dobrze, nie widzę powodu, dlaczego tej tablicy miałoby nie być33%
uważam, że jest sprzeczna z wcześniejszymi działaniami miasta ws. tej postaci11%
źle, ks. Jankowski ze względu na kontrowersję w ogóle nie powinien być upamiętniany56%
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami władze Gdańska odtworzyły tablicę upamiętniającą ks. Henryka Jankowskiego, która została zniszczona w czerwcu. Wtedy miasto zapowiadało, że tablica wróci na stoczniowy mur do końca sierpnia. Udało się ją jednak naprawić i zamontować wcześniej.
Mur będzie remontowany. Trwa ekspertyza
- Trwa ekspertyza techniczna 40-letniego, zabytkowego muru na pl. Solidarności, który wymaga remontu. W wielu miejscach beton jest odspojony i skruszony, widoczne są też pręty zbrojeniowe. W ramach ekspertyzy technicznej zostanie określony zakres oraz koszt prac na podstawie oceny faktycznego stanu muru. W opracowaniu zostanie określona najwłaściwsza metoda naprawy muru, która zachowa jego charakter. Na jej wykonanie mamy czas do połowy września - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Obecnie na stoczniowym murze znajduje się 47 inskrypcji upamiętniających m.in.: Bohaterów Gdańska 1970, ks. Jerzego Popiełuszkę, ofiary stanu wojennego 13.12-22.07.1983 czy Henryka Lenarciaka - przewodniczącego Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Tablicę ku pamięci ks. Jankowskiego ufundowała Solidarność Stoczni Gdańskiej w XXX rocznicę Sierpnia '80.
Gdańscy policjanci nadal szukają sprawcy dewastacji tablicy ks. Jankowskiego i prowadzą działania z art. 261 Kodeksu karnego, czyli "znieważenia miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub osoby".
- Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą. Kryminalni sprawdzają wszystkie napływające informacje. Apelujemy do świadków zdarzenia o kontakt z policjantami z komisariatu Śródmieście - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.