- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (157 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (252 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (721 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (143 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
Tunel pod Pachołkiem wymusi rozbudowę kolejnych dróg?
W najbliższych latach powstać może tunel pod Pachołkiem wraz z poszerzonym leśnym odcinkiem ul. Spacerowej , Drogą Zieloną i Nową Kielnieńską . Do tematu wracamy, ponieważ zmianie ulegają koncepcje organizacji ruchu oraz forma Nowej Kielnieńskiej. Wiadomo już, że buspasy w tunelu nie będą na stałe, a nowa arteria może wymusić rozbudowę kolejnych dróg w Oliwie.
Dotychczasowe szacunki mówią o kwocie rzędu 2 mld zł, co przy całym gdańskim budżecie na poziomie ok. 3 mld zł rocznie jest inwestycją niemożliwą do zrealizowania bez środków unijnych lub/i wsparcia z budżetu państwa. To także znacznie więcej niż koszt budowy tunelu pod Martwą Wisłą (ok. 886 mln zł) czy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (ok. 1,1 mld zł).
Buspasy w tunelu tylko jako rozwiązanie doraźne
W toku prac nad dokumentacją i w związku z negatywnym odbiorem inwestycji jako tej, która wspiera niemal nieograniczony napływ samochodów na zatłoczony Dolny Taras, gdzie już teraz ciężko o miejsce do parkowania, pojawiła się koncepcja wprowadzenia do tunelu buspasów.
Gdy pytaliśmy o to rozwiązanie w 2016 r., projektanci i urzędnicy nie byli w stanie wyjaśnić, jaki jest sens wprowadzać autobusy do tunelu, skoro i tak zdecydowana większość z nich kończy bieg w centrum Oliwy przy pętli tramwajowej . Dla pasażerów oznaczałoby to więc wydłużenie podróży, a nie jej skrócenie.
Czytaj też: Pętla w Oliwie: modernizacja zamiast likwidacji
Po dwóch latach, urbaniści z Biura Rozwoju Gdańska, które przy okazji każdego dokumentu planistycznego wykonuje symulację ruchu, nadal nie wiedzą czy i jak będzie funkcjonował ruch w tunelu, a tym samym jak to się przełoży na dociążenie al. Grunwaldzkiej.
- Z punktu widzenia przestrzennego planujemy w tunelu dwie jezdnie po dwa pasy ruchu każda. Opcją jest wykorzystanie zewnętrznych pasów pod autobusy. Nie zajmujemy się organizacją ruchu w takim zakresie - to pytanie do ZTM-u - mówiła podczas niedzielnej debaty zorganizowanej przez Radę Dzielnicy Osowa na temat planowanego układu drogowego Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Transportu w BRG.
Zarząd Transportu Miejskiego nie upiera się natomiast przy stałym wydzielaniu buspasów, ponieważ nadal będzie chciał kierować większość autobusów istniejącą ul. Spacerową do pętli tramwajowej, a nie w rejon skrzyżowania Grunwaldzka-Czyżewskiego-Droga Zielona .
- Z założenia buspasy w tunelu nie będą wyznaczone na stałe, lecz zostaną włączone w system dynamicznego sterowania ruchem. Co do zasady, wszystkie pasy będą udostępnione dla ogólnego ruchu. W razie konieczności, w zależności od natężenia ruchu, będzie możliwość odseparowania pasów dla komunikacji zbiorowej. Opcja dynamicznego sterowania przydziałem pasów w tunelu umożliwi też wprowadzenie priorytetu pojazdom uprzywilejowanym: karetki, policja, straż pożarna itp. - wyjaśniał kilka dni po debacie Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM Gdańsk.
Ekspresowe autobusy między sypialniami
Do tunelu wjeżdżać miałyby tylko autobusy "ekspresowych linii tranzytowych", które mają być poprowadzone Drogą Zieloną przez Żabiankę, Przymorze i Zaspę, czyli de facto łączyć sypialnie poza obwodnicą z wielkimi blokowiskami na Dolnym Tarasie.
To oferta komunikacyjna, która jednak nie zadowoli mieszkańców przedmieść zainteresowanych przede wszystkim dojazdem do miejsc pracy przy al. Grunwaldzkiej - szczególnie zespołu biurowców w okolicach Hali Olivia .
Czytaj też: Kilkanaście nowych biurowców może powstać w Oliwie
Widmo poszerzenia Grunwaldzkiej i budowy Drogi Czerwonej
Skoro transport zbiorowy nadal będzie nieatrakcyjny, kierowcy chętnie wsiądą do własnych aut, by wykorzystać nową, szerszą infrastrukturę drogową. Pojawia się jednak problem z powiązaniem wylotu tunelu z al. Grunwaldzką przy granicy z Sopotem. Aleja na tej wysokości i aż do ul. Dickmana posiada po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, podczas gdy na wysokości Parku Oliwskiego jest ich o dwa więcej.
Skoro już dzisiaj cały układ drogowy jest niewydolny w godzinach szczytu, więc w jaki sposób jego przepustowość ma wzrosnąć po wprowadzeniu kolejnej drogi do al. Grunwaldzkiej na węższym odcinku?
- Na alei Grunwaldzkiej istnieje trochę miejsca, by rozważyć jej poszerzenie w przyszłości. A może wykorzystać zewnętrzne pasy pod buspasy, skoro promujemy transport zbiorowy? Być może na jakimś odcinku będzie konieczność realizacji Drogi Czerwonej [dla ruchu indywidualnego aut lub zbiorowego - dop. red.], ale to zależy od tego, jak będą się w mieście układały inwestycje wspomagające układ drogowy - mówi kierownik Działu Transportu BRG - W nowym studium podtrzymujemy rezerwę Drogi Czerwonej, choć obniżyliśmy jej klasę techniczną, aby była możliwość większej akcesji do terenów przyległych. Nie wykluczamy więc jej realizacji.
Czytaj też: Nowy blask starych kamienic. Widmo Drogi Czerwonej mniej straszy
Konserwator poparł plan dla wyburzeń
Pod względem planistycznym poszerzenie al. Grunwaldzkiej jest zagwarantowane w planach zagospodarowania. Nieoczekiwanie sojusznikiem wyburzeń okazał się urząd konserwatora, który sprzeciwił się nawet zachowaniu detali architektonicznych budynków - w razie ich rozbiórki.
- Podczas przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów AWFiS proponowaliśmy uwzględnienie w jego granicach budynków wzdłuż alei i objęcie ich większą ochroną niż w planie obowiązującym, wskazując cenne elementy do demontażu i odtworzenia. Konserwator nie przychylił się do naszego wniosku - mówiła na ostatnim posiedzeniu Komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Gdańska dyrektor BRG, Edyta Damszel-Turek - Budynki komunalne ulegają degradacji, lokatorzy są z nich wysiedlani, a okna zamurowywane. W obecnym stanie prawnym można będzie je wyburzyć.
Droga Zielona, która ma być Zielonym Bulwarem
W zakresie Drogi Zielonej "przechrzczonej" na Zielony Bulwar niewiele się zmieniło w ostatnich latach. Ma ona mieć - przynajmniej na razie - układ jednej jezdni z dwoma pasami ruchu oraz torowiskiem tramwajowym, chodnikami i drogą rowerową. Przejścia dla pieszych mają być w poziomie jezdni, choć rozmieszczone dość rzadko - przede wszystkim na skrzyżowaniach w odstępach co ok. pół kilometra.
- Jeżeli chodzi o Drogę Zieloną, nazywanie jej Zielonym Bulwarem jest maksymalną manipulacją - mówiła podczas osowskiej debaty Ewa Lieder, posłanka Nowoczesnej, kandydatka na urząd prezydenta Gdańska - Omijając Oliwę i jej zabytki, wprowadzamy olbrzymi ruch samochodów do portu w Pas Nadmorski. Uważam, że takie decyzje, czy chcemy tej drogi czy nie, najlepiej podjąć w oparciu o panel obywatelski.
Zupełnie odmiennego zdania jest Małgorzata Chmiel, posłanka PO, a wcześniej radna miasta i przewodnicząca komisji Zagospodarowania Przestrzennego.
- Odcinek w Pasie Nadmorskim budzi kontrowersje, ale to nie będzie żadna autostrada! Nie planuje się tam drogi po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Jest jedynie zarezerwowany szeroki pas terenu, gdyby ewentualnie była w przyszłości potrzeba szerszej drogi.
Czytaj też: Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?
porównać
Nowa Kielnieńska już nie drogą ekspresową
W związku z wprowadzeniem Trasy Kaszubskiej do węzła z obwodnicą w Wielkim Kacku, a nie jak było to wcześniej planowane w Osowej, podjęto decyzję o znacznym obniżeniu klasy planowanej ul. Nowej Kielnieńskiej. Zamiast drogi ekspresowej, mieszkańcy otrzymają drogę kategorii głównej.
Obniżenie kategorii pozwoli na utworzenie kilku skrzyżowań oraz przejść naziemnych dla pieszych, którymi mieszkańcy będą mogli dotrzeć do leśnych terenów rekreacyjnych. Powstanie też jedno przejście bezkolizyjne, ale jego forma wynika z ukształtowania terenu (obniżenia terenu i potrzeby budowy wiaduktu drogowego).
Ze względu na zbliżenie drogi do zabudowy, niewykluczona jest budowa na niektórych odcinkach ekranów akustycznych.
Czytaj też: Kiedy podpisanie umów na projekt i budowę Trasy Kaszubskiej?
Jeśli nie tunel pod Pachołkiem, to co?
Obecna sytuacja polityczna na szczeblu krajowym oraz niechęć Unii Europejskiej do wspierania inwestycji promujących indywidualny ruch samochodów może sprawić, że cała inwestycja nigdy nie doczeka się realizacji.
Czy zatem można rozwiązać problem komunikacyjny ok. 15-tysięcznej Osowej oraz okolicznych gmin w inny sposób niż tunelem pod Pachołkiem?
- Należy się zastanowić nad wprowadzeniem dodatkowego pasa ruchu "przekładanego" [w ul. Spacerowej - dop. red.], wykorzystywanego rano w kierunku miasta, w popołudniu w stronę obwodnicy - proponuje Mariusz Andrzejczak, radny PO - Być może rozwiązaniem byłaby też bezpłatna komunikacja miejska na liniach między Osową a Dolnym Tarasem? Niestety nie mamy obecnie prawa, które pozwalałoby nam na ograniczenie ruchu aut na drogach publicznych, tak by w wybranych godzinach mogli z niej korzystać np. tylko mieszkańcy Osowej i Żukowa.
- Bez budowy tunelu nie da się rozwiązać problemu Oliwy, bo wszystko kończy się "wąskim gardłem" w centrum Oliwy. Ulica Spacerowa zaraz stanie, podobnie jak dzieje się to z al. Grunwaldzką. Życie wymusi dyskusję o Drodze Czerwonej, której nie chcemy - argumentuje Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Oliwa.
Czytaj też: Artykuł z 2015 r.: Nie budujmy tunelu pod Pachołkiem. 2 mld zł można wydać znacznie lepiej
Miejsca
Opinie (494) ponad 10 zablokowanych
-
2018-03-20 11:20
Bolek
I tak nic nie zdziałąją przeciwnicy, którzy mieszkają w miejscach, które mogą, nie twierdzę że staracą, ale mogą stracic na atrakcyjnosci. Nie obchodzi ich miasto, ludzie , komunikacja, płynnosć. Dopuki ma im byc gorzej będą pluć i szydzić. Nic jednak nie wskurają. Żyją w miescie i bedą ponoscić tego koszty, czy chcą czy nie. Tunel, droga Zielona, Nowa Kielnieńska, Obwodnica Metropolitalna na pewno powstaną. Im szybciej tym lepiej
- 0 0
-
2019-02-25 10:50
Można łatwiej!
A czy przypadkiem nie łatwiej, taniej i szybciej poszerzyć ul. Reja, wywalić ogródki działkowe i poprowadzić drogę przez las? Przy okazji zrobić równolegle ładny asfalt/drogę rowerowa dla cyklistów, którzy tam sobie trenują? Wydaje mi się, że drążenie tunelu to trochę kosztowna zabawa
- 1 1
-
2020-02-24 12:02
Stara Oliwa ginie w oczach
Widzę to pesymistycznie, idziemy drogą rozwoju w której liczy się jak największa ilość dróg dojazdowych, lecz nie wszystkie z nich są wykorzystywane.Rzeczywistość polityczna Pomorza przeraża,ponieważ budujemy drogi z myślą nie o ludzkich społecznościach a takimi społecznościami są chociażby ludzie mieszkający w Oliwie czy Osowej a z myślą o transportowcach i firmach którzy muszą dojechać TIRem do Portu czy do Biedronki.Głos rad dzielnic Gdańska wobec polityki państwa jest niesłyszalny. Stare poniszczone budynki oliwskie ulegają degradacji a lokatorzy są wysiedlani - tak to stara krzyżacka myśl; aby wysiedlić Słowian i postawić zamki na piasku, tyle tylko że szklane budowle są coraz bardziej deficytowe i nieekonomiczne,coraz bardziej są puste i przerażają bezmyślnością sposobu zagospodarowania. Oczywiście debata na temat drogi zielonej jest potrzebna, gdyż wszyscy stwierdziliśmy że z powodu nadmiaru komunikacyjnego ta droga rozładowałaby korki samochodowe. Przeraża także jednostajna wizja zabudowy architektonicznej -niczym mur oporowy Pasa Nadmorskiego - całość w stylu norweskim,kamiennym,przykrym dla oczu,pozbawionym życia parków,orlików,strefy zabaw,placyków itd...Debata na temat drogi Zielonej to za mało - jeśli chcemy zrobić to dobrze to powinno odbyć się kilka jeśli nie kilkanaście konsultacji społecznych w których udział wezmą;przedstawiciele Urzędu Miasta,mieszkańcy Osowej i Oliwy, urbaniści,przedstawiciele firm budowlanych i ktoś z rady miasta kto poprowadzi całe te spektakle - inaczej mieszkańcy będą tylko niezadowoleni,pełni pomysłów na komunikację miejską a brak porozumienia z władzami miasta będzie widoczny.
- 0 0
-
2020-02-24 12:50
Przez Sopot
Drogę należy poprowadzić przez Karnolowo - w okolicach Reja w Sopocie. Tam nie trzeba robić tunelu. Koszt niższy a i Spototom nic nie ubędzie jak będą mieli dobry dojazd z obwodnicy. Jeżeli się nie zadzają to wprowadzić MYTO dla nr GSP.
- 1 0
-
2020-02-24 19:16
..tunel
Może nie za mojego czasu ale "Tunel pod Pachołkiem" powstanie...Nikt nie ma takiej mocy na rzeczywistość i czas.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.