- 1 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (662 opinie)
- 2 Rozbiórka na terenie kupionym z 130 mln zł (32 opinie)
- 3 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (70 opinii)
- 4 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (23 opinie)
- 5 Trójmiejskie góry i górki. Znasz wszystkie? (27 opinii)
- 6 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (115 opinii)
Usprawniłaby ona komunikację nie tylko ludziom zmierzającym na koncerty i spotkania. Przejście od Dworca Głównego trwałoby około 15 minut. Posiadacze samochodów, po zaparkowaniu w okolicy Długiego Pobrzeża, również korzystaliby z kładki. Nie mówiąc o mieszkańcach wyspy, którzy nocą odcięci są od centrum.
Decyzja budować, czy nie budować jeszcze nie zapadła.
W XIV i XV wieku w tym miejscu, po lustrze wody biegła kładka łącząca wyspę z położonym na przeciwległym brzegu zamkiem krzyżackim. Po wojnie kursował tędy prom, który uległ zatopieniu wraz z ludźmi w 1966 roku. Autor koncepcji kładki, główny projektant centrum, arch. Marcin Kozikowski, wzorował się na podobnych rozwiązaniach w Amsterdamie i w Londynie. Przewidywany koszt budowy urządzenia wyniesie około 3 - do 6 milionów złotych. Dla prównania kilometr autostrady kosztuje 30 mln euro. Pieniądze pochodzić powinny z kasy miejskiej, od firm sponsorskich i z funduszów Unii Europejskiej.
Grzegorz Sulikowski kierownik Zespołu Ochrony Dziedzictwa Kulturowego i Rewitalizacji w Biurze Rozwoju Gdańska stwierdził, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzenego dopuszcza budowę takich urządzeń. Z kolei inspektor do spraw zabytków nieruchomych pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Grzegorz Tusk użył sformułowania, że jest to problem bardzo drażliwy. Skłaniał się raczej do uruchomienia na tej trasie promu. Nie rozwiązałoby to jednak problemu, ponieważ zimą kanał Motławy zamarza. Całoroczne przeprawy drogą wodną były możliwe, gdy funkcjonująca elektrociepłownia wylewała do nurtu ciepłą wodę. Mieszkańcy okolicznych domów są wielkimi zwolennikami budowy kładki.
- Apeluję do mieszkańców, w tym melomanów, aby wyrażali opinie na temat projektowanej inwestycji - powiedział Roman Perucki, dyrektor Naczelny Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina. - Zakończenie budowy naszej siedziby powinno się zbiec ze skomunikowaniem wyspy. Chcielibyśmy wszystkie prace zrealizować do przyszłego roku. Wszystko zależy od środków pozyskiwanych z Unii Europejskiej.
Opinie na temat "Budować, czy nie budować kładkę?" można też wyrazić przez ankietę na stronach www.filharmonia.gda.pl
Symulacje kładki (klijnij aby powiekszyć)
Miejsca
Opinie (83)
-
2005-07-03 09:17
kładka dla pieszych
Bardzo dobry, pomysł, ale to musi być architektonicznie coś ekstra dostosowanego do miejsca. Firma którą reprezentuję na terenie Polski wykonuje takie specjalne budowle przy połączenie drewna i stali. Wykonaliśmy w wielu krajach bardzo nowatorskie rozwiązania podobnych kładek.
Możemy Państwu pomóc od projektu do całkowitej realizacji zadania.- 0 0
-
2006-02-19 21:15
Budować jak najprędzej!
W kazdym innym mieście juz dawno przechodzilibyśmy kładką.W Gdańsku jak widać po "zagospodarowaniu" Wyspy Spichrzów jeszcze nasze prawnuki oglądać będą tam chaszcze i coraz wyższe drzewa.
- 0 0
-
2017-06-17 00:50
hej, hej, jestem przybyszem z przyszłości, mamy rok 2017 i właśnie jutro otwieramy kładkę
hehe
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.