- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (54 opinie)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (42 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (283 opinie)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (113 opinii)
- 5 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (297 opinii)
- 6 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
Sylwester 2020 bez godziny policyjnej, ale czy można się przemieszczać?
Czy podczas spokojnego powrotu do domu w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia dostanę mandat? Czy w razie zorganizowania niewielkiej domówki powinienem liczyć się z wizytą policji? Te pytania to pokłosie koronawirusowych obostrzeń ogłoszonych przez rząd - w tym najbardziej kontrowersyjnego: zakazu przemieszczania się między 31 grudnia a 1 stycznia, od godziny 19 do 6 rano. Tym bardziej, że w niedzielę premier wycofał się z wprowadzenia godziny policyjnej, bo byłoby to niezgodne z konstytucją.
Czarę goryczy zmęczonego koronawirusowymi obostrzeniami społeczeństwa przelała wizja odebrania sylwestrowej imprezy, symbolicznego pożegnania roku 2020, który bez wątpienia zapisał się raczej na tych czarniejszych kartach historii.
Internauci swoje...
- Widzę dwie możliwości: albo robimy sylwestra z 30 na 31 grudnia, albo nie ma zmiłuj, organizujemy spotkanie o 18 i bawimy się do białego rana. Przynajmniej nie będzie wymówek, że ludzie zaczną wychodzić z imprezy tuż po 24 - napisał na jednym z portali społecznościowych Piotr.
Odpowiedziała mu Ewa:
- Chyba że masz życzliwych sąsiadów, którzy "uprzejmie doniosą". Poza tym naprawdę nie sądzę, żeby policja ścigała kogoś, kto wyjdzie o 2 czy 3 w nocy z bloku przy ulicy X i pójdzie spokojnie do swojego domu przy ulicy Y.
Głos zabrał też Krzysiek:
- Ja wybieram się na imprezę. I już o 18 zamawiam taksówki pod adres domówki, powiedzmy na godzinę 2-3 w nocy. Patrol chyba auta do kontroli nie zatrzyma?
...a przepisy swoje
Sprawdziliśmy, co mówią o tym przepisy. Rozporządzenie pozwala opuścić mieszkanie osobom, które:
- wykonują czynności służbowe lub zawodowe;
- wykonują działalność gospodarczą;
- wychodzą w celu "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego".
Regulacje więc są bliźniaczo podobne do tych, jakie obowiązywały podczas "wiosennego lockdownu". Tym samym to, czy krótki spacer po godzinie 19 (albo o 2 w nocy) jest "niezbędną potrzebą" - zapewne oceni policjant. A funkcjonariusze z Trójmiasta (choć jak sami przyznają, w chwili pisania tego artykułu szczegółowych wytycznych nie otrzymali) zapowiadają, że... wszystko się może zdarzyć.
Policja będzie patrzeć przez palce?
- Abstrahując od różnych interpretacji prawnych, nas obowiązują przepisy opublikowanego rozporządzenia. Sądzę jednak, że policjanci zapewne będą skupiać się na reagowaniu w przypadku dużych zgromadzeń, rażącego łamania prawa. Nie wykluczam, że mogą znaleźć się jednak funkcjonariusze, którzy zdecydują się na wystawienie mandatu nawet "zwykłemu" przechodniowi - słyszymy od jednego z trójmiejskich policjantów.
Czy mundurowi zatrzymają jadącą taksówkę z - być może - osobami wracającymi z imprezy?
- Bez przesady. Nie wydaje mi się, żeby mandat dostała także osoba, która o 19:05 wyjdzie na spacer z psem. Nikt jej nie będzie ścigał. Z drugiej strony jednak, jeżeli zostaniemy wezwani do takiej interwencji, przyjedziemy. Nie każda nasza wizyta kończy się natomiast mandatem.
Prawnik: to niezgodne z prawem
Gdyby jednak karę finansową policjant przyznał, niektórzy prawnicy radzą, by jej nie przyjmować. Dlaczego?
- To restrykcja naruszająca wszelkie możliwe standardy działania władzy publicznej, począwszy od oczywistej niezgodności rozporządzenia z ustawą, skończywszy na rażącym naruszeniu konstytucyjnej wolności przemieszczania się obywateli po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nie da się zakazać wychodzenia z domu w drodze rozporządzenia bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego - ocenił w obszernej analizie wprowadzonych zmian dr Mikołaj Małecki, wykładowca prawa karnego na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz autor bloga "Dogmaty Karnisty".
Już nie godzina policyjna, a apel
Jak się jednak okazuje, sytuacja dotycząca sylwestrowych obostrzeń jest dynamiczna. Po krytycznych opiniach prawników, już po świętach, premier Morawiecki przyznał, że aby godzina policyjna mogła być zastosowana, rząd musiałby - po uprzedniej decyzji prezydenta - wdrożyć stan wyjątkowy.
- Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie potrzebne instrumenty, poza m.in. godziną policyjną - powiedział premier, podtrzymując jednocześnie apel o nieprzemieszczaniu się w tym czasie.
W jaki sposób będą go egzekwować policjanci - na to pytanie mundurowi wprost nie odpowiadają. Ja natomiast zachęcam do zdrowego rozsądku: zarówno osoby, które nie zamierzają w tym roku sylwestra odpuścić, jak i stróżów prawa - bo choć "twarde prawo, ale prawo", to każda skrajność szkodzi.
Opinie (402) ponad 50 zablokowanych
-
2020-12-28 10:53
A jutro rząd zmieni decyzję
I Mateusz ogłosi ograniczenia
- 6 4
-
2020-12-28 11:01
Jak nierząd który się wciąż ośmiesza
Zakazując, nakazując.. potem się wycofuje bo nie na na to podstaw prawnych - czy obi maja naród za i**otów czy się nie znają naczyń co robią? Jak ludzie maja ufać premierowi który bierze na siebie misje zachęcania Polaków do szczepień jeśli kolo Nie ogarnia swoich obowiązków
- 6 2
-
2020-12-28 11:05
Po nowym roku nie przyjmować oszołomów do szpitala..Niech dalej imprezują z kostuchą..
- 4 7
-
2020-12-28 11:43
a moze
wychodzą w celu "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego", czyli do kochanki
- 4 1
-
2020-12-28 12:19
Artykuł nic nie wyjaśnia. To w końcu mogę wyjść się przejść o 12 czy mnie spałują?
- 7 0
-
2020-12-28 12:47
wyjde tylko dlatego że zabraniają
punx not dead :)
- 5 4
-
2020-12-28 12:57
ale straszą..dawkują...popuszczają i znów dokręcają...bawią się nami...ale ja mam głeboko te wasze straszaki..cyngle gangow faramceutycznych....
- 1 3
-
2020-12-28 13:08
Bawią mnie te "prawniki" od nauki i wykładni prawa
Oni tacy odważni, rewolucyjni. Pięknie wykładają jak to obostrzenia są słabo osadzone w prawie. I faktycznie są.
ALE jakoś gęby nie otwierali przez dekady nt. różnej maści paradoksów, niesprawiedliwości, układów, złodziejstwa, zalegalizowanego bandytyzmu, politycznego bezprawia, grupy trzymającej władze, samorządów, manipulacji, ustawek, przetargów, prywatyzacji, postępowań sądowych, kadr i palestry itp. Teraz łatwe, banalne tematy i wszędzie ich pełno- 5 10
-
2020-12-28 13:16
działają na zlecenie gadow z kasą ogromną...ktora na pewno przytulili...a nam kity wciskają ...łotry gadzie
- 5 1
-
2020-12-28 13:17
Wprowadzacie w komentarzach w błąd. Brak godziny policyjnej nie oznacza braku obowiązujących obostrzeń w zakresie przemieszczani
Wiosną obostrzenia też obowiązywały, a nikt nie opowiadał o godzinach policyjnych. Oczywiście można się wykłócać z policją, sanepidami i sądami tracąc czas i ponosząc koszty skoro infantylne odpalenie fajerwerków ważniejsze. Co kto lubi.
- 5 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.