- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (161 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (238 opinii)
- 3 Zdejmowali dzikie roje pszczół (19 opinii)
- 4 Do kogo z pomocą przyleci śmigłowiec? (108 opinii)
- 5 Znaki na Armii Krajowej do poprawki (53 opinie)
- 6 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (104 opinie)
Trzy osoby z zarzutami po śmiertelnym pobiciu w centrum Gdyni
30 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Ośmiu skazanych za śmiertelne pobicie na skwerze Kościuszki
Trzy osoby usłyszały zarzuty dotyczące udziału w bójce, podczas której życie stracił 22-letni student Akademii Morskiej w Gdyni. Policja wciąż szuka kolejnych uczestników tragicznie zakończonej bijatyki, do której doszło w nocy z piątku na sobotę na Skwerze Kościuszki .
Podczas bójki, po jednym z otrzymanych ciosów, 22-letni mężczyzna upadł na ziemię i mimo reanimacji, nie udało się go uratować.
Początkowo policja zatrzymała w związku ze sprawą jedną osobę, jednak - po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że nie miała ona nic wspólnego z pobiciem, więc wypuszczono ją na wolność.
W weekend policjanci zatrzymali jednak trzy inne osoby, które w niedzielę i poniedziałek były doprowadzane do prokuratury na przesłuchanie. Najpierw przesłuchano dwóch 19-latków - uczniów jednego z gdyńskich techników. Obaj przyznali się do udziału w bójce i złożyli obszerne wyjaśnienia.
- Obu 19-latkom prokurator przedstawił zarzut udziału, wspólnie z innymi osobami, w bójce, w wyniku której pokrzywdzony doznał obrażeń ciała i był narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Biegły nie ustalił bezpośredniej przyczyny śmierci 22-latka
Prokuratura nie zdradza, dlaczego doszło między napastnikami a poszkodowanymi (pobite zostały dwie osoby) do bójki, zarazem jednak zarzuty względem mężczyzn sformułowała w ten sposób, że udział w bójce traktowany jest jako czyn chuligański, czyli dokonany bez wyraźnego powodu.
Ma to o tyle duże znaczenie, że sam udział w bójce, która mogła narazić któregoś z jej uczestników na utratę życia, zagrożony jest karą do trzech lat więzienia. W przypadku, gdy sąd zgodzi się, iż był to czyn o charakterze chuligańskim, będzie musiał automatycznie wymierzyć sprawcom karę bliższą najwyższej możliwej.
Wciąż jednak będzie to kara niższa niż za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 10 lat odsiadki. Dlaczego więc prokuratura nie zdecydowała się na postawienie sprawcom takiego właśnie zarzutu?
Chodzi o wyniki sekcji zwłok zmarłego 22-latka. Biegły nie potrafił bowiem ustalić bezpośredniej przyczyny zgonu, zarazem jednak stwierdził, że odniesione przez niego podczas bójki obrażenia mogły narazić jego życie.
W poniedziałek po południu sąd zadecydował o aresztowaniu obu 19-latków na trzy miesiące.
Również w poniedziałek po południu przesłuchany został trzeci z zatrzymanych mężczyzn - 21-letni student. On również usłyszał zarzut udziału w bójce, mogącej narazić jednego z jej uczestników na utratę życia, jego czyn także zakwalifikowano jako chuligański. Usłyszał on jednak jeszcze jeden zarzut, dotyczący pobicia drugiego z poszkodowanych mężczyzn. Prokuratura również w tym przypadku wnioskować będzie o tymczasowe aresztowanie sprawcy.
Policja wciąż poszukuje pozostałych uczestników bójki.