• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tłumy Rosjan w Gdańsku, a Polaków w Kaliningradzie brak

Borys Kossakowski
21 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

- Niecałe 170 kilometrów od Gdańska znajduje się bardzo ciekawe miejsce, z frapującą historią i oryginalnymi atrakcjami turystycznymi. Dla mieszkańców Trójmiasta zupełnie nieznane. A przecież Rosjanie przyjeżdżają do Gdańska bardzo chętnie - mówi Adam Hlebowicz, autor książki "Kaliningrad bez wizy". Spotkanie z dziennikarzem i promocja wydawnictwa odbędzie się w środę 23 stycznia o godz. 17:30 w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Ratuszu Staromiejskim zobacz na mapie Gdańska.



Borys Kossakowski: W zeszłym roku na ulicach Gdańska pojawiło się mnóstwo Rosjan. Skąd się wzięli?

Adam Hlebowicz: W lipcu 2012 roku wprowadzono w życie przepisy o tzw. małym ruchu granicznym. W tej chwili około 15 tys. mieszkańców Obwodu Kaliningradzkiego dziennie przekracza granicę polsko-rosyjską. W weekendy nawet więcej. Zapewne każdy mieszkaniec Trójmiasta to odczuwa, jeśli tylko bywa w centrach handlowych lub jeździ samochodem. Biała rejestracja oznaczona literami RU i numerem 39 już nikogo nie dziwi.

Dlaczego tu przyjeżdżają?

Przede wszystkim na zakupy. Głównie do Galerii Bałtyckiej i Matarni, gdzie przyciąga ich Ikea. Co ciekawe, szwedzka firma chciała się wybudować pod Kaliningradem, ale lepsze warunki zaproponowano im pod Moskwą. To zresztą doskonale obrazuje, jak "autonomiczny" jest to obwód.

Nie mają u siebie sklepów?

Mają. W Kaliningradzie są olbrzymie centra handlowe, nie mniejsze niż Galeria Bałtycka. Jedno z nich nazywa się El Dorado (śmiech). Ale u nich jest drożej. O wiele drożej. Wielu z nich uważa też, że w Polsce towary są lepszej jakości.

Skąd tak duża różnica w cenach?

To była dla mnie zagadka, niełatwa do rozwiązania. Sprzedawcy wyjaśnili mi, że ceny zawierają ... haracze. I bynajmniej nie chodzi tu o podatki, ale o wymuszenia, tzw. "wziatkę" - nielegalne opłaty, które muszą odprowadzać przedsiębiorcy. Dlatego dobrej jakości pizza kosztuje 60 zł. Niedrogie są za to podróże - rejsowe autobusy, a nawet taksówki są o wiele tańsze niż w Polsce.

Co oprócz zakupów?

Bardzo wielu Rosjan przyjeżdża do Gdańska tylko po to, by w Rębiechowie wsiąść do samolotu i polecieć w świat. Mają u siebie lotnisko Chabrowo, ale jest o wiele droższe, bo nie ma tam tanich linii lotniczych. Powoli przekonują się, że Polska jest ciekawa, otwarta, przyjaźnie nastawiona. Kupują tu nawet mieszkania. W każdym biurze podróży w Kaliningradzie główna oferta dotyczy wyjazdów do Trójmiasta, Mikołajek, Darłowa czy Zakopanego. Mnóstwo Rosjan przyjechało tu także podczas Euro. A my prawdopodobnie masowo będziemy podróżować do Obwodu w 2018 roku, kiedy to w Rosji odbędą się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Jeden ze stadionów powstanie w Kaliningradzie.



W Kaliningradzie:

Rosjanie lubią Gdańsk?

Tak. Gdańsk jest zresztą bardzo podobny do Kaliningradu, dawnego Królewca, który także był miastem hanzeatyckim. Młodzi ludzie czują się wprawdzie Rosjanami, ale często powtarzają: My uże nie Rasija, jeszcze nie Jewropa. W Gdańsku byli po dziesięć, piętnaście razy. A w Moskwie? Wcale, może raz lub dwa.

A Polacy jeżdżą do Kaliningradu?

Polacy głównie jeżdżą do Mamonowa, najbliższej miejscowości za granicą. Tam oblegają głównie stacje benzynowe, bo paliwo jest dwukrotnie tańsze, niż w Polsce. Poza tym można ich spotkać w sklepach monopolowych, gdzie kupują alkohol i papierosy. Ale oczywiście warto pojechać także, a raczej przede wszystkim do innych miejscowości. Dlatego też napisałem tę książkę.

Jak tam się dostać?

Najtaniej autobusem rejsowym. Bilet kosztuje 50 zł. Wcześniej trzeba wyrobić sobie w konsulacie dwuletnią wizę, która kosztuje 20 euro i upoważnia do przekraczania granicy niemal dowolną ilość razy. Póki co w Obwodzie jest niewielu turystów. Jeśli już są, to zazwyczaj są to Rosjanie z Moskwy lub Petersburga. Przyjeżdżają nad morze do Swietłogorska lub Zielenogradska, kurortów będących odpowiednikiem naszego Sopotu.

Po co jechać do Kaliningradu?

160 kilometrów stąd znajduje się bardzo ciekawe miejsce, z frapującą historią i kilkoma oryginalnymi atrakcjami turystycznymi. Po pierwsze jest to Muzeum Światowego Oceanu, które reprezentuje nomen omen światowy poziom. Można tam zwiedzać sowiecką łódź podwodną czy statek naukowy o napędzie atomowym. Rosjanie mają na koncie wiele znakomitych osiągnięć, m. in. w badaniu Rowu Mariańskiego. Jest tam także całkiem ciekawe akwarium. Warto dodać, że muzeum buduje także nowe, supernowoczesne.

A po drugie?

Kopalnia bursztynu w Jantarnym. Tam wydobywa się 90 proc. bursztynu wykorzystywanego do biżuterii. To kopalnia odkrywkowa, podobna do naszych kopalni węgla brunatnego. Do niedawna była to strefa zamknięta i pilnie strzeżona. Jest zresztą kilka niedostępnych miejscowości, tak więc trzeba uważać, gdzie się jedzie. W Jantarnym jest też wielka piaskownica dla turystów, w której można poszukać bursztynu dla siebie, jest także Muzeum Bursztynu.

Coś dla miłośników dzikiej przyrody?

Mierzeja Kurońska z przepięknymi wydmami Efa i Górami Millera. To fenomen w skali europejskiej, przy którym bledną wydmy w Łebie. A dla miłośników historii - mnóstwo zabytków gotyckich, zamki krzyżackie, wiele z nich zaniedbanych, a przez to czasami jeszcze bardziej malowniczych.

Wydarzenia

Promocja książki o Kaliningradzie (4 opinie)

(4 opinie)
spotkanie

Opinie (589) ponad 10 zablokowanych

  • gdansk podobny do kaliningradu buahaha (2)

    do rusow to tylko po paliwo,

    • 6 6

    • Ano podobny. Poczytaj sobie o Zwiazku Hanzeatyckim. (1)

      Hamburg, Lubeka, Haarlem, Antwerpia, Amsterdam, Ryga, Elblag, Szczecin, Sztokholm, Torun, Gdansk, Krolewiec...

      Wszystkie te miasta maja (mialy) podobna zabudowe i wygladaja (wygladaly) bardzo podobnie.

      • 4 2

      • zapomniałeś o Londynie i Nowogrodzie Wielkim...

        • 4 0

  • A Jan Chlebowicz od pisemka Głódzia też dopisał fragment ?

    • 1 4

  • Powstanie styczniowe

    Jutro 150. rocznica powstania styczniowego, a na stronie głównej trojmiasto.pl jakieś błahe, nieistotne sprawy. Może byście coś napisali o trójmiejskich obchodach? Czy może cenzura nie dopuszcza?

    • 7 6

  • Bez wiz?

    Ruch bezwizowy w Obwodzie Kaliningradzkim, a jednak za wizę trzeba zapłacić 20 euro, wielka ściema, czyli ruch wizowy jednak! Nie opłaca się.

    • 5 0

  • Podobno tym z Wejherowa

    nie wolno jezdzić do Kaliningradu.
    Są konkurencja dla ruskiej wiochy..

    • 5 3

  • Niech przyjeżdżają , to dobra sprawa , ale na marginesie : (8)

    Oni wydają 99% pieniędzy w sieciach , co Polska ma z tego ?

    Koncerny światowe zarabiają a my to obsługujemy , drogi , bezpieczeńśtwo itd.

    Coś tu jest nie tak.

    Jedź w weekend np. pod Auchan , przyjadą autobusy , zrobią zakup i powrót do Rosji. Teraz dzięki obwodnicy południowej , nawet wieżyczek Gdańska nie widzą...

    Podobnie z wycieczkami przygranicznymi zakupowymi Litwy.

    • 38 8

    • hmmm, co my mamy ?? (2)

      zatrudnienie, nowe sklepy, firmy płacą podatki, rozwija się handel, no tak, a drogi tylko dla Polaków :) przecież Unia nam w części ich nie sfinansowała :P

      • 10 6

      • zatrudnienie ? (1)

        Te 1500zł to nie jest nawet " amortyzacja Polaka. "

        Podatki ? Dlaczego mnie rozśmieszasz?

        Unia dała ? - dłuższy temat - dała " rusztowanie by nas wyssać "

        • 4 5

        • wysysa, wysysa, a u nas coraz lepiej.

          bezedury piszesz eurofobie

          • 2 0

    • (1)

      Rozumiem, że towar do tych sieci dowożą zagraniczne firmy, sam towar też wyłącznie zagraniczny, a pracują wyłącznie obcokrajowcy? Sklepy budowały zagraniczne firmy z zagranicznych materiałów, a wszystko to zasilane jest zagranicznym prądem?

      • 2 1

      • Wpuść na swoje podwórko obcego , niech będzie dla ciebie konkurencją

        Niech u niego za "darmo " robią twoje dzieci, ty mu zabezpieczaj dojazd , ochronę itd. A ciesz się, że zarabiasz np. Na złomie , który sprzedasz po jego śmieciach...

        to w całości powinien być nasz zarobek, nie jakieś ochłapy.

        te ochłapy to żadna łaska i za mało by utrzymać budżetówkę , rencistów, na rozwój itd itd itd

        zachód zalał nasze rynki i na naszych rynkach zarabia , my utrzymujemy miliony miejsc pracy na zachodzie a nam stękają , że zabieramy im pracę na zmywakach itp.

        zacznij myśleć szerokopasmowo, przynajmniej spróbuj.

        idź z bogiem.

        • 1 3

    • No wybacz aby na zakupy przyjechali do twojego spożywczaka na osiedlu. (1)

      Ja też robię 80% zakupów w Auchan bo taniej i mi po drodze.

      • 10 0

      • To jesteś ty, w spółce Narodowej ze mną

        do ciebie mogę dopłacać.

        • 2 1

    • Od czasu do czasu mozna odkupić duża sieć marketów, wiec otwieraj portfel

      • 4 2

  • Np. na giełdzie w Gdańsku Pruszczu jak się popytasz

    kupisz paliwa skolko godno od naszych "turystów"{ , całe busy zapakowane i przykryte towarem beczki z paliwem.

    rostowski będzie płakał. - Zob. na viki rostowski.

    Rury z R.G wyschły bo ściągneli konkretne ochrony to granica się otworzyła :p

    • 0 2

  • (7)

    Przyjeżdża szanowne państwo do Polski, ani me ani be ani po polsku ani po angielsku i jeszcze mają pretensje, że nikt ich nie rozumie. Jak się przyjeżdża do obcego kraju to wypadałoby chociaż trochę liznąć języka, a nie ja mam się uczyć wszystkich języków świata, bo im się chce zakupów

    • 26 17

    • powiedz to rodakom w Norwegii czy UK :) (4)

      Akurat nasi robia to samo i to jeszcze gorzej niz Rosjanie.
      Pelno w Chicago Władków i Wieśków, ktorzy od 20 lat sie nic po angielsku nie nauczyli poza "fak ju".
      A pretensje to maja jak ktos ich nie rozumie.

      • 15 4

      • Polak i Rusek - ta sama mentalność (3)

        • 3 7

        • (2)

          A powiedz mi ile jest Rosjan w USA, Kanadzie, UK, Niemczech, Holandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Francji, Włoszech ?
          A teraz mi powiedz ilu tam jest Polaków... i ilu z nich zna języki.

          • 4 1

          • Nie wspominając o tym

            że w sklepach robią straszny burdel. Mam wrażenie, że to naród który otrzyma trochę wolności w Polsce i im się w bani przewraca. Bardzo niekulturalny naród.

            • 2 3

          • Słyszałeś o takim pojęciu jak mała Odessa?

            • 1 0

    • dokładnie (1)

      Pracuję w jednym ze sklepów z ciuchami w GB, Rosjanie zaczynają zakupy w piątek kończą w niedzielę, nie dość, że nic po angielsku nie powiedzą, to jeszcze nawijają po swojemu i wymagają, że zrozumiemy... najgorsze, że nie szanują naszego czasu, zamykamy o 21 a oni dalej chodzą po sklepie i nie rozumieją jak mówimy, że zamknięte już

      • 8 2

      • bo to wielkie pany.

        • 3 2

  • To prawda, niecałe 170 km.... Czołgi mogą przyjechać w 3 godziny... (5)

    o tym należy pamiętać i z Hansem 3 mać sztamę. Nie ma innego wyjścia poza oczekiwaniem na Pana naszego nadejście.

    • 2 7

    • Tylko jakoś ostatnio Hansa czołgi jako pierwsze do nas wjechały. (4)

      • 5 0

      • 17 dni prędzej. (3)

        Ale to one niby nasi bracia... a razem z Adolfem rozbiór zrobili...

        • 3 0

        • Oboje zrobili rozbiór. (2)

          Hitler dogadał się ze Stalinem.

          Ale to było dawno temu, a synowie nie dziedziczą winy ojców.

          • 3 3

          • ale... korzyści dzieczą prawda? (1)

            po pokolenia.

            • 2 1

            • Tez na tym skorzystalismy - powrot pierwotych ziem polskich.
              Starania Dmowskiego nie poszly na marne.

              • 3 0

  • Ok... postaram się by kasa gości i w Polsce została...

    Trzeba brać sprawy w swoje ręce, jak bolek nakazał.

    Rosyjski znam, mentalność znam kapitał mam , potrzeby znam a i czosnku sporo w życiu zjadłem.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane