• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szadółki nie zapłacą 1 mln zł kary. Decyzja została uchylona

Ewelina Oleksy
19 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
1 mln zł kary nałożono za wydobywanie odpadów przy wymianie gruntów pod budowę tej spalarni. Decyzja została właśnie uchylona. 1 mln zł kary nałożono za wydobywanie odpadów przy wymianie gruntów pod budowę tej spalarni. Decyzja została właśnie uchylona.

Zakład Utylizacyjny w Gdańsku nie zapłaci 1 mln zł kary, nałożonej rok temu przez WIOŚ za wydobywanie śmieci z placu budowy spalarni. Decyzję w tej sprawie uchylił Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, do którego miasto się odwołało. Skutecznie.



Jak oceniasz decyzję o uchyleniu 1 mln zł kary dla Szadółek?

Wojewódzki inspektor ochrony środowiska nałożył karę w maksymalnej możliwej wysokości 1 mln zł na Zakład Utylizacyjny wiosną ubiegłego roku.

Kara za prace przy wymianie gruntów pod budowę spalarni



Karę wymierzono za wydobycie ponad 360 tys. ton odpadów - zdaniem WIOŚ niezgodnie z przepisami, podczas prac przy budowie spalarniMapka.

By móc rozpocząć tę inwestycję, trzeba było najpierw wymienić grunt, w którym zalegały odpady.

Wszystko o budowie spalarni w Szadółkach



Spalarnia powstaje na działce zlokalizowanej wewnątrz Zakładu Utylizacyjnego.

WIOŚ uznał więc, że przy wymianie gruntów doszło do "nielegalnych działań na ogromną skalę" na terenie wysypiska w Szadółkach. W decyzji o nałożeniu kary argumentowano, że odpady przy wymianie gruntów wydobywano w sposób "niepodlegający żadnej weryfikacji, bez określenia podstawowych parametrów całego procesu, w szczególności w zakresie negatywnego oddziaływania wydobywania odpadów na środowisko oraz oszacowania potencjalnego zagrożenia dla niego".

  • Działka, na której powstaje spalarnia, mieści się na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
  • - To miejsce nigdy nie było składowiskiem odpadów, a kara została nałożona za nielegalne wydobywanie śmieci z terenu składowiska - zaznaczał Grzegorz Orzeszko, nowy prezes ZU.

Rok temu złożyli odwołanie, teraz pozytywnie je rozpatrzono



Władze ZU rok temu złożyły odwołanie, podkreślając, że spółka wcale odpadów nie wydobywała, a je "wytwarzała w trakcie prowadzenia prac ziemnych". Podkreślały też, że teren budowy spalarni "nie jest istniejącym składowiskiem odpadów, nie może więc być mowy o nielegalnym wydobywaniu odpadów z istniejącej instalacji, a za to została nałożona kara".

Szadółki nie muszą płacić 1 mln zł kary



To odwołanie pozytywnie rozpatrzył właśnie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, który uchylił 1 mln zł kary.

O uchyleniu kary poinformował w czwartek, 19 maja, nowy prezes ZU .

- GIOŚ uznał karę w wysokości 1 mln zł za niezasadną i ją uchylił, w pełni przychylając się do naszych argumentów. Tym samym decyzja zamyka tę kwestię i potwierdza w pełni poprawność działań ZU przy wymianie tego gruntu - mówił w czwartek na placu budowy spalarni Grzegorz Orzeszko. - Wymiana gruntu była konieczna i GIOŚ tego nie zakwestionował, podobnie jak sposobu jej prowadzenia. Wszystko było zgodnie ze sztuką.
O uchyleniu 1 mln zł kary poinformowały w czwartek władze miasta, składowiska odpadów i spalarni. O uchyleniu 1 mln zł kary poinformowały w czwartek władze miasta, składowiska odpadów i spalarni.
W uzasadnieniu decyzji GIOŚ o uchyleniu kary czytamy m.in., że "Wojewódzki inspektor ochrony środowiska w sposób nieprawidłowy ustalił stan faktyczny w sprawie, błędnie uznając, że działka [budowy spalarni - dop. red.] stanowi teren składowiska odpadów, pomimo dowodów świadczących o odmiennym sposobie użytkowania tego terenu".

Plac budowy spalarni to nie teren czynnego składowiska



- W ocenie GIOŚ pomorski WIOŚ nie wziął pod uwagę ani faktów, ani obecnie obowiązującego prawa. GIOŚ uznał, że teren budowy spalarni nie jest terenem czynnego składowiska odpadów. To miejsce nigdy zresztą nie było składowiskiem odpadów. Gdyby tak było, to ta budowa nie miałaby miejsca - wskazywał Sławomir Kiszkurno, prezes Portu Czystej Energii, czyli spółki odpowiedzialnej za budowę spalarni.
Czytaj też:

Sąd oddalił skargę ws. budowy spalarni śmieci w Gdańsku



Budowa spalarni odpadów w Szadółkach jest na półmetku. Koszt instalacji wyniesie blisko 600 mln zł, z czego blisko 271 mln zł pokrywa dofinansowanie unijne.

Miejsca

Opinie (145) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • A więc można truć! Spalarnia śmieci w Gdańsku - bezkarna, Szadułki - bezkarne (5)

    Ale biedaka który pali węglem będziemy ścigać i kontrolować, aż zamarznie . Taka to hipokryzja w tym Gdańsku.

    • 47 10

    • I tak ty byś zapłacił i jA

      Spalarnia ma kasę od klientów więc to że dostaną karę przerzuca na klientów i elo bezsensu ja nakładać

      • 0 0

    • A jakiego dokonała przestępstwa ta spalarnia (1)

      Przecież jeszcze nie powstała

      • 3 7

      • Ano powstała, wiele lat temu i truje

        Najlepiej się nie orientować w temacie i marnować czas pisząc głupoty

        • 5 4

    • Pojęcia nie mam o czym piszę

      ale sobie napiszę

      • 2 0

    • W normalnych miejscach wyłącza się spalarnie odpadów, bo filtry mało dają, do powietrza trafiają bardzo szkodliwe substancje, za to u nas budujemy, nikt nie protestuje :-)

      • 3 4

  • Szadolki nie zaplaca ale mieszkancy Gdanska juz tak- znoszac smrody.

    • 1 0

  • I tak zapalaciliby obywatele....

    • 1 0

  • Smieci politykom do domu

    Kiedy wreście zostaną ukarani politycy i decydenci którzy odpowiadają za te sterty śmieci..Ci który zezwalają na pakowanie batoników i innych produktów w sterty plastiku. To są prawdziwi winowajcy śmietnikowych sterty.. oni powinni otrzymać kary grzywny i siedzieć w więzieniu..to oni biorą pieniądze od korporacji za to aby ten Cyrk trwał... kontument nie jest śmieciarzem jest trybikiem w tej całej globalnego mystyfikacji...

    • 1 0

  • Ale się burza postów zrobiła (8)

    Róbmy jak nasi dziadowie i ojcowie - ze śmieciami do lasu - Otomin niedaleko, a jak czegoś nie zawieziemy to spalimy w ognisku w ogródku lub w piecu, może być kominek. No bo te śmieci to same przyjechały, a tych zryweczek to sobie w markeciku wezmę z 10, każdą bułeczkę osobno

    • 33 42

    • xxx

      Nie zrozumiałeś? Tam złamano przepisy prawa i tylko o to chodziło.

      • 0 0

    • (6)

      Tak Panie prezesie, pięknie Pan wyszedł na zdjęciu, ale burza się zrobiła bo ludziom zależy żeby żyć w czystym środowisku. Pan chciałby wszystko spalić w swojej spalarni bo ma Pan z tego dużo pieniążków i sobie Pan potem będzie żył w czystym ekologicznie miejscu gdzieś na rajskiej wyspie, a nas zostawi w zatrutym Gdańsku. Fajnie, że zauważa Pan, że kiedyś robiliśmy źle i śmieciliśmy w lasach, i tych zryweczek za dużo braliśmy w sklepach, szkoda, że teraz Pan nie pomyśli o tym, że przecież odpadów można by nie produkować u źródła.

      • 9 4

      • I jeszcze jedno (3)

        śmierdzi na Szadółkach BIO, czyli najprościej kupujemy za dużo jedzenia i wywalamy do kosza

        • 6 1

        • Czyli za smród winni są mieszkańcy? Łał! (2)

          A pierdzistołki z namaszczenia naszych cudownych władz miasta, którzy biorą kasę za to, żeby wysypisko nie śmierdziało (smród jako zanieczyszczenie powietrza, też jest karalny, wbrew pozorom), obiecują nam co chwilkę, że już zaraz, za moment, będzie lepiej, a jest tylko gorzej. Szczytem wsszystkiego jest fakt, że spalarnia juzw tej chwili jest za mała na potrzeby Gdańska. Nie musze także dopowiadać, że sam Adamowicz obiecywał, że segregacja śmieci będzie się wiązała ze zmniejszeniem obciążeń. Nadwyżka pobranych opłat za wywóz nieczystości,za pierwszy rok, spowodowana błędnymi wyliczeniami, miała być zwrócona mieszkańcom, a opłaty za nastepne lata miały być dostosowane do faktycznych ilości smieci. Nic z tego nie zostało zrealizowane - Adamowicz oszukał nas wszystkich

          • 6 3

          • Nie, no śmieci w tonach to produkuje miasto (1)

            Zamiast uderzyć się w pierś i zabrać za zmniejszanie ilości śmieci w domu, też wyrzucanie żywności, jesteśmy liderem w Europie to wrzuta, że wszystko to wina miasta i innych pierdzistołków. A może tak syfimy że aktualnie nie ma technologii, która by sobie z tym poradziła?

            • 3 3

            • Troszeczkę

              mijasz się z prawdą. Daleko nam z ilością wyrzucanego jedzenia do krajów lepiej rozwiniętych. Odnośnie nowego prezesa to oby względny porządek jaki jest wokół wysypiska od 2tyg był jego zasługą a nie braku silnych wiatrów. Dajmy mu szansę. Trzymam kciuki.

              • 3 0

      • Aleś się wypocił/wypociła (1)

        Nie pracuję ani ZU ani UM, nie jestem wujkiem Dulkiewicz, ani ciocią Grzelaka. Śmieci produkuję, jak wszyscy mieszkańcy Gdańska, płacę wg mnie za dużo, bo staram się nie brać plastików, płacę od m2 mieszkania a nie od ilości śmieci.

        • 6 3

        • Wiadomo, że nie jesteś, ale bronisz z całych sił czegoś co nie ma sensu jakbyś miał w tym interes.

          • 2 5

  • śmierdzi już nawet we Wrzeszczu i Śródmieściu (1)

    gdy wieje dokładnie z południa

    • 3 0

    • jak Ci śmietdzi to spuść wodę w toalecie i przestanie

      • 0 2

  • xxx

    Wydobywali znajdujące się odpady, ale" ten teren nie jest składowiskiem odpadów;) Wolne sądy, co oni tam biorą za uzywki?

    • 1 0

  • bardzo dobrze! Chciało się mieszkać za pół-darmo, to teraz żyjcie w smrodzie na tych szadółkach i

    lawendowym wybrzeżu :) Zamiast na lazurowe wybrzeże spędzacie czas na lawendowym wybrzeżu. Tylko zapaszki troszkę inne :)

    • 0 2

  • No bo jak odebrać sobie premie ?

    • 1 0

  • Piotr Rymarowicz (7)

    Przeciwnicy spalarni są przekonani, że Europa chce przenieść cały biznes spalarniowy do Polski. Niektóre teorie związane z tym problemem to zwykłe bzdury, ale z przeniesieniem tego biznesu do Polski z całej Europy muszę się zgodzić . Wygląda to tak, że kraje Europy Zachodniej u siebie odchodzą od spalania, a silne lobby spalarniowe próbuje swoje przestarzałe technologie przehandlować w Polsce. Ci ludzie wylobbowali w programach operacyjnych ogromne środki na spalanie odpadów i teraz to wykorzystują.

    • 11 2

    • Piotr Rymarowicz stracił kontakt z rzeczywistością 20 lat temu (6)

      Naukowcy wytykają mu błędy, ale on jest zawodowym działaczem, więc niestety jest głośny

      • 0 0

      • (1)

        Naukowcy wytykają mu błędy, a sądy przyznają mu rację?

        • 0 0

        • jak mu przyznają "rację" to widać

          Spalarnia w Gdańsku rośnie, a próbował ją zablokować. Trochę "lepiej" idzie mu z blokowaniem inwestycji Synthosu, ale ta dostała już dotację - więc błędy formalne raczej szybko zostaną zwalczone ;)

          • 0 0

      • (3)

        Głosów o tym, że spalarnie odpadów są szkodliwe jest bardzo dużo. Wszyscy stracili kontakt z rzeczywistością? Jaki mają w tym interes, że są przeciwko spalarniom?

        • 0 0

        • Szkodliwe są, jeżeli pracują poniżej parametrów procesowych (2)

          Technologicznie najlepszą spalarnią odpadów nieprzetwarzalnych są piece rurowe w cementowniach - temperatura przy końcu procesu pozwala na całkowite unieszkodliwenie m.in. dioksyn czy BaP. Niektóre odpady zwyczajnie muszą zostać spalone ze względów ochrony biologicznej, chemicznej czy też środowiskowej (mikroplastiki). Pan Rymarowicz na swojej stronie wielokrotnie dopuścił się stwierdzenia nieprawdy o zakładzie - chociażby zarzucał brak budowy ciepłociągu (który o ile mi wiadomo wszedł na teren zakładu). Owszem, ciekawszym rozwiązaniem byłaby spalarnia plazmowa, ale one są bardzo uciążliwe technologicznie ze względu na fazę szklaną. Termiczne przekształcanie odpadów nieprzetwarzalnych w spalarniach ma następujące alternatywy: składowanie, eksport (czyli de facto wyrzucanie do morza w Azji) i ostatecznie - dzikie spalanie

          • 0 0

          • (1)

            Dr n med Agnieszka Bronowicka-Szydełko z UM we Wrocławiu wyjaśnia że istnieją dowody naukowe wskazujące na negatywny wpływ spalarni na ludzkie zdrowie:
            wyższy poziom dioksyn w organizmie 10-letni biomonitoring matek i ich dzieci potwierdził, że dioksyny były przekazywane z mlekiem matki. Dzieci były narażone na zmiany w DNA a tym samym miały wyższy poziom ryzyka wad i nowotworów badania z 2019 r. prowadzone przez dwa niezależne zespoły oraz objęły spalarnie w Zhejiang i Fujian Provinces w chinach.
            przedwczesny poród i wady noworodka Przeanalizowano 21 517 porodów kobiet mieszkających w promieniu 4 km od 8 spalarni w regionie Emilia-Romania we Włoszech w latach 2003-2010.Wykazano dowody potwierdzające wpływ spalarni na występowanie wrodzonych wad serca, wad dróg moczowych wad narządów płciowych i spodziectwa.
            wzrost śmiertelności praca z 2021 r., analiza 13 spalarni działających w Europie i w Azji w ciągu ostatnich 15 lat.
            wzrost częstości występowania guza układu limfohematopoetycznego, chorób układu krążenia, a u kobiet zaobserwowano nasilone tendencje do ostrych chorób układu oddechowego badania z 2019 r przeprowadzone w oparciu o wypisy szpitalne pacjentów mieszkających w pobliżu spalarni w Pizie we Włoszech.
            wzorst zachorowań na chłoniaka nieziarniczego (nowotwór krwi) badania prowadzone w Besançon we Francji w 2000 (badania prowadzone dla okresu 1980 r. 1995 r.). Stwierdzono 2,3-krotne ryzyko (95% CI, 1,4 3,8) zachorowania na chłoniaka u osób mieszkających na obszarach sklasyfikowanych jako wysoce narażone na działanie dioksyn (wyższy poziom dioksyn wykazano również w glebie i w jajach kurzych). Wówczas również panowało przekonanie, że spalarnie są bezpieczne (!). Autorzy piszą: Chociaż emisje ze spalarni zwykle nie są uważane za ważne źródło narażenia na dioksyny w porównaniu z innymi źródłami tła, nasze odkrycia potwierdzają hipotezę, że dioksyny środowiskowe zwiększają ryzyko chłoniaka nieziarniczego wśród populacji żyjącej w pobliżu spalarni

            • 0 0

            • przecież to są same stare jednostki

              Emilia: 1968, Besançon: 1975. Piza jest "nieco" nowsza (1990). Opieranie się na badaniach starych obiektów i przed modernizacją jest istotnym wskaźnikiem, jak nowy projekt ma się spisywać - a nie, żeby go nie było.

              • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane