- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (158 opinii)
- 2 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (103 opinie)
- 3 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (111 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (126 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (119 opinii)
Uważaj przechodząc obok budowy Neptuna we Wrzeszczu
Budowa Centrum Biurowego Neptun toczy się w centrum miasta , działka którą do dyspozycji ma wykonawca obiektu jest ekstremalnie mała. Nie został także zamknięty chodnik obok budowy. Nasza czytelniczka ostrzega pieszych, którzy tamtędy przechodzą, zwłaszcza w czasie rozładunku ciężarówek.
Oto opowieść naszej czytelniczki, Meg:
Przechodziłam obok budowy wieżowca Neptun we Wrzeszczu - od strony banku PKO w stronę kasyna, około godz. 17:10. Obok ogrodzenia budowy zaparkowało kilka samochodów, kręciło się też wielu robotników i przejście było utrudnione. Przede mną szło kilka osób, które zostały przepuszczone, ale ja się nie załapałam i przede mną znalazło się dwóch robotników. Jakoś jednak wszyscy piesi ruszyli do przodu. W międzyczasie inni pracownicy budowy rozładowywali coś z samochodów.
Kiedy mijałam półciężarówkę, coś uderzyło mnie w prawą nogę. Jeden z pracowników budowy wyjmował jakiś ciężki sprzęt z samochodu i zahaczył o mnie. Uderzenie było mocne, a waga tego sprzętu wystarczająca, by uniemożliwić mi swobodne chodzenie przez następne godziny. Robotnik przeprosił mnie, ale moim zdaniem, przeprosiny nie wystarczają w takim przypadku. Oczywiście byłam zła, bo bardzo bolało, ale coś tam powiedziałam i poszłam dalej.
Chcę zwrócić uwagę na to, że to przejście dla pieszych jest zupełnie niezabezpieczone. A gdyby zamiast mnie, w tamtym momencie przechodziło obok tego pracownika małe dziecko albo starsza osoba? A gdyby robotnik upuścił coś na ziemię albo coś ciężkiego spadło z ciężarówki?! Ja zarobiłam "tylko" porządnego siniaka, boję się myśleć co by było, gdyby robotnik uderzył kogoś mniejszego. Nie zrobił tego specjalnie, ale niefrasobliwość pracowników pilnujących tego terenu i pracujących TUŻ OBOK przechodzących ludzi jest porażająca! Nie można rozładowywać ciężkiego sprzętu, kiedy obok przechodzą matki z dziećmi (widziałam matkę z dziećmi idących przede mną).
Odradzam wszystkim przechodzenie tamtędy. Nie ma specjalnego przejścia dla pieszych ani ogrodzeń od strony ulicy, ani też izolacji od samochodów pracujących tam robotników.
Sytuacja, którą opisała czytelniczka, nie powinna się zdarzyć. Nie pozwalają na to przepisy obowiązujące na budowie. Samochody są rozładowywane za ogrodzeniem budowy, po wcześniejszym ustaleniu godziny dostawy (mamy tylko jeden wjazd, a na budowę nie może wjechać więcej niż jeden samochód do rozładunku).
Jeśli nasz podwykonawca złamał przepisy i przystąpił do rozładunku przed wjazdem, zostanie pociągnięty przez kierownictwo kontraktu do odpowiedzialności.
Poszkodowaną czytelniczkę przepraszamy za zaistniałą sytuację.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Inwestycje
Opinie (162) 7 zablokowanych
-
2013-04-04 12:26
brrr (1)
ja też zawsze przechodzę tamtędy z dreszczykiem emocji...Ci co krytykują czytelniczkę-zero wyobraźni
- 9 14
-
2013-04-04 14:57
czysta głupota
Nie jestem w stanie zrozumieć, co tacy ludzie mają w głowie, że przechodzą "z dreszczykiem" ryzykując życie, zdrowie...
Zero wyobraźni masz Ty- skoro pakujesz się w to samo miejsce cały czas!
Czy naprawdę tak ciężko pomyśleć i po prostu przejść drugą stroną ?- 7 2
-
2013-04-04 14:54
ominięcie zakazu tylko na własne ryzyko
ta pani powinna iść do psychiatry, a nie o dziennikarza. przejście zostało czasowo zamknięte więc powinna się zakazowi podporządkować. nie dość, że lazła jak krowa to jeszcze okazała się gapą. i to jest właśnie tzw. polactwo.
- 7 1
-
2013-04-04 14:54
wyburzyć biurowiec i przywrócić dom towarowy, kto za?
- 4 5
-
2013-04-04 14:48
Jakie to polskie
Typowe narzekanie na wszystkich i na wszystko...
- 4 3
-
2013-04-04 14:24
co za glupia baba
Co za głupia baba :P Skoro nie została już przepuszczona i po co poszła dalej!? Ja na miejscu robotnika jeszcze bym jej pocisnął bo zamkneli przeciez na chwile chodnik, ale nie, wszyscy ida dalej to ja tez pójde. Wgle brak wyobraźni przez głupich ludzi, zamiast przejsc drugą stroną jeśli sie nie chciało czekać to idzie mimo niebezpieczeństwa. Żaden robotnik nie jest winny głupoty innych ludzi
- 12 4
-
2013-04-04 13:22
W ramach rekomentsaty (2)
czytelniczka dostanie od firmy Budimex worek cementu.
- 9 1
-
2013-04-04 14:20
lepiej by sobie głowe wsadziła do gipsu bo jak widac i tak zniej nie korzysta
a na nogach chodzi :)
- 3 1
-
2013-04-04 13:59
chyba gipsu
żeby nie było na chirurgi, że kryzys i gipsu nie mają.
- 2 0
-
2013-04-04 14:20
a gdzie jest nadzór budowlany?
- 1 2
-
2013-04-04 14:15
sama sobie winna ale ma pretensje do wszystkich wokoło
jak wejdzie pod auto na czerwonym świetle to ma pretensje do kierowcy ze ja potracił bo przecież inni tez szli ale ona nie zdarzyła przebiec przed autem
- 10 1
-
2013-04-04 13:06
(3)
a ja odradzam pisania pseudoartykułów
- 7 4
-
2013-04-04 14:00
a żeby ci cegła na łeb spadła z drewnianego dachu patałachu. (1)
- 0 1
-
2013-04-04 14:13
popieram bo fajny rym :)
- 0 1
-
2013-04-04 14:07
a ja pseudokomentarzy
- 0 1
-
2013-04-04 14:07
Ale jak robotnik zatrzymal ruch pieszych przed rozladunkiem to po jaka cholere PANI tam sie pchala w chwili kiedy on zdejmowal cos tam z ciezarowki ??? A teraz artykul . Przeprosiny napewno wystarcza niech PANI dziekuje innym ,ze w glowe nie dostala.
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.