• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnicy miejscy na elektrycznych rowerach

Michał Sielski
11 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Elektryczny rower pozwoli strażnikom oszczędzić czas i siły. Elektryczny rower pozwoli strażnikom oszczędzić czas i siły.

Gdyńscy i sopoccy strażnicy testują elektryczne rowery. Jeśli się sprawdzą, ekologiczny środek transportu może być stałym elementem wyposażenia części patroli.



Rowery elektryczne dla strażników miejskich to dobry pomysł?

Strażnicy miejscy patrolują nie tylko chodniki i drogi w poszukiwaniu źle zaparkowanych samochodów. W ramach ich kompetencji jest m.in. kontrola bezpieczeństwa na drogach rowerowych. A tę najłatwiej prowadzić na rowerach. Trudno jednak wymagać, by funkcjonariusze codziennie urządzali sobie 8-godzinny kolarski trening.

- Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na testy rowerów elektrycznych, którą są ekologiczne i uprościłyby pracę strażników miejskich w Gdyni - mówi rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej Danuta Wołk-Karaczewska.

Rowery wyposażone są w silnik, który ładuje się podczas jazdy, czerpiąc energię z obracania się kół. Oczywiście więcej jej oddaje, więc trochę pedałować trzeba. Drugie rozwiązanie to ładowanie podczas postoju, które wystarcza na kilka godzin jazdy.

- Jeśli się sprawdzą, to nie wykluczamy ich zakupu. Najważniejsze będzie jednak to na ile są przydatne w pracy - dodaje rzecznik.

Dotychczas z elektrycznych pojazdów korzystają w Gdyni pracownicy Strefy Płatnego Parkowania. Trójkołowiec można zobaczyć głównie na stromych uliczkach Kamiennej Góry, gdzie patrolowanie ulic na piechotę jest zdecydowanie bardziej męczące i oczywiście mniej efektywne.

Strażnicy miejscy z Gdańska - podobnie jak policjanci - zwłaszcza w sezonie letnim pełnią także służbę na rowerach. Nie są to jednak rowery elektryczne. Rower z takim napędem jest jednak na wyposażeniu gdańskiego Urzędu Miejskiego. W Sopocie testowane są dwa rowery - używają ich strażnicy i pracownicy Urzędu Miasta.

Miejsca

Opinie (141) 6 zablokowanych

  • buahahahh

    "Rowery wyposażone są w silnik, który ładuje się podczas jazdy, czerpiąc energię z obracania się kół."
    silnik się ładuje? a może akumulator
    Swoją drogą takie rowery dla tych nierobów są bardzo drogie 2-3 tys zł.

    • 1 1

  • poprostu NIEDOWIARY

    szkoda komentarzy, a deskorolka na silnik nie lepsza?

    • 1 2

  • wielko mi hallo :D I oczywiście musi być prawie elektryczny, żeby wozić tyłek bez wysiłku. Po co komu takie coś, niech pedałować się nauczą. Lepiej to wpłynie dla ich samopoczucia.

    • 0 1

  • Jeszcze tego brakowało

    by ta chołota jaką jes SM lepsze łapanki na rowerzystów urządzała np. w Orłowie czy na nadmorskiej w Sopocie. Zdelegalizować i natychmiast zlikwidować tą organizacje

    • 4 1

  • ...

    Straż miejska powinna zostać wgl. zlikwidowana... są to zwykłe pasożyty, które zamiast pomagać najczęściej po prostu utrudniają ludziom życie, myślę że prawie każdy w życiu musiał już użerać się z niejednym imbecylem zwącym się strażnikiem miejskim.

    • 0 1

  • argumenty straży gminnej porażają dziecinnością.

    Strażnik ma rower do dyspozycji. Pracuje 8 godzin. Mając rower kombinuje, ze 8 godzin nie da się pedałować bo dojechałby do Warszawy albo 100 razy wokol Sopotu.
    No to stażnik ktory faktycznie pedaluje w pracy z pol godziny a lazi niewiele dluzej bo wiekszosc czasu dekuje sie w ktorej knajpie, straznik taki chce seagwaya, elektryczny rower lub autko. W koncu 8 godzin ma w grafiku, ha, ha.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane