- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (210 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (35 opinii)
- 3 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (209 opinii)
- 4 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (81 opinii)
- 5 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (168 opinii)
- 6 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
Studencka wizja opery na Polskim Haku
W ramach swojej pracy dyplomowej młody architekt zaprojektował nową siedzibę Opery Bałtyckiej. Miałaby powstać na Polskim Haku, u ujścia Motławy do Wisły. To pięknie wyeksponowany, ale słabo skomunikowany i odcięty od Trójmiasta zakątek Gdańska.
- Ulokowanie opery w tym miejscu ma na celu wykorzystanie zalet terenu Polskiego Haka w jak największym stopniu. Widok na tereny stoczniowe oraz bliskość wody stanowi nieodłączną część projektu i sprawiają, że obiekt można podziwiać z każdej strony, w tym też na tle panoramy miasta Gdańska, co podkreślałoby jego prestiżową funkcję i związek z miastem - uzasadnia wybór miejsca Bernard Mrozek, autor koncepcji nowej siedziby Opery Bałtyckiej.
Zgodnie z wizją absolwenta PG budynek stanowiłby akcent-symbol w tzw. waterfroncie Gdańska. Jego bryła jest skierowana w kierunku północnym - na stocznię i drogę wodną w kierunku starego portu nad Motławą oraz południowym, wieńcząc tym samym (przyszłą) zabudowę wzdłuż Motławy.
- Założyłem, że większa część komunikacji, zarówno samochodowej, jak i pieszej, będzie odbywać się dzięki projektowanej ul. Nowej Wałowej, która moim zdaniem jest niezbędna dla rewitalizacji obszaru Polskiego Haka. Istniejąca ulica Sienna Grobla będzie miała charakter pomocniczy, umożliwiający piesze wędrówki wzdłuż brzegów rzeki Motławy - tłumaczy Mrozek.
Elewacja budynku, sięgająca do 40 metrów wysokości, została wykonana z białych płyt z dużą ilość przeszkleń doświetlających wnętrza. Wejście znajduje się od strony południowej; po jego pokonaniu przechodzi się do hallu z kasami. Następna strefa to lobby oraz szatnia. Widownia podzielona została na trzy poziomy: parter, amfiteatr oraz balkon, co łącznie daje 1115 miejsc siedzących. W gmachu znajdzie się także restauracja, do której można będzie wejść z zewnątrz budynku, dzięki czemu może być otwarta niezależnie od opery.
Projekt dopasowuje się do potrzeb odbywającego się tu ruchu wodnego. Gmach został odsunięty od znajdującej się tutaj obrotnicy, a jednocześnie dokonano lekkiej modyfikacji przebiegu nabrzeża. Zgodnie z koncepcją brzeg wieńczyć będą schody prowadzące do wody. W sąsiedztwie zaplanowano też 392 miejsca postojowe wzdłuż Martwej Wisły (choć plany wymagają jedynie 180 miejsc).
Ponieważ projekt powstał w ramach pracy dyplomowej, nie posiada kosztorysu. Nie wiadomo więc, ile ewentualnie by kosztowała jego realizacja. Autor zwraca jednak uwagę, że gdyby doszło do budowy nowego gmachu Opery Bałtyckiej, należy rozpatrywać ją w szerszych kategoriach niż tylko finansowych.
Od prawie dwóch lat w Trójmieście działa Społeczny Komitet Wsparcia Budowy Opery Bałtyckiej, którego przewodniczącym wybrano profesora Politechniki Gdańskiej, byłego rektora tej uczelni, Janusza Rachonia. Członkowie komitetu wspierają ideę budowy nowej opery m.in. poprzez rozpoczęcie dyskusji na temat nowej lokalizacji takiego obiektu. Pod uwagę brane są trzy lokalizacje: tereny dawnego dworca Kłodno w rejonie Wyspy Spichrzów , mające powstać na terenach postoczniowych Młode Miasto oraz Polski Hak .
Nie wiadomo na razie kto miałby sfinansować budowę gmachu nowej opery. Jak dotąd nie wpisano jej do planu inwestycji Gdańska, samorządu województwa, ani też Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czytaj także:
Trzy propozycje nowej lokalizacji Opery Bałtyckiej
Oko-uchem. Opera umiera przy głównej ulicy.
Szacunków nikt jeszcze nie robił, ale warto sprawdzić, ile pochłonęły budowy podobnych instytucji w ostatnich latach.
W latach 2004-2008 budowano nowy gmach Opery Krakowskiej (projekt przebudowy i modernizacji kompleksu budynków opery powstał w 2002 roku), oddanej do użytku pod koniec 2008 roku. Całkowity koszt inwestycji to nieco ponad 88 mln zł, z czego 22 mln zł sfinansowano z funduszy europejskich.
Budowa Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku zainicjowana została w 2004 roku, prace budowlane ruszyły dwa lata później. Nowy gmach wykańczano do końca 2011 roku. Budowa gmachu pochłonęła prawie 182 mln zł, z czego 100 mln zł pozyskano z Unii Europejskiej.
Budowa Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu kosztować będzie ok. 300 mln zł. Pozwolenie na budowę wydano w 2008 roku, umowę budowlaną podpisano pod koniec 2009 roku, a otwarcie supernowoczesnego obiektu, który będzie siedzibą Filharmonii Wrocławskiej i licznych wrocławskich festiwali, zaplanowano początkowo na wiosnę 2013 roku. Problemy z wykonawcą sprawiają, że termin ten ulegnie jednak przesunięciu na co najmniej 2014 r.
Miejsca
Opinie (169)
-
2013-01-02 08:18
Kolejny betonowy kwadratowy bunkier
- 17 1
-
2013-01-02 08:14
spod wody
- 2 1
-
2013-01-02 08:06
słabiutko cóś....
- 7 2
-
2013-01-02 07:55
pomijajac walory estetyczne...
Sama bryła jest taka jaka jest. Nie to jest najwazniejsze. Wazne w tym wypadku jest to, czym sie taki budynek wypełnia. Ktos kto ostatnimi czasy odwiedził OB (skrót nieprzypadkowy), wie, że z treścią coraz kiepściej i kiepsciej. Nic nie wskazuje na to, zeby bylo lepiej.
- 10 1
-
2013-01-02 07:49
nie podoba mi się
te nowe kiczowate rozwiązania architektoniczne są żenujące. trzeba raczej postawić na tradycje i budować w stylu klasycznym a nie dennie nowatorskim.
- 18 9
-
2013-01-02 07:27
Poligon atomowy
Ja proponuje w tym miejscu urządzić poligon atomowy.
Co weekend atomówka o sile 1 kT a w święta 20kT.
Najlepszy widok będzie z bulwaru w Gdyni- 3 6
-
2013-01-02 07:20
nierealne
Polski Hak to prywatny grunt. Dla czysto teoretycznej pracy studenckiej to nie problem ale dlaczego Państwo piszecie, że ta lokalizacja jest rozważana. Polska to Nie Korea Północna i chyba prawo własności obowiązuje.
- 15 1
-
2013-01-02 07:19
Przypomina opere w Oslo
Przypomina opere w Oslo
- 5 8
-
2013-01-02 07:06
Moim zdaniem autorzy takich projektów
nie powinni być w ogóle dopuszczani do obrony i z góry winni być wyrzucani ze studiów "architektonicznych". PS. Słowa "utalentowany" w takich wypadkach piszemy zawsze w cudzysłowie!
- 53 19
-
2013-01-02 07:00
wizje
co oni palą, że mają takie wizje?
- 38 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.