- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (178 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (173 opinie)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (108 opinii)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (89 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (77 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (81 opinii)
Wielka zadyma w święto policji
Symboliczna lampka szampana z okazji święta policji zakończyła się regularną bitwą gdańskich policjantów. Efekt: złamana noga i dochodzenie Komendy Głównej Policji.
Od pewnego czasu docierały do nas sygnały od gdańskich policjantów, którzy nie byli zachwyceni "elbląskim desantem" w pomorskiej policji. Chodzi o funkcjonariuszy, którzy przyszli do KWP wraz z komendantem wojewódzkim policji, nadinspektorem Krzysztofem Starańczakiem, służącym wcześniej w Elblągu. Także stamtąd pochodzi jego zastępca, insp. Mariusz Darabasz, który nieco wcześniej pracował jako szef policji w Gdańsku. Na innych eksponowanych stanowiskach w gdańskich komendach również pracują ludzie z Elbląga.
Nie wiadomo, czy eskalacja konfliktu miała miejsce 23 lipca na imprezie zorganizowanej z okazji święta policji, ale impreza zakończyła się jatką. Według informacji, do których udało się dotrzeć portalowi Trojmiasto.pl, symboliczna lampka szampana przerodziła się w bijatykę, w której brało udział co najmniej kilkanaście osób.
- To było regularne mordobicie. Myślałem, że kogoś zabiją. Zaczęło się od przepychanki, a skończyło bójką, jak na ustawce kiboli. Teraz chłopaki z prewencji się cieszą, że mogli przywalić oficerowi - mówi nam świadek zdarzenia.
W wyniku bójki policjantów jeden z funkcjonariuszy ma złamaną nogę, inni są mocno potłuczeni. Oficjalne stanowisko policji jest jednak na razie nieco inne. Sprawa jest bowiem wciąż badana - m.in. przez Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku.
- Impreza w siedzibie Oddziału Prewencji przy ul. Słowackiego odbyła się bez zgody Komendanta Wojewódzkiego Policji, który powiadomił o tym fakcie Komendanta Głównego Policji. Konsekwencje wobec organizatorów i uczestników zostaną wyciągnięte po zakończeniu oficjalnego dochodzenia. Mogę potwierdzić, że jeden z uczestników nieformalnego spotkania kierowników z KWP, policjantów i pracowników cywilnych ma obrażenia nogi, ale w jakich okolicznościach do nich doszło, wyjaśni komisja - podkreśla Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (424) ponad 50 zablokowanych
-
2010-08-13 07:55
sądząc po "przewróconych" czapkach widocznych na focie łomot dostała "drogówka"
- 9 10
-
2010-08-13 07:37
PRAWO
PREMIE IM DAC ZA DOBRE JAJA ;ZAWSZE I WSZEDZIE POLICJA KOCHANA BEDZIE ;
- 14 0
-
2010-08-13 06:06
Bo pić trzeba umić (2)
- 213 1
-
2010-08-13 07:11
Było wleczone...? (1)
- 18 0
-
2010-08-13 07:35
100% było, idę o zakład, że również na drzwiach ponieśli go Świętojańską było.
- 15 2
-
2010-08-13 07:28
jakie konsekwencje i za co ?
a co to kołeczku różańcowe, seminarium jakowe, normalne jaja, a co to dorosłym facetom już się nie jest wolno zabawić nawet ???
- 12 2
-
2010-08-13 07:20
MY ŁYSI KIBOLE jednej z drużyn naszej słynnej ekstraklasy jesteśmy zaszokowani poziomem
brutalnosci i prymitywizmu w Polcji. Żądamy ukarania winnych !!!!
- 39 7
-
2010-08-13 07:17
Zrobić im testy alkoholowe i narkotykowe...
I zobaczymy co z tego wyjdzie ...
- 36 4
-
2010-08-13 07:16
Kibole mają kodeks i zasady
Kibole mają kodeks i zasady,jak się biją to robią to dla przyjemności i przy obopólnej zgodzie .Na pewno więcej szacunku okazują wrogowi niżeli banda pijanych i naćpanych Policjantek z Prewencji .
- 23 13
-
2010-08-13 07:07
BRAWO POLICJA
TO JEST DOPIERO PATOLOGIA ; PIEKNY PRZYKLAD DAJA POWINNI TA BOJKE NAGRAC I W TV POKAZAC ; Z DOPISKIEM STROZE PRAWA ;
- 24 8
-
2010-08-13 06:38
mujeju mujeju!
Toć to ja czaju zaparzę panom policjantom ! I pleniemini zjemy z żurawinom! Do Ikei by poszli, żeby się rozerwać, a nie!
- 5 3
-
2010-08-13 06:34
impreza firmowa z lampką szampana....
buahahahahaha i kto w to uwierzy???
- 40 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.