Czy gdański dworzec PKS zniknie w podziemiach, a w jego miejsce powstanie niedrogi hotel turystyczny? Taki jest plan prezesa PKS Gdańsk. Inwestycja może jednak spalić na panewce, a wtedy skończy się... liftingiem obecnego budynku.
zatrzymał się w 1973 roku, gdy obiekt powstał i od tej pory... niemal się nie zmienił. Przynajmniej na plus. Kiedyś nowoczesny obiekt, dziś straszy: wyglądem i zapachem. Od lat nie pomagają ani naciski mediów, ani władz miasta. Trojmiasto.pl pisało o tym w artykule Gdański dworzec PKS - zawstydzająca wizytówka miasta.
2010-08-08 12:21
Średnia cena rezerwacji: 235 PLN - to ma być tani hotel :)
2010-08-08 23:15
Wczoraj w Toruniu za pokój 2-osobowy zapłaciłem 109 zł.
2010-08-08 12:23
a po co ? trzeba istniejacy dworzec wyremontować no i zatrudnić sprzataczy lub firme do sprzatania. a co do hotelu to nie zwróci sie ta inwestycja, po prostu zapotrzebowanie na usługi hotelowe jest niewielkie.
2010-08-08 13:11
dworzec to historia juz doprowadzic do porzadku i zostawic a hotel na miejscu urzedu miejskiego postawic!!!!!!!!!! i prezesa pks zmienic zeby mu głupoty do głowy nie przychodziły
2010-08-08 13:44
Hotele zwlaszcza te tanie tez sa potrzebne , ale nie wydaje mi sie by tam bylo dobre miejsce na hotel.
2010-08-08 16:34
jk w tytule
2010-08-08 17:00
ja mam dopiero 24 lata I PRL znam tylko z opowieści starszych kolegów i im zazdroszcze że zyli w takich czasach. Fakt że stanie ileś dni za pralką bylo straszne ale wszyscy mieli pracę a stare dworce bary mleczne czy Ikarusy sa niezapomniane. ja wole jeździć w Warszawie Ikarusami ( na szczęście jeszcze ich nie wycofali) niz tymi Solarisami gdzie człowiek przy wzroście 1,80 m nie może nóg zmieścić
2010-08-08 17:05
2010-08-08 17:49
lokalizacja dworca PKS jest wręcz genialna, blisko centrum i przede wszystkim dworca PKP. A że dworzec autobusowy brzydki?
A co stoi na przeszkodzie żeby go wyremontować i "upiększyć"?
Oczywiście jest zapotrzebowanie na tani hotel, schronisko dla młodzieży itp. Istnieją budynki, które stoją puste i czekają.
Na przykład dwa spichlerze nad Motławą przy Chmielnej, swego czasu odbudowane, jeszcze w dobrym stanie, chociaż już dach może przeciekać co widać gołym okiem.
Nieco dalej również przy wylotowej na Warszawę gmach byłych koszar od lat świeci pustkami. Podobnie jak były szpital na Łąkowej.
Na duże schronisko młodzieżowe doskonale nadawałyby się spalone budynki pod dawnej rzeźni nieopodal Ołowianki.
Sądzę, że jest w czym wybierać, a w tej sytuacji pomysł zlikwidowania dworca PKS uważam za co najmniej bezsensowny.
2010-08-08 23:03
A nie tam jakiś hotel. I mogłoby być więcej połączeń autobusowych
2010-08-09 11:58
PKS naprawdę chyba śpi. Teraz, kiedy pociągi są takie drogie i w dodatku mają kilkugodzinne opóźnienia, podróżowanie po Polsce autobusem jest dużo pewniejsze i dwukrotnie tańsze. Jechałem ostatnio do Wawy: szybko, sprawnie, punktualnie, czysto i wygodnie. Trzy postoje dla rozprostowania nóg. Ale to nie był PKS, a jakaś mała prywatna firma przewozowa.
2010-08-08 17:58
NIe rozumiem tej dyskusji. Dworzec PKS jest ładny (może troche brudny, ale jak mawiał wieszcz wystarczy "szczotka, pasta, kubek zimnej wody" - więc nadzieja jakaś jest) a poza tym doskonale zlokalizowany!!!!
Zajmijmy się kąstruktywnymi dyskusjami.
2010-08-08 17:59
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
