Urzędnicy zlecili badanie poparcia wśród gdańszczan dla budowy Drogi Zielonej 
w pasie nadmorskim, tunelu pod Pachołkiem , ul. Nowej Spacerowej i Nowej Kielnieńskiej . Mieszkańcom pokazywano przy tym sielankowe wizualizacje Drogi Zielonej w formie tzw. Zielonego Bulwaru. Wyniki pogrupowano w zależności od używanego na co dzień przez badaną osobę środka transportu.
Budowa tunelu pod Pachołkiem i Drogi Zielonej od lat budzi sporo kontrowersji. Popierają ją grupy zawodowo związane z branżą projektową i drogową oraz mieszkańcy Osowej i Oliwy, których przekonuje się, że nie ma innej alternatywy dla lepszego skomunikowania ich dzielnic niż poprzez tunel pod Pachołkiem.
Czytaj też: Przedsiębiorcy namawiają do budowy Drogi ZielonejW ostatnich miesiącach na poszerzenie układu drogowego w pasie nadmorskim naciskają też kierowcy, którzy tkwią w korkach po sprawnym pokonaniu bezkolizyjnej
Trasy Sucharskiego i
tunelu pod Martwą Wisłą .
Czytaj też: Nie budujmy tunelu pod Pachołkiem. 2 mld zł można wydać znacznie lepiejNa zadane w ankiecie pytanie "Czy jest Pan(i) za realizacją trasy komunikacyjnej składającej się z ul. Nowej Kielnieńskiej, Nowej Spacerowej z tunelem pod Pachołkiem oraz Zielonego Bulwaru?", 88,4 proc. osób używających najczęściej samochodu jako środka transportu odpowiedziało "zdecydowanie tak i raczej tak". Na "tak" byli również pasażerowie pociągów
SKM (78,8 proc.), autobusów i tramwajów (77,5 proc.) i motocykli/skuterów (58,3 proc.).
Jedyną grupą, opowiadającą się przeciwko inwestycji są rowerzyści (70,8 proc. głosów "zdecydowanie nie i raczej nie", 24,6 proc. głosów "zdecydowanie tak i raczej tak").
Największe poparcie dla budowy nowego układu drogowego odnotowano wśród mieszkańców Oliwy i Osowej (92,5 proc.), a najmniejsze wśród osób z Zaspy, Przymorza i Żabianki (62,5 proc.).
Ogółem wśród wszystkich przepytanych gdańszczan, zdecydowanie za budową ul. Nowej Kielnieńskiej, Nowej Spacerowej, tunelu pod Pachołkiem i Drogi Zielonej było 53,1 proc., "raczej tak" - 26 proc., a "zdecydowanie nie" i "raczej nie" odpowiednio 8,6 i 7,2 proc.
Badanie przeprowadzono na grupie 1 tys. dorosłych mieszkańców Gdańska, czyli ok. 0,2 proc. populacji całego miasta. Ankietowanym przy okazji zadawania pytań prezentowano wizualizacje przygotowane przez Biuro Rozwoju Gdańska z Drogą Zieloną jako miejską aleją otoczoną drzewami i z szerokimi chodnikami.
Sęk w tym, że te wizje nie mają wiele wspólnego z tym, jak prawdopodobnie będzie wyglądać Droga Zielona w tym miejscu.
Czytaj też: Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?Przeprowadzenia sondażu podjęła się Pracownia Realizacji Badań Socjologicznych
Uniwersytetu Gdańskiego, która otrzymała za jego realizację 17 tys. zł brutto.
- Wybrano Pracownię Uniwersytetu Gdańskiego, ponieważ ten zespół naukowców jest najbardziej doświadczony w badaniach opinii mieszkańców naszego miasta. Zamówienia dokonano na podstawie art 4 ust. 8 Prawo zamówień publicznych, który mówi, że ze względu na kwotę zamówienia (wartość nie przekracza 30 000 euro) nie stosuje się przepisów Prawa zamówień publicznych - wyjaśnia Emilia Salach z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.Skąd pieniądze na nowy układ komunikacyjny?
Pozytywny wynik sondażu może oznaczać, że władze Gdańska zdecydują o przystąpieniu do tej kontrowersyjnej inwestycji. Wszystko jednak zależy od tego, czy uda się pozyskać wysokie, 85-procentowe unijne dofinansowanie dla tego projektu komunikacyjnego, wycenianego na ok. 1,98 mld zł. Śródki mają pochodzić z programu wspierania rozwoju transeuropejskich sieci transportowych (TEN-T).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
