Siennickiej zobacz na mapie Gdańska lub z jednostki na Oruni przy Trakcie św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska.

- W godzinach szczytu komunikacyjnego dojazd samochodów ratowniczo-gaśniczych w wielu sytuacjach przekracza nawet 20 minut. A to w dużym stopniu wpływa na możliwość skutecznego podejmowania działań - przyznaje st. bryg. Jakub Zambrzycki, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Ze strażackich statystyk: na terenie Ujeściska i Łostowic w 2011 r. strażacy interweniowali 611 razy, w 2012 r. niewiele mniej.

Decyzja o budowie jednostki zapada na spotkaniu prezydenta miasta z gdańskimi dowódcami straży pożarnej. Komenda Miejska za 6 mln zł ma wznieść nową remizę, a do tego ma wybudować duży plac ćwiczeń dla Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Pieniądze daje: państwo, wojewoda i miasto Gdańsk. Po czym sprawa się komplikuje.

Jeden wóz ratowniczo-gaśniczy na dyżurze

St. bryg. Jakub Zambrzycki, zastępca komendanta miejskiego PSP w Gdańsku: Wnioskowaliśmy o 34 etaty, w tym 33 w systemie zmianowym i jeden w systemie 8-godzinnym dla dowódcy.


St. bryg. Jakub Zambrzycki, zastępca komendanta miejskiego PSP w Gdańsku: Wnioskowaliśmy o 34 etaty, w tym 33 w systemie zmianowym i jeden w systemie 8-godzinnym dla dowódcy.
- Część ze strażaków przeniesiemy do nowego obiektu z funkcjonujących strażnic - informuje w styczniu st. bryg. Zambrzycki.
Zapowiada też, że do remizy trafi część samochodów z innych jednostek. Mają to być operacyjny samochód osobowy dla dowódcy, średni wóz do transportu przewodników i psów SGPR oraz duży wóz z kontenerem sprzętu dla nich.

Dyżury w nowym obiekcie ma zaś pełnić czwarty samochód, czyli średni wóz ratowniczo-gaśniczy. Tyle że jeden wóz na dyżurze to - nawet zdaniem Komendy Miejskiej PSP - za mało.

O sprzęt gdańskie dowództwo jednak się nie martwi, bo w 2015 r. ma zostać kupiony nowy średni wóz oraz podnośnik z 24-metrowym wysięgnikiem. Trzeba jednak je obsadzić.

- Po przeniesieniu strażaków z innych jednostek, będziemy w stanie zapewnić obsadę jednego wozu na Ujeścisku. Na więcej nie możemy sobie pozwolić, bo przeniesienie kolejnych do JRG 6, wiązałoby się z odczuwalnym osłabieniem pozostałych jednostek - przyznaje dziś Zambrzycki.
Dlatego dowództwo gdańskich strażaków stara się o nowe etaty.

- Wnioskowaliśmy o 34, w tym 33 w systemie zmianowym i jeden w systemie 8-godzinnym dla dowódcy - wylicza Zambrzycki.
- O potrzebie nowych etatów z uwagi na budowę nowej strażnicy w Gdańsku Ujeścisku, w swoim piśmie z 13 marca br. pomorski komendant wojewódzki PSP poinformował wojewodę pomorskiego Ryszarda Stachurskiego - stwierdza st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Jak dodaje rzecznik, dysponentami pieniędzy dla poszczególnych komend miejskich i powiatowych są wojewodowie. W tym wypadku pomorski.

Wojewoda nic nie wie o sprawie, Komenda Wojewódzka ma inne zdanie

- Według informacji uzyskanych z Wydziału Finansów i Budżetu pismo komendanta wojewódzkiego PSP, które przywołuje w swoim stanowisku komenda główna, nie wpłynęło do wydziału, dlatego nie wystosowano odpowiedzi w przedmiotowej sprawie - informuje Roman Nowak, rzecznik pomorskiego wojewody.
- Pismo wysłane zostało do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego 16 marca. Za pomocą aplikacji, która umożliwia śledzenie przesyłki sprawdziliśmy, że została odebrana przez pracowników urzędu 19 marca - ripostuje Tadeusz Konkol, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.
Z kolei straż pożarna z Gdańska i Warszawy licytuje się na argumenty.

- Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 6 jest budowana przede wszystkim po to, aby przenieść zaplecze dla Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, ponieważ poligon, którym dysponuje GPR w miejscu, gdzie w tej chwili stacjonuje, jest niewystarczający - przekonuje st. bryg. Frątczak.
Zastępca gdańskiego komendanta twierdzi natomiast, że przeprowadzka SGRP była ważnym, ale nie najważniejszym argumentem, który przemawiał za budową nowej jednostki.

- Podstawą podjęcia decyzji o budowie strażnicy była konieczność zabezpieczenia pod względem ratowniczym obszaru Ujeścisko i Łostowice - przekonuje wicekomendant PSP w Gdańsku.
St. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego PSP: Limit etatów przyznany Komendzie Miejskiej PSP w Gdańsku spełnia założenia zawarte w rozporządzeniu MSWiA z 26 lipca 2006 roku w sprawie ramowej organizacji komendy wojewódzkiej i powiatowej (miejskiej) PSP. St. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego PSP: Limit etatów przyznany Komendzie Miejskiej PSP w Gdańsku spełnia założenia zawarte w rozporządzeniu MSWiA z 26 lipca 2006 roku w sprawie ramowej organizacji komendy wojewódzkiej i powiatowej (miejskiej) PSP.
Ilu strażaków służy w Gdańsku?

Obecnie w Komendzie Miejskiej pracuje 295 strażaków, w tym prawie 260 służy w pięciu jednostkach ratowniczo-gaśniczych. Jak informuje komenda główna, po zmianie przepisów w 2006 r., PSP otrzymała łącznie 1100 nowych etatów, z czego gdańskiej komendzie miejskiej przypadło... sześć.

Komenda Główna uważa, że skoro obszar, na którym działa Komenda Miejska, nie zwiększył się, to także nie ma powodu, by wzrosła liczba strażaków. St. bryg. Frątczak tłumaczy, że liczba etatów w gdańskiej komendzie wynika z rozporządzenia ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z lipca 2006 r.

- Limit etatów przyznany KM PSP w Gdańsku spełnia założenia w przedmiotowym rozporządzeniu - informuje.
Na to samo rozporządzenie powołuje się również st. bryg. Zambrzycki. Paragraf szósty: Przy naliczaniu etatów strażaków dla komend wojewódzkich i powiatowych (miejskich) dąży się do osiągnięcia na obszarze województwa 1 etatu strażaka na 1000 stałych mieszkańców w województwie.

W 2013 r. Zambrzycki porównał więc zatrudnienie strażaków we wszystkich województwach. Wyszło mu, że na Pomorzu jest tylko 0,73 strażaka na 1000 mieszkańców. Z zestawienia wynikało ponadto, że pomorskie uplasowało się pod tym względem na 10. miejscu w kraju.

Koszt etatów i spore ograniczenia

Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 6 powstaje u zbiegu ul. Jabłoniowej i Trasy W-Z. Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 6 powstaje u zbiegu ul. Jabłoniowej i Trasy W-Z.
Jak wylicza Pomorski Urząd Wojewódzki, 34 strażackie etaty to koszt około 1,5 do 1,8 mln zł rocznie. Tyle że, jak informuje rzecznik wojewody:

- Na etapie przyjmowania do budżetu wojewody pomorskiego inwestycji polegającej na budowie JRG-6, komendant miejski PSP w Gdańsku poinformował, że obsada nowo budowanej jednostki zostanie zorganizowana w ramach posiadanych zasobów kadrowych komendy.
PUW twierdzi, że nie podejmował działań, bo nie otrzymał żadnego wniosku. Komenda Wojewódzka zaprzecza. Natomiast nawet, gdyby pismo było rozpatrywane, wojewoda miałby spore ograniczenia.

- Wynagrodzenia są wydatkami tzw. "limitowanymi", co oznacza, że wojewoda pomorski jako dysponent części nie może zwiększać środków na wynagrodzenia, określonych w ustawie budżetowej. (...) Kilka lat temu limity wynagrodzeń zostały "zamrożone" przez Ministerstwo Finansów, a więc pozostają na tym samym poziomie - tłumaczy Nowak.
Jak dodaje, istnieją dwa wyjścia z sytuacji. Pierwsze to zgłoszenie odpowiednich potrzeb na etapie prac nad projektem ustawy budżetowej na kolejny rok. Drugie to rezerwa celowa budżetu państwa.

Woda wstrzymała budowę placu ćwiczeń

Projekt placu ćwiczeń dla Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Inwestycja, z powodu walki z wodami gruntowymi, została tymczasowo wstrzymana. Projekt placu ćwiczeń dla Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Inwestycja, z powodu walki z wodami gruntowymi, została tymczasowo wstrzymana.
Tymczasem Komenda Miejska próbuje rozwiązać jeszcze inny problem. W czasie prac ziemnych robotnicy dokopali się do wód gruntowych, których obecności się tu nie spodziewano.

Zaskoczenie było niemałe, bo jak informuje zastępca komendanta, jeszcze przed zleceniem wykonania projektu remizy, przeprowadzone zostały badania geologiczno-inżynieryjne terenu.

Prawie milion złotych na budowę placu ćwiczeń dla SGPR musiano więc przeznaczyć na walkę z naturą. Budowa strażackiego poligonu została tymczasowo wstrzymana.

- Jestem przekonany, że w niedalekiej przyszłości uda się dokończyć inwestycję - twierdzi Zambrzycki.
Z powodu walki z wodami gruntowymi, remiza zostanie oddana do użytku później niż zakładano. Według informacji, które otrzymaliśmy wczoraj, jednostka ma rozpocząć działalność w I kwartale 2016 r.

Miejsca

Opinie (115) 2 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Budowa remizy na Ujeścisku

    To Jasień a nie Ujscisko😊

    • 2 0

  • nie chciałbyś się czołgać

    z remizy strażackiej przy ulicy Siennickiej do Przeróbki,ofiaro GPS-u.

    • 0 0

  • Same absurdy w tym pop...nym kraju! (1)

    -ma byc 1 strazak na 1000 mieszkancow, wiec skoro jest 0,73 strazaka na 1000 mieszkancow to w mojej opinii sprawa jest jasna i o czym tu dyskutowac?
    -natomiast w temacie przeprowadzonych badan, ktore nie wskazaly na istnienie w tym miejscu wod grunt., to chyba smialo mozna stwierdzic, ze badania te nie zostaly przeprowadzone w sposob rzetelny, a kase zdaje sie, ze ktos zgarnal?

    Polska -kraj absurdow, w dodatku ze strony insytucji budzetowych jest to absurdalna samowolka, i to jawna!

    • 2 0

    • Zważywszy, że w Gdańsku mieszkańców jest zapewne dużo więcej aniżeli "zameldowanych mieszkańców", w oparciu o których prowadzono wyliczenie.
      Do tego obszar może i się nie zmienił pod względem granic, ale proponuję KG PSP porównać liczbę mieszkań np. na Ujeścisku w 2006 i 10 lat później. Kiedyś na tym obszarze były łąki, dzisiaj bloki.
      Efekt jest taki, że 303G22 z Oruni zapitala do każdego zdarzenia na tzw. nowych osiedlach i ciężko o wsparcie dla niego.

      • 0 0

  • to nie ujeścisko...

    Jasień zgodnie z podziałem administracyjnym miasta Gdańsk

    • 1 0

  • Były pracownik KW PSP Gdańsk (4)

    a teraz popatrzcie na ten budynek realnie, maly budyneczek i 6mln złotych, smiech na sali i 1 milion w osuszanie terenu. Ojej aż tyle i jeszcze mało. Utopili 1 mln na przekrecie z których ta komenda slynie. Kasa poszła do podykonwców i z powiotem rzeczka do komendanów. kw. wiem co piszę bo tam pracowałem.Swego czasu zrobili jeden z lepszych przekrętów, na remoncie za 1,6 mln za remont tylko jednego piętra w KW a teraz nasepny remont niedawno żeby się nie wydała tamta sprawa. Inna sprawa samochód dowodzenia i łaczności za 1 mln złotych , po przyjężdzie okazało się że jest przeciążony i tył swiedzi na ziemi, bo kierownik wydziały łaczności nie policzył jaki może być ciężar urządzeń zamontowanych w samochodzie, więc dokupili do tego samochodu przyczepkę i cześć gratów przerzucili z tego samochodu na nią. a teraz ..... policzcie koszt całkowity urzadzeń zamontowanych w tym samochodzie i razem z samochodze wyjdzie dokładnie 423 tys więc do miliona daleko. Przestańcie pomować w tych strażaków kasę bo to ściemniacze. do wypadków i tak dysponują jak mogą najczęściej OSP bo za to płaci gmina a nie straż państwowa. Jak w państwówce zaoszczędza to mają więcej kasy dla siebie na nagrody i właśnie na takie dziwne inwestycje. Nasepny przykład przekrętu nabory. Jak główny księgowy odchodził ze służby mundurowej na emeryturę to ogłosili nabór na jego stanowisko . startowało ogółem 11 osób a on był dwunasty. Księgowe które startowały do naboru miały super referencje i co i nic. wygrał dziwnym trafem były główny księgowy i teraz oprócz tego że ma emeryturę mundurowego to bierze jeszcze kasę z normalnej wypłaty. konedant robił wszystko żeby wygrał, bo dzieki niemu może kryć pod dywan przekrety. W KW PSP jest po prostu taka mała mafia, tylko że oni robią to w białych rekawiczkach. co na to inne służby, ano nic bo służba służbie do talerza nie pluje, i układ trwa nadal ....

    • 8 0

    • A co na to CBA?

      Może w końcu Ziobro rozdupcy ten układ. Szczerze życzę tego, bo nasze państwo zasługuje na porządek.

      • 0 0

    • Poirytowany strażak... (2)

      Teraz juz wiem czemu gasimy i ratujemy mienie i życie ludzkie w podartych, przemakających "Nomex-ach", z brakiem możliwości wymiany na nowy (zresztą to samo g**no), rękawicach chłonących wodę (wątpliwej jakości) i butach w których odkleja sie podeszwa. Czemu stażysta schodząc ze stażu jest nadal stażystą, a powinien dostać stanowisko. Czemu wszystkie prace naprawcze na jednostkach musimy naprawiać "kijem i kamieniem" i to najlepiej swoim bo nie ma pieniędzy na materiały i firmę która powinna to naprawić. Czemu nikt o tym nie mówi? Co z życiem strażaka? Czy ono jest naprawdę tak mało warte? Czekać tylko na wypadek, tylko po co poświęcać życie ludzkie? Nie bezpowodu komendant wojewódzki jakobjedyny w Polsce nie dostał nomimacji do stopnia generała...

      • 2 0

      • powiem dalej (1)

        jak przyszła kasa na podwyzki w 2012 r to jeden z oficerów mówi tak : leżąc prawie na tym swoim fotelu : zaraz stary coś pomysli , i my bedziemy mieli wiecej a ci z jednostek to po ochłapku. I ty dziwisz się ze chodzisz w dziurawym Nomexie... W KW ludzi z jednostek maja za nic bo to robole, a panuje przekonanie że my tu jesteśmy panami i nic im nie można zrobic. Niedługo pojawi się w necie mój artykół o tym co było w KW - tytuł :" Miałem do czynienia z półbogami .... " smieszne nie bardzo -> bogowie sie siedza w Komendzie Głównej. W wojewódzkiej to nie są strażacy tylko mafia która zeruje własnie na inwestycjach, remontach i nietrafionych inwestycjach jak budowa tej komendy właśnie.

        • 2 0

        • Czekam na artykuł z niecierpliwością...

          Chętnie poczytam jak się bawią w KW. Link mile widziany :)

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane