- 1 Porzucony jacht wystawiony za 1/7 wartości (118 opinii)
- 2 Popularne, gdyńskie targowiska (118 opinii)
- 3 Skatepark Multipark Morena już otwarty (34 opinie)
- 4 Kradzież naszyjnika za 65 tys. zł na targach (94 opinie)
- 5 Sezon na śledzia. Są wędkarze, ryb mało (110 opinii)
- 6 Sąsiedzi. Obcy czy przyjaciele? (270 opinii)
Wizje dla Dolnego Miasta i okolic
W jaki sposób sprawić, by Dolne Miasto i okolice były atrakcyjnymi przestrzeniami miasta? Jakie funkcje nadać zdewastowanym i częściowo zniszczonym budynkom? To tematy, które poruszano podczas ostatniego spotkania Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta oraz Lokalnych Przewodników i Przewodniczek.
Podczas spotkania, które odbyło się w szkole podstawowej nr 65 na Dolnym Mieście, prezentowano przede wszystkim wizje studentów, niektóre z niewielkimi szansami na realizację, ale warte zainteresowania.
- Gdy w 2007 r. szukałem ciekawego tematu na pracę dyplomową, moją uwagę przykuły długie budynki, stojące placami do siebie, w linearnym układzie budynek-pustka-budynek - wyjaśnia Maciej Kaufman, który przygotował projekt obejmujący rewitalizację ostatniego oryginalnego i w dużym stopniu zachowanego zespołu zabudowy Długich Ogrodów

Teren, który wybrał Kaufman na temat swojej pracy, historycznie składał się przypuszczalnie z trzech, jeszcze węższych podłużnych działek. Ich scalenie pozwoliło na budowę reprezentacyjnej kamienicy od strony ul. Długie Ogrody (nie przetrwała do obecnych czasów) oraz wspomnianego już zespołu budynków (oficyn).
Koncepcja zagospodarowania terenu na Długich Ogrodach w Gdańsku autorstwa Macieja Kaufmana.
- Obecnie obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada wyburzenie tej zabudowy i utworzenie tam drogi. W mojej ocenie jest to wyraz bezradności współczesnej urbanistyki wobec tak nietypowego kształtu zabudowy - dodaje Kaufman.
Alternatywą wobec wyburzeń ma być wypełnienie wolnych parceli nową zabudową, do której można przenieść obecnych mieszkańców, a "uwolnione" w ten sposób domy poddać kompleksowym remontom i znaleźć dla nich nowych nabywców.
Od ul. Długie Ogrody ponownie miałby się pojawić budynek, rozpoczynający cały układ tej charakterystycznej zabudowy, z możliwością docelowego dostawienia do niego sąsiednich budynków, tak by ta ulica odzyskała docelowo pierzeję. W projektach pozostałych budynków wykonano natomiast przejścia w poziomie parteru w śladzie wydeptanych przez okolicznych mieszkańców ścieżek.
Jak przyznaje autor, projekt zyskał zainteresowanie miejskich urbanistów, ale współpraca zakończyła się na roboczym spotkaniu. Obowiązujący plan zagospodarowania cały czas dopuszcza wyburzenie tych domów.
Czytaj też: Archeolodzy odkrywają tajemnice Długich Ogrodów
Poznaj historię kościoła św. Barbary przy ul. Długie Ogrody.
Całkowicie odmiennym problemem odnowy pozostałości oryginalnej zabudowy zajęła się Alicja Kustosz, która swoją ubiegłoroczną pracę dyplomową poświęciła Śluzie Kamiennej

Czytaj też: Potrzeba 5 mln zł na ratowanie śluzy Kamienna Grodza
- W odbudowanym młynie zaproponowałam utworzenie filii Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia". Mogłyby się tutaj odbywać koncerty, wystawy, wykłady oraz różnego rodzaju zajęcia. Dodatkowo w projekcie uwzględniono część gastronomiczną - mówi autorka projektu.
Ciekawym zabiegiem przy potencjalnej odbudowie młyna jest rozróżnienie na oryginalną część oraz nową. Miałoby się to odbyć poprzez inny kolor fugi z zewnątrz oraz odpowiednie malowanie cegieł wewnątrz budynku.
Alicja Kustosz postuluje, by pozostawić oryginalny, mocno zróżnicowany układ okien celem zachowania świadectwa przemian i aby nie fałszować zmian, które zachodziły w budynku.
Uzupełnieniem wszystkich prac ma być konserwacja pozostałych elementów śluzy oraz rekonstrukcja grodzy wschodniej i przywrócenie historycznego kształtu lunetom.
Terenami tuż obok śluzy

Praca Jakuba Janika została przygotowana kilka lat wcześniej, bo w 2010 r., i stanowi całkowicie inne podejście do zagospodarowania tego terenu. Autor proponuje tutaj odtworzenie kolonii domków robotniczych. W swoim opracowaniu zawarł dwa różne warianty architektoniczne, które cechuje ceglana elewacja.
Podczas czwartkowego spotkania zostały przedstawione też dwie prace koncepcyjne przebudowy kamienic przy ul. Łąkowej 12


Przypomniano także pomysł Michała Zawera dla terenów dawnego dworca kolejowego Kłodno

Ale działania na Dolnym Mieście i w okolicy nie muszą ograniczać się wyłącznie do działań stricte budowlanych. Czasami wystarczy dobry pomysł wykorzystania jednego z największych atutów tej części Gdańska - wody.
- Potencjał wody można wykorzystać do mieszkania (na specjalnych barkach), uprawiania sportu, handlu, rekreacji, celów kulturalnych i turystycznych - wymienia Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej i jako przykłady podaje wiele realizacji z Europy.
Mieszkanie na barce to pomysł idealny dla osób, którym nie przeszkadza spora ciasnota w takim domu (podłączony jest on do podstawowych mediów oraz instalacji do odprowadzania ścieków), a jednocześnie lubią często zmieniać jego lokalizację, co jest możliwe dzięki wyposażeniu barki w silnik lub przystosowanie jej do holowania.
Innym atrakcyjnym wykorzystaniem wody jest basen na rzecze. To również specjalnie skonstruowana barka, która na swoim pokładzie posiada zbiornik z niezależnym obiegiem wody względem rzeki.
- Warto również zwrócić uwagę na potencjał handlowy wody. U nas zostało to nieco zapomniane, choć przed wojną bezpośrednio ze statków handlowano na Targu Rybnym

Kolejny pomysł na wykorzystanie wody to różnego rodzaju zawody sportowe. W tym przypadku nie mamy się czego wstydzić, ponieważ mamy już pierwsze przykłady organizacji wyścigów niewielkich łódek po Motławie.
Zobacz Smocze Łodzie na Motławie. Film z 2012 r.
Woda nadaje się także do zastosowań kulturalno-rozrywkowych. Oprócz organizacji różnego rodzaju występów na specjalnie zbudowanej scenie, można rzekę wykorzystać do transportu instalacji artystycznych.
- W momencie tworzenia planu zagospodarowania dla Dolnego Miasta, wraz z Lucyną Nyką zastanawialiśmy się nad stworzeniem takiej pływającej instalacji między "Łaźnią" na Dolnym Mieście a Nowym Portem. Proponowaliśmy nawet w planie zagospodarowania ujęcie możliwości przywrócenia fragmentu kanału na ul. Śluza, ale nie spotkało się to z przychylnością projektantów - kończy Jakub Szczepański.
Opowiadacze Historii Dolnego Miasta oraz Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki regularnie organizują wydarzenia dotyczące tej części miasta, w tym wykłady oraz wspólne spacery.
14 maja odbędzie się wykład "Dobroczyńcy i filantropi - Abegg i jemu podobni" (spotkanie poprowadzi Robert Hirsch), zaś na 28 maja przewidziano wykład "Sztuka na Dolnym Mieście" (spotkanie poprowadzi Ryszard Kopittke).
Wszystkie spotkania rozpoczynają się o godz. 17:30 w Szkole Podstawowej nr 65 przy ul. Śluza 6

Miejsca
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2015-05-04 06:03
Trzeba wysiedlić mieszkańców.
- 88 42
-
2015-05-04 06:10
Co za bzdura.
Ta cześć miasta potrzebuje konkretów, a nie dyskusji o jakichś dyplomach sprzed kilku lat. Palcem po wodzie to można mydlić społeczeństwu oczy.
Mieszkanie na barce to jakiś absurd. Jeśli to funkcjonuje bo zawsze funkcjonowało - ok. Ale budować infrastrukturę, żeby ktoś sobie wstawił do centrum 'przyczepę kempingowa' to ani ładne, ani tani, ani sensowne.- 99 14
-
2015-05-04 06:12
Nie zmienisz mentalności mieszkańców rewitalizujac dzielnicę. Ale na siłę trzeba remontować, tak jak Letnice.
- 38 26
-
2015-05-04 06:24
Wizje, wizje, wizje... i niekończące się dyskusje mające zastąpić konkrety.
A na co dzień: ch..., d... i kamieni kupa. Tak wygląda Polska po Tusku - uciekinierze.
- 86 23
-
2015-05-04 06:29
wysiedlic mieszkancow ......
by zrobic miejsce dla biedronki
- 23 13
-
2015-05-04 06:40
Trzeba karmić tłuszcze niekończącymi się wizjami.
A w rzeczywistości ciągle ch... d... i kamieni kupa.
Ps. Ale to jest skuteczna metoda władzy.- 71 5
-
2015-05-04 06:42
Rewitalizacja Dolnego Miasta jak najbardziej potrzebna i konieczna.
Przede wszystkim należy przywrócić tramwaj na ul. Łąkowej, ponieważ większość ruchu przeniosła się na obwodnicę południową nic nie stoi na przeszkodzie by z powrotem tramwaje wróciły na dawną trasę, połączenie ul. Łąkowej z Podwalem Przedmiejskim w niczym nie utrudni ruchu a wręcz przeciwnie ożywi ten rejon Gdańska. Druga sprawa to renowacja budynków tam gdzie można to trzeba przywrócić ich pierwotny wygląd.
- 78 12
-
2015-05-04 06:44
Pastele
Ja bym wszędzie położył pastelowy tynk. Taką mam wizję.
- 34 8
-
2015-05-04 06:51
Tylko nie te szare baraki pani Sylwii Choszcz!
- 40 7
-
2015-05-04 06:53
ja znam kilka konkretów
Podwyższanie podatków lokalnych mieszkańcom żeby była kasa na stadion, ECS i drogi dojazdowe dla tych z Banina, Żukowa i Pruszcza.
Burzenie tkanki miejskiej pod przewymiarowane drogi których nie chcą mieszkańcy.
Olewanie mieszkańców i decyzje pod dyktando deweloperów.
Korupcja w urzędzie miasta.
Itd- 27 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.