• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto czci pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej

Katarzyna Moritz
10 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 21:17 (10 kwietnia 2013)
Najnowszy artykuł na ten temat Uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej

Marsz milczenia w rocznicę katastrofy w Smoleńsku.


Niemal w całym kraju odbędą się dziś uroczystości upamiętniające 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. W jej trzecią rocznicę także w Trójmieście zostanie oddany hołd pomorskim ofiarom.



Aktualizacja, godz. 21:17. Kilkaset osób przeszło wieczorem ulicami Gdańska w marszu milczenia, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. - Należy to jakoś upamiętnić. Tym bardziej, że zginęli tam nasi znajomi. Są to ludzie, których znaliśmy i będziemy o nich pamiętać cały czas - mówiła jedna z uczestniczek marszu, niosąc w dłoni zapalony znicz.

Trasa marszu wiodła od kościoła św. Brygidy zobacz na mapie Gdańska do Bazyliki Mariackiej zobacz na mapie Gdańska. Na przodzie kolumny niesiono transparent z hasłem: Wszyscy potrzebujemy prawdy i dialogu.

***

Bez lampionów na pl. Kobzdeja w Gdańsku, obchodzona będzie dziś rocznica katastrofy w Smoleńsku. Zamiast nich zapalonych zostanie 96 zniczy. Bez lampionów na pl. Kobzdeja w Gdańsku, obchodzona będzie dziś rocznica katastrofy w Smoleńsku. Zamiast nich zapalonych zostanie 96 zniczy.
Także w Trójmieście w środę odbędą się uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy lotniczej, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Zginęło w niej 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński, prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, senatorowie, posłowie, dowódcy polskich sił zbrojnych.

Najwcześniej w Gdyni, już o godz. 10:45, pod pomnikiem admirała floty Andrzeja Karwety na cmentarzu MW na Oksywiu zobacz na mapie Gdyni, a o godz. 11:30 pod płytą pamiątkową poświęconą admirałowi na frontonie budynku dowództwa MW (ul. Waszyngtona 44 zobacz na mapie Gdyni) zostaną złożone kwiaty.

Natomiast o godz. 12:00 przedstawiciele gdyńskiego samorządu złożą kwiaty pod tablicą poświęconą ofiarom tragedii przy Kolegiacie Gdyńskiej (ul. Armii Krajowej 26 zobacz na mapie Gdyni).

W Gdańsku wieczorem o godz. 19:30 rozpocznie się "Marsz Milczenia w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej", który przejdzie ulicami Gdańska z kościoła św. Brygidy zobacz na mapie Gdańska do Bazyliki Mariackiej, gdzie zakończy się przy pomniku ofiar katastrofy. Marsz poprzedzi msza święta w kościele św. Brygidy o godz. 18:30 sprawowana w intencji ofiar katastrofy.

Czy uczcisz pamięć ofiar katastrofy w Smoleńsku?

- Marsz ma charakter obywatelski, ponadpolityczny i pragnie zgromadzić wszystkich tych ludzi, którym bliska jest pamięć osób, które poniosły śmierć w wyniku katastrofy w Smoleńsku, a także czują się odpowiedzialni za losy naszego kraju. Planowany przemarsz odbędzie się w całkowitym milczeniu, chcemy nieść ze sobą tylko jeden transparent z hasłem: "Wszyscy potrzebujemy prawdy i dialogu" - podkreśla Maciej Łopiński, pomorski poseł PiS, były szef kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Organizatorzy zachęcają uczestników marszu do kupienia w kościele żonkili od wolontariuszy Caritas. Dochód z akcji w całości przeznaczony zostanie na funkcjonowanie Domu Hospicyjnego św. Józefa w Sopocie.

Wcześniej, bo o godz. 18, na cmentarzu Srebrzysko zobacz na mapie Gdańska zostaną zapalone znicze na grobie Arama Rybickiego. Następnie w jego intencji o godz. 19 w Bazylice św. Mikołaja (ul. Świętojańska 72 zobacz na mapie Gdańska) w Gdańsku zostanie odprawiona msza święta. O godz. 18:00 w Bazylice Mariackiej zobacz na mapie Gdańska rozpocznie się msza w intencji Macieja Płażyńskiego.

Na placu im. Dariusza Kobzdeja zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku o godzinie 20:00 zostanie zapalonych 96 zniczy. Pierwotnie informowaliśmy, że zostaną zapalone, tak jak w ubiegłych latach, lampiony. Jednak już po publikacji artykułu dostaliśmy informację, że ze względu na ubiegłoroczne protesty mieszkańców nastąpiła zmiana decyzji. Zamiast lampionów zapłonie 96 zniczy.

W Sopocie msza św. zostanie odprawiona o godz. 18 w Kościele Garnizonowym pw. św. Jerzego zobacz na mapie Sopotu. Po nabożeństwie rozpocznie się Marsz Pamięci do Parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich, gdzie zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze.

Miejsca

Opinie (668) ponad 20 zablokowanych

  • A co ten prezydent zrobił dla Polski i Polaków że ma mieć pomniki ? (3)

    NIC. Chyba że choć jedną rzecz wymienicie.

    • 18 6

    • Dla Polaków nic, dla żydów wiele (za naszą kase zafundowałim muzeum za 85 mln PLN)

      • 2 1

    • kartofel był śmieszny

      • 5 2

    • powinien mieć pomnik "setki" był ich miłośnikem , cichym alkusem...

      były zamawiane wielkie ilości 100 ml buteleczek alkoholu róznego rodzaju. TAKŻE PROPONUJE POMNIK "SETKI"

      • 4 1

  • Mamy do czynienia z ewidentnym fałszerstwem (2)

    Z danych MAK wynika, że dowódca Tu-154 musiał wyłączyć autopilota znacznie wcześniej i wyżej, niż jest to zaznaczone w stenogramach rozmów w kokpicie i opisane w raporcie końcowym. To dowód na majstrowanie przy zapisach polskich czarnych skrzynek i kluczowa informacja całkowicie zmieniająca obraz ostatnich sekund lotu. Miało to dowieść, że polski pilot, podejmując decyzję o odejściu na drugi krąg, pociągnął za stery zbyt późno, co doprowadziło do katastrofy.

    To kolejna niewytłumaczalna rozbieżność w oficjalnych rosyjskich dokumentach, podważająca prawdziwość ustaleń komisji Tatiany Anodiny i świadcząca o tym, że Rosjanie chcieli ukryć prawdę o ostatnich sekundach lotu polskiego Tu-154M 101.

    • 3 6

    • Raport MAK jest manipulacją. Temu już nawet PO nie przeczy. Mają władzę więc im już nie zalezy.

      • 2 1

    • oczywista oczywistość.....

      • 1 0

  • Nie mogę tego ogarnąć. (2)

    Jak prominenci z czasów komuny, Mackiewiczowie czy Kaczyńscy żyjący wtedy jak pączki w maśle mogli mieć taką rodzinną przeszłość o której piszą. To same bzdury. Mój dziadek uciekł z transportu do Smoleńska wyrywając deski w podłodze wagonu wraz z dwoma innymi. Po wyskoczeniu z wagonu strzelano do nich, nigdy ich więcej nie zobaczył. 4 miesiące wracał na pieszo do
    Polski ukrywając się po lasach. Do śmierci był prześladowany przez sowietów w latach 50-tych, umarł w 62 roku, ojca wyrzucono ze szkoły oficerskiej przez dziadka za to, że był Piłsudczykiem walczącym w 1920 i Żołnierzem
    Września walczącym na froncie z ruskimi.
    A oni po wojnie żyli jak hrabiowie, zarówno Kaczyńscy jak i rodzice Marii Kaczyńskiej, Mackiewiczowie /Żydzi ze Złotowa(?)/, poczytajcie sobie. Bliźniacy robili karierę w tv, tatuś dostał apartament na Żoliborzu, itd. Brat Marii Kaczyńskiej zrobił karierę wysokiego oficera LWP z akowską przeszłością rodziny ?! Mackiewicze przeprowadzili się do Rabki, bo Maria była chora. Ludzie, kogo było na to stać i kto mógł tak żyć za głębokiej sowieckiej komuny? Jak mogli mieć AK-owską przeszłość ?! Wytłumaczcie mi to.

    • 11 2

    • ciekawostka taka

      Z tajnych dokumentów, różnych rozporządzeń i ogólników z lat 30 wynika, że nie można było nadać obywatelstwa takim osobom. Nadto koniecznym było dokładne badanie życiorysów takich osób, w tym przodków począwszy od 1863 roku, w szczególności zaś, czy przodkowie nie byli beneficjentami skonfiskowanych majątków. Kaczyńscy taki majątek posiadali pod Łomżą.
      W przypadku Rajmunda Kaczyńskiego istnieje jeszcze jedna wątpliwość. Jest nią okres zaraz po II wojnę światowej i jego rzekoma akowska działalność. Tu nie ma prawie żadnych informacji, prócz tego, ze studiował on na Politechnice Łódzkiej. Jeżeli chodzi od działalność w Powstaniu Warszawskim, to z analizy monografii oddziału AK "Baszta", nie wynika, aby taka osoba należała do tego oddziału.
      Dziwnym jest też to, że ten "akowiec", już w 1945 roku w październiku, załapał się nas studia na Politechnice Łódzkiej. Inni za działalność w AK byli prześladowani, a pan Rajmund studiował zdobywając w ciągu roku z hakiem tytuł magistra.
      Dalsza działalność Rajmunda jest znana - beneficjent okresu stalinizmu.

      • 1 0

    • Bo wypowiadają się idioci majacy po 20pare lat.

      Moi dziadkowie i pradziadkowie tez byli w AK, walczyli w powstaniu warszawskim i do konca zycia byli przesladowani przez sowiecki reżim.
      Jeden dziadek do konca zycia pracy znalezc nie mogl, a po jego smierci babcia tez nie mogla bo byla zona AKowca.

      Jakis mlody pajac ktory zna komune z internetu bedzie mi tu wychwalal Kaczora i nazywal go prawdziwym Polakiem?
      O nie. Ta kanali, antypolska menda, klamca, oszust i komuszy pomiot nie mial NIC wspolnego z niepodlegla Polska.
      Ani on ani, Antek i cala reszta holoty.
      Synusie AKowca, ktory dostal posade jako wykladowca, paradowali w stalinowskiej telewizji?
      NIE MA OPCJI!
      Nikt kto potrafi myslec w to nie uwierzy.
      W zyciu Kaczynskich bylo zbyt wiele "cudow" by mogly one byc prawdziwe.

      • 7 3

  • to był zamach

    • 0 10

  • to był zmach

    • 0 10

  • Dlaczego do Smoleńska wyjechał kartofel, kurdupel, alkoholik, a wrócił mąż stanu? (4)

    Ponieważ Ruskie podmienili ciało, odajcie kartofla!

    • 30 19

    • ja chcę pieczonego kartofelka aaaaaaaaaaaa mmmmm

      • 2 1

    • Haniebne...

      Po prostu.

      • 2 3

    • (1)

      Kowal - do budy

      • 3 9

      • ciekawe kto leży u Piłsudskiego...

        Szmajdziński był podobnej postury,
        to teraz komuszek leży wśród królów

        a Narutowicza tam nie dali

        jaki to interesujący kraj!

        • 1 1

  • pomyślcie pisie moje drogie, użyjcie swego mikrego rozumku

    gdyby Putin chciał zrobić zamach, to nie wypuszczałby mgły. Po co? Ryzykowałby, to, że pilot się przestraszy i nie przylecą lub odlecą na inne lotnisko, na którym nie da się posprzątać po zamachu. To się nie trzyma kupy. Druga sprawa: Kaczyński był tak nieudolnym i nieskutecznym prezydentem, ośmieszającym się przed całą Europą, że Putinowi nie potrzebny był zamach. On sam w sobie był jednym wielkim nieszczęściem. Sondaże z kwietnia 2010 dawały mu 10-11% poparcie w zależności od źródła i nie miał szans na reelekcję. Za kilka miesięcy odszedłby w niebyt. Wtedy Putin mógł go łatwiej i mniej spektakularnie wyeliminować, skoro uważacie, że był tak groźny dla Rosji co brzmi groteskowo i komicznie, żałośnie wręcz. Modlę się o mądrość, by zawitała w waszych mózgoczaszkach.

    • 7 6

  • Czy choć TROCHĘ, chociaż ODROBINĘ podejrzanie nie jest, że mężczyzna 64letni (5)

    nie potrfił sobie przez całe życie znależć kobiety?
    nie potrafił? czy może nie chciał?
    osobiście jestem w 99% przekonany że jest krypto gejem (to by tłumaczyło jego zawiść i zakompleksy - wstręt do swej homoseksualnej natury).
    ale zawsze istnieje ten 1% i MOŻE poprostu jest zbyt wielkim frajerem i poprostu żadna go nie chciała (ale to musi już być szczyt frajerstwa, skoro nawet większe ćwoki mają żony).

    i część narodu chce uczynić premierem i oddać władze nad państwem, frajerowi który nawet o samego siebie nie potrafi zadbać bo robi to za niego mamusia?

    • 16 7

    • pilnuj swojej d*py (3)

      • 4 7

      • przynajmniej mam d*pe i nie jestem singlem :) (1)

        • 5 2

        • ale dumny. ma d.pę!

          uważaj, bo zawsze jest możliwość, że się ją straci...

          • 1 3

      • Zapewne tak samo odpowiadasz gdy Biedroniowi i Grodzkiej ktos cisnie od gejow i zbokow.

        • 3 2

    • pasuje, wszystko się zgadza

      ale, dziś powinny być inne refleksje, może ogólne, nad sensem życia, może śmierci ...

      • 1 0

  • zamach to tylko w waszych pustych łbach, osobników z ciemnego ludu

    z moherowym pozdrowieniem, patrioci zafajdani

    • 10 6

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane