- 1 Nocna komunikacja do poprawki (103 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (331 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (60 opinii)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (48 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (325 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Studio Kwadrat zaprojektuje kwartał kamienic na Wyspie Spichrzów
Architekci z pracowni Kwadrat wygrali konkurs na kwartał kamienic na północnym cyplu Wyspy Spichrzów. W zaprojektowanym przez nich budynku znajdzie się ok. 100 mieszkań i lokale usługowe. Co ciekawe, zwycięski projekt nagiął wytyczne konkursowe, bo nie ma w nim dziedzińca.
W piątek rozstrzygnięto przetarg na architekturę kwartału północnego cypla wyspy, obejmującego teren od jedynego zachowanego po II wojnie spichlerza Deo Gloria do końca wyspy .
W konkursie uczestniczyły trójmiejskie pracownie architektoniczne, które m.in. pięć lat temu brały udział w konkursie na wizję zabudowy wyspy organizowanym przez miasto i ówczesnego inwestora - firmę deweloperską Polnord. Zaproszono pracownie Fort, MAT, KD Kozikowski Design oraz Kwadrat.
Komisja konkursowa uznała, że prace nad projektem budowlanym zostaną zaproponowane pracowni Kwadrat z Gdyni. Znana jest ona z takich projektów jak Muzeum II Wojny Światowej, Centrum Dziedzictwa Historii Miasta Gdańska na terenie przyszłego Forum Gdańsk czy Infobox w Gdyni.
- Ten obiekt ma być taki, by ludzie dobrze się w nim czuli, ale jednocześnie ma szanować przestrzeń. Mam nadzieję, że ta zabudowa będzie tu stała przez kolejne wieki - podkreślał Bartłomiej Hofman, prezes spółki Immobel Poland.
Prof. Wiesław Gruszkowski, architekt, który przyczynił się do obudowy Gdańska po II wojnie światowej, tak oceniał zwycięski projekt:
- Ci architekci nie chcą nas rzucać na kolana wielkością obiektu, czy przeszkleniami. Zachowali skalę i gabaryty historyczne, ale nie można tych budynków nazwać renesansowymi. Najlepiej wykonali zamierzenie inwestora. Nie wiem, czy dożyję realizacji tej inwestycji, ale mieszkający tu będą mieli widok na jedną z najpiękniejszych panoram w Europie - podkreślał Gruszkowski.
Zwycięzców doceniono za przedstawienie koncepcji najbliższej współczesnemu wizerunkowi tego fragmentu miasta, umiejętnie nawiązującej do uwarunkowań historycznych terenu inwestycji.
- Choć wszystkie prace były na bardzo wysokim poziomie, to zwycięzca ujął nas tym że złamał schemat myślenia z wydzielonym dziedzińcem w środku kwartału - podkreślał Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska ds. przestrzennych, który także był członkiem komisji konkursowej.
Dziedziniec wewnętrzny pojawiał się we wszystkich pracach, także w konkursach sprzed lat. Jego zadaniem było lepsze oświetlenie pomieszczeń w całym budynku.
- Myśmy się przeciwko temu zbuntowali, uważaliśmy że to trochę nieludzkie mieć lokal z widokiem na bliską przeciwległą ścianę. Poza tym nie wykorzystalibyśmy tego, co jest najważniejsze w tej lokalizacji - widoku na sylwetę Gdańska. Odwróciliśmy wszystko do góry nogami: dziedziniec zamieniliśmy na łącznik między spichlerzami i zrobiliśmy dziedzińce otwarte, gdzie będzie zieleń. Dzięki temu mogliśmy zaprojektować więcej ciekawych mieszkań z ładnym widokiem - wyjaśniał Jacek Droszcz, szef Studia Kwadrat. - Zaryzykowaliśmy, bo postąpiliśmy niezgodnie z wytycznymi, ale woleliśmy zrobić coś, co jest zgodne z naszym sumieniem. Na szczęście, ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu, spotkało się to z uznaniem inwestora.
Każdy z trzech budynków będzie miał po 25 m. wysokości, nad parterami (lokale usługowe) i pierwszym piętrem (biura) znajdzie się ok. 100 mieszkań, z których największe będą mieć powierzchnię 110 m kw.
- Musieliśmy się zmierzyć z kubaturą spichlerza, w którym z założenia nie ma parametrów odpowiednich dla mieszkań, bo są duże powierzchnie i brak doświetlenia. Dlatego to nie do końca są mieszkania, lecz raczej apartamenty hotelowe (aparthotele), czyli jednostki mieszkalne. Mieliśmy je tak zaprojektować, by można było je podzielić na mniejsze albo powiększyć - tłumaczy Droszcz.
Pierwotnie zakładano, że elewacje będą wykonane z tytan cynku, dość popularnego ostatnio materiału. Ponieważ jednak konserwator zanegował to rozwiązanie, architekci zaproponowali okładzinę ceramiczną, nienawiązującą jednak do cegły, lecz w nowoczesnym układzie. Prace nad projektem budowlanym ruszą niemal od zaraz, bo do 30 marca projekt musi być gotowy.
Kwartał tych kamienic, a także hotel na 180 miejsc, który będzie na samym końcu wyspy, powstanie w pierwszym etapie prac. Hotel jednak projektuje pracownia Wojciecha Grabianowskiego RKW (projektował stadion PGE Arena). Prace te rozpoczną się jesienią tego roku i zakończą do końca 2017 roku. Koszt tych prac jest szacowany na 170 mln zł.
Kolejne trzy kwartały będą powstawać w etapach do 2023 roku. Prace projektowe rozpoczną się równocześnie z rozpoczęciem budowy pierwszego kwartału. Dla każdego z nich będzie organizowany osobny konkurs architektoniczny.
W ramach przedsięwzięcia powstaną też inwestycje celu publicznego
Zbudowana zostanie kładka przez Motławę dla umożliwienia ruchu pieszego między wyspą a Głównym Miastem. Nastąpi też przebudowa mostu Stągiewnego, rozbudowana będzie marina w kierunku południowym. Zmodernizowane będzie Długie Pobrzeże.
Zarówno na projekt kładki, jak i na przebudowę mostu Stągiewnego, będą organizowane konkursy architektoniczne. Konkurs na kładkę jest już w toku, jego rozstrzygnięcie ma nastąpić w październiku. Kładka ma być bowiem gotowa na przełomie roku 2018 i 2019.
Przebudowana zostanie ul. Chmielna i jej połączenie z Podwalem Przedmiejskim. Poprawi to układ komunikacyjny i unowocześni infrastrukturę.
Inwestycja na Wyspie Spichrzów ma w sumie kosztować 400 mln zł.
Inspiracją dla nazwy inwestycji na Wyspie Spichrzów - Granaria - była dla inwestora łacińska wersja słowa spichlerz - granarium. W ten sposób postanowił on podkreślić historyczne korzenie Wyspy Spichrzów, służącej przez stulecia jako miejsce przechowywania zboża.
Opinie (175) 6 zablokowanych
-
2015-09-25 19:08
a może więcej propozycji i referendum, było nie było zmienić się ma nasze miasto a może nie...
- 4 1
-
2015-09-25 19:06
O, wybory idą.
- 5 5
-
2015-09-25 18:59
Ambitny projekt jak na Studio Kwadrat - brawo
Bryła każdej z tych szklanych kamienic to nie tylko kwadrat ale i trójkąt
wtórne i nudne do bólu- 30 1
-
2015-09-25 18:20
Poprawić
Bryły budynków ok, ale te elewacje? - powinny bardziej nawiązywać do dawnych spichrzów i więcej naturalnych materiałów cegła drewno itp .
- 27 3
-
2015-09-25 17:59
Szarzy ludzie, szare życie, szare budynki....
- 24 3
-
2015-09-25 17:54
znowu szkło....
Czy nikt już nie buduje z normalnych cegieł?
- 28 3
-
2015-09-25 17:40
Zbyt industrialny ten projekt.
Popracujcie jeszcze nad czymś lepszym, bo tu turyści z zagranicy przyjeżdżają...
- 24 4
-
2015-09-25 15:44
Nie nie nie (1)
Róbcie jakiś nowych plomb, to będzie wyglądało jak człowiek ze złotym zębem. Trzeba odbudować kamienice, które nawiązują do historycznego miejsca i pasują do reszty budowli!!!!
- 45 5
-
2015-09-25 17:37
Tylko że tam nie było kamienic. Spichrze tam stały. Mogliby odbudować je w takiej formie, jak kilka spichlerzy przy Chmielnej (tam, gdzie jest Błękitny Baranek).
- 4 1
-
2015-09-25 17:27
koncepcja
Przegadana i bez wyrazu.
Kolejne szaro-srebrne cos- 21 3
-
2015-09-25 17:14
Lepiej zbudować tradycyjne kamienice jak na ul. Stągiewnej.
- 33 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.