• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy szpitale operują nielegalnie za pieniądze

rb
18 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
W szpitlau MSWiA komercyjne zabiegi wykonuje się od 2004 roku. W szpitlau MSWiA komercyjne zabiegi wykonuje się od 2004 roku.

Po operacji Szwedki w gdańskim Centrum Traumatologii, kolejny raport wojewody pokazuje, że komercyjne operacje w pomorskiem wykonuje 11 szpitali, w tym trzy robią to niezgodnie z prawem.



Czy mamy wystarczającą ilość prywatnych klinik?

Po nielegalnym zabiegu powiększenia piersi Christiny Hedlund, który dla Szwedki zakończył się śpiączką, były już wicemarszałek ds. zdrowia Leszek Czarnobaj, zażądał informacji, ile szpitali w województwie prowadzi działalność komercyjną. Okazało się, że aż 11.

- Bardzo niejasna sytuacja jest w trzech szpitalach. W Pomorskim Centrum Traumatologii, szpitalu MSWiA w Gdańsku i lecznicy w Kościerzynie. Wykonuje się w nich zabiegi konkurencyjne wobec tych, które szpital robi w oparciu o kontrakt z NFZ. Czyli ten sam zabieg można mieć za darmo i za pieniądze. Tego robić nie wolno - powiedział "Gazecie Wyborczej Trójmiasto" Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki.

Lekarz podkreśla też, że nie ma jasnych reguł, kto właściwie opiekuje się pacjentem po zabiegu. O szpitalu MSWiA wiadomo tylko, że jest tam wynajmowany cały oddział na płatne zabiegi, ale kto i co robi, już nie wiadomo.

Jak to odbywa się w praktyce? Okazuje się, że w szpitalu MSWiA komercyjne zabiegi wykonuje się od 2004 roku i zazwyczaj po godzinie 15. Jak podkreśla dyrektor szpitala Grzegorz Sut - po to by nie było kolizji z zabiegami wykonywanymi w ramach kontraktu.

Natomiast w szpitalu w Kościerzynie za pieniądze wykonuje się zabiegi urologiczne i wszczepienia endoprotez. Mimo że szpital ma na te usługi kontrakt z NFZ, to pacjenci którzy za zabieg nie płacą, czekają w długich kolejkach. W praktyce często wyglądało to tak, że lekarz zatrudniony na etacie w państwowym szpitalu przyjmował pacjenta prywatnie i prywatnie go operował.

Teraz z wynikami kontroli zapozna się marszałek województwa i od niego będzie zależeć dalszy los komercyjnych zabiegów.
rb

Opinie (208) ponad 20 zablokowanych

  • ZAPOMNIAŁEM DODAC ZE Z DZOAŁU PARKOWANIA :)

    • 0 0

  • zamknijcie się, jest OK.

    pismaki różnej maści i te persony z tego urzędu marszałka mi się tu teraz czepiają. Już nie raz tłumazcylem: TAK ma być. Jest ok. I do tej pory się rozmumieliśmy, więc o co wam dzisiaj chodzi? O co wam chodzi???

    • 2 13

  • na calylym swiecie wykonuje sie operacje komercyjne na prywatnych pacjentach w panstwowych szpitalach (9)

    A w Polsce nieobyte w swiecie osoby bedace przyy wladzy robia sztuczne afery nie wiadomo z czego.

    Czy Waszym zdaniem lepiej, zeby lekarze brali nielegalnie w lape pod stolem, biorac cala kase do kieszeni i przepychali was na poczatek kolejki?
    Czy moze lepiej jak szpital oferuje miejsca do zabiegu w Wam dostepnym terminie i przez Was wybranego lekarza. Jest cennik, pieniadze ida w czesci do kasy szpitalnej i odprowadzany jest od tego podatek wiec wszystko jest legalne i WSZYSCY na tym korzystaja. Oczywiscie jedynym warunkiem jest to, ze pacjenci nadal maja mozliwosc leczenia w ramach kontraktu z NFZ.

    • 21 9

    • Potrzebne są zmiany strukturalne, nie bójmy się komercjalizacji... (6)

      (…)Czy Waszym zdaniem lepiej, żeby lekarze brali nielegalnie w lape pod stolem, biorac cala kase do kieszeni i przepychali was na poczatek kolejki?(…) Sposób finansowania publicznej służby zdrowia musi być transparentny, członkowie - bądź co bądź - obowiązkowego NFZ muszą wiedzieć, co za swoje składki „dostaną” oraz musi być określony maksymalny termin wykonania danej usługi medycznej. Twoje pytanie jest retoryczne, odpowiedź jest oczywista.

      (…)Czy moze lepiej jak szpital oferuje miejsca do zabiegu w Wam dostepnym terminie i przez Was wybranego lekarza. (…) Zaproponowana przez Ciebie Teza jest oczywista i naturalna… dla prywatnej służby zdrowia. Pytanie brzmi - Dlaczego w publicznej służbie zdrowia jest to niewykonalne? Uważam, że to nie jest tylko kwestia pieniędzy, a właściwie notorycznego jego braku. Przypomnę skromnie, iż publiczne ośrodki „chwalą” się wysokimi procedurami medycznymi i zarządzaniem, potwierdzone audytami systemu zarządzania jakością. Jak regulują przedstawione kwestie owe procedury ISO?
      (…)Jest cennik, pieniądze idą w części do kasy szpitalnej i odprowadzany jest od tego podatek wiec wszystko jest legalne i WSZYSCY na tym korzystają.(…) Z publikowanych informacji wynika jasno, że szpitale zarabiały na tym „grosze”, jedynym beneficjentem byli lekarze. Jeżeli lekarze oraz inni pracownicy mogą zarabiać na dodatkowych usługach, to niech zarabiają, ale zgodnie z prawem i bez szkody w podstawowych obowiązkach. Innym zagadnieniem, godnym rozważenia, jest wykonywanie usługi na sprzęcie kupionym ze składek. Pytanie brzmi – Czy bardzo drogi sprzęt medyczny ma stać bezczynnie, czy lepiej za odpłatność należy przeprowadzać komercyjne usługi? Moim skromnym zdaniem aparatura medyczna musi maksymalnie być wykorzystana, to nie jest eksponat muzealny, a więc należy za z góry określony i upubliczniony cennik udostępniać w celach komercyjnych (dodatkowy dochód dla obsługujących specjalistów). Osiągniemy dzięki temu najważniejszy cel, wszyscy zainteresowani będą mieli jawnie określone składniki przeprowadzonej komercyjnej procedury medycznej, transparentność powinna wyeliminować wszelkie pomówienia.
      (…)Oczywiście jedynym warunkiem jest to, ze pacjenci nadal maja możliwość leczenia w ramach kontraktu z NFZ.(…) Prezentowane stanowisko jest propozycją odstąpienia od doktrynalnego stanowiska, iż komercjalizacja służby zdrowia jest zamachem na bezpieczeństwo zdrowotne Narodu.

      • 4 0

      • Moim skromnym zdaniem (5)

        Ad 1. Tak jak piszesz, pytanie retoryczne. Dyskusja jest jalowa.

        Ad 2. Kolejki do zabiegoe sa charakteryczne dla panstwowej sluzby zdrowia. Nie ma mozliwosci kompletnego zlikwidowania kolejek ale na pewno dofinansowanie i dobre zarzadzanie moze poprawic sytuacje. Problemem jest, ze w odpowiednich warunkach finansowych wachlarz uslug medycznych wzroslby generujac kolejnych pacjentow oczekujacych na zabieg. Kolejki sa nieuniknione i w lagodniejszej lub ostrzejszej formie wystepuja wszedzie.
        Kwestie standartow ISO nie sa mi znane wiec nie bede sie na ten temat wypowiadal.
        Mam duzo szacunku dla dyrektorow polskich szpitali za sposob w jaki walcza z wiatrakami starajac sie zbilansowac budzet poprzez wykinywanie uslug po stawkach NFZ. Pomimo ze sluzba zdrowia w Polsce nie jest prywatna, sposob jej finansowania przez NFZ dziwnie takowy przypomina. Poprzez przyznawanie kontraktow zakladom opieki zdrowotnej, ktore zapoponuja najnizszy koszt wykonania przed oczami calego polskiego spoleczenstwa wykancza duze zaklady opieki forsujac male prywatne, ktore wykinuja tylko proste, wysoce dochodowe procedury. W wielkej brytanii na przyklad, koszt danej procedury jest wypakowa kosztow wykonania przez wszystkie wykonujace zaklady. Jest on oblivzany pod konuec roku i placony po rownej stawce wszystkim osrodkom. Te ktore maja drozszy koszt po prostu staraja sie go zredukowac w roku nastepnym.

        Ad 3. Zakladasz, ze tekst publikacji jest prawdziwy. Ja znajac sytuacje odnosze sie do rzecywistego stanu. Klamstwem jest, ze pieniadze ida w calosci do lekarzy. To nie jest lapowkarstwo tylko dodatkowy sposob uzyskania przychodu przez zaklady opieki zdrowotnej.

        Ad 4. Calkowita Komercjalizacja sluzby zdrowia jest moim zdaniem zamachem na bezpieczenstwo zdrowotne narodu. Prywatne ubezpieczenie medyczne powinno byc dostepne ale nie moze zajac miejsca powszecnie dostepnej i panstwowej slyzby zdrowia. Skladka zdrowotna powinna byc powszechna ale powinna byc efektywniej rozporzadzana.

        • 1 0

        • Niedoskonałość systemowa musi być poprawiona... (4)

          Ad 2. (…)Problemem jest, ze w odpowiednich warunkach finansowych wachlarz uslug medycznych wzroslby generujac kolejnych pacjentow oczekujacych na zabieg. (…)
          Niefortunnie sformułowałeś swoją myśl, z treści wyszła sugestia, że im mniej pieniędzy tym mniejsze kolejki – jestem przekonany, że Tobie nie o to chodziło. Kolejki zapewne będą zawsze, chodzi jedynie o to, żeby okres oczekiwania na zabieg lub operację był rozsądny. Jaki ma cel wyznaczenie np. operacji zaćmy za dwa lata, wówczas już pacjent pewnie straci wzrok. Przedstawiony przez Ciebie sposób wyliczenia wartości procedury w UK wydaje się, że jest jak najbardziej prawidłowy i oczywisty, pozwala realnie wycenić finansowo usługi medyczne w danych warunkach ekonomicznych – byleby nie było zmowy usługodawców.

          Ad 3. Nie napisałem, że lekarz dostaje całą kwotę, a jedynie, iż jest głównym beneficjentem a szpital dostaje procentowo znacznie mniej, takie informacje były publikowane na podstawie operacji Szwedki. Czy jest to prawda, tego nie wiem, nie mam zawodowo do czynienia z szeroko pojętą służbą zdrowia, czy to publiczną czy prywatną. Informacja nie była oprotestowana, więc mogę przyjąć założenie o prawdziwości wiadomości. Potwierdza to tezę o tym, że transparentność komercyjnych usług jest niezbędna, wówczas niezasadne będą podejrzenia o nieuzasadnione korzyści finansowe z tytułu pełnionych obowiązków.

          Ad 4. Jeżeli, jak piszesz składka zdrowotna powinna być powszechna, to forma własności podmiotu nie ma żadnego znaczenia dla pacjenta. Rozliczenie finansowe będzie przeprowadzone pomiędzy Ubezpieczycielem a jednostką wykonującą usługę medyczną. Kwestią otwartą jest natomiast, co będzie się Tobie „należało” w ramach obowiązkowego podstawowego ubezpieczenia, chodzi np. o specjalistyczne procedury medyczne.
          (…)Prywatne ubezpieczenie medyczne powinno byc dostepne ale nie moze zajac miejsca powszecnie dostepnej panstwowej slyzby zdrowia(…) Pytanie brzmi – Po co prywatne ubezpieczenia, jak nie będą dostępne skomercjalizowane szpitale i przychodnie? Do prywatnych – nie mylić ze skomercjalizowanymi – przychodni i szpitali każdy może pójść i poddać się zabiegowi lub operacji bez względu na to, czy jest czy nie jest ubezpieczony. Jedynym kryterium, oczywiście oprócz zdrowotnego, jest zdolność pokrycia z własnej „kieszeni” kosztów zabiegu lub operacji. Jeżeli komercjalizacja ma poprawić dostępność i jakość usług medycznych, to jestem za.

          • 5 0

          • :)

            Jesteś pierwszą osobą, która jasno odróżniła pojęcia prywatyzacji od komercjalizacji (z konsekwencjami).

            • 2 0

          • bardzo ciekawa dyskusja sie wywiazala (2)

            Ad 2. Potwierdze to co wczesnie napisalem, wieksza dostepnosc srodkow finansowych moim zdaniem znacznie zwiekszyla by liczbe ludzi kwalifikowanych do leczenia badz kierowanych na badania diagnostyczne. Szczegilnie w specjalnosciach takich jak onkologia, paliatywne procedury zabiegowe oraz diagnostyka obrazowa (radiologia). Masz zupelna racje podajac przyklad zacmy. Moim zdaniem odpowiedzia jest bardziej efektywne dysponoeqnie skladka. Pierwszym przykladem jaki rzuca sie w oczy to sklad osobowy na oddzialach lekarskich. Porownywalny zakres i ilosc zabiegow na zachodzie i opieka nad pacjentem jest zapewniana przez znacznie mniejsza ilosc lekarzy. Drugim przykladem jest trwonienie pieniedzy na niepotrzebne przyjecia szpitalne. W Polsce sa nadal szpitale, ktore rutynowo przyjmuja do szpitala i hospitalizuja pacjentow ktorzy na zachodzie sa leczeni na zasaszie chirurgii jednego dnia. Przyjecie w dniu zabiegu i wypis tego samego dnia jesli brak powiklan. Przykladow mozna mnozyc bez konca.

            Ad 3. Calkowicie sie z Toba zgadzam co do zasady transparentnosci. Lekarz, szpital i capa sluzba zdrowia winna byc czysta i przejrzysta. Wszelkie informacje finanasowe powinny byc latwodostepne. Publikowanie wynikow finansowych na stronach internetowych lecznic to jeden ze sposobow.
            Tu nawiaze jeszcze do rozpowszechniania informacji zwiazanych z nieprawidlowosciami roznego typu. O wiele wiekszy szacunek i zaufanie spoleczne budzilaby polityka jawnosci i informacji. Kazdemu zdaxaja sie bledy ale powinny one do czegos prowadzic. Jawne informowanie o uchybieniach lecz rowniez raport z wyciagnietych wnioskow i wdrozonego na tej podstswie postepowania majacego na celu przeciwdzialac podobnym przypadkom w przyszlosci przynioslby wszystkim zainteresowanym wiecej korzysci niz zatajanie celem obrony stolkow.
            Mam nadzieje, ze 40 lat komuny nie ukaze nas 40-toma latami pracy aby zmienic podejscie i myslenie do tego tematu. Aktualnie pokutuje strach wsrod lekarzy szczegolnie na kierowniczych stanowiskach przed jakomkolwiek jawna krytyka czy upublicznianiem nieprawidlowosci. Czy przy wladzy byl PiS czy PO nie wolno krytykowac decyzji ministra zdrowia czy wojewody.

            Ad 4. Moim skromnym zdaniem nie jest potrzebna prywatyzacja zakladow opieki medycznej. Moze to doprowadzic do tego, ze prywatne placowki beda pozbywac sie nieoplacalnych oddzialow takich jak interna lub SOR-y, ktore z samego zalozenia generuja straty i beda chcialy sie skupic na wysoce dochodowych procedurach. Moze to spowodowac sytuacje, w ktorej obok pieknych i czystych szpitali zabiegowych ( patrz swissmed) beda funkcjonowac brudne i niedofinansowane umieralnie. Wydaje mi sie, ze lepszym pomyslem byloby ustanownienie czytelnych zasad i rozwiniecie rynku prywatnych ubezpieczycieli medycznych. To nie jest tak, ze osoba posiadajaca prywatne ubezpieczenie na zachodzie ciagle z niego korzysta. Malo kogo byloby stac na taki komfort. Wykorzystuja je w momencie gdy potrzebne jest np leczenie operacyjne. Maja wowczas komfort wybory szpitala, lekarza i czesto terminu.
            Powszechna skladka powinna pozostac i powinna gwarantowac pelen wachlarz uslug. Prywatne ubezpiecznia powinny by dostepne do wykorzystania w dowlnych placowkach na jasnych zasadach. Szpitale powinny pozostac "panstwowe" ale powinna byc mozliwosc otwierania prywatnych zakladow, ktore beda leczyly prywatnych pacjntow lub pacjentow NFZ ale nie na zasadzie konkurencji jak to ma miejsce obecnie i spowodowane jest takim a nie innym sposobem rozliczania uslug przez NFZ a na zasadzie wspolpracy z panstwowymi placowkami. Utopia? To dziala jesli wszystkie zainteresowane partie uczciwie zdadza sobie sprawe, ze pacjent jest w tym wsystkim najwazniejszy.

            • 1 0

            • (1)

              Rozpowszechnienie diagnostyki onkologicznej to same zalety, moim zdaniem.

              To bardzo ważna uwaga dla wszystkich zainteresowanych, że sprywatyzowanie służby zdrowia może doprowadzić do pozbywania się nieopłacalnych oddziałow i rozmaite zaniedbane umieralnie.

              Moim subiektywnym zdaniem w obecnym systemie zarządzania służbą zdrowia pacjent jest najmniej ważny, i jeżeli prawdą jest (w co akurat nie wierzę), że chodzi o pieniądze a raczej ich brak, to zakłady prywatne współpracujące z państwowymi i aktualnie skomercjalizowane usługi, jak te będące tematem artykułu, wypełniają lukę.

              • 1 0

              • Sprostowanie

                W zadnym wypadku nie twierdze, ze rozpowszechnienie jakichkolwiek uslug medycznych jest zle. Ja tylko bronilem swojej tezy, ze to nie brak pieniedzy lecz zle nimi zarzadzanie jest problemem.
                Uwazam, ze wszyscy pacjenci powinni miec rowne prawo do pelnego wachlarzu uslug.

                • 1 0

    • w Polsce też sie tak leczyłam (wg cennika i bez kolejki) (1)

      Ceny nie były wygórowane a leczenie skuteczne.
      Nie napiszę gdzie, bo jeszcze sie okaże, że było to - nielegalne??

      • 4 0

      • Taka powinna być normalność...

        I o to chodzi, nie bójmy się komercjalizacji. Niech będzie to prawnie "opisane", by nikt, tzn. pacjent czy lekarz nie bał się konsekwencji prawnych.

        • 3 0

  • NFZ (4)

    Pamiętajcie, że NFZ narzuca ile może być zabiegów w danym szpitalu.Po 15 z trzech bloków jeden jest w gotowości a reszta leży odłogiem.Lekarz pracuje do 15 a po piętnastej robi prywatne operacje i nie jest już pracownikiem szpitala tylko wynajmuje salę operacyjną.Jeśli kogoś stać na zabieg niech płaci.Ja bym czekał.Natomiast jeśli szpital ma się utrzymywać z dotacji NFZ to nigdy nie zarobi bo NFZ tnie koszty.a z czego wyremontować szpitale?Ze śniegu na ulicy?Pacjent czy leży miesiąc czy dwa dni NFZ podobne nakłady pieniężne daje.Dlaczego swissmed ma tylko porodówkę,kardiologię, a nie ma interny?pacjenci na internie często leczeni są miesiącami.Zlikwidować NFZ i niech z naszych składek płacą za nasze zabiegi.

    • 26 1

    • Jakbyś miał wybór

      operacja albo 15 dni życia, to byś do providenta na kolanach poszedł po kasę, żeby mieć na zabieg.

      Takie s****ie w banie, debila gadanie, niby mądre to a głupie.

      • 0 2

    • Zyc

      w takim syfie to lepiej spokojnie zejsc z tego dziadowskiego padolu.

      • 1 0

    • (1)

      ale zazwyczaj to co spartaczy komercyjny naprawia potem państwowy.

      • 5 0

      • to działa w obie strony

        • 0 1

  • SPRYWATYZOWAC SZPITALE JEDYNE WYJSCIE

    • 11 5

  • Zdążyć zanim dostaniesz się na Łostowice (2)

    Całe życie płać składki,podatki,/wykształć lekarzy/ a jak w podeszłym wieku potrzebna jest ci pomoc medyczna to najchętniej NFZ skierował by cię w lżejszych przypadkach na dwie w cięższych na pięć mszy w niedziele i módl się pacjencie o zdrowie

    • 10 1

    • nie z twoich składek kształcą się lekarze (1)

      jeszcze nie słyszałem o lekarzu, którego rodzice byliby bezrobotni, więc nie z twoich, ale ze składek swoich rodziców kształcą się lekarze

      • 0 4

      • A jednak z moich i innych podstazałych pacjentów

        Lekarze kształcą się za pieniądze społeczne/kowalskiego,nowaka ,sprzątaczki ,urzędnika/ ,za te same pieniądze ,opłacani są profesorzy ,budowane i wyposażane akademie itd,itp . dlatego ludziom którzy łożyli najprawdopodobniej na twoje wykształcenie należy się pomoc.

        • 3 1

  • zobaczycie, dojdzie do tego, że operować będą na cmentarzach i w pobliżu stacji benzynowych - czcigodna beata sawicka łagała

    gdy mówiła, że operować będą w lodziarniach szanowna pani kopacz nigdy by do tego nie dopuściła, bo od kręcenia lodów jest główny macher
    szacher macher gites geszeft:-)

    • 3 11

  • Jaka prywatyzacja????? (11)

    Nie po to ludzie płacili całe życie składki, żeby na emeryturze opłacac złodziejskie praktyki służby zdrowia.
    Prywatyzacja w naszych warunkach polega na celowym upadku placówki zdrowia i potem przejęciu przez "ratownika".
    Konstytucja zapewnia bezpłatne lecznictwo i wara

    • 16 10

    • Debilu!!!!!!! (9)

      Prywatyzacja służby zdrowia nie oznacza płacenia za leczenie, ale tacy idioci jak Ty tego nie rozumieją i głosują na PiS!!!!!!! Teraz jest już pełno prywatnych przychodni, które podpisuję umowy z NFZ-em, a pacjenci, którzy się w nich leczą obawiają się jak ognia prywatyzacji nie wiedząc nawet, że leczą się w prywatnych placówkach... ostatnio uświadamiałam taką tępą babkę..... :/

      • 5 10

      • Sama jesteś debilem (8)

        spróbuj skończona kretynko np zarejestrowac dziecko do dermatologa, dentysty, okulisty z ubezpieczenia.
        Jesteś pustakiem nieświadomym co się dzieje wokół. Rozejrzyj się i nie tykaj tukanie klawiatury

        • 7 3

        • Ale ty jesteś tępy ciul (7)

          Gdyby służba zdrowia została sprywatyzowana, to nie było by takiego burdelu jaki jest teraz, nie płaciłbyś składek, a usługi były by tańsze. Ale tacy idioci jak ty wola w imię pseudodarmowej opieki zdrowotnej, ślęczeć cały dzień z kasłającym bachorem w obskurnej przychodni, bo jest "za darmo", haha.
          Puknij się w beret

          • 4 8

          • Ze stylu pisowni wynika, że jesteś z podstawówki (6)

            Nie łapiesz, co się dzieje i dlaczego.
            Natemperuj kredki i szykuj plecak do szkoły na poniedziałek, bo dostaniesz uwagę.
            I spytaj się dziadka i babci, co myślą o twoich miernych pomysłach. No i czy są szczęśliwi, że płacili 50 lat składki, a teraz ich otępiałe wnuki proponuja odpłatnosc za usługi medyczne. Adiooo

            • 8 1

            • hahaha

              ze stylu twojego pisania widzę że brak ci argumentów, zacietrzewiony lewaku.
              Dziadka nie spytam bo jeden zmarł 40 lat temu, a drugiego wykończyła twoja protegowana "darmowa" służba zdrowia.
              Babcie natomiast nie widzą przeciwwskazań w prywatyzacji, bo leczą się również prywatnie - a jak nie mają na to kasy to wspierają ich finansowo dzieci lub wnuki.
              Wmawiasz innym że nie wiedzą co się dzieje, a dzieje się jedynie w twojej chorej, bolszewickiej główce.

              • 2 7

            • PS A jeśłi sądzisz (4)

              że w przypadku potrzeby hospitalizacji, poleżysz sobie darmowo, na koszt państwa w szpitalu, to jesteś jeszcze tępszy niż przypuszczam.

              • 0 8

              • Płać! (3)

                Doba w szpitalach, w których raczej nie ma luksusowych warunków, kosztuje od 200 do ok. 400 zł. Kwota jest uzależniona od tego, na jakim oddziale przebywa pacjent i nie obejmuje leczenia chorego.

                Do tego dodaj koszty badań i leczenia, operacje, kardiochirurgię albo onkologię, przewlekłe choroby, pełnopłatne lekarstwa - i płać!

                • 6 2

              • I zapłacę! (2)

                Bo na operację i hospitalizację z nfztu czekałbym tak długo aż bym był w stanie przedśmiertnym, zapewne trafiłbym do szpitala na zaspę - gdzie zaszyli by mi we wnętrzu ręcznik albo zarazili żółtaczką, leżałbym z powodu braku miejsc na korytarzu, a potem półżywego wypisaliby mnie do domu.
                Dziękuję za takie leczenie, widocznie tobie to odpowiada. A darmowe lekarstwa to mit, w który wierzą tobie podobne lewaczki.

                • 2 6

              • wolna droga (1)

                lecz się prywatnie, nikt nie zabrania.

                • 6 2

              • a ty przestań śmierdzieć

                że prywatyzacja to zło

                • 2 7

    • KONSTYTUCJA???

      Czytałem. Nie znalazłem zapisu że konstytucja zapewnia bezpłatne leczenie. Nie znalazłem, bo tam nie ma takiego zapisu. I żadne bicie piany niestety tego nie zmieni.

      • 1 1

  • ja teg nie rozumiem (1)

    to trzeba specjalne kontrole robić, żeby to wiedzieć??? przecież ten chory system działa od wielu, wielu lat i wszyscy o tym wiedzą i nic z tym nie robią. Wielkie mi odkrycie, że lekarz na sprzęcie kupionym za nasze pieniądze robi sobie prywatę, też mi nowość

    • 12 3

    • Masz bledne pojecie o tym wszystkim

      Te pieniadze sa legalnie uzyskane. Sprzet stoi po 15. Dlaczego z tego nie korzystac? Pieniadze ktore zarobi szpital sa dzielone pomiedzy lekarza ( tu jego dodatkowy zarobek za dodatkowa prace), szpital (ktory inwestuje w nowy sprzet i robi remonty) oraz odprowadzany jest podatek. Na dobra sprawe Ty takze zyskujesz na tym. Bardziej niz na pieniadzach przekazanych po stolem, na ktorych nielegalnie zarabia lekarz a potem wszyscy placimy poprzwz skladki na zuzycie sprzetu i opieke nad chorym.

      • 3 1

  • Lekarz

    Czy w strukturze UW jest stanowisko lekarza wojewódzkiego, czy jest to osobisty lekarz Wojewody?
    L

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane