• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wędkarze kłusują na zbiornikach retencyjnych?

Michał Brancewicz
21 czerwca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zbiornik Świętokrzyska II jest największym zbiornikiem w Gdańsku i jednym z najbardziej zarybionych. Zbiornik Świętokrzyska II jest największym zbiornikiem w Gdańsku i jednym z najbardziej zarybionych.

Zdaniem naszego czytelnika, wędkarze regularnie kłusują na zbiornikach retencyjnych, bo rzadko kiedy są one kontrolowane. Państwowa Straż Rybacka w Gdańsku przekonuje, że są to pojedyncze incydenty, a jej funkcjonariusze skupiają się na walce z "zawodowymi" kłusownikami.



Czy lubisz wędkować?

Wiele osób może zapytać, czy w ogóle legalne jest łowienie ryb w takim miejscu. Otóż jest. W Gdańsku ponad 30 zbiorników ma status łowiska i są regularnie zarybiane przez ichtiologów z Polskiego Związku Wędkarskiego.

Nie oznacza to jednak, że wędkarze mogą zabrać ze sobą każdą złowioną rybę. Zdaniem naszego czytelnika, wielu z nich za nic ma jednak obowiązujące normy.

Czytaj też: Jak zarybia się zbiorniki retencyjne

- Na zbiornikach retencyjnych w Gdańsku dochodzi regularnie do aktów kłusownictwa za pomocą żaków [sieci naciągniętych na stalowe pręty - red.] i linek [do których doczepia się wiele haczyków - red.], nie są respektowane przez wędkarzy żadne wymiary czy okresy ochronne, a limity wagowe i liczbowe ryb, które można zabrać są kilkukrotnie przekroczone - skarży się czytelnik Trojmiasto.pl. - Nieraz wędkarze pakują ryby żywe do worków foliowych bez wody, co skazuje je na męczarnie, a to wszystko dlatego, że nikt tego nie sprawdza.
  • Ryby złapane w żak, czyli długą siatkę z metalowym stelażem.
  • Łowienie na linkę, do której przymocowywanych jest wiele haczyków.
  • Ryby złapane w żak, czyli sieć z metalowym stelażem.
Za kontrolę łowisk odpowiada m.in. Państwowa Straż Rybacka w Gdańsku.

- Naszym zadaniem jest głównie kontrola wód należących do Skarbu Państwa, czyli jezior i rzek. Oczywiście kontrolujemy także zbiorniki retencyjne, jeśli otrzymamy sygnały o nielegalnych działaniach, ale też niezależnie od takich zgłoszeń - mówi Ryszard Kamiński, Zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSR w Gdańsku.
Problem w tym, że oddział w Gdańsku ma do kontroli obszar składający się z pięciu powiatów, a funkcjonariuszy jest tylko czterech.

Kary dla wędkarzy:

  • za połów bez karty lub zezwolenia - mandat do 500 zł
  • za połów ryb niewymiarowych lub będących w okresie ochronnym - mandat od 200 do 500 zł
  • za łowienie na więcej niż dwie wędki - mandat od 200 do 500 zł

- Amatorskie kłusownictwo na zbiornikach należy do rzadkości i nie powoduje dużych szkód - przekonuje Idalia Kłosowska, Komendant Wojewódzki PSR. - W tym tygodniu otrzymaliśmy pierwsze takie zgłoszenie od lat. My natomiast skupiamy się na "zawodowych" kłusownikach, którzy łowią na dużą skalę.
Jak mówi, w najbliższy weekend przeprowadzone zostaną kontrole w miejscach potencjalnych miejsc kłusowania.

- Nie mogę powiedzieć dokładnie gdzie i kiedy, ale działania będą prowadzone zarówno w dzień, jak i w nocy - zapowiada Idalia Kłosowska.

Miejsca

Opinie (277) ponad 20 zablokowanych

  • Szkoda że nikt nie przytoczył modernizacji zbiornika Świętokrzyska I

    3-4 lata temu został on osuszony a ryby dusiły się. Czyli największym kłusownikiem jest miasto

    • 4 1

  • złodziejstwo

    • 0 0

  • Te złodzieje z PZW a królem wód jest szczupak

    • 1 0

  • Największy klusownik

    Największy kłusownik to ten który pobiera opłatę za wędkowanie, odlawia ryby pod pretekstem odłowu kontrolowanego i niby zarybia ale nikt tego nigdy nie widzi. Czy klusownikiem jest stary dziadek który idzie sobie z 1 wędka posiedzieć nad wodą? Oddać zbiorniki wodne gminom!!!

    • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    Najlepiej (11)

    siedzieć w domu, piwo wypić i iść spać. Przynajmniej mandatu się nie dostanie.

    • 148 34

    • a jak idę z 1 wędką na zbiornik (5)

      na jakieś 3 godziny, i tak nic nie złowię (ale nie o ryby mi chodzi), a nawet jak złowię to wypuszczam, to jestem przestępcą czy nie? Karty nie mam, ale mogę zapłacić jakąś roczną opłatę w logicznym wymiarze, tylko gdzie ile i komu?

      • 3 1

      • (1)

        a jak ktoś nie ma prawa jazdy to uważasz, że powinien kierować autem?

        • 1 0

        • nie bo moze kogoś zabić

          na rybach raczej nikogo nie ukatrupię

          • 0 0

      • to mocz sam kij z gołą żyłką bez haczyka - a żeby za lużno nie było, to z uwiązaną butelką napoju do chłodzenia

        to nie wymaga zezwoleń

        • 0 0

      • Koszt wyrobienia karty wędkarskiej 35 zł (wyrabia się raz na całe życie), roczna opłata za zbiorniki retencyjne 19 zł.

        • 1 0

      • To kłusownik jesteś

        Proste

        • 1 3

    • Coś w tym stylu jest preferowane w naszym kraju od lat. (3)

      Kiedyś sam wędkowałem ale jako junior miałem symboliczne opłaty w PZW a potem jak miałem za wyciągnięcie i wypuszczenie rybki płacić kilka stów to powiedziałem dziękuję.

      • 15 3

      • Dokładnie opłaty w postaci kilkuset złotych za sezon jest przesada (1)

        • 11 1

        • bo praca pokora umiar - a te Nagrody nam się należały

          pół tysiąca pracowników w związku PZW siedzi, w stołki pierdzą, a dobrą kasę biorą !

          • 1 0

      • jak jeszcze zlapiesz jakieś fajne ryby na wodach PZW no pół biedy bo masz fun

        gorzej jak placisz te kilka stów i zlapiesz małe marne płotki, okonki. Dlatego wole zapłacić za każdym razem 15 zł na prywatnym łowisku i mieć pewność że nie łowie w pustej wodzie

        • 12 1

    • a pokłusować polami i lasami

      puścić się cwałem po łąkach

      • 0 0

  • He he ale problem ;) (6)

    Trochę jak z parkowaniem na lawendowym. Kogo to obchodzi?

    • 51 34

    • Za za d**il myli wędkarza z kłusownikiem. (1)

      Wędkarz to ktoś kto zna prawo i płaci nie małe składki., a kłusol do ktoś co wszelkie zasady i normy ma za nic.

      • 4 3

      • płacący frajer vs obywatel przedsiebiorczy

        • 0 0

    • (3)

      Może ciebie nie ale wędkarzy z Gdańska napewno obchodzi , jak cię nie interesuje nie czytaj proste

      • 11 6

      • To po co wchodzisz na forum i się udzielasz

        Skoro taki tumański komentarz nic tu nie wnosi?

        • 6 3

      • To niech wędkarze z gdańska utrzymają straż rybacką, wędkarską itd. społeczną / państwową (1)

        Może Straż Rybkową. Może stwórzcie sobie Społeczną Straż Ochrony Zbiorników Retencyjnych ze składek własnych! Jestem ZA!

        • 10 4

        • Ok ale wtedy kary po 2-3 tys i wszystko na działanie straży a nie do budżetu państwa . Bo dla twojej info wszystkie przychody z mandatów zasilają budżet państwa a naprawdę jest tego sporo

          • 5 4

  • Ooooo

    (Wędkarze wędkują) A kłusują kłusownicy To jest różnica i to zasadnicza proszę tego nie mylić że sobą i nie przypisywać kłusowania prawdziwym fanatykom wędkowania gdyż to nas obraża

    • 3 0

  • Proponuję generalną zmianę prawa w tym kraju. Zamiast mandatów postuluję wprowadzenie w ich miejsce bardziej dotkliwych kar np. pogrożenie palcem, wpis uwagi do dzienniczka ew. zakaz oglądania Tańca z Gwiazdami. Takie kary powinny mieć działanie prewencyjne i skutecznie odstraszać potencjalnych złodziei czy bandytów.

    • 0 0

  • PSR nie odbiera telefonu

    PSR ma gdzieś zgłaszanie do nich przypadków bo najzwyczajniej w świecie nie odbierają telefonów już nie mówiąc o oddzwanianiu. Mają swoje miejsca i jadą tam gdzie mogą jakiegoś Dziaka złapać a nie szukać kto tą sieć zostawił...

    • 1 0

  • mi to wisi

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane