Po gorących negocjacjach w Brukseli, szefowie rządów UE zgodzili się na przyjęcie perspektywy budżetowej na lata 2014-2020. Polska ma dostać 106 mld euro. Choć budżet musi jeszcze zatwierdzić Parlament Europejski, władze Trójmiasta nie próżnują i już planują, które inwestycje mogłyby się ubiegać o unijne dofinansowanie.
Władze Gdańska, Gdyni i Sopotu, podobnie jak inne miasta w Polsce, z niecierpliwością czekają na nowy budżet unijny na lata 2014-2020. W piątek do porozumienia doszli członkowie Rady Europejskiej, a to oznacza, że Polska z unijnego tortu może otrzymać 106 mld euro. Teraz trzeba poczekać aż budżet UE stanie się faktem także w Parlamencie Europejskim. Jeżeli tak będzie, środki na politykę spójności dla naszego kraju wzrosłyby w nowym budżecie do 72,9 mld euro wobec 69 mld euro obecnie.
Gdańsk w obecnym okresie finansowym 2007-2013 pozyskał z UE blisko
2,4 mld zł. Dzięki temu zrealizowano 23 duże projekty. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.
- Jesteśmy w fazie przygotowań do kolejnych wielkich przedsięwzięć. Kompletujemy dokumentację dla projektów, które naszym zdaniem miałyby szanse na pozyskanie funduszy. I tak na przykład zamierzamy realizować Strategiczny Program Transportowy dla Gdańska Południe, czyli m.in. budowę Nowej Bulońskiej, zakładamy przebudowę węzła drogowego Śródmieście, co ma z kolei powiązanie z zagospodarowaniem targów Siennego i Rakowego, czy kontynuację zadań z zakresu ochrony przeciwpowodziowej. Chcę zapewnić, że jeśli będziemy mogli pozyskać środki, nie prześpimy tej szansy - zaznacza
Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej.
Gdańsk już zaplanował inwestycje na sumę blisko 3 mld zł, i liczy, że UE dofinansuje je w jak najwyższym stopniu. Najwięcej, bo ponad
1,4 mld zł zaplanowano na program transportowy Gdańsk Południe. W jego ramach miałaby powstać ul.
Nowa Bulońska (wraz z linią tramwajową do której będą zakupione 22 tramwaje), ale także ul. Nowa Świętokrzyska, ul. Nowa Jabłoniowa; ul. Nowa Warszawska wraz z linią tramwajową, ciąg Nowa Małomiejska - Nowa Podmiejska, ul.
Unruga 
oraz Trasa P-P tj. droga biegnąca od ul.
Sikorskiego na wysokości ul. Cienistej do ul.
Małomiejskiej .
1 mld zł zaplanowano natomiast na budowę ul. Nowej Spacerowej, ma to być droga w układzie 2x2 wraz z tunelem pod jednym z najwyższych wzniesień w mieście, Pachołkiem.
200 mln zł ma kosztować budowa
Drogi Zielonej, w układzie 2x2 (od ronda Gospody do skrzyżowania Hallera). W planach jest także
budowa mostu w Sobieszewie za
90 mln zł. Na kolejne dwa etapy budowy Trasy W-Z, od ul. Otomińskiej do ul. Bysewskiej, i od ul. Bysewskiej do granicy miasta ma pójść
144 mln zł, a dokończenie Trasy Słowackiego z przebudową jednego głównego skrzyżowania z al. Hallera, ma kosztować
92 mln zł.
tak, bardzo, widać to w wielu miejscach
69%
trochę, choć tak bardzo tego nie odczuwam
20%
nie, w ogóle tego nie widać
5%
nic mi na ten temat nie wiadomo
6%
Gdynia w obecnym okresie aplikacyjnym pozyskała ponad
600 mln zł. O jakich inwestycjach władze miasta myślą w kolejnym?
- Jesteśmy dopiero po wstępnych założeniach rządu, dotyczących umowy partnerstwa, czyli porozumienia między UE a Polską. Stąd trudno powiązać nasze założenia z tym co będzie finansowane z unii. Jednak bardzo ważnym projektem dla Gdyni, ale też dla całego Trójmiasta, byłby rozwój projektu kolejowego, dalsze rozwijanie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i dofinansowanie SKM, bo mimo że ma ona ogromny potencjał, to stan taboru nie zachęca do korzystania. Ponadto planujemy poszerzenie kolejnego odcinka ul. Chwarznieńskiej - podkreśla
Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Gdynia myśli też o dalszym rozwoju ekologicznej komunikacji trolejbusowej, o nowych drogach rowerowych, parkingach park and ride. Kluczowa jest też dla miasta rozbudowa kanalizacji deszczowej, by zapobiegać zalewaniu ulic przy nadmiernych opadach. Miasto chce też zabiegać o środki na modernizację i rewitalizację hali targowej, liczy też na duże fundusze z Europejskiego Funduszu Społecznego na podniesienie standardu życia i wyrównywanie szans. Na jaką kwotę dofinansowania liczy Gdynia?
- Dziś nikt nie jest w stanie odpowiedzialnie powiedzieć, łącznie z ministerstwem, na co dokładnie pieniądze będą mogły być przeznaczane, więc trudno mówić tu o konkretnych kwotach. Trzeba się też liczyć z możliwościami finansowymi miast, bo do niedawna mówiło się, że będzie wymagany większy wkład własny, ale już się od tego odstępuje. Są przymiarki, że dofinansowanie może wynosić 70-85 proc. ze względu na słabą sytuację finansową samorządów - tłumaczy Guć.
Sopot, w obecnym okresie aplikacyjnym na inwestycje w budżecie, pozyskał blisko
200 mln zł. Teraz zakłada, że dzięki UE uda się dofinansować aż 26 projektów.
Dwa czołowe to rozbudowa Wojewódzkiego Zespołu Reumatologicznego o ośrodek opieki geriatrycznej (szacunkowy koszt inwestycji ma wynieść
12 mln zł), a aż
1 mld zł założono na budowę kolejnych odcinków Drogi Zielonej do Obwodnicy Trójmiasta.
Władze miasta liczą też, że dzięki unijnym funduszom powstanie Sopocki Inkubator Przedsiębiorczości Społecznej, nastąpi modernizacja Trójmiejskiej Trasy Średnicowej oraz budowa Trójmiejskiej Trasy Średnicowej Bis, która w granicach Sopotu będzie przebiegać w 3,5-kilometrowym tunelu. Tunel zaczynałby się, jadąc od Gdańska, na terenie Hipodromu, a wyjazd byłby w pobliżu skrzyżowania al. Niepodległości i
Haffnera .
Myśli się też o turystycznym zagospodarowanie lasów sopockich, przyłączeniu do
Kolei Metropolitalnej, uczestniczenie w modernizacji i rozwoju SKM i linii kolejowych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
