- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (32 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (256 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (316 opinii)
- 4 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (115 opinii)
- 5 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
- 6 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (24 opinie)
Powolny upadek Wielkiego Młyna
Wielki Młyn, zbudowany przez Krzyżaków ponad 650 lat temu, przeżywa zły okres w swojej historii. W mieszczącym się tu od 20 lat centrum handlowym jest niewielu klientów, coraz mniej kupców, tylko problemów coraz więcej. Należący do miasta zabytek niszczeje i od lat czeka na naprawę dziurawego dachu i wymianę rozsypujących się okien.
20 lat temu to było pierwsze centrum handlowe w centrum Gdańska. Dziś handel się zmienił, ale Wielki Młyn za tymi zmianami nie nadążył.
Parter obiektu jest jeszcze w miarę zagospodarowany, oprócz stoisk handlowych znajduje się tu sklep spożywczy Fresh Market. Pierwsze piętro jest zapełnione niespełna w połowie, natomiast drugie jest już kompletnie opustoszałe. Z działających tu pierwotnie 72 boksów otwartych jest jedynie 24. Dominują punkty z e-papierosami i odzieżą.
- Wydaje mi się, że administracji nie zależny na rozwoju. Liczne rozmowy z pracownikami oraz właścicielami boksów przekonały mnie do tego, że centrum jest w kiepskiej kondycji pod względem ilości klientów, a co za tym idzie utargów. Ale co się dziwić, brakuje jakichkolwiek reklam oraz promocji samego centrum. Wielki Młyn to historia i szkoda marnować jego potencjału jako obiektu handlowo - usługowego - alarmuje nas pan Michał, nasz czytelnik.
Właścicielem Wielkiego Młyna jest miasto, które wynajmuje ten obiekt od 1993 r. Wojewódzkiemu Zrzeszeniu Handlu i Usług. Umowa dzierżawy jest zawarta na czas nieokreślony. Miesięczny czynsz wynosi prawie 30 tys. zł.
- Nie ma co ukrywać, dzieje się źle. Raz, że Madison [nowoczesne centrum handlowe położone 250 m od Wielkiego Młyna - przy. red.] to dla nas konkurencja nie do przeskoczenia. Nie ma ruchu, a na duże reklamy nas nie stać, ledwo wyrabiamy, żeby czynsz zapłacić. Na dodatek od lat nie możemy się doczekać remontu dachu i wymiany okien. Obiekt jest tak potężny, że zimą koszty ogrzewania nas wykańczają. To jest obiekt gminy Gdańsk, my, mimo że nie mamy kompletu kontrahentów, płacimy regularnie czynsz i nikt nas z tego nie zwalnia - wyjaśnia kierownik domu handlowego w Wielkim Młynie, który nie chciał się przedstawić.
Podczas pierwszej edycji budżetu obywatelskiego, która odbyła się w zeszłym roku, dzierżawca złożył projekt na remont dachu i wymianę okien, które dziś trzymają się na słowo honoru. Bez skutku. Oszacowano, że remont kosztowałby kilka milionów złotych.
Jakie są dalekosiężne plany miasta w stosunku do zabytku? Czy planuje przeprowadzić chociaż remont dziurawego dachu?
- Nie planujemy remontu, uważamy, że powinien wykonać go najemca. Nie mamy też innych planów co do ewentualnie przyszłej funkcji obiektu - informuje Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Mimo że okolice Wielkiego Młyna ożywają, w zeszłym roku otwarto tam nową fontannę, a niedawno w sąsiednim Domu Cechu Młynarza zaczęła funkcjonować pijalnia czekolady, to zabytek jest słabą wizytówką Gdańska. Może jednak zamiast patrzeć na powolny upadek tego miejsca warto, by miasto pomyślało o nowej funkcji dla tego obiektu?
Miejsca
Opinie (381) 4 zablokowane
-
2015-02-11 21:10
Sprawa Wielkiego Młyna
Proszę,zorganizować zebranie z najemcami. Autor artykułu jest proszony jako główny gość. Sprawa W,Młyna jest do uratowania-ale ,proponujemy o tym porozmawiać. Proszę ,nie mówić,że taki obiekt nie może być Domem Handlowym. W Polsce jest takich wiele obiektów,a już nie wspomnę poza Polską.
- 0 0
-
2015-02-12 12:12
Jaki czynsz?
Czynsz za cały Wielki Młyn 30 tysięcy. Ciekawe ile czynszu płaci pojedynczy box ?
- 0 1
-
2015-02-16 18:27
Muzeum Gdanska ..tam powinno byc.
Stare widokowki,zdjecia nieistniejacych budynkow,dawne zdjecia tramwajow,autobusow,dworcow,do tego jakies fajne kafeterie na dole i moze stary zaprzeg tramwajowy,monety,rzeczy wykopane przez samych Gdanszaczan.no i moze stary ogorek czerwony przed wejsciem dla wycieczek szkolnych z przewodnikiem.Po prelekcjii filmowej grupa czy to szkolna czy to turystyczna zabierana by byla wjakas fajna przejazdzke po miescie.//albo nie zrobcie tam zagraniczny bank....tak najprosciej.
- 1 0
-
2015-02-23 11:51
Zakupy
Mimo polityki prowadzonej przez miasto to lubię tam robić zakupy . Ostatnio OGLĄDAŁAM ŚLICZNE SUKIENKI KTÓRYCH NIEMA W CAŁYM TRÓJMIEŚCIE NA 1 PIĘTRZE KOŁO SKLEPU Z ADIDASAMI . KUPIŁAM TAM KILKA RZECZY I POWIEM TAK NISKIE CENY DOBRA JAKOŚĆ PRZEMIŁA OBSŁUGA I NIE ZGODZE SIĘ Z TYM ŻE MEDISON JEST TAŃSZY !!!!!!!!!!!!!!!! .
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.