- 1 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (126 opinii)
- 2 Znika charakterystyczna wieża na lotnisku (39 opinii)
- 3 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (182 opinie)
- 4 Absurd drogowy na Przymorzu (174 opinie)
- 5 Piwnica i auto pełne narkotyków (32 opinie)
- 6 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (177 opinii)
Problem z gdańskim ZKM-em polega na tym, że w tej firmie mało komu się chce. Przekonałem się o tym próbując wytłumaczyć motorniczemu, że pasażerowie powinni jednak mieć prawo do siadania w tramwaju.
Ale to nie znaczy, że na fajerwerki nie ma co liczyć. Ja moje zaliczyłem tuż przed weekendem. Piątkowe popołudnie to czas, gdy człowiek jest otwarty na nowe doznania i emocje. Nie sądziłem, że pierwsze przeżyję już w tramwaju, ale udało się.
Siedziałem sobie spokojnie, gdy w pewnym momencie poczułem, że poruszam się nie tylko do przodu, ale i... w bok. Gdy tramwaj wjechał w ostry zakręt zadziałała siła odśrodkowa i moje krzesełko, wraz z trzema innymi, wysunęło się z uchwytów i wyjechało niemal na środek wagonu. Gdy tramwaj skręcił w drugą stronę - wróciło na swoje miejsce.
Mini roller-coaster wywołał uśmiech na twarzach pasażerów, mnie też chciało się śmiać. Ale ludzie, którzy wraz ze mną siedzieli na ruchomych siedzeniach, wyglądali na przestraszonych.
Tramwaj to nie figurka z porcelany: na ulicach miasta spędza kilkanaście godzin dziennie, przewozi tysiące pasażerów, którzy nie zawsze obchodzą się z nim jak z jajkiem. To wszystko sprawia, że w każdym wozie coś może się popsuć. Nie mam o to żadnych pretensji.
Gdy mój bombardier dojechał na ostatni przystanek powiedziałem motorniczemu o nieprzykręconych siedzeniach. Wzruszył ramionami.
- Wiem, że to nie robota dla pana, ale proszę zwrócić na to uwagę w zajezdni. Wystarczy pewnie przykręcić dwie śrubki - zasugerowałem młodemu motorniczemu.
- Wystarczy na nich nie siadać - odparł.
Żartowniś - pomyślałem, ale on niestety nie żartował.
I na tym chyba polega problem firmy ZKM. Nie na tym, że tramwaje są brudne, a szyby porysowane, bo za to odpowiadamy my - pasażerowie. Ci, którzy je niszczą, i ci, którzy nastoletnim wandalom nie zwracają uwagi, że tramwaj to nie ich folwark, w którym mogą ciąć krzesła, pić alkohol, drapać okna.
Problemem jest to, że w gdańskim ZKM-ie jest sporo pracowników (na pewno nie wszyscy, ale przypuszczam, że atmosfera w pracy może zniechęcać), którzy są jak bohaterowie wierszyka Jana Brzechwy: ryby robią na niby, żaby na aby-aby, a rak - byle jak.
Zepsują się drzwi - nakleją tackę po frytkach z napisem "nieczynne". Poluzują się hamulce - będą hamować szynowymi, które pasażerów wyrzucają z siedzeń. Przygotują przetarg - modernizowane "dortmundy" przyjadą z półrocznym opóźnieniem, a wykonawca i tak nie zapłaci kary. Miasto każe promować spotkanie prezydenta z mieszkańcami - przykleją krzywo taśmą plakat z uśmiechniętym Adamowiczem do szyby.
Ale w tramwajach i autobusach nie powieszą spisu przystanków na danej linii, albo mapki z trasami i możliwościami przesiadek. Za trudne. Automat do sprzedaży biletów wisiał w gdańskim tramwaju tylko raz: gdy na Chełm jeździł niebieski bombardier wypożyczony z Krakowa.
Wymieniać można długo. Do czasu, aż komuś się zachce zmienić tę firmę.
PS. W mojej przygodzie z latającymi krzesłami chodzi o tramwaj z numerem 1007 i siedzenia tuż przy kabinie motorniczego. Nie piszę tego, żeby ktoś przywołał do porządku młodego kierowcę, z którym rozmawiałem w piątek, tylko z nadzieją, że w zajezdni ktoś jednak przykręci te krzesła.
Opinie (338) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-29 16:53
(2)
Bardzo dobry artykuł, gratuluje
- 6 3
-
2009-06-29 17:35
(1)
Dlaczego ten artykuł jest dobry ? Uzasadnij ? Bo uwzględnia patologię w dużych firmach nad którymi nikt nie ma kontroli ?
- 1 3
-
2009-06-29 19:18
Nie uwzględnia, wytyka. Nie znasz znaczenia słów, Język ojczysty się kłania.
- 0 0
-
2009-06-29 16:57
Dziadek - prezes ZKM ma już 66 lat - czas na emeryturę!
- 5 0
-
2009-06-29 17:19
WYWALIC MOTORNICZEGO Z ROBOTY I TAK NIC NIEROBI!!
Poza pilnowaniem czy sie dzwi zamykaja i by nikogo nieprzejechac nic wiecej nierobi a sporo zarabia wiec bardzo łatwo zmienic na kogos kto bedzie robił to lepiej!
- 2 10
-
2009-06-29 17:30
(1)
Ni po co skomlecie jak pieski Tereski ? Jak komuś się nie podoba niech idzie na piechotę, albo pojedzie autobusem, nie widzę przeciwwskazań.
- 1 6
-
2009-06-29 19:19
Jesteś głąb.
- 0 0
-
2009-06-29 17:40
Zastanowmy sie kto jest dla kogo? ONi ( kierwcy motorniczy i kontrolerzy ) sa dla nas czy my (pasazerowie) ..takie odzywki jak
to nie trzeba siadac albo ze bilety sa w kiosku to raczej przegiecie paly!! place za bilety i to nie malo a taki cybal z t
- 5 2
-
2009-06-29 17:57
Mam petycję!
z jakiego klucza niby moderator kasuje merytoryczne posty ???? NIe zawierające słów na h... k... itp. Wiec moja petycja jest następująca: Niech ten żenujący portalik zatrudni kogos bez kompleksów i w miarę z ogładą. Bo facet się chyba wyżywa jak cos mu odpali do główki!
- 5 0
-
2009-06-29 18:06
A bilety? Płaciłem dotąd 35zł miesięczny - teraz 80 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)
Chyba poupadali na dekle !!! Kupiłem skutera i wychodzi mnie 40 a do pracy śmigam w 12 min -dotąd 45 min w syfie.
Dzięki Adamowicz- 4 0
-
2009-06-29 18:12
do czasu kolego.
skuter nie na warunki polskie! Na południu europy owszem ale nie u nas. Jedna sprawa to klimat a druga to "kerowcy" i dziurawe dukty. Każdy wie o co chodzi. Ja bym za zaoszczędzone 40 zeta na mies nie ryzykował zdrowia i życia ale to tylko moje prywatne zdanie...
- 2 1
-
2009-06-29 18:38
poza tym nie liczysz widze amortyzacji kolego
tzn jakies 4 tys na w miare dobry skuter to przy zaoszczedzonych 40 zetach to 100 miesiecy. Załoze sie ze ten srodek transportu niestety nie wytrzyma 8 latek z okładem!
- 0 1
-
2009-06-29 18:14
Ceny wysokie, a zwłaszcza pogmatwane, personel bywa arogancki ( nie do przyjęcia w turystycznym mieście ).
- 5 0
-
2009-06-29 18:27
CZEKAM NA BEZPOSREDNIE POLACZENIE AUTOBUSOWE GDANS _WALOWA PRZEZ KOKOSZKI DO WRZESZCZA _ DWORZEC
aaaaaaaaaaaaaDLA MIESZKANCOW DUZEGO OSIEDLE KARCZEMKI ( SZEREGOWKI< JEDNORODZINNE< I BLOKOWISKA< ) NIESAMOWICIE UTRUDNIONY JEST DOJAZD DO SZKOL< UCZELNI, DO PRACY do WRZESZCZA ALBO PRZEZ GDANSK Z PRZESIADKA ALBO PRZEZ SKRAJ KOKOSZEK Z PRZESIADKA. POLACZONY JEST CHELM Z MORENA I.T.D. CZY TO naprawde tak trudno wprowadzic taka linie . NIE TRZEBA BUDOWAC NOWEJ DROGI TYLKO ODROBINE DOBREJ CHECI !
- 2 2
-
2009-06-29 18:49
brud (2)
zadzwoniłem kiedyś do ZKM z pytaniem czy ten brud w tramwajach ma być wizytówką Gdańska dla przyjezdnych. I co mi pan (celowo z małej litery) odpowiedział - że przecież jest firma sprzątająca. Zapytałem się czy ktoś sprawdza jak sprzątają i pan mi odpowiedział, że to do nich nie należy. Czyli można nie sprzątać a oni i tak płacą. Byłem tu i tam ale takiego brudu w cywilizowanej europie nie widziałem. Żeby posprzątać nie trzeba mieć mieć bombardierów, dortmundów tylko wziąć się do pracy. Zresztą w bombardierach czysto to było kiedyś. A co do wandali to są na całym świecie ale tam jednak sprzątają.
- 10 3
-
2009-06-29 19:01
no cos ty? (1)
niemoźliwe, i co fajnie? sam se sprzataj ;-) ja jeźdzę trajtami gdynskimi i nie raz widzialem brud i syf, ale nie dzwonilem do Gdyni, a muszę:-)
- 0 1
-
2009-06-29 19:14
Jesteś głąb.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.