• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie uczelnie w rankingu

mc, ms
20 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Uniwersytet Gdański zajął dziewiętnaste miejsce wśród uczelni akademickich w Polsce, i szóste wśród samych uniwersytetów. Politechnia Gdańska jest odpowiednio dwudziesta piąta i szósta wśród szkół technicznych - to wyniki tegorocznego rankingu szkół wyższych, przeprowadzonego przez miesięcznik "Perspektywy" i "Rzeczpospolitą".

W rankingu uczelni akademickich (czyli wszystkich posiadających uprawnienia do doktoryzowania) na 89 rywali Uniwersytet Gdański zajął 16 miejsce (podskoczył z 19). Jest najwyżej spośród wszystkich uczelni województwa pomorskiego: Akademia Medyczna w Gdańsku zajęła 19 miejsce, Politechnika Gdańska - 25.

W swojej kategorii Uniwersytet awansował o dwa miejsca (z ósmego), natomiast Politechnika spadła o jedną pozycję (z piątej).

Wśród szkoł medycznych AMG znalazła się na piątym miejscu, czyli w połowie stawki (na 10 szkół). Od ubiegłorocznego rankingu awansowała o dwie pozycje.

Spory spadek zanotowała niestety Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku. W zeszłym roku zajmowała drugie miejsce (na sześć takich szkół), w tym roku musi się zadowolić pozycją nr 5.

W rankingu "Rzeczpospolitej" i "Perspektyw" pod uwagę brane były: prestiż uczelni, siła naukowa, warunki studiowania i zagraniczne kontakty uczelni.

Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłym roku trójmiejskie uczelnie publiczne poprawią swoje dośc przeciętne wyniki. I że dostaną więcej punktów w tych ważniejszych kategoriach np. preferencje pracodawców, dzięki którym absolewnci gdańskiej uczelni dostaną szybciej pracę... i dobrą płacę.
mc, ms

Opinie (107) 3 zablokowane

  • PG była by najlepsza gdy by wreszcie kupila sprzęt dydaktyczny

    i stała " na serio" sie ośrodkiem badawczo rozwojowym innych firm. Pozatym o wymianie kadry już nie wspomnę...... mają np bardzo łądny budynek Zarządzania "i marketingu" a ETI pamięta jeszcze Gierka....

    • 0 0

  • pg

    tak, moze na pg nie ryjecie na pamiec a rozwiazujecie zadania.. ale nikt chyba nie zaprzeczy ze polega to na tym,ze chodzi o znalezenie klucza postepowania w przypadku konkretnego zadania.. Uczycie sie jak rozwiazac dane zadanie, a to ze jest ich powiedzmy 100 w tym powiedzmy 20 z roznym schematem rozwiazywania to juz inna sprawa..

    Zadania owszem, tylko ze mimo wszystko wydaje mi sie ze niektorzy przeceniaja swoja pamiec piszac ze pamietaja wiecej niz ludzie na uniwerku z wykutego materialu.. Juz widze jak pamietacie zadania ktore rozwiazywaliscie rok temu z przedmiotu ,ktory Wam sie skonczyl..

    Wniosek jest jeden, bez wzgledu gdzie student jest zapychany teoria.. A czy jest to teoretyczna wiedza z zakresu prawa, ekonomii czy stos lektur przeczytanych przez humanistow badz setki zadan przeliczonych przez studentow pg, to nie ma znaczenia.. Uniwerek uczy teorii, czesto w zbyt duzych ilosciach co powoduje,ze polowy rzeczy sie nie pamieta, ale nie znaczy to ze sie ich nie kojarzy.. Polibuda uczy regul postepowania z konkretnym przypadkiem, zadaniem, czesto zadania sa takie, ze nie potrafi ich nikt rozwiazac, wiec gdzie tu nauka? A nawet jesli ktos je rozwiaze, to tez z powodu nawalu nauki o tym zapomni.. Tylko jest jeszcze problem taki, ze czesto na pg ucza przestarzalych programow, procedur.. ktore nijak maja sie do rzeczywistosci..
    System szkolnictwa w Polsce jak juz ktos wczesniej wspomnial lezy.. Dzisiaj nie ma idealnego typu uczelni, wszystkie typy odbiegaja od idealu.. Bez wzgledu czy jest to uniwerek, polibuda czy akademia medyczna.. Zdobyta na studiach teoria ma tylko rozszerzyc umysl studenta, praktyka zaczyna sie pozniej.. wiec mozemy tu mowic tylko i wylacznie o przygotowaniu teoretycznym.. a zarowno na uniwerku czy pg teorii (czy w postaci setki stron do przeczytania/wyrycia czy w postaci zadan) jest za duzo..Efekt taki,ze wiekszosc rzeczy sie nie pamieta.. I nie piszcie bzdur, ze ludzie z pg pamietaja te wszystkie zadania.. guzik prawda, pamietaja tyle ile student uniwersytetu z przeczytanej, wyrytej ksiazki..

    • 0 0

  • Ech, jak grochem o ściane!

    Nikt z PG nie pamieta zadań, my je rozumiemy! ZAGADNNIEŃ się nie uczymy na pamięć, trzeba je zrozumieć. Rozumowanie, nie liczy się 200-300 zadań aby je pamiętać, jaki schemat itd, właśnie o tym mówiłem, profesor nie ma dać zadania na schemat, do podstawienia wzoru, tylko na zrozumienie... Ile razy ja moge powtarzać, aż zapamiętasz? (o zrozumieniu nie wspomne ;) ) Iżynier musi rozumieć, jak rozumiesz to nie ma zadań nie do zrobienia. Widzisz wszystko zależy od tego jak podejdziesz do nauki. np jakieś zadanie jest przypadkiem sytuacyjnym, nie chodzi o to aby je rozwiązać algebraicznie, tylko żeby zrozumieć konsekwencje takiej sytuacji, możliwości uniknięcia, czy poznać mechanizmy przyczynowo skutkowe. A dlatego tak dużo osób odpada z PG, bo oni zrobią zadanka nie wgłębiając się z zasady działania, dostaną inne zadanie i mówią, że jest nie do zrobienia. Wątpie aby jakiś humanista rozumiał to co mówie, stąd przypuszczam takie komentarze.

    Nie robisz zadań aby je pamiętać... ech i kolejny raz...

    Swoją drogą inżyniera nie można się nauczyć, inżynierem się jest albo nie i w tej branży są rzeczy których nie przeskoczysz. Stąd tyle odpadów... i stąd fakt, że przyjmują jak leci bo dlaczego nie...

    Inżynier = tok logicznego rozumowania sprzężony z mechanizmem kreatywnego myślenia

    I jeszcze raz:

    NIE ROBISZ ZADAŃ ABY JE PAMIĘTAĆ!!!

    Mam nadzieję, że choć cześć z Was zrozumie o czym mówie...

    • 0 0

  • ja i tak uważam że WA na PG jest naj naj :D

    • 0 0

  • i jeszcze raz..

    hm.. jesli myslisz ze ludzie na uniwerku ucza sie bez zrozumienia to tez sie mylisz..
    nie wyobrazam sobie jak moglabym nauczyc sie czegos bez zrozumienia.. tymbardziej ze czesto w testach nie chodzi o odtworzenie wiedzy tylko o powiazanie pewnych rzeczy w zwiazki przyczynowo skutkowe.. ja jestem na uniwerku i nie czuje sie jakoby zaniedbywano tu moje umiejetnosci rozumowania mechanizmow zachodzacych:)

    nie ma co kontunuowac tej dyskusji, kazdy swoje go** chwali:)

    pozdrawiam,

    • 0 0

  • nie ma co sie cieszyc..ostatni akapit mowi sam za siebie...przecietnosc...polacy to lubia sie cieszyc z wszystkiego z 3ecich..19stych i setnych miejsc jesli nie sa ostatnimi...pewnie nawet wtedy by sie cieszyli..
    tylko pierwsze miejsca sie licza...czas to zrozumiec...

    • 0 0

  • ŻART I KPINA

    a przepraszam bardzo AKademi Muzyczna Czym jest????? A ASP ? czemu zawdzieczamy calkowite pominięcie?????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane