- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (188 opinii)
- 2 Promenada po remoncie hitem sezonu (57 opinii)
- 3 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (190 opinii)
- 4 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (126 opinii)
- 5 Obława w Letnicy. Służby nie komentują (17 opinii)
- 6 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (116 opinii)
Torowisko zniszczone po pięciu latach
Na wyremontowanej nieco ponad pięć lat temu ul. Mickiewicza w Gdańsku wypada masa wypełniająca przestrzeń między szynami tramwajowymi a jezdnią. Pełno jej na asfalcie, a wokół szyn tworzą się pierwsze dziury. Urzędnicy twierdzą jednak, że to normalny proces eksploatacji.
- Na jezdni leżą różnej wielkości kawałki wypełnienia między torami a resztą jezdni. Sytuacja taka trwa od kilku miesięcy, a wszystko zaczęło się podczas letnich upałów. Do dzisiaj nikt się tym nie zainteresował, a stwarza to zagrożenie tak dla pojazdów, jak i pieszych - napisał do nas pan Robert, czytelnik Trojmiasto.pl
Zarząd Dróg i Zieleni, który nadzoruje stan techniczny ulic i torowisk przekonuje jednak, że wszystko jest w porządku, a "guma" widoczna na jezdni to wynik normalnej eksploatacji torowiska. Zdaniem urzędników to efekt zastosowanej technologii, wymagającej co jakiś czas konserwacji i poprawek.
- Od czasu wykonania remontu minęło już pięć lat i masa się po prostu zużyła. Do tego nałożyły się niskie temperatury, zamarzanie i rozmrażanie wody na jezdni, czego efekty są właśnie widoczne. Zarówno torowisko, jak i uszczelnienie były wykonane poprawnie. Dziś obserwujemy efekty normalnego zużycia się zastosowanych elementów - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Zarząd Dróg i Zieleni dotychczas już dwukrotnie usuwał z asfaltu uszczelnienie torowiska. To jednak wciąż nie trzyma się przestrzeni wokół szyn. Przy torach pojawiają się coraz większe wolne przestrzenie, w których zbiera się woda. Nie trzeba być też ekspertem, by przewidzieć, co się stanie, gdy woda zamarznie pod nawierzchnią. Czy będziemy więc mieć powtórkę z innych torowisk przed remontem?
- Dotychczas nie wypełnialiśmy w żaden sposób ubytków, gdyż jesteśmy w trakcie opracowywania technologii naprawy. Prace nie mogą być przeprowadzone w ramach gwarancji, gdyż jej termin upłynął 30 kwietnia 2010 roku - dodaje Kaczmarek.
Miejsca
Opinie (137) ponad 300 zablokowanych
-
2012-12-31 07:49
Zarząd Dróg i Zieleni (1)
i wszystko jasne kolejna spółka, którą odziedziczyliśmy po komunie. Jej zarządzanie wygląda jak sterowanie mafią, szczelnie zamknięty krąg rodzinny, wystarczy spojrzeć na cmentarze, które do niej należą, jeden wielki bajzel: łapówki za wjazdy, kradzieże nawet całych pomników, drogie opłaty, a pózniej budują sobie piękne siedziby
- 26 2
-
2012-12-31 10:36
Może jakieś nazwiska? Pociągniemy ten krąg rodzinny do odpowiedzialności....
- 3 0
-
2012-12-31 10:30
i tak dobrze że gumą a nie naszą papierową to wypełniali
Wiwat inżyniery.
Inna sprawa, że dobra guma poszła na róbta co chceta i teraz się pruje wygłuszanie torowiska- 8 1
-
2012-12-31 10:18
to ten kawałek rekontowali aż 7 mcy? pamietam jak dziś ten pierdzielnik z zastępczymi autobusami dowozacymi do tramwajów. Ulica taka krótka, ze z jednego końca widać co jest napisane na drugim.. 7 miesięcy, a ile było przestojów?!! zdarzało się ze tydzień nic nie robiono. właściciel firmy chyba kasowal za dzień pracy a nie za całość.. 5 lat i do remontu?! w cywilizacji zachodniej ulica ma żywotność kilkudziesięciu lat co najmniej!!
- 9 2
-
2012-12-31 10:14
A w Brzeznie, przed pętlą trzęsie i trzęsło od razu po "remoncie"
buja tramwajem jak w wesołym miasteczku
- 5 1
-
2012-12-31 10:11
postawic radar
bo niebezpiecznie jezdza
- 6 3
-
2012-12-31 09:45
zapomnieliście, że przejeżdzało tamtędy tysiące ciężarówek z budowy trawnika na ełro, koko spoko
dziwne nie jest, że nastąpiło przyspieszone zużycie
- 8 2
-
2012-12-31 09:29
A może zamiast urzędników, niech się wypowiedzą fachowcy.
Ale tacy prawdziwi, nie z polecenia budynia.
Bo u nich zawsze wszystko jest w normie, a nawet jeszcze lepiej.- 19 1
-
2012-12-31 09:28
Żadnemu urzędowi/dnikowi włos z głowy nie spadnie - "papieru kupa spokojna d...", a że gołym okiem widać dziury wzdłuż torowiska, to musimy przyjąć, że to jest normalne. Szkoda gadać. Poszczekamy sobie a karawana pojedzie dalej.
- 16 0
-
2012-12-31 09:18
** Znowu komuś zabrakło wyobraźni **
- 8 0
-
2012-12-31 09:08
Zamarzanie i rozmrażanie wody na jezdni
Zjawiska zupełnie u nas zaskakujące, na które nawierzchnia nie była przygotowana. :) A gdzie te niskie temperatury były? Bo tej zimy jeszcze zbytnio nie zauważyłem wielkich mrozów. Jakie to wszystko delikatne robią teraz... albo po prostu fuszerka kolejna.
- 16 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.