- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (147 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (329 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (292 opinie)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (856 opinii)
- 5 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (99 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (41 opinii)
Tatuaże, pasja i muzyka - pierwszy Tattoo Konwent za nami
Na stole leży młodziutka dziewczyna. Pochylający się nad nią mężczyzna o aparycji wikinga w skupieniu kreśli igłą na jej plecach skomplikowany kontur skrzydeł. - Boli, cholera, ale wytrzymam. Koleżanki padną z zazdrości - dziewczyna uśmiecha się krzywo, ale widać, że jest zadowolona. Takich jak ona jest tu mnóstwo. To w końcu Tattoo Konwent, święto tatuażu.
Sobota, późne popołudnie. Przy wejściu do hali Centrum Stocznia Gdańsk słychać charakterystyczne, wibrujące brzęczenie. To kilkadziesiąt puszczonych w ruch maszynek do tatuażu wydaje ten specyficzny odgłos. Pomiędzy długim szeregiem boksów, w których pracują tatuatorzy, można zauważyć ludzi z niemal każdą częścią ciała ozdobioną jakimś rysunkiem. Niektórzy z nich wyglądają dość groźnie, inni - po prostu ekscentrycznie. Są też całe rodziny z kilkuletnimi dziećmi,beztrosko przeciskającymi się pomiędzy nogami zwiedzających.
Moją uwagę przyciągają całkowicie pokryte tatuażami ramiona młodej dziewczyny, przeglądającej katalog wzorów przy jednym ze stoisk. - Była kiedyś taka piosenka o tym, że każdy ma jakiegoś bzika, no i to jest właśnie mój bzik - śmieje się Ewa z Poznania, właścicielka wytatuowanych ramion. - Mój chłopak też zajmuje się tatuowaniem, ale na razie nie dorobił się własnego studia. Byłam już na kilku konwencjach w Krakowie i postanowiłam sprawdzić, czy w Gdańsku też będzie tak fajnie. No i jest!
Rzeczywiście, gdańskiej konwencji pod względem organizacyjnym nie można było niczego zarzucić. W trzech salach zmieściło się wszystko: bar z głównie wegetariańskim i wegańskim jedzeniem, scena na której grała czołówka polskiej sceny hardcore/punk ze Schizmą i The Analogs na czele oraz przestrzeń działania dla mistrzów tatuażu.
Na scenie ustawionej w głównej hali prezentowali się uczestnicy poszczególnych kategorii konkursowych. Można było obejrzeć tatuaże każdego rodzaju: duże, małe, kolorowe, staromodne i realistyczne. Większość z nich to prawdziwe dzieła sztuki- perfekcyjnie wykonane, dopieszczone pod każdym względem, będące prawdziwą ozdobą właściciela/właścicielki.
Główna atrakcja imprezy to kilkadziesiąt stoisk artystów z Polski i zagranicy. Jest tu sporo tatuatorów z Trójmiasta, ale największym zainteresowaniem cieszą się ci z odległych krańców Polski i świata. Jednym z najbardziej okupowanych przez publiczność tatuatorów jest Yushi Takei, Japończyk obecnie pracujący w Amsterdamie. - Jestem zafascynowany jego pracami - mówi 18-letni Mateusz z Gdańska. - Nie mam jeszcze żadnego tatuażu, ale oddałbym mu bez wahania całe plecy - takiemu mistrzowi można zaufać.
Po kilku godzinach spędzonych w CSG nie mam wątpliwości - to udana i potrzebna impreza. - Bardzo wysoka frekwencja, świetni artyści, dobry klimat - podsumowują organizatorzy, Adam Jakubowski i Marcin Pacześny ze studia Pandemonim Crue. - Za rok też tu będziemy - w jeszcze lepszym składzie i z nowymi pomysłami.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (246) 7 zablokowanych
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
-
2009-07-28 15:00
tatuaz
Ja mam tatuaz poldupka na lewym poldupku.
- 1 2
-
2009-07-28 18:15
"Koleżanki padną z zazdrości"
ona serio tak powiedziała?
Jesli tak to jakaś nienormalna,że robi tatuaż dla koleżanek...- 4 2
-
2009-07-28 19:06
Inwestycja
Najgorsza inwestycja to tatuaz dla murzyna
- 1 4
-
2009-07-28 20:42
do lasek z dziarami TRAMP STAMP
modnisie za 5 groszy, pumex do raczeki i do dziela lachony
- 2 2
-
2009-07-28 21:43
banda idotow nieznajacych sie na rzeczy co wam do tatuazy skoro sami ich nie macie!!
pozdro dla wszystkich wydziarganych!!!- 5 1
-
2009-07-28 22:23
ja pierdziele
ale tępaki pisze te komentarze az wstyd mi za was.
Myślałem ze pewne stereotypy odejdą z pokoleniem moherów z tego co czytam nic się nie zmienia!- 5 2
-
2009-07-28 22:53
zmienia się, debili którzy uważają się za indywidualnosci coraz więcej
to nie indywidualności, to INDYWIDUA
- 0 0
-
2009-07-28 23:46
Prawo Boże i tatuaż
Biblia mówi, żeby nie nacinać ciała. A co do duchowości tatuaży, to wystarczy rozsądek, zeby to zobaczyc: śmierć, seks i symbole kultyczne, najmodniejsze z wysp Oceanii. Więc kto za tym stoi? Mój przedmowca ma rację, szkoda, że nie postarał się napisać ortograficznie. O biedne miasto! Wahadełko, różdżka i tatuaż. To ma byc postęp? mądrość? racjonalizm? O biedne miasto! Nie zdziw się, gdy będziesz ginęło!
- 0 3
-
2009-07-29 08:28
LUDZIE PISZECIE GŁUPOTY!!!ZAPYTAJCIE W STUDIU O AKTUALNE BADANIE AUTOKLAWU!!!
Szanujące sie studio w przypadku prośby klienta przedstawi dokument o aktualnym badaniu autoklawu jeśli taki posiada,narzędzia sa najpierw dezynfekowane w róznych specyfikach(również zapytaj w studiu),następnie myte w myjkach ultradźwiękowych a dopiero później sterylizowane w szczelnie zamkniętych opakowaniach w autoklawie(również z paskiem kontrolnym aby sprawdzić czy sterylizacja przebiegła prawidłowo).Tylko w takich miejscach można robić tatuaż!!!Pozdrawiam
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.