- 1 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (128 opinii)
- 2 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (27 opinii)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (432 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (93 opinie)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (63 opinie)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (146 opinii)
Wałęsa radzi Tuskowi
- Bracie, trzymaj się blisko sumienia i prawdy, jeśli zejdziesz z tej drogi, to prędzej czy później przegrasz - radzi były prezydent Lech Wałęsa.
- Rządzenie jest jak pływanie, żadni doradcy, nawet najlepsi, żadne książki, nie pomogą w pływaniu - mówił wczoraj po głosowaniu Lech Wałęsa. - Jak ktoś oprze się na doradcach i książkach, to na pewno się utopi. Trzeba najpierw wejść do kostek, do kolan, pomachać rękami i potem człowiek sam zauważy, że płynie.
Były prezydent Polski przyszedł wczoraj na głosowanie z żoną Danutą, synem Jarosławem i córką Brygidą. Zapytaliśmy go, jakich rad by udzielił przyszłemu prezydentowi, niezależnie od tego, kto nim będzie.
- Bracie, trzymaj się blisko sumienia, blisko prawdy, bo nawet jeśli przegrasz, to będziesz miał satysfakcję - powiedział Lech Wałęsa. - Ale jeśli zejdziesz z tej drogi, to przy władzy czyha tak wiele pokus, że prędzej czy później popłyniesz. I nawet jeśli będzie ci się wydawało, że coś tam zwyciężyłeś, to historia długo będzie ci to wypominać.
Wałęsa nie zdradził, na kogo głosował (wcześniej publicznie udzielał wsparcia Donaldowi Tuskowi, a Jarosław Wałęsa dostał się do Sejmu z gdańskiej listy Platformy Obywatelskiej).
- Z tego składu starałem się wybrać najmądrzej, natomiast ten skład wcale mi nie odpowiada, ale na bezrybiu i rak ryba - stwierdził po głosowaniu Wałęsa. - Wybrałem kandydata, który jest podatny na argumentację, podatny nawet na zawracanie, zakręcanie, bo czasy są naprawdę skomplikowane. To jest trudne, ale czasem konieczne, dlatego nie wybierałem w gronie kandydatów upartych jak Koziołek Matołek.
Lider PO głosował w Sopocie
Donald Tusk przyszedł w Sopocie na głosowanie z żoną, synem Michałem i córką Kasią, która jednak nie mogła oddać głosu, bo 18 lat skończy za tydzień. Zapowiedziała jednak, że zagłosuje na tatę w drugiej turze. Sam Tusk, choć się wczoraj bardzo denerwował, stwierdził, że jest przygotowany do "drugiego starcia" z Lechem Kaczyńskim. - Obiecuję, że nerwy mi nie puszczą i przez te dwa tygodnie do drugiej tury będę starał się zademonstrować, że kampanię można prowadzić z uśmiechem, a nie z zaciśniętą pięścią - zapowiedział.
Autor: Maciej Sandecki, Gazeta Wyborcza [gazeta]
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
|
Opinie (269)
-
2005-10-10 09:57
SZTUCZNIAK TUSK NIE MA SZANS
SKUBANY JEST TAK ZAKLAMANYM * ZE GDYBY MIAL ODROBINE HONORU TO NAWET BY NIE KANDYDOWAL.
TYLKO LECH- BEDZIE SIE DZIALO- 0 0
-
2005-10-10 09:58
Kaczyński i Rydzyk
matko tylko nie to
- 0 0
-
2005-10-10 09:58
Stawiam na Kazika Staszewskiego!
On jeszcze nie kandyduje, ale ma wszelkie dane, by zostać Preziem naszem. Tradycje rodzinne (ojciec - słynny buntownik!), wykształcenie (nie jest prawnikiem, lecz socjologiem, nienajgorzej przygotowanym), zawód (nie wycierał sobą kominów na wysokościach, wspina się jedynie na estradę, ale taką, że elektorat miałby stamtąd znacznie większy i szerszy, niż Pietrzak). Wreszie - nie jest zawodowym politykiem, choć polityką się coraz żywiej interesuje, wyrażając swe niezależne opinie w dosadnych słowach, dzięki czemu awansował z felietonisty GW do pióra Tygodnika Powszechnego.
Kazik, na Ciebie głosuję już dzisiaj. Innych olewam i absentuję!- 0 0
-
2005-10-10 09:58
dziadek
co prawda darowanemu moCherowi nie zagląda sie w splot, ale jeżeli mozna to poprosze w kaczym kolorze, tak modnym tej jesieni, kwa kwa kwa wa a a a...- 0 0
-
2005-10-10 10:08
gdybyś pharlapie nie wiedzioał to kazik nie awansował tylko olał wyborcza po kolejnym ocenzurowaniu jego tekstu
- 0 0
-
2005-10-10 10:13
Z dwojga złego i Tusk dobry...
Niestety w naszym wesołym kraju prezydent wiele do gadania nie ma; tylko weto ustawodawcze i skierowanie parlamentarnych wypocin do Trybunału Konstytucyjnego - to tyle jeśli chodzi o politykę wewnętrzną. Więcej może zdziałać na arenie międzynarodowej. I tu, drodzy forumowicze, jest już wg. zasady jak cię widzą, tak cię piszą. Więc chyba lepiej z dwojga złego być reprezentowanym przez wysokiego człeka, który zna przynajmiej jeden język obcy, niż kurduplowatego neofaszystę z brzuszkiem, którego nikt nie będzie brał na poważnie.
A na marginesie ta kacza Komisja Prawdy i Sprawiedliwości... Ludzie, toż to nic innego jak orwellowski rechot XXI wieku. Sad, but true :(- 0 0
-
2005-10-10 10:18
takiś liberał, a o inicjatywie ustawodawczej zapomniałeś:)
kłania ci sie jak i innym liberałom od siedmu boleści Konstytucja RP, Naród musi zebrac 100 000 podpisów żeby ktoś chciał z nim w ogóle gadać, a Predzio może sam jeden skierować do sejmu projekt powiedzmy dekomunizacyjnej ustawy
ale ci w portki naszło, co??
:)
takie te kacze łapy demokracji, poznaj chłopcze dobrze ustwe zasadniczą:)- 0 0
-
2005-10-10 10:23
jestes kubo takim samym dyletantem jak twój idol
mój przynajmniej ma wykształcenie i zawód:)- 0 0
-
2005-10-10 10:24
"myśle że ludzie Borowskiego zagłosują na Tuska
Kaczor zbierze LPR SAMOOBRONE i inne ścierwo" -
hehe dosadnie powiedziane ale się z tym zgadzam . Gdayby PO wygrała i gdybu Rokita trzymał mocno za wszarz pertyjne bubki plus Donald jako prezydent w naszym kraju mogło by się zrobić dużo bardziej nowocześnie w końcu byłyby jakieś nowatorskie konkretne rozwiązania a tak będzie stary smietnik . Ludzie biedni dostana po 30 zł zapłacą za to podatnicy i nic się nie zmieni .- 0 0
-
2005-10-10 10:27
dwulicowy Tusk
kłąmie w zywe oczy hamski arogancki....brak mi słow na Tuska
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.