• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tłusty Czwartek. Święto pączków, łasuchów i... cukierników

Marzena Klimowicz-Sikorska
3 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Żeby pączek był idealny, trzeba się trochę napracować.


Cukiernicy pracowali całą noc, by na dzisiejszy ranek dostarczyć do cukierni górę pączków, faworków i innych słodkości. Nic dziwnego: niektóre cukiernie w Trójmieście potrafią tego dnia sprzedać nawet kilkanaście tysięcy pączków. W zeszłym roku w Tłusty Czwartek Polacy zjedli ponad 100 mln pączków. Czy w tym roku padnie rekord?



Ile pączków zjadasz w Tłusty Czwartek?

Tłuste, kaloryczne (jeden pączek to ok. 200 kalorii), ale jakie smaczne - lukrowane pączki z nadzieniem albo faworki posypane cukrem pudrem, zwane też "chrustami" - z takimi przysmakami kojarzy nam się zwykle Tłusty Czwartek. I nic dziwnego, bo w pulchnych, lekkich, drożdżowych, nadzianych konfiturami specjałach zasmakowali już Rzymianie, którzy zajadali się nimi w ostatnie dni karnawału, popijając przy tym ogromne ilości alkoholu.

Forum. Co myślą nasi czytelnicy
Gdzie w Trójmieście można kupić najlepsze pączki?
Jak szybko przygotować samemu faworki?

W Polsce tradycja smażenia pączków i faworków na Tłusty Czwartek przyjęła się dopiero w XVI w. Od tego czasu nie wyobrażamy sobie tego dnia bez tych smażonych pyszności.
Co roku cukiernicy przygotowują po kilka, a nawet kilkanaście tysięcy pączków z przeróżnym nadzieniem, które w Tłusty Czwartek sprzedają się jak na pniu.

Praca w cukierniach rozpoczęła się w środę. - Zaczyna się od wyrabiania ciasta, które, po uformowaniu w zgrabne, idealnie gładkie kulki, trafia do garownika i czeka w nim na wyrośnięcie - mówi Marek Depka, właściciel cukierni "Pączuś" w Gdyni. - A potem przez cały dzień na bieżąco je smażymy i wyrabiamy. To na pewno jeden z najbardziej pracowitych dni w roku.

Czy można ulżyć cukiernikom i przygotować pączki samemu? Można, to nie takie trudne.

- Zrobienie kilku pączków nie jest pracochłonne. Jest też tylko jeden przepis, którego cukiernicy z grubsza się trzymają. Wystarczy litr mleka o temperaturze ok. 50 stopni, 10 całych jajek, 40 dag masła, 40 dag cukru, cukier waniliowy, esencja - najlepiej pomarańczowa. Z tego wyjdzie ok. 50 pączków - mówi Michał Kowalik, cukiernik z Gdyni.

Ciasto to jednak połowa sukcesu. Druga to nadzienie. I, wbrew pozorom, nie jest tak, że - jak mówi w telewizyjnej reklamie cukiernik Andrzej Blikle - te bez nadzienia różanego są beznadziejne.

- W ofercie mamy ok. 15 rodzajów pączków, m.in. z czekoladą, marcepanem, budyniem z czekoladą, wiśnią z czekoladą, same wiśniowe, z truskawką i wiele innych kombinacji. Zauważyliśmy jednak powrót do tradycyjnych pączków z różaną marmoladą, które znów cieszą się sporym wzięciem - mówi właściciel.

Po czym można poznać, że pączek jest taki, jaki być powinien? - Dużo zależy od oleju, na jakim jest smażony. Jeśli czujemy w cukierni zapach starego oleju - nie kupujmy ich - przestrzega pan Michał.

Pączek: jesz 3 minuty, spalasz godzinę

Jeden pączek waży ok. 50 gramów i ma ponad 200 kalorii. W zeszłym roku Polacy zjedli ich w Tłusty Czwartek ok. 100 mln, czyli ok. trzech na głowę. Żeby spalić każdego z nich, trzeba biegać przez co najmniej pół godziny albo spacerować przez godzinę.

Wydarzenia

Opinie (211) ponad 10 zablokowanych

  • to co teraz napisze pewnie wywoła paroksyzmy kaszlu, ale mam na to dowód, otóż pączki to przedwojenny przysmak warszawskiego (6)

    ludu np. służących, opiewany w piosenkach biesiadnych słowa: Władysław Szlengel (1936)
    1.
    Proszę państwa, raz na tydzień święto bywa,
    Panna Andzia jest szczęśliwa,
    Już od rana się pudruje i się krząta,
    Już nie sprząta dziś!
    Ma na kapeluszu piórko,
    Całe o tym wie podwórko,
    Przez lufciki wyglądają,
    Śpiewają z nią wraz:
    Refren:
    Dziś panna Andzia ma wychodne,
    Dziś jest sama wielka dama,
    Dziś ma jak pani piórko modne,
    Dziś na Chłodnej będzie bal!
    I przyszedł Józio i przyniósł pączki,
    Całuje rączki, całuje rączki.
    Wiadomo damy bywają głodne,
    Chcesz zdobyć serce, z pączkiem wal!
    Więc dziś rozrywki różne godne,
    No i czysta, oczywista.
    Dziś panna Andzia ma wychodne,
    Dziś na Chłodnej wielki bal!
    2.
    Proszę państwa, Feluś to nie żaden pętak,
    Hipek Wariat przy nim – mięta!
    Często w żółtych butach bywa i w smokingu
    Na dancingu z nią.
    Andzi pani aż zemdlała,
    Kiedy w Adrii ją spotkała,
    Zezowała na nią wściekła,
    Ta rzekła: pardon!
    Refren: Dziś panna Andzia ma wychodne..."

    autor tekstu zginął w getcie warszawskim w 1943 roku

    • 7 8

    • jeszcze,jeszcze - dawaj śmiało (3)

      • 0 2

      • (2)

        powtarzam:
        pączki to mało wykwintne danie dla motłochu

        • 1 2

        • (1)

          szlachta twojego pokroju zajada się kawiorem,
          czytaj czarną kiszką z biedry

          • 0 1

          • za to magnaci twojego pokroju zażerają sie lastrykiem i uchem czombego (biały i czarny salceson)

            wiedziałem, że ten wpis nie spodoba się wielu osobom e he he he
            po to zresztą był napisany:-)

            • 1 2

    • "autor tekstu zginął w getcie warszawskim w 1943 roku"

      zadławił się pączkiem???

      • 2 4

    • Wydrukowałe i wszystkim rozdałem teks w firmie. Teraz razem śpiewamy!

      • 1 0

  • Pączki są smaczne

    • 10 1

  • To twoje bieganie

    To twoje bieganie to puste ,próżne i głupie lepiej podziałać jako wolontariusz wtedy życie ma sens

    • 0 6

  • Śmieswzne jest to,że ludzie potrzebują święta,żeby się nawpier...pączków

    Nie kumam tego pączkowego obżarstwa. Kolejna dziwna,pogańska tradycja? Najpierw pączki,a niedługo wszyscy rzucą się na jajka.

    • 7 3

  • okazja do zarobku (5)

    normalnie pączki są od 1,70 do 2,10 a dzisiaj w moim osiedlowym sklepie po 2,40. To sięnazywa k.......stwo, parszwa metalność narodu po...skiego.
    Za kilka dni będą plackiem w kościele leżeć, a jak jest okazja do zedrzeć z bliżniego ostatnią koszulę. Nie chodzi o 0,20 gr, tylko o mentalność

    • 21 7

    • i bardzo dobrze ! (2)

      jest wolny rynek i mogę sobie ustanowić cenę za pączka 5 zł !

      a ty jak nie chcesz to nie kupuj marudo !

      • 6 10

      • człowieku ja nie marudzę, tak cena nie stanowi dla mnie problemu, chodzi tylko sam fakt, uważam że jest to nie etyczne postępowanie. Każdy ma prawo do zarabiania, budowania i rozwoju własnej firmy. Tyle że są jakieś ramy, granice etyczne. Niestey ten naród nie ma żadnych granic, i jest gotowy zedrzeć koszulę ostatnio z bliżniego swego dla zarobku.
        A co z tymi których nie stać na pączką, uwierz mi są tacy ludzie. Chociażby emeryci którzy chcieliby kupić wnukom po pączku.

        • 12 0

      • i świetnie!

        zrób sobie cenę nawet 10 zł. ale wtedy nie sprzedasz tych pączków bo ludzie kupią co innego bo takie jest prawo wolnego rynku a kto nie umie się dostosować do popytu odpada, o!

        • 1 0

    • Dlatego ja nie ulegam głupiej modzie,

      pączki jem wtedy kiedy mam ochotę.

      • 3 0

    • u mnie sa normalnie po 2zl (z pellowskiego) a dzis 1,39. tak samo smaczne,taka sama wielkosc... nic tylko jesc :))

      • 0 0

  • pani Koczurowska, szefowa Monaru, zawsze mówi, że dno ćpuna, to oranżada i pączek na wschodnim

    • 3 4

  • w tlusty czwartek ida na ilosc a nie na jakosc,tego nie da sie jesc (1)

    • 11 3

    • A gdzie, czyich pączków nie kupować - to jest pytanie na dzisiaj.

      Najlepsze to można sobie wybierać poza czwartkiem.

      Dzisiaj jadłem zwykłe od dwóch producentów:
      firma Andrzej S. - pączek większy, lekko przypalony z góry, trochę twardy, nadzienie "róża" w bardzo symbolicznej ilości - po bandzie.
      firma Baja. - pączek mniejszy, nadzienie też róża, mimo, że mniejszy to nadzienia zdecydowanie więcej, pączek wysmażony równomiernie na lekki brąz dużo bardziej pulchny - dużo lepiej

      • 0 0

  • a pączki dzielą się: (3)

    na pączki z nadzieniem różanym i beznadziejne:)

    • 7 5

    • na pączki z nadzieniem różanym i te o niebo lepsze :) (2)

      • 3 1

      • (1)

        Cytowanie tekstów z reklam jest żenujące.

        • 4 1

        • oj oj oj! zażenowałem pana/panią

          cóż za przykrość w tłusty czwartek, oj oj oj!:))

          • 2 0

  • Pączki...

    można zjeść bez stresu, byle z głową. Nawet dwa, wystarczy jutro lekko odchudzić swoje menu... :))))

    • 7 0

  • mi różane nadzienie się przejadło

    wolę z gruszkami, z brzoskwiniami albo dżemem truskawkowym najlepsze :D ale nie różane ;x

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane