- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (85 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (57 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (307 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (129 opinii)
- 5 Wieczny problem z dzielnicami: "na" czy "w" (75 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (65 opinii)
Uciekł ze szpitala na kradzionym wózku inwalidzkim
51-letni pacjent Szpitala Wojewódzkiego kilka dni temu nie dość, że ukradł innemu pacjentowi telefon komórkowy, to jeszcze bez zgody lekarza opuścił swój oddział i odjechał z niego... na szpitalnym wózku inwalidzkim wartym ok. 1 tys. zł. Teraz grozi mu grzywna, a nawet więzienie.
Kilka dni temu pracownicy Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku przy ul. Nowe Ogrody zaczęli podejrzewać, że jeden z pacjentów, który bez zgody lekarza opuścił oddział wewnętrzny, ukradł... wózek inwalidzki. Oprócz tego 80-letni pacjent, który leżał z nim na sali, twierdził, że ten sam 51-latek ukradł mu telefon komórkowy warty ok. 150 zł.
Swoimi wątpliwościami pracownicy podzielili się z policją, a ta w czwartek już zatrzymała pacjenta-złodzieja.- Wczoraj rano przy ul. Malczewskiego kryminalni zatrzymali 51-letniego gdańszczanina, który dopuścił się tych czynów. Policjanci odzyskali wózek inwalidzki będący własnością szpitala - mówi Błażej Bąkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze ustalili też, jak doszło do kradzieży. - W minioną niedzielę 51-latek najpierw okradł pacjenta, z którym leżał na jednej sali. Kiedy 80-letni pokrzywdzony wyszedł na chwilę, sprawca zabrał jego telefon komórkowy, który zostawił na łóżku. Chwilę potem 51-latek podszedł do lekarza i powiedział, że chce wrócić do domu i zażądał wypisu ze szpitala. Po tym jak lekarz nie wyraził na to zgody, sprawca samowolnie oddalił się z oddziału, odjeżdżając na skradzionym wcześniej szpitalnym wózku inwalidzkim - dodaje Bąkiewicz.
Jak się okazało, mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie karany za kradzieże. Teraz grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Miejsca
Opinie (58) 8 zablokowanych
-
2011-05-11 13:46
Strzeż sie bo nie wiesz z kim dzielisz sale w szpitalu
Drodzy czytelnicy i temu właśnie osobnikowi został zrobiony komplet badań diagnostycznych na nasz-podatników koszt a jest cała masa ludzi którzy czekają na badania.. Takie typki sa przywożone przez zespoły PR i maja pierwszeństwo przed innymi pacjentami w wykonaniu badan i otrzymaniu świadczeń.. Doda tylko że tacy patologiczni pacjenci nie płacą bądź nigdy w życiu nie płacili składek zdrowotnych i leczą sie na nasz koszt (i jeszcze okradają innych pacjentów)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.