• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto szykuje się do walki o środki UE na transport publiczny

Maciej Naskręt, Patryk Szczerba
28 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Inwestycje z sektora transportu miejskiego mogą liczyć na 1,5 mld zł wsparcia ze środków unijnych. Inwestycje z sektora transportu miejskiego mogą liczyć na 1,5 mld zł wsparcia ze środków unijnych.

Jak zapewniają ministerialni urzędnicy, podczas kolejnej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej - na lata 2014-2020 - ma nie zabraknąć pieniędzy na przedsięwzięcia związane z inwestycjami w transporcie publicznym. Sprawdzamy na co chcą je przeznaczyć władze Gdańska i Gdyni.



Podział środków UE na lata 2014-2020 według gałęzi transportu. Podział środków UE na lata 2014-2020 według gałęzi transportu.
Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej ma do rozdania 17,5 mld zł na projekty drogowe, kolejowe, a także miejskie w ramach dofinansowania z Unii Europejskiej. Zdaniem ministerialnych urzędników szczególnie będą premiowane projekty, które uwzględniają wykorzystanie tzw. czystego transportu miejskiego, czyli tramwajów, ekologicznych autobusów lub metra. Jest to sektor, dla którego pieniędzy powinno być pod dostatkiem.

W sumie do pozyskania z UE na inwestycje miejskie na wstępie jest ponad 8,5 proc. wspomnianej kwoty, czyli ok. 1,5 mld zł. Jednak, tak jak w dotychczasowej perspektywie budżetowej UE, ministerialni urzędnicy będą mieli możliwość przesuwania środków między sektorami, gdyby okazało się, że są one wykorzystywane nieefektywnie.

Dlatego też postanowiliśmy sprawdzić, o dofinansowanie i realizację których projektów z sektora transportu publicznego będzie starać się Gdynia i Gdańsk w nowej perspektywie budżetowej UE. Zacznijmy od planowanych inwestycji w Gdańsku.

Czytaj też: Ruszył podział funduszy unijnych na drogi ekspresowe do Trójmiasta.

Planowany przebieg linii tramwajowej w ciągu ul. Nowej Bulońskiej i ul. Nowej Warszawskiej. Planowany przebieg linii tramwajowej w ciągu ul. Nowej Bulońskiej i ul. Nowej Warszawskiej.
Tramwajowy pierścień na południu Gdańska

Władze Gdańska w kolejnym budżecie finansowym UE na lata 2014-2020 chcą kontynuować rozbudowę linii tramwajowych w oparciu o Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej, już nie III, a IV, który dopiero wyłania się z urzędniczych planów.

- Obejmować on będzie rozbudowę linii, ale także ich modernizację. Ponadto we współpracy z Zakładem Komunikacji Miejskiej zakładamy zakup nowego taboru tramwajowego. Oprócz tego w programie będą ujęte budowy węzłów przesiadkowych - mówi Trojmiasto.pl Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych w Urzędzie Miejskim.

- Na pewno będziemy chcieli zrealizować linię tramwajową w ciągu ul. Nowej Bulońskiej, która jest właśnie projektowana z obecnych środków unijnych. Powstanie ona z bardzo ważnym dla nas węzłem przesiadkowym, Warszawska/Jabłoniowa zobacz na mapie Gdańska wyposażonym w parkingi dla rowerów i samochodów. Będziemy chcieli także połączyć wspomniany węzeł linią tramwajową w wzdłuż planowanej ul. Nowej Warszawskiej do al. Havla zobacz na mapie Gdańska - podkreśla dyrektor.

Urzędnicy z gdańskiego magistratu analizują teraz, czy połączenie tramwajowe przecinające Ujeścisko powinno powstać wraz z układem drogowym, czy też wyłącznie jako torowisko.

Wybudowanie linii tramwajowej w ciągu ul. Nowej Bulońskiej i ul. Nowej Warszawskiej sprawi, że wraz z liniami na Morenie (jej budowa rozpocznie się niebawem), Chełmie i Siedlcach powstanie pierścień tramwajowy w Gdańsku. Tramwajem będzie można pojechać choćby z istniejącej pętli przez Jasień do planowanego węzła przesiadkowego przy stacji PKM Brętowo. Nie będzie trzeba korzystać na tej trasie z połączeń autobusowych ani podróżować przez centrum, jak dotychczas.

Koncepcja węzła przesiadkowego Warszawska/Jabłoniowa. Koncepcja węzła przesiadkowego Warszawska/Jabłoniowa.
Potrzeba lepszej integracji transportu miejskiego z koleją w Gdańsku

Nie chodzi tu jednak o ujednolicenie systemu biletowego, a o umożliwienie sprawnych przesiadek między poszczególnymi środkami transportu. Oprócz wspomnianego wcześniej węzła przesiadkowego Warszawska/Jabłoniowa na południu Gdańska, miasto przewiduje kolejne prace nad podobną infrastrukturą.

W przyszłym roku ma ruszyć budowa węzłów przesiadkowych przy linii PKM na Jasieniu, Kiełpinku, a także Matarni. Urzędnicy podkreślają, że jest to tzw. plan minimum w związku z otwarciem linii kolejowej w 2015 r., który dofinansowany ma być jeszcze z budżetu UE na lata 2007-2013.

W kolejnej perspektywie węzły przesiadkowe mają być rozbudowywane tak, by poprawić integrację między komunikacją miejską a kolejową. Chodzi tu przede wszystkim o budowę węzła przesiadkowego przy stacji PKP Gdańsk Osowa - czyli rozbudowę m.in. pętli autobusowej, wytyczenie parkingów dla rowerów czy parkingów dla aut.

Miasto Gdańsk koncentrować się będzie także na przebudowie Węzła Unii Europejskiej. - Mimo że powstaje w jego pobliżu prywatna inwestycja - Forum Radunia, potrzebna będzie tam także modernizacja miejskiej infrastruktury. Na ten cel również będziemy chcieli pozyskać środki unijne - mówi Dawidowski.

Jak zapewniają nas urzędnicy, w planach jest także rozwijanie węzłów przesiadkowych przy linii kolejowej, po której porusza się Szybka Kolej Miejska. Oprócz tego, z uwagi na rozbudowę w najbliższych latach Portu Północnego, miasto chciałoby sfinansować budowę węzła przesiadkowego pn. Węzeł Dzielnicowy, który miałby się pojawić przy skrzyżowaniu Trasy Sucharskiego z ul. Wosia Budzysza. zobacz na mapie Gdańska

Podział realizacji dróg rowerowych na etapy, które określają priorytet ich realizacji. Liczba obok trasy nie oznacza priorytetu, jest liczbą porządkową w dokumencie. Podział realizacji dróg rowerowych na etapy, które określają priorytet ich realizacji. Liczba obok trasy nie oznacza priorytetu, jest liczbą porządkową w dokumencie.
Gdańsk zainwestuje w infrastrukturę rowerową

Gdańsk chce również zainwestować w projekt Systemu Tras Rowerowych (w skrócie STeR), który nie jest niczym nowym. Już dwa lata temu opracowano studium STeR, zaś teraz prace są kontynuowane w ramach "Strategii realizacji STeR", która wskaże optymalną, z punktu widzenia systemu tras rowerowych, kolejność realizacji brakujących elementów systemu wcześniej ustalonego. Sprawę poruszaliśmy kilka dni temu w osobnym artykule.

- Trzeba pamiętać, że trasy rowerowe mają nie tylko charakter turystyczny, ale służą też w codziennych dojazdach. W tym zakresie jest więc do rozpatrzenia jeszcze współpraca całej metropolii gdańskiej - mówi Dawidowski.

O co chodzi? Urzędnicy chcą sprawić, by planowane trasy rowerowe prowadziły do miasta, jak i do regionu, a nie kończyły się wyłącznie na rogatkach aglomeracji. Przykładem dobrej współpracy Gdyni, Sopotu i Gdańska jest m.in. droga dla rowerów w pasie nadmorskim, która umożliwia podróż rowerem przez całe Trójmiasto.

Gdynia będzie rozwijać komunikację trolejbusową

W Gdyni unijne pieniądze w sektorze transportu miejskiego, tak jak w ostatnich latach, urzędnicy będą chcieli przeznaczyć przede wszystkim
Najbliżej realizacji jest doprowadzenie linii trolejbusowej do Ergo Areny. Rozmowy w tej sprawie są mocno zaawansowane. Najbliżej realizacji jest doprowadzenie linii trolejbusowej do Ergo Areny. Rozmowy w tej sprawie są mocno zaawansowane.
na rozwój komunikacji trolejbusowej. W poprzednim rozdaniu miasto otrzymało 55 mln zł na poprawę infrastruktury. Dzięki tym środkom udało się w części zmodernizować sieć, kupić kilkanaście nowych pojazdów, uruchomić cztery nowe zespoły podtrakcyjne i otworzyć linię do pętli w Sopocie. W latach 2014-2020 tempo rozwoju ma zostać utrzymane.

Miasto na pewno będzie aplikowało o środki na uruchomienie kolejnych linii, które zostaną poprowadzone z węzła Franciszki Cegielskiej zobacz na mapie Gdyni do Witomina zobacz na mapie Gdyni, a także do Wielkiego Kacka (na osiedle Fikakowo) zobacz na mapie Gdyni. By było to możliwe, potrzebne są jednak kolejne pojazdy.

- I planujemy takie zakupy w ramach środków unijnych, jednak skłaniamy się ku trolejbusom, które będą mogły przejechać część trasy bez prądu. Chodzi o to, żeby rozszerzyć zasięg sieci, nie budując trakcji w miejscu, w którym po jakimś czasie okaże się, że nie ma nią zainteresowania - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Linia trolejbusowa do Rumi może odciążyć w części SKM dla pasażerów poruszających się na trasie Gdynia-Rumia. Linia trolejbusowa do Rumi może odciążyć w części SKM dla pasażerów poruszających się na trasie Gdynia-Rumia.
Zamierzenia w tym względzie dotyczą nie tylko uruchomienia połączenia trolejbusowego z Ergo Areną zobacz na mapie Gdańska, które w związku z zainteresowaniem Sopotu staje się coraz bardziej realne. Krystalizują się plany dotyczące przedłużenia trasy trolejbusów do dworca PKP w Rumi. W zamierzeniu obsługa tych linii miałaby się odbywać przez pojazdy korzystające na pewnych odcinkach z baterii. Wśród planów jest także aplikowanie o pieniądze na modernizację istniejącej sieci trakcyjnej na ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni.

Dzięki funduszom unijnym w mieście ma także rozpocząć działanie system informacji pasażerskiej razem z automatami. Zacznie też jeździć więcej autobusów napędzanych gazem. Miasto chce starać się o środki na budowę lokalnej stacji do produkcji biogazu, uzyskiwanego z odpadów.

- Obserwujemy doświadczenia chociażby ze Szwecji czy Niemiec. Dzięki takiej inwestycji bylibyśmy w stanie uniezależnić się od cen gazu jamalskiego. Nie jest bowiem pewne, że za kilka lat ceny tak nie podskoczą, że różnica w cenie paliwa dla silników gazowych i dieslowych będzie znikoma - dodaje Stępa.

Czy Gdynia i Gdańsk zdołają uzyskać dofinansowanie dla wspomnianych inwestycji?

Gdynia chce budować przystanki PKM i SKM

W ramach nowego budżetu UE miasto będzie chciało uzyskać środki na budowę przystanku SKM Śródmieście oraz budowę w ramach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej kolejnych przystanków: w dzielnicach Pogórze zobacz na mapie Gdyni, Obłuże zobacz na mapie Gdyni, a także przy terminalu lotniska w Gdyni-Kosakowie zobacz na mapie Gdyni. Na rozbudowę linii w tym kierunku potrzeba wstępnie ok. 949 mln zł, jednak urzędnicy wierzą, że będzie to możliwe.

- Są grunty, na których można bez przeszkód inwestować, a nawet pozostałości torowisk. Problem może się pojawić jedynie przy terminalu portu lotniczego, gdzie trzeba byłoby doprowadzić od początku infrastrukturę. To jednak kilkaset metrów - opowiada Stępa.

Gdynia nie zapomina też o transporcie rowerowym

W planach jest rozwijanie sieci dróg rowerowych, które mają przede wszystkim spełniać rolę komunikacyjną. Niewykluczone, że Gdynia będzie aplikowała o środki na uruchomienie kilkunastu stacji rowerowych, gdzie, oprócz wypożyczenia miejskiego jednośladu, można zostawić swój, przy okazji dokonując drobnych napraw.

- Przyglądamy się rozwiązaniom w innych krajach. Wydaje się bowiem, że samo wypożyczanie roweru nie wystarcza. Na pewno w kwestii rozwiązań, które wprowadził Sopot, potrzebne jest porozumienie całej metropolii - podkreśla Stępa.

Opinie (263)

  • BUSPASY!!! Gdzie buspasy?

    Zrobić wreszcie coś pożytecznego dla transportu zbiorowego. Niech on stanie się w końcu konkurencją dla transportu indywidualnego. Nawet najbardziej wymyślne priorytety i najnowocześniejsze pojazdy nie usprawnią transportu zbiorowego, jeżeli autobusy i trolejbusy będą nadal tkwiły w korkach z samochodami. Budować pilnie buspasy na najważniejszych ciągach komunikacyjnych.

    • 2 2

  • Komunikacja awe Wrzeszcz

    A ja proszę o trochę dobrej woli i uruchomienie linii autobusowej na ulicy Chrobrego w stronę dworca PKP! -

    • 0 0

  • Wszystko pięknie, tylko Gdańsk/Gdynia zapomina o jednym (4)

    Coraz większy problem transportowy zaczynają dla niego stanowić nie stare dzielnice jak Chełm, czy Morena (chociaż fajnie, że WRESZCIE uzyskują one lepsze skomunikowanie), nawet nie nowe osiedla na południu jak Jasień i Szadułki (albo inaczej: nie tylko to), ale fakt, że coraz ludniejsze stają się miejscowości wokół Trójmiasta (Kowale, Straszyn, Pruszcz, Rumia, Kosakowo , Banino itd.) - a to ludzie stamtąd z braku innych możliwości (autobusy często nie są alternatywą) jeżdżą samochodami generując korki. Oczywistym jest, że taki Gdańsk nie będzie budował tramwaju do Pszczółek, natomiast miasta aglomeracji powinny stworzyć lobby i wywierać nacisk na rząd, na spółki kolejowe (np. żeby rewitalizować stare linie kolejowe, budować nowe), zacieśniać współpracę w ramach RMZG, budować węzły integracyjne bliżej granic miasta itp.

    • 16 4

    • A myślisz, że jaki jest cel PKM? (3)

      Właśnie zachęcić mieszkańców Kaszub do przesiadek z auta (dojechać do stacji) na pociąg. Jeżeli z Żukowo dorzuci do tego jakiś sensowny autobus zbierający mieszkańców gminy i wożących ich na stacje PKM to może to bardzo wiele zmienić.

      • 4 1

      • (2)

        Ale PKM tu wiele nie pomoże. Trzeba pamiętać, że największym ośrodkiem miejskim na południu Trójmiasta jest Pruszcz Gdański i to tam należało by zająć się komunikacją. To właśnie duża ilość dojeżdżających ludzi z Pruszcza ma ogromny wpływ na korki i tłok w autobusach szczególnie na południu Gdańska.

        • 7 1

        • No tak, ale plan budowy nowej lini SKM do Pruszcza już jest. (1)

          Kiedy wejdzie w życie do druga sprawa.

          Co więcej po zakończeniu remontu linii kolei dalekobieżnych połączenia SKM do Pruszcza najprawdopodobniej zostaną wznowione.

          • 0 0

          • No i co z tego?

            Stacja w Pruszczu daleka jest od zabudowy, a pasażer z sieciówką za 102 zł nie będzie raczej chętny do zakupu biletu ZTM+SKM za 186 zł, skoro więcej jeździć niż obecnie nie będzie...

            • 1 0

  • (7)

    Z przykrością należy stwierdzić, że urzędnicy unijni nie czytali elementarza polityki komunikacyjnej. Inwestowanie w transport miejski, szczególnie w sieć autobusów i trolejbusów jest bardzo poważnym błędem. Aby autobus lub trolejbus mógł się poruszać potrzebna jest droga. A każda droga to przecinanie tkanki miejskiej okrutnym, potwornym sznytem, tworzenie gett i umieranie miasta. Zanim zaczniemy więc marnotrawić unijne pieniądze należy zorganizować debatę publiczna na temat przyszłości organizacji ruchu w mieście i podjąć uchwałę, że tylko miasto bez ulic, w formie trwałej, jednolitej tkanki bez ulic ma szansę rozwoju. Inaczej przepadniemy. Jak Detroit.

    • 6 18

    • Priorytet komunikacyjny w mieście!!! (4)

      1. Pieszy
      2. KM i rowerzyści
      3. Zaopatrzenie
      4. Samochody prywatne

      A nie na odwrót!
      To jest kolejność rozwoju komunikacyjnego miast w cywilizowanych krajach zachodnich. Jak słyszę pojęcie "Tkanka miejska" to mi się nóż w kieszeni otwiera.

      • 12 2

      • Ja bym trochę zmienił ta kolejność. (2)

        1. KM + służby ratunkowe
        2. Pieszy
        3. Zaopatrzenie
        4. Samochody prywatne i rowerzyści

        Czemu tak?
        1) KM - jak autobus spóźni się o 10 minut o o 10 minut spóźnia się od 10 do 50 osób, w innych wypadkach jest to zawsze mniej. No i większośc pieszych jest też użytkownikami KM

        2) Bo miasto jest dla ludzi, ale jak pisałem poprzednio, KM ma większe znaczenie przy przemieszczaniu się niż nogi z racji odległości.

        3) By nie uśmiercić miasta, np. lokali gastronomicznych poprzez odcięcie fragmentu miasta od efektywnego zaopatrzenia, bo co z tego, że pieszy może łatwo gdzieś dojść skoro tam nic nie ma.

        4) Rowery i samochody to transport indywidualny, nie ma sensu wynosić rowerzystów nad samochody zbytnio, bo mimo swoich zalet (zajmują mniej miejsca i nie produkują spalin) jest to grupa na tyle niewielka z definicji, że nie można jej stawiać na piedestale ale nie można oczywiście zapominać o ich potrzebach bo to ważne urozmaicenie transportu miejskiego.

        • 6 2

        • hierarchie rozwiązań systemu mobilności miejskiej zostały już dawno sprawdzone (1)

          w najbardziej przyjaznych dla mieszkańców metropoliach Europy. Po pierwsze piesi, po drugie inni niezmotoryzowani (w tym oczywiście rowerzyści), po trzecie klienci transportu zbiorowego, po czwarte dostawy, po piąte klienci systemów car sharing - car pooling, na końcu dopiero motoryzacja indywidualna. Liczba rowerzystów nie jest mała z definicji, tylko z niewłaściwego ustawienia priorytetów ludzi mających kłopoty z wyobraźnią.

          • 0 1

          • Może tam gdzie jest ciepło cały rok ale u ns zimą decyduje się na to odsetek tych co latem.

            No i nie każdy może dojeżdżać rowerem do pracy, choćby ze względu na styl pracy.

            Nie twierdzę, że należy o rowerzystach zapominać, ale oni tez nie są priorytetem, bo nawet przy doskonałej infrastrukturze rowerowej średnia w ciągu roku osób korzystających z tego środka lokomocji nigdy nie osiągnie 5%. Temu uważam, że KM jest dużo ważniejsza od rowerzystów. Bo z niej o ile jest rozsądnie zorganizowana może korzystać ponad połowa ludzi dojeżdżających do pracy/szkoły. Jest też w tym najefektywniejsza.

            Środowiska rowerowe słusznie krytykują władze, iż te układają wszytko pod samochody, ale sami oczekują bezsensownie dokładnie tego samego.

            I co to znaczy w najprzyjaźniejszych metropoliach? Czyim zdaniem i których?

            • 1 0

      • wtedy uważaj żeby ci nóż czegoś nie odciął

        • 4 3

    • trollujący hejter kradnący nicki

      pisze bzdury. ten bełkot już znamy. Nie karmić trolla.

      • 1 0

    • Zdelegalizowac ulice!

      • 7 1

  • Trolejbusy a tramwaje w Łodzi

    kontynuacja wpisu wyżej
    Prawdopodobnie możliwe będzie wykorzystanie istniejącego układu zasilania sieci tramwajowej, a budowy zajezdni trolejbusowej można by uniknąć, gdyby trolejbusy wyposażono w niewielki silnik spalinowy, umożliwiający dojazd do istniejącej zajezdni autobusowej.
    Na korzyść trolejbusów przemawia też fakt, iż w Polsce funkcjonuje sprawdzony producent takich pojazdów. Solaris wyprodukował już trolejbusy 12-, 15- i 18-metrowe, z silnikami i bateriami pomocniczymi, z napędami od różnych producentów.

    • 1 2

  • Protestuje! (1)

    Nie chcę żeby Gdynia fundowała własne autobusy Sopotowi.

    • 3 1

    • Sopot za to płaci

      • 1 0

  • Dodatkowo przy dworcach PKP Gdańsk i Gdynia (3)

    powinny powstać dla potrzeb lepszej integracji transportu miejskiego z PKS< PKP, SKM, Taxi, Rowery parkingi na ca 900 aut, gdzie będzie mogło nie tylko zaparkować, ale wygodnie się przesiąść na nowy środek lokomocji.
    Jest na to miejsce dla parkingu i można go zbudować nad peronami, i w podziemiu.

    Parking taki powinien być wyposażony w najnowocześniejszy na polskim rynku, ekologiczny i ekonomiczny system parkingowy np.niemieckiej firmy ICA Chipkarten-systemme.

    Parking oprócz dobrego skomunikowania i logistyki i przystankami stałymi Taxi, Autobusów, trolejbusów, tramwaju, powinien dysponować kasami automatycznymi, systemem rozpoznawania numerów tablic rejestracyjnych, systemem cctv oraz interkomowym IP, a także systemem informacji o wolnych miejscach parkingowych. Do tego monitorowany parking dla rowerów z cyfrowymi zamknięciami i poszerzonym serwisem ew. wypożyczalnią rowerów i samochodów.

    • 4 8

    • po co budować piętrowy parking przy PKP Gdańsk Główny?

      żeby zwiększyć korki na dojazdach do niego?

      • 0 1

    • z systemem rozpoznawania idiotów też? (1)

      • 2 4

      • dobrze, że się ujawniłeś

        już niedługo nas za-czipu-ją i będzie spokój z idiotami

        • 1 1

  • METRO !!! (5)

    Metro to podstawa.. szybkie.. potrafiące przemieścić duża ilość pasażerów na drugi koniec miasta (trójmiasta) i nie stoi w korkach..

    • 7 12

    • metro w 3mieście już jest

      nazywa się SKM. Będzie PKM. Główna kwestia to jakość taboru, częstotliwość połączeń i jakość otoczenia stacji.

      • 4 0

    • (1)

      a jego budowa trwa dziesięciolecia i kosztuje fortunę.

      • 9 2

      • Ale to tylko Polsce

        • 1 4

    • (1)

      SKM też może być szybka, potrafi przemieścić dużą liczbę pasażerów na drugi koniec trójmiasta i nie stoi w korkach, to tylko kwestia ilości i jakości taboru. W warunkach trójmiejskich metro jest kompletnie nieekonomicznym pomysłem, gdzie ono niby miałoby jeździć? Po śladzie SKM? Bez sensu, skoro infrastruktura już jest a ułamek kosztów budowy metra można przeznaczyć na nowy tabor i zwiększyć częstotliwość kursowania. W kierunku zachodnim na górny taras też metro nie pojedzie, za duża różnica wysokości i naziemny transport szynowy się lepiej sprawdza, więc gdzie byś chciał to metro budować?

      • 12 1

      • Zresztą na zachodni taras budują PKM.

        • 5 0

  • pytam raz jeszcze... (1)

    dlaczego moja opinia sprzed godziny nie została dodana. Mamy powrót do cenzury poprzez zablokowanie - dla mojego komputera - możliwości dodawania opini. Czy Pan Adamowicz ze swoją świtą tak bardzo się wstydzą tego, że nie potrafią logicznie myśleć i bezmyślnie trwonią nasze publiczne pieniądzę, że w swoim myśleniu nie potrafią posunąć się dalej niż do słynnego już, że liczy się tylko "tu i teraz" i, że publiczne pieniądze można bezmyślnie trwonić poprzez bezmyślne wydawanie pieniędzy na nieprzemyślane, wręcz trącące dywersją projekty. Czy stworzenie bezkolizyjnego ciągu dróg Hawla - Łostowicka - Trzy Lipy - Rakoczego - Niedźwiednik, to jakiś problem ? Wywalono kupe kasy na debilne projekty kosztotwórcze zamiast w to miejsce postawić kila wiaduktów w ciągu w/w ulic. Czy władza zawsze musi równać się bezmyślność??? To tak wygląda ubieganie się o głosy poparcia ? że zamknie się obywatelowi miasta możliwość pokazania innego - bardziej logicznego rozwiązania ? A do Państwa dziennikarzy, gdzie jest wasza etyka zawodowa ? skoro filtrujecie opinie i te, które są zbyt logiczne wycinacie a chętnie dopuszczacie wulgaryzmy, co byśmy sami o sobie myśleli (jako społeczność), że potrafimy tylko pić, kraść i rzucać mięsem na forach. A może to właśnie poprzez cenzurowanie i niedopuszczanie rozsądnych wypowiedzi tworzycie taki "model" internauty. Wystąpię do Pana Adamowicza - pisemnie - czy jest tak jak piszę. Zwrócę się też do kilku pism. z różnych opcji - dla równowagi osądu, by zajęły się tym problemem (niedopuszczania niewygodnych dla władzy, merytorycznych, pozbawionych wulgaryzmów opinie.

    • 1 4

    • bezmyślnością jest myślenie wyłącznie lub głównie o problemach zmotoryzowanych

      samochód nie jest jedynym sposobem zaspokajania potrzeb codziennej mobilności mieszkańców Gdańska. Jest natomiast najbardziej koszto i przestrzeniożernym środkiem transportu.

      • 2 1

  • Gdynia Śródmieście (1)

    jest doskonałym projektem można by ją skrzyżować podziemną kolejką z Bulwarem a z drugiej strony na Działkach Leśnych z kompleksem bunkrów podziemnych no i pociągnięciem Lini, aż do Wiczlina. Taka realizacja strategicznych projektów o charakterze naukowo-badawczo-rozwojowym, dopiero skutkuje nowym rozwiązaniom, wdrożeniami oraz transferem innowacyjnych i nowoczesnych technologii, wymaga współpracy naukowo-gospodarczej. A przecież zespół fachowców z Zajezdni Trolejbusowej nie raz pokazał na co ich stać? Tego rodzaju współpraca gwarantuje przede wszystkim optymalne wykorzystanie potencjału naukowego i gospodarczego dla potrzeb szybkiego rozwoju i postępu naukowo-przemysłowego naszej Gdyni.

    Oczywiście do takiej inicjatywy nie tylko potrzebne wystąpienie prezydenta Stępy, ale potrzeba tu wysokiej wiedzy i chęci wśród decydentów (obawiam się, że takiej nie maja i jedynie co mogą to obśmiewać, złorzeczyć, napuszczać jednych na drugich,....). Natomiast tak czy inaczej miasto w tej spr. powinno powołać klaster z inicjatywą powołania zespołu firm i instytucji, których wspólne działania zwiększą w dalszym przebiegu konkurencyjność technologii i produktów transportowych, szczególnie w dynamicznie rozwijających się obszarach zrównoważonej komunikacji miejskiej.

    Celem powinno być maksymalizacja korzyści płynących ze współpracy wyspecjalizowanych partnerów, działających niejednokrotnie na różnych płaszczyznach tak, aby po zaprzestaniu dofinansowań przez UE, Gdynia stała się mocarstwem w transferze najnowocześniejszej technologii transportu miejskiego.

    • 2 4

    • nie pisz o transporcie w mieście

      myśl o rozwiązywaniu problemów mobilności mieszkańców. Gdynia może być promotorem najnowocześniejszych zasad polityki rozwiązywania takich problemów.

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane