• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w czołówce smutnej statystyki rozwodów

Michał Sielski
13 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Barierą w rozwodzie często bywają finanse - np. wspólny kredyt mieszkaniowy. Barierą w rozwodzie często bywają finanse - np. wspólny kredyt mieszkaniowy.

Gdynia druga w Polsce, a Gdańsk trzeci pod względem... liczby rozwodów. Sprzyja temu stabilizacja finansowa, małe przywiązanie do tradycyjnych wartości, ale także, większa niż w innych rejonach kraju... podaż mężczyzn w Trójmieście.



Czy wśród twoich znajomych są osoby po rozwodzie?

Liczba rozwodów w Polsce cały czas rośnie. W 2015 roku w całym kraju sądy orzekły 67,3 tys. rozwodów, a byli małżonkowie z Trójmiasta wydatnie się do tego przyczynili. Gdynia i Gdańsk są w czołówce polskich miast w liczbie rozwodów na 10 tys. mieszkańców.

W Gdyni i Gdańsku łatwiej o rozwód

Statystyki Głównego Urzędu Statystycznego są jednoznaczne. Najwięcej małżeństw rozpada się w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypada 28,1 rozwodów. Pozostałe miejsca na podium obsadziło Trójmiasto. Druga jest Gdynia z liczbą 25,9 rozwodów na 10 tys. mieszkańców, a tuż za nią Gdańsk, gdzie dochodzi do 25,5 rozwodu na 10 tys. mieszkańców. Najlepiej z pielęgnacją związków radzą sobie natomiast mieszkańcy Łodzi (15,7 rozwodów na 10 tys. mieszkańców), Tychów (17,4) i Rzeszowa (17,5).

Co może być przyczyną takich wyników w Trójmieście?

- W Trójmieście jest po prostu łatwiej się rozwieść, bo w innych regionach kraju jest więcej barier. Polska - wbrew pozorom - jest krajem wielokulturowym i np. na południu jest znacznie większe społeczne wsparcie, ale też kontrola małżeństw. Różnice w stylu życia są ogromne i w dużej mierze zależą od miejsca zamieszkania - podkreśla dr Wiesław Baryła, psycholog społeczny.
Spośród 67,3 tys. rozwodów z ubiegłego roku, 49,8 tys. zostało zakończonych bez orzekania o winie. W 11,6 tys. sąd stwierdził winę męża, a tylko w 2,4 tys. winę żony. W 3,4 tys. przypadków winne były natomiast obie strony.

Najczęstszym powodem rozpadu małżeństw były:
  • niezgodność charakterów - 19,5 tys. rozwodów
  • niedochowanie wierności małżeńskiej - 5,1 tys.
  • nadużywanie alkoholu - 3,5 tys.
  • dłuższa nieobecność - 1,3 tys.
  • naganny stosunek do członków rodziny - 1 tys.
  • nieporozumienia na tle finansowym - 882
  • różnice światopoglądowe - 437
  • niedobór seksualny - 190.


Często jednak na decyzję o rozwodzie ma wpływ dostępność alternatyw, których w Trójmieście nie brakuje. W innych częściach kraju problemem mogą być nie tylko koszty rozwodu, ale i ponownego ułożenia sobie życia.

- Barierą jest też deficyt mężczyzn. W większych miastach ich nie brakuje, natomiast w mniejszych, biedniejszych miejscowościach więcej osób np. migruje do pracy, więc siłą rzeczy dostępność alternatyw jest mniejsza - zauważa dr Wiesław Baryła.

Opinie (326) 8 zablokowanych

  • upadek zasad, reguł, samodoskonalenia

    w zamian nihilizm, samouwielbienie, egoizm, narcyzm. Czytając komentarze na tym portalu wszystko pasuje.

    • 46 5

  • Co to znacy podaż mężczyzn jest większa? (4)

    Że baby "biją" się o faceta? czy na odwrót?

    • 27 4

    • :)

      Na odwrót !

      • 2 1

    • To dość dziwne zważywszy na to że np. Sopot jest najbardziej sfeminizowanym miastem w PL. (1)

      54% sopocian to kobiety a tylko 46% stanowią mężczyźni

      • 2 1

      • Statystyki czytać też trzeba umieć

        Nadwyżka kobiet w populacji (nie tylko sopockiej) wynika z dużej ilości babć w stosunku do dziadków - po prostu mężczyźni umierają młodziej.

        W wieku w jakim się ludzie dobierają w pary jest przewaga facetów.

        W Sopocie jest dużo starszych ludzi (czytaj: dużo babć) stąd te proporcje.

        Jak rozpatrzysz podział na grupy wiekowe to wyjdzie Ci 60/40 M/K wśród młodych ( tak mniej więcej- strzelam).

        • 0 0

    • PO CO maja sie bic, jak mezczyzn jest wiecej

      • 1 0

  • Dlaczego smutnej?

    • 5 0

  • Co???? Bo kiebiety gube??? (3)

    To chyba jakiś żart. Kobiety 90% to same laski. A faceci z wielkimi ,piwnymi brzuchami, łysinka i brakiem w uzębieniu zazwyczaj...mają jakieś pretensje do kobiet? To chyba jakiś żart!

    • 45 19

    • Facet nie jest od podobania tylko od zarabiania i dobrego piłowania. (2)

      Kobieta też nie musi być pięknością, ale niech przynajmniej będzie fajna z charakteru.
      A to przeważnie jest tak, że nie dość, że zapuszczona, to jeszcze jędza i wiecznie niezadowolona.

      • 23 3

      • To słabo się cenisz (1)

        A co charakterów,to jakoś mam normalne koleżanki,które spotykają w sieci takich "asów", że szkoda gadać.

        • 5 2

        • Jak się ożenisz to zmienisz zdanie.

          Koleżanki zawsze się starają w nadziei, że się nimi zainteresujesz.

          • 7 4

  • Katolicki naród- chyba tylko w gębie, bo nie na co dzień

    a rozwody były są i będą..

    • 32 3

  • 3miasto - zaKODowane zagłebie platfusów (4)

    Czemu to nie dziwi ze akurat w 3miescie - stolicy zakodowanych drwali w rurkach - jest najwiecej rozwodow. Do malzenstwa i utrzymania rodziny trzeba miec JAJA biedne piź**ioszki..

    • 41 28

    • Natomiast do pisania komentarzy na publicznym forum wypadaloby miec troche kultury... (3)

      ... Same jaja, bez dzialajacego mozgu, nie wystarcza.

      • 20 8

      • oo urazony sie odezwal heh (2)

        jedno nie wyklucza drugiego czekoladowy misiu..

        • 6 9

        • Wybacze ze cie zawiode - 'misiu" na mnie nie dziala - hetero jestem.

          • 11 2

        • Boze jaki ty twardy jestes - prawdziwy mezczyzna, taki meski...

          ... jakby cie dwoch facetow zrobilo.

          • 9 7

  • Niedobor seksualny (16)

    Ja jestem w tym ostatnim - Niedobor seksualny. Z 13 centymetrami raczej nie znajde sobie juz nikogo kto bedzie sie cieszyl seksem ze mna. Smutne to...

    • 16 19

    • nie wygłupij sie (3)

      w sexie nie chodzi o centymetry ! albo facet potrafi to robic albo nie i nic do tego nie mają rozmiary

      • 13 5

      • dobra dobra

        Ci, co twierdzą, że rozmiar się nie liczy, mają zazwyczaj konusa (albo partnera z konusem) i próbują się pocieszać :)

        • 4 3

      • Ależ rozmiar jak najbardziej się liczy,oczywiście każdy tylko musi się dopasować.Są kobiety którym te 13 cm wystarczy.

        • 3 0

      • Dziękuję i mam nadzieje że masz racje

        • 1 0

    • Daj nr

      :)

      • 7 2

    • (4)

      Oprócz 13 cm do życia potrzebny jest rozum.

      • 18 1

      • 13 to i tak za duzo dla ciebie hehe (1)

        Obwod jest wazny tez jak parowa jest gruba to inna spiewka jest wiem cos o tym

        • 4 2

        • Gruba też niestety nie jest. Ale prezerwatywa nie spada

          • 1 1

      • Szpilek go nie ma,pozostały mu te 13 cm

        • 1 0

      • Rozum jest. ...ale niektórym to nie wystarczy

        • 1 0

    • do alana w sam raz

      • 4 4

    • A od czego usta?

      • 3 0

    • co ty chlopie? (2)

      nie masz jezyka i ucielo ci palce w wypadku? jak facet ma talent i wie co robi to kobiete i nosem zadowoli. a 13 centymetrow to nie katastrofa. 5 to moze tak, ale 13?

      • 4 0

      • szacun dla Ciebie kobitko, real (1)

        masz jaja mając takie zdanie, + ode mnie

        • 4 0

        • dlugosc

          poza tym udowodnione jest, ze kobieta 90% odczucia "w srodku" ma w pierwszych 5 cm (oprocz lechtaczki oczywiscie). wiec 13 cm to nie katastrofa. to tylko twoja psychika i niestety wpojony obraz "pornoli" z facetami wyposazonymi jak konie.
          tak jak hollywoodzkie filmy: daleko od rzeczywistosci.
          kobiety tez maja swoje kompleksy: a to biust za maly, a to wargi za dlugie itd. wiec glowa do gory.

          • 2 0

    • głowa ;) do góry!!!

      Kobiety mówią tak:
      "Może być marny, byle figlarny"

      • 0 0

  • Rodzice

    Ludziom w głowach sie przewraca dlatego tak jest. Z igły robią widły i kończy się w sądzie. Również kiedyś rodzic pomagał w rozwiązywaniu konfliktu w rodzinie. Dziś rodzic nie pomaga a wręcz wtrąca się w nie swoje sprawy i źle doradza.

    • 32 2

  • Komu maja służyc te rosnace słupki rozpadajacych sie małżeństw.? Najlepiej nie brac ślubu.

    • 23 0

  • Bo Dziunia nie ma kasy na szmaty i tipsy (2)

    a pracą zawodową nie zhańbiła się ani jeden dzień.

    • 31 16

    • 100% (1)

      Moja ex do rozwodu grzala tylek w domu, zaraz po rozwodzie przyszlo olsnienie, ze alimenty dzieci na jej tipsy nie starcza hahaha

      • 3 1

      • A ty byś chciał frajerze dzieci narobić, ale już ich nie utrzymywać?

        Bardzo dobrze, niech cię doi ile wlezie alimenciarzu.

        • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane