- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (165 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (124 opinie)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (82 opinie)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (54 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (75 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (74 opinie)
Wielka zadyma w święto policji
Symboliczna lampka szampana z okazji święta policji zakończyła się regularną bitwą gdańskich policjantów. Efekt: złamana noga i dochodzenie Komendy Głównej Policji.
Od pewnego czasu docierały do nas sygnały od gdańskich policjantów, którzy nie byli zachwyceni "elbląskim desantem" w pomorskiej policji. Chodzi o funkcjonariuszy, którzy przyszli do KWP wraz z komendantem wojewódzkim policji, nadinspektorem Krzysztofem Starańczakiem, służącym wcześniej w Elblągu. Także stamtąd pochodzi jego zastępca, insp. Mariusz Darabasz, który nieco wcześniej pracował jako szef policji w Gdańsku. Na innych eksponowanych stanowiskach w gdańskich komendach również pracują ludzie z Elbląga.
Nie wiadomo, czy eskalacja konfliktu miała miejsce 23 lipca na imprezie zorganizowanej z okazji święta policji, ale impreza zakończyła się jatką. Według informacji, do których udało się dotrzeć portalowi Trojmiasto.pl, symboliczna lampka szampana przerodziła się w bijatykę, w której brało udział co najmniej kilkanaście osób.
- To było regularne mordobicie. Myślałem, że kogoś zabiją. Zaczęło się od przepychanki, a skończyło bójką, jak na ustawce kiboli. Teraz chłopaki z prewencji się cieszą, że mogli przywalić oficerowi - mówi nam świadek zdarzenia.
W wyniku bójki policjantów jeden z funkcjonariuszy ma złamaną nogę, inni są mocno potłuczeni. Oficjalne stanowisko policji jest jednak na razie nieco inne. Sprawa jest bowiem wciąż badana - m.in. przez Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku.
- Impreza w siedzibie Oddziału Prewencji przy ul. Słowackiego odbyła się bez zgody Komendanta Wojewódzkiego Policji, który powiadomił o tym fakcie Komendanta Głównego Policji. Konsekwencje wobec organizatorów i uczestników zostaną wyciągnięte po zakończeniu oficjalnego dochodzenia. Mogę potwierdzić, że jeden z uczestników nieformalnego spotkania kierowników z KWP, policjantów i pracowników cywilnych ma obrażenia nogi, ale w jakich okolicznościach do nich doszło, wyjaśni komisja - podkreśla Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (424) ponad 50 zablokowanych
-
2010-09-25 02:42
oj tam,oj tam
Dali se chłopaki po ryłach i tyle :).A tak na poważnie to coś musiało być nie halo między Elblągiem a Gdańskiem skoro doszło aż do bójki w tak fajny dzień jak dzień policjanta,szkoda tylko tej złamanej nogi.
- 0 3
-
2010-09-24 15:00
Teraz chłopaki z prewencji się cieszą, że mogli przywalić oficerowi
bezcenne tyle powiem ale to jedyni na cały kraj którzy mogli sobie spełnić marzenia
- 4 0
-
2010-09-08 17:03
rrrr
Przeczytałem wszystkie posty. Oj Polsko-o bandzie debili wypowiada się banda grafomanów. Masz rację ringo, chyba o to chodzi. Wszystkim "kochającym" Policję sfrustrowanym tłukom pancernym, którzy wirtualnie mogli się wyżyć, gdyż na nic innego ich nie stać odpowiem- Jakie społeczeństwo taka Policja. Popatrzcie na swoje pociechy, które nie snują nikogo i niczego. Świetne roczniki 88,89,90, które już służą w Policji, wojsku, są adwokatami, asesorami. Nie mają szacunku dla siebie a wy chcecie, aby mieli dla innych.
- 1 1
-
2010-09-01 08:52
hahaha
policja jak zwykle swieci przykladem! do łopaty was lepiej żłoby.
- 1 0
-
2010-08-13 08:27
Brawo Trpjmiastp pl. (2)
cóż za błyskawiczny artykuł, informacje równie bieżące jak w sprawie Iwony Wieczorek. BRAWO BRAWO BRAWO.
Jeśli zaś chodzi o zaistniałą sytuację w POLICJI - czasami taka zadyma jest jedynym wyjściem na pozbycie się niechcianego szefa. Podobna sytuacja jest jeszcze w jednym ogromnym przedsiębiorstwie w Gdańsku niestety tamtem niechciany szef z elbląga jest nieco bardziej roztropny od swojego policyjnego kolegi.- 12 5
-
2010-08-29 23:49
o tempora o mores
myślałem, że złych po prostu się usuwa a dobrych zostawia. Widać jak bardzo się myliłem.
- 0 0
-
2010-08-13 08:53
a ktoś podał to info wcześniej
bo chyba nikomu innemu nie udało się tego dowiedzieć!
- 1 2
-
2010-08-13 10:08
JAKIE SPOŁECZEŃSTWO TAKA POLICJA (2)
SMUTNE...
- 7 5
-
2010-08-29 23:46
też prawda
ale winno być: jacy przełożeni tacy policjanci. Przecież to co się tam dzieje, towina Starańczaka.
- 1 0
-
2010-08-13 13:07
i
vice versa...
- 2 0
-
2010-08-29 23:30
bójka policjantów (1)
To zajście jest jaskrawym obrazem stosunków międzyludzkich jakie zapanowały po objęciu garnizonu przez komendanta Starańczaka. Można doszukiwać się różnych powodów i przyczyn.
Pewnie wszystko będzie przypisane temu, który oberwał, bo to najprościej. Natomiast osobie odpowiedzialnej za ten cały burdel upiecze się. Tak naprawdę, to Starańczak za wszystko odpowiada. Te jego mierniki ponad miarę, ściąganie ludzi z Elbląga, brak zasad moralnych i etyki zawodowej. Naciąganie wyników gdzie się da kosztem ludzi, aby tylko o jedno oczko lepiej, by wspiąć się o jeden stopień wyżej. Ludzie po prostu tego nie wytrzymują. W końcu ktoś strzeli sobie w łeb i wtedy wszyscy łącznie z Warszawą wykażą ogromne zdziwienie. Może to właśnie ten czas aby do tych co decydują o obsadzie stanowisk dotarło, że pora powstrzymać to szleństwo.- 2 0
-
2010-08-29 23:38
karierowicz
Nie wiesz po co to wszystko, śni mu się Warszawka i stołek głównego. Przecież wszyscy o tym wiedzą i to widać. Widziałeś jak Gdańsk w cudowny sposób z ostatniego miejsca w rankingu wyforował na pierwsze? Stołek, stołek i tylko stołek się liczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Prawda Panie Starańczak?
- 3 0
-
2010-08-15 21:47
Gość (4)
pobiło sie 2 gdańszczan o dupę i raptem z tego polityczna afera.Czy wam czerep zadymił!Toz to była impreza gdańszczan.Nikt z nienawidzonego elblaga tam nie był.
trzeba tylko zadac patanie gdzie był wtedy zastępca Komendanta( z Gdańska) bo to on zastępował nieobecnego KWP? Nie wiedział o imprezie? Przeciez to jego ludzie z prewencji organizowali już którys rok z rzedu i mówili,ze terzeba przyjść bo bedzie on z żoną.Co raptem podwalił ogon pod siebie?Boi sie?- 3 6
-
2010-08-29 23:32
drogi gościu
Czy ty Gościu tam byłeś? Jeżeli tak to uchyl rąbka tajemnicy jak to przebiegało.
- 0 0
-
2010-08-16 08:47
(2)
był w tym czasie w Warszawie na centralnych obchodach świeta policji i wszyscy o tym wiedzieli
- 1 0
-
2010-08-16 10:56
(1)
Warszawa była 2 dni później. Wszyscy o tym wiedzieli.
- 0 0
-
2010-08-16 15:02
skoro tak wiele wiesz...
skoro tak wiele wiesz Ty i koledzy z firmy dlaczego obszernie nie wyjaśnicie nam przebiegu zdarzeń zadając kłam słowom autora artykułu bądź rzecznika pomorskiej Policji? a może jednym i drugim... Wygląda na to że ktoś usiłuje manipulować opinią internautów w swoim interesie...
- 1 0
-
2010-08-27 10:30
POlicja
czy to sa POlicjanci z tego gdanska kolo soPOtu???? tylko pytam
- 2 0
-
2010-08-13 16:00
w normalnych służbach na swiecie pobicie czy znieważenie oficera to jedno (1)
z najwiekszych przewinień , właściwie to coś niewyobrazalnego ale jak się domyslam okazja czyni złodzieja czyli nikt nie jest bez winy , przykre to ale i smieszne nieco
- 5 4
-
2010-08-22 22:51
ha, ha, ha
Oficera który się upił ze wszystkimi, a pobicie zgłosił jak wytzeźwiał, następnego dnia. Oficer powinien świecić przykładem, czy nie? Bóg, Honor, Ojczyzna.
Puytam, a gdzie jego honor?- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.