- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (423 opinie)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (125 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (39 opinii)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (496 opinii)
- 5 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (269 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (304 opinie)
Wakoz wycofuje się z budowy Południowej Obwodnicy Gdańska. Bilfinger: damy radę sami
Firma Wakoz schodzi z placu budowy Południowej Obwodnicy Gdańska. Inwestycja będzie prowadzona dalej przez firmę Bilifinger Berger - lidera konsorcjum. Władze gdańskiego oddziału GDDKiA przekonują, że termin - 30 maja - zapewnienia przejezdności ekspresówką nie jest zagrożony.
Ciemne chmury zbierają się nad budową Południowej Obwodnicy Gdańska. Konsorcjum firm Bilifinger Berger i Wakoz z Luzina, budujące drogę z Koszwał do Obwodnicy Trójmiasta, rozpada się z powodu finansowych kłopotów firmy spod Wejherowa.
- Potwierdzam, że nasz partner ma problemy finansowe i z tego powodu ma zamiar wycofać się z placu budowy Południowej Obwodnicy Gdańska - mówi Mateusz Gdowski, rzecznik prasowy Bilifinger Berger. - Jak to formalnie będzie wyglądać jeszcze nie wiemy - dodaje.
Od jakich robót odstąpiła spółka? - Według naszych szacunków Wakoz miał jeszcze wykonać do końca budowy prace w kwocie ok. 50 mln zł - mówi Mateusz Gdowski.
Również spokojne są władze gdańskiego oddziału GDDKiA - inwestor. - O kłopotach finansowych spółki Wakoz było głośno już dawno. Niestety dotknęły one firmę realizującą nasz projekt. Nie zmienia to jednak faktu, że konsorcjum jest zobowiązane dalej budować drogę. Po dzisiejszej [środowej - przyp. red] radzie budowy Południowej Obwodnicy Gdańska z optymizmem patrzę na zapewnienie przejezdności do 30 maja. Możliwe, że do użytku wtedy nie zostaną udostępnione zjazdy z drogi ekspresowej do Traktu św. Wojciecha - mówi Szymon Gwazdacz, zastępca dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA.
Na ogólnopolskim forum kierowców pojazdów ciężarowych aż huczy na temat nieprawidłowości w Wakozie. Pracownicy skarżą się na brak wypłat i dalszych perspektyw pracy.
Z naszych informacji wynika, że kilka dni temu siedzibę firmy przy ul. Budowlanych odwiedził komornik, który zaczął zajmować mienie spółki. Osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie firmy w pośpiechu ratowały mienie. Jeden z pracowników przekonywał nas, że przedstawiciele władz spółki uciekali swoimi autami, chroniąc je przed zajęciem komorniczym.
O problemach z firmy Wakoz pisaliśmy już w zeszłym roku. Wtedy firma spod Wejherowa ociągała się z płatnościami wobec żwirowni pod Tczewem. Do sądu został złożony wniosek o upadłość. Jednak finansowy pożar firmy z Luzina został ugaszony. Wakoz zapłacił zobowiązanie.
Tym razem sytuacja wygląda podobnie. 20 lutego w Sądzie Okręgowym w Gdańsku został złożony wniosek o upadłość spółki przez firmę Profit-Q. Jej właściciel nie chciał z nami rozmawiać, zaznaczając, że to jest sprawa między nim, a spółką Wakoz. Zobowiązania finansowe firmy z Luzina wobec Profit-Q sięgają kilku lat wstecz.
Chcieliśmy skontaktować się z władzami Wakozu, by potwierdzić doniesienia. Niestety nie udało się nam porozmawiać z prezesem Jackiem Wickim. Nie chciał na nasze pytania odpowiadać też Andrzej Mastalerz - dyrektor.
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2012-03-19 12:57
Przeciez od dawna Wakoz nie zrobił nic w terminie
zawierali nozwe kontrakty aby miec pieniadze na dokonczenie tego co robia aktualnie. Tylko dziwne ze taka firma ciagle dostawala nowe . A pracownicy tez nie sa bez winy , wszystcy wiedza ze jak po paliwo to do kierowcow wakozu , sprzedawali ile sie chciało.
- 1 1
-
2012-03-21 21:38
rozdrobnią się lokalne inwestycje na jeszcze słabsze finansowo firmy bez doswiadczenia (3)
Znam Wakoz od lat. i zawsze uważałem że to dobrze,że lokalna firma Polska firma stała się jedną z największych w tej branży w kraju. Własciciele mogli ja prowadzić bardziej transparentnie i profesjonalnie. Sterowali jak to się mówi ręcznie.
Każdemu życze takiej odwagi inwestycyjnej i twardości. Kazdy może spróbowac i zacząć od zera. Może tobie wyjdzie lepiej
Niezorientowani i zawistni" obyście nie musieli pracować dla zachodnich bezdusznych korporacji za psie pieniadze.
Piotr- 3 0
-
2012-03-21 22:20
(1)
a myslisz, ze w wakozie tak dobrze placili? :) dobrze by bylo, gdyby ta firma umiala sobie radzic, a nie wygrac przetarg za mniej niz polowe kosztorysu... potem sa skutki...
- 0 1
-
2012-03-21 23:37
idz na opiekę tam ci więcej dadzą żeby coś mieć trzeba robić
- 0 0
-
2012-03-21 23:36
jeden co pisze normalnie spróbujcie lajzy sami coś takiego otwożyć= WAKOZ życzę powodzenia
- 0 0
-
2012-04-09 14:54
Czeska metoda.
Upadłość a la czeskie tunelowanie firmy, czyli ciche wyprowadzanie kapitału i środków produkcji do momentu, gdy firma się wali, a potem niech państwo pomaga lub firma upada.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.