- 1 Był klub Pokład, będzie hotel (119 opinii)
- 2 Absurd drogowy na Przymorzu (111 opinii)
- 3 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (279 opinii)
- 4 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (63 opinie)
- 5 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (92 opinie)
- 6 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (146 opinii)
Wandal nie zapłacił grzywny. Trafi na 68 dni do aresztu
23-latek z Sopotu na początku roku zniszczył taksówkę, którą jechał. Sąd wymierzył mu karę grzywny, ale mężczyzna ani myślał jej zapłacić, zamiast tego zaczął ukrywać się przed policją. Miał pecha - policjanci zauważyli go na ulicy, zatrzymali... i trafił bezpośrednio za kratki, bo sąd grzywnę zamienił mu na karę 68 dni aresztu.
- Podejrzany nie wykonywał poleceń interweniujących policjantów, nie chciał opuścić auta, a kiedy został poinformowany o możliwości użycia wobec niego siły fizycznej, sięgnął ręką po leżący na siedzeniu pasażera łańcuch. Policjanci byli zmuszeni użyć wobec poszukiwanego sopocianina środków przymusu, wyciągnęli mężczyznę z samochodu, obezwładnili i przewieźli do policyjnego aresztu - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
We wtorek mężczyzna został przewieziony do więzienia, gdzie spędzi 68 dni. Sąd uznał, że wcześniej lekceważył nałożoną na niego karę, migał się od płacenia grzywny i konieczności wykonywania prac społecznych, dlatego zadecydował, że najlepszym sposobem, aby nauczyć go szacunku dla prawa będzie areszt.
Inny wandal zniszczył witrynę
W poniedziałek w Sopocie zatrzymano także innego wandala. 27-latek z Warszawy, który przyjechał do miasta "wypocząć", bez powodu rozbił w niedzielę wieczorem jedną z witryn sklepowych przy ul. Morskiej .
Mężczyzna już wcześniej - wraz z grupą kolegów - zachowywał się agresywnie i wulgarnie. Policjanci nie mieli więc problemu z ustaleniem jego rysopisu, bo zwrócił uwagę wielu świadków.
Początkowo udało się zatrzymać jednego z kolegów wandala. Mężczyznę przesłuchano i puszczono wolno. W poniedziałek rano, na jednym z parkingów, zatrzymano już właściwego sprawcę.
W związku z tym, że witryna, którą zniszczył, warta była około 4 tys. zł, to jego czyn zakwalifikowano jako przestępstwo. 27-latek, od razu po usłyszeniu zarzutów, złożył wniosek o samoukaranie. Prokurator zgodził się na karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Mężczyzna musi też pokryć z własnej kieszeni wszystkie wyrządzone szkody.
Opinie (105) 3 zablokowane
-
2016-05-31 14:49
Ale co z tego będzie miał właściciel zniszczonego auta?
taki koleś powinien przede wszystkim naprawić wyrządzone szkody
- 8 2
-
2016-05-31 14:33
Ale bez sens
Zamiast komornikiem sprawe zalatwic to jeszcze pojdzie na nie z 5tys na jego utrzymanie bo (jak nie wiecej) bo z tego co slyszalem ostatnio to jest ok 3 tys miesiecznie koszt utrzymania takiego ciapciaka.
- 5 2
-
2016-05-31 14:30
z przykrością stwierdzam, iż w Sopocie mieszka coraz więcej debili.
Chyba najwięcej w Trójmieście- 6 1
-
2016-05-31 14:25
Do kamieniolomow!
- 6 1
-
2016-05-31 14:14
W areszcie mu dopłacą,
zapewnią mu jeszcze wikt i opierunek oraz leżakowanie.
- 4 1
-
2016-05-31 14:07
Towarzysze w celi już na niego czekają
Wyśle, że stosunkowo miło zleci mu tam czas :)
- 5 4
-
2016-05-31 14:02
Pewnie jakis młody patriota od żołnierzy wyklętych mający za punkt honoru nie słuchać policji i w ogóle hwdp ziomeczki prawilne.
- 8 4
-
2016-05-31 14:02
Deportować wandala do Gabonu.
- 3 1
-
2016-05-31 13:54
Nie chce płacić, to zlicytować to co ma
A dodatkowo przykuć łańcuchem w miejscu publicznych i niech sprząta ulice.
Dlaczego mamy płacić na utrzymanie gnoja.- 10 1
-
2016-05-31 13:51
Ten kmiot nie czuje respektu przed organami. Jeszcze o nim usłyszymy.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.