• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Władze Gdańska kończą z kupowaniem autobusów z silnikiem diesla

Maciej Korolczuk
31 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Jeszcze w tym roku do Gdańska dotrą trzy elektryczne midibusy. Pojazdy umożliwią wznowienie funkcjonowania linii 100 po Śródmieściu Gdańska. Jeszcze w tym roku do Gdańska dotrą trzy elektryczne midibusy. Pojazdy umożliwią wznowienie funkcjonowania linii 100 po Śródmieściu Gdańska.

Koniec pewnej ery w komunikacji miejskiej w Gdańsku. W poniedziałek władze miasta zapowiedziały, że każdy kolejny przetarg na zakup nowego taboru będzie uwzględniał wyłącznie pojazdy elektryczne, a docelowo - wodorowe. W ciągu półtora roku po ulicach Gdańska ma jeździć 40 takich autobusów.



Jakim środkiem transportu miejskiego poruszasz się najczęściej?

- Chcemy myśleć o przyszłych pokoleniach i to z myślą o nich podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu kupowania autobusów napędzanych olejem napędowym, który zanieczyszcza środowisko - tłumaczy decyzję Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - W tym roku przyjadą pierwsze trzy elektryczne midibusy, wkrótce czekają nas przetargi na kolejne autobusy, ale też już napędzane tylko prądem, a docelowo wodorem.
Wspomniane elektrobusy mają wznowić funkcjonowanie śródmiejskiej linii autobusowej 100.

Jak dodaje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska odpowiadający za transport publiczny, w ciągu półtora roku autobusowa flota w mieście ma się powiększyć o 40 nowych pojazdów. Mają one zostać kupione nie tylko ze środków własnych, ale także z dofinansowaniem rządowym.

  • 5 autobusów z dofinansowaniem z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska,
  • 14 autobusów kupionych w ramach Polskiego Ładu,
  • 18 pojazdów kupionych ze środków miejskiej spółki GAiT.


Łącznie miasto chce na nowe elektryczne autobusy wydać ok. 100 mln zł (średnio 2,5 mln za sztukę).

Autobusy mercedes citaro z normą Euro 6, choć są nowoczesne, to nie będą już więcej zasilać gdańskiego taboru. Wszystkie nowe przetargi mają uwzględniać tylko pojazdy z napędem elektrycznym lub wodorowym. Autobusy mercedes citaro z normą Euro 6, choć są nowoczesne, to nie będą już więcej zasilać gdańskiego taboru. Wszystkie nowe przetargi mają uwzględniać tylko pojazdy z napędem elektrycznym lub wodorowym.
- Każdego dnia autobusy Gdańskich Autobusów i Tramwajów pokonują trasę ok. 40 tys. km. To tyle, co obwód Ziemi po równiku. Musimy zatem dbać nie tylko o najwyższy standard usług, nie tylko o naszych pracowników, ale także o środowisko. Zakup nowego taboru z napędem elektrycznym i rezygnacja z silników diesla mają nam w tym pomóc - dodaje Borawski.
Czytaj więcej:

Zielony transport publiczny w Trójmieście



Jak uniknąć wysokich cen prądu?



Zakup e-taboru to jedno. Drugie to wyższe koszty eksploatacji - zwłaszcza w kontekście ostatnich drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej. Jak miasto zamierza sobie z tym poradzić?

- Chcemy ładować autobusy nie na trasie czy pętlach, lecz w zajezdni. Głównie nocą, co pozwoli na kupno tańszej taryfy. Obecnie jeden przejechany kilometr kosztuje ok. 11,6 zł. Z naszych analiz wynika, że na początkowym etapie będziemy musieli dopłacić do każdego kilometra zaledwie ok. 25 gr - dodaje Borawski.
Aby uniknąć wysokich kosztów eksploatacji, autobusy mają być ładowane nocą, gdy jest tańsza taryfa na prąd. Niezbędna do tego infrastruktura powstanie także w nowej zajezdni na południu Gdańska. Wiadomo już, że prace przy jej budowie ruszą z opóźnieniem. Aby uniknąć wysokich kosztów eksploatacji, autobusy mają być ładowane nocą, gdy jest tańsza taryfa na prąd. Niezbędna do tego infrastruktura powstanie także w nowej zajezdni na południu Gdańska. Wiadomo już, że prace przy jej budowie ruszą z opóźnieniem.

Nowa zajezdnia powstanie z opóźnieniem



Infrastruktura niezbędna do ładowania i serwisowania nowych autobusów miałaby zatem powstać nie tylko w bazie autobusowej na Hallera, ale także w planowanej bazie autobusowo-tramwajowej przy ul. Warszawskiej. Pierwotnie - zgodnie z zapowiedziami ze stycznia 2020 r. - przygotowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, a także projektu inwestycji, przetargu i samej budowy zajezdni miało zakończyć się w połowie przyszłego roku. Dziś już wiadomo, że tego terminu nie uda się dotrzymać.

- Obecnie kończymy prace nad planem zagospodarowania dla tego obszaru. Powiem szczerze - nie uda się tego procesu zakończyć w ciągu pół roku. Niemniej z racji tego, że zajezdnia będzie służyć nie tylko autobusom, ale także transportowi szynowemu, będziemy się ubiegać o dofinansowanie tej inwestycji ze środków unijnych - dodała prezydent Dulkiewicz.
Na elektryczny tabor zdecydowała się także Gdynia. Jeszcze w tym roku tabor wzbogaci się o 24 nowe elektryczne autobusy marki eCitaro.

Miejsca

Opinie (476) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Już ja to znam (10)

    A potem agregaty diesla do zasilania klimatyzacji i ogrzewania.

    • 161 12

    • (2)

      Janusz, skończ. Było to tłumaczone, że te agregaty służył do czego innego, poza tym jeden agregat zasilający kilka aut to wciąż mniejsze co2. Nie jestem eko frakiem i spalam >20l setki z shella, ale nie rob głupoty z logiki. Autobus to mniejsze co2 niż 5 czy 10 aut, mimo że też jest na ropę.

      • 7 24

      • nie

        bo ten jeden agregat co zasila kilka aut musi być dużo większy i spalić odpowiednio dużo więcej paliwa. każde dziecko w szkole to rozumie, ale lewaki zamieniły logikę na logistykę.

        • 8 1

      • A właśnie aby zwiększyć zasięg elektryka to montuje się Webasto. Na olej napędowy

        • 2 0

    • nieźle ...socjaliści kochają cudze pieniądze ...700 milionów zł deficyt w budżecie gdańska

      .........dlaczego nie uchwalą budżetu bez deficytu ?!

      • 12 5

    • w 2017 sredni wiek gdanskiego taboru autobusow wynosil ponad 12 lat. (2)

      ocenia sie ze obecnie ogniwa w autach elektrycznych wytrzymuja max 10 lat a ich sprawnosc z roku na rok systematycznie spada - ciekawe jak to wyglada w autobusach, ktore bede musialy byc ladowane codziennie a nie 1-2 razy w tyg. ile cykli ladowania wytrzyma taki zestaw baterii?

      • 17 4

      • "ocenia się" - kto ocenia? (1)

        "ich sprawnosc z roku na rok systematycznie spada" - więc po 10 latach mają 90% pierwotnej pojemności...

        • 5 12

        • Raczej 10%

          • 3 0

    • Z powodu mrozu w ubiegłym tygodniu doszło do wielu awarii autobusów elektrycznych berlińskiej firmy transportowej BVG. Aby zastąpić zepsute pojazdy elektryczne, firma ponownie wykorzystała pojazdy z dieslem. Rzecznik przedsiębiorstwa potwierdził, że mróz wykluczył z eksploatacji co najmniej tuzin elektryków.
      Władze Berlina chcą, aby do 2030 roku wszystkie autobusy komunikacji miejskiej były zasilane energią elektryczną. Pasażerowie i kierowcy już doświadczają, co to może oznaczać w mroźną zimę. Najwyraźniej jest problem z tego typu pojazdami.

      • 9 1

    • Dokładnie

      Tłumaczę tytuł dla mniej zorientowanych: koniec z biletami po 3,80, będą po 13,80

      • 7 0

    • niestety to prawda

      nikt o tym nie mówi ale klima i ogrzewanie pozostaje na diesla

      • 2 0

  • (8)

    Pochopna decyzja. Jej celem jest wspieranie lobby eko, aniżeli fakt ochrony środowiska.

    • 167 15

    • (3)

      A infrastruktura do takich pojazdów?

      • 19 2

      • (2)

        Racja, najpierw powinno coś takiego się pobudować a potem kupować.

        • 7 1

        • Koszmarna niegospodarność (1)

          Kupienie autobusów na węgiel, bo to główne źródło prądu w Polsce, będzie bardziej szkodliwe dla środowiska i bardziej kosztowne w utrzymaniu, niż zwykłe autobusy na ropę.

          • 21 2

          • Jest to prawda ale dla Idee Fix zrobi się wszystko.

            • 10 1

    • lepsze ekolobby niż rosyjska ropa (1)

      • 7 12

      • Tak, lepszy prąd z rosyjskiego węgla.

        • 1 0

    • niech mi powiedza ile kupili nowych diesli.

      Przeciez oni nie kupowali tylko przejmowali zlom po niemieckich przewoznikach

      • 14 2

    • Racja

      Lobby EKO-nomistów biznesu.

      • 6 1

  • (3)

    Grzegorzu Orzeszko nie wymyślaj, daj żyć

    • 31 3

    • Zielony Gdańsk to wiecej terenów zielonych. Drzewa, parki, zbiorniki wodne. Raje dla ptaków wokół (2)

      a nie wymiana taboru na to co chca nam sprzedać jako eko.
      Mniej zgód na zageszczanie betonem.
      Tylko taka droga rozwoju pozowoli na dobre powietrze, ochrona przed upałami, zdrowe życie po prostu.

      Wtedy nikokomu nie beda straszne obecne diesle z katalizatorami.

      • 5 2

      • Dopóki nie musisz za takim jechać.

        Szczególnie polecam jednośladem. Tylko potem trzeba sadzę z twarzy zmywać...

        • 3 4

      • Ostatnio wycięli drzewa przy plaży i nowych nikt nie zamierza sądzić.

        • 1 0

  • ludzie uwierzyli, że auta elektryczne są ekologiczne (32)

    nie obchodzi ich ślad węglowy przy produkcji baterii i prądu

    • 193 16

    • (2)

      100 % racja. Utylizacja akumulatorów też ich nie interesuje. Na prąd = zero emisyjne.

      • 33 6

      • Oczywiście spalinowe silniki rosną sobie na drzewach. (1)

        • 10 21

        • Spalinowy silnik wymieniasz co 6-7 lat?

          • 2 0

    • (16)

      Wymiana na nową uszkodzonej baterii ok. 110 tys zł w aucie osobowym, bo się nie naprawia wg producenta. Nie mogę napisać marki ale jest b.znana. Rzecz działa się w Ameryce gdzie wszystko jest taniej niż w Europie. Polecam sobie poszukać.

      • 20 5

      • W samochodzie osobowym 110000 nowe baterie, a całe auto to koszt 100000. (12)

        Dziwna matematyka i jeszcze dziwniejszy cennik.

        • 11 7

        • (5)

          Gdzie ty widziałeś takie tanie elektryki? Chyba bez baterii.

          • 15 2

          • (4)

            Są i tańsze.

            Taka Dacia Spring kosztuje niecałe 80k.

            • 5 3

            • (2)

              Dacia zawsze jest tańsza, bo to kopia renówki.

              • 9 0

              • (1)

                Bardziej drugi gatunek niż kopia.

                • 4 0

              • Bardziej 3 gatunek,bo Renault to juz 2 gatunek.

                • 8 2

            • Ale mówimy o samochodach a nie o wozidełkach.

              • 0 0

        • Za 100 tys. to możesz co najwyżej kupić elektrycznego Fiata 500 (5)

          Normalne samochody, do których możesz zmieścić do bagażnika, zaczyna się koło 140 tys.

          • 16 1

          • (1)

            jęczcie, ale tylko takimi samochodami będziecie mogli wjeżdżać do centrum miasta (czyli początek od Obwodnicy.

            • 2 14

            • Sam będziesz jęczał

              Ja ja zwykłym dieslem lub benzyniakiem będę jeździł po centrum i to zgodnie z prawem, pomimo tabliczki tylko elektryczne.

              • 11 2

          • elektryczny fiat 500 to też ok 140 tys

            • 2 0

          • Realne ceny (1)

            Z dofinansowaniem dla osoby fizycznej - Hyundai Kona (z dużą baterią), kosztuje ok 127 tys.
            Dla firm lub z kartą dużej rodziny - 117 tysięcy.

            • 0 0

            • A wymiana baterii w rzeczonej Konie - 150 tys. zł.

              • 0 0

      • (1)

        Baterie elektryka pozostawiają ślad CO2 na ok 80-100 tys km tradycyjnego. Po tym przebiegu niestety trzeba wymienić baterie albo i wcześniej. Pierwsze baterie były droższe i trwalsze. Obecne mają szybszą degradację roczną, oraz auta zawyżają rzeczywistą pojemność. Tak ja VW oszukiwał na emisji tak teraz oszukują na dystansach i pojemności. Zwykły śmiertelnik nie jest wstanie tego obliczyć. Ale są już testy i ludzie którzy to udowadniają.

        • 16 6

        • Poproszę linka do tych testów.

          Zwykły śmiertelnik, mając wiedzę z fizyki na poziomie gimnazjum jest w stanie to policzyć bez problemu.

          • 2 6

      • Elektryczne Mity

        Wymiana po 7-8 latach użytkownia w Hyundai Kona 64KW ok 42 tysięcy złotych to ok 25%. (Obecnie, pierwsze Kony będą wymagały wymiany (o ile) za 5-6lat) Dla Nissan Leaf ok 35-40 tysięcy, 30% wartości. To jedyna część napędu, która może ulec degradacji w znaczącym stopniu. Po wymianie aut jest jak nowe.
        "Producent nie naprawia". 2022 rok a Polacy odkrywają, że ASO kosztuje dużo więcej niż niezależne serwisy :D

        • 1 0

    • To nie osobówka. W przypadku autobusu robiącego ze 2-3 miliony kilometrów przez swoje życie (3)

      ten ślad węglowy przy produkcji i utylizacji jest mały w stosunku do spalania diesla. Gorzej, że prąd i tak jest z węgla a nie z elektrowni jądrowych. Dopóki takich kilku nie ma to powinniśmy sobie odpuścić te drogie zabawki.

      • 10 7

      • "2-3 miliony kilometrów" (1)

        I może jeszcze na tej jednej, fabrycznej baterii? Ile cykli ładowania taka bateria zniesie nim padnie?

        • 11 5

        • to ogromna bateria a 3 miliony to taki autobus robi w 8 lat

          z palcem w d***e wytrzyma

          • 0 2

      • lepiej dalej kupować ropę od Ruskich i finansować wrogi reżim?

        węgiel mamy - atom można kupić z zachodu... prąd zresztą też - za to ropa płynie do nas właściwie tylko ze wschodu - i nie podniecajcie się przeładunkami w Naftoporcie - to też kursy z Petersburga

        • 7 4

    • A przy produkcji autobusów spalinowych to (2)

      Nie ma śladów węglowych itp.a do tego dochodzą spaliny.Zanim coś napiszesz to zacznij myśleć

      • 4 16

      • Jest ślad węglowy, ale poczytaj sobie jaki. (1)

        Zanim zaczniesz myśleć na ten temat sprawdź najpierw fakty. Auto elektryczne ma tylko jedną zaletę, jeśli chodzi o ekologię. Przenosi zanieczyszczenia w inne miejsce, czyli tam, gdzie zostało wytworzone, gdzie jest produkowana do niego energia i gdzie zostanie zutylizowane.

        • 10 4

        • Dodalbym jeszcze wyzsza sprawnosc silnika elektrycznego, tylko te akumulatory wszystko psuja.

          • 2 1

    • nie chodzi o ekologię a o to czy rura wydechowa wbija truciznę do płuc, czy też jedyne zanieczyszczenie to jakieś księgowane w Unii parytety węglowe.

      • 5 0

    • (2)

      W ostatnim teście ekologów. 150 konny Silnik diesla wyemitował mniej szkodliwych związków od dwóch hybryd.

      • 8 3

      • bo hybrydy też mają silniki spalinowe?

        tu mowa jest o aucie elektrycznym...

        • 3 2

      • Bo w hybrydzie jak bateria padnie, silnik spalinowy nie dość że musi napędzić auto, to jeszcze naładować akumulatory :) A jak jest to hybryda typu plug-in to bez podłączania jej do prądu codziennie będzie tak ekologiczna że spali 1.5 więcej

        • 2 1

    • Kolejne mity o elektrykach...

      Tak, bo ropa po prostu pojawia się nas stacjach paliw, zaraz po zebraniu z drzewa. Jej produkcja jest także 'brudna'. Prąd możemy generować na miejscu i przechodzić na inne rozwiązania jak OZE, atom itd. A nie ściągać paliwo z drugiego końca świata. Ropa nie staje się czystsza z każdym rokiem, natomiast w ostatnich latach produkcja aut elektrycznych zaliczyła duży przeskok w tej kwestii i będzie tylko lepiej.

      • 0 1

  • zasięg 200-400 km więcej będą stały i ładowały się niż jeździły (16)

    trzeba będzie mieś dwa razy więcej autobusów niż teraz

    • 156 13

    • chyba że ... na przyczepce będzie ciągnął agregat prądotwórczy

      na ropę

      • 30 2

    • Przy średniej 20km/h to 10h jazdy. (7)

      A średnia 20km/h jak na zakorkowane miasto jest bardzo optymistyczna.

      • 7 9

      • (6)

        A światła, ogrzewanie i inne systemy elektryczne (automat. drzwi) tez pobierają prąd z tego samego źródła. Odejmij z 3-4 godzinki od swoich obliczeń.

        • 10 3

        • Ogrzewanie jest ciepłem z chłodzenia silników, więc pudło. (4)

          A żeby Ci 20W światła, zeżarły 300kWh baterię w 4-5h, musiałbyś mieć ich... 3000 sztuk na pokładzie :D

          A więc nie "odejmij 4-5h", a "odejmij 4-5min".

          • 3 11

          • (3)

            Ogrzewanie może być jak najbardziej elektryczne, takie coś podobne do farelki. To kilkaset Watów. Wszystkie systemy otwierania, klękania, gaśnicze, GPS plus jeszcze dodatkowo światła łącznie z przedziałem pasażerskim to wg ciebie 20W - optymistycznie ;)

            • 4 2

            • Ogrzewanie może być i koksownikiem, ale to i**otyczne. (1)

              Tak samo, jak nie montuje się elektrycznych grzałek w dieslach, które dysponują resztkowym ciepłem, tak samo nie ma to sensu przy silnikach elektrycznych.

              Wszystkie systemy otwierania, klękania itp nie mają nawet kilowata. to już by dawało 300h machania wszystkimi bajerami bez przerwy.

              GPS? Serio?

              • 1 4

              • Ciepło resztkowe (odzyskiwane z układu napedowego) w elektrykach jest o wiele mniejsze, niż w dieslach, w których - owszem, w autobusach z silnikami ZS - stosuje się dodatkowe (elektryczne, zasilane przez alternator z silnika głównego, albo pomocniczego) systemy ogrzewania.

                • 1 0

            • Ogrzewanie autobusu, w którym co kilka minut otwierają się drzwi to nie kilkaset W - tyle to ma mała farelka, która co najwyżej zapewni komfort kierowcy, a reszta tego pudla?

              • 1 0

        • ostatnio w USA ktoś pokazał jak utknął w elektryku na noc w korku spowodowanym mrozem i śnieżycą

          -tesla zużyła na ogrzewanie klimę oświetlenie 20% baterii...

          • 0 0

    • Bo trzeba sie nastawic na to, ze taki pojazd bedzie miał dwa blizniacze akumulatory - wtedy jest jakis sens (3)

      Jeden sie wyczerpie zamieniasz na naladowany w zajezdni a wyladowany oddajesz do naladowania. Proste co?

      • 4 4

      • To nie jest takie proste z tą zamianą akumulatorów. (2)

        • 2 3

        • to jest bardzo proste (1)

          • 2 0

          • Chińczycy sobie z tym radzą doskonale np. w osobówkach

            Podjazd na stację wymiany i po 2-3 minutach wyjeżdża się z wymienionym akumulatorem.

            • 0 0

    • To będzie tak wyglądać, że (2)

      na każdą linię elektryczną będą musiały przypadać min. 2 elektr. autobusy. Jeden robi kurs, drugi w tym czasie się ładuje, po kursie/ kilku kursach następuje zamiana pojazdów na tej samej linii. Inaczej tego nie widzę. Max. 1 - 1.5 godzinki po mieście na jednym ładowaniu przy takiej ilości km do pokonania jednorazowo.

      • 6 1

      • Weźmy na pałę 199.

        "Trasa liczy 19,1 kilometra, a na jej trasie znajduje się 37 przystanków. Czas przejazdu wynosi w szczycie 62 minuty."

        Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy z tego, jak powolny jest ruch na drogach w Gdańsku.

        • 7 0

      • po co pojazdów skoro można w jednym wymienić same baterie?

        • 1 0

  • Przecież one jeżdżą na prąd czyli na węgiel. Jaka to obłuda i będą przepłacone. (5)

    Kolejna niegospodarność Dulkiewicz i władz Gdańska.

    • 160 17

    • Skandal !!!

      • 10 1

    • A jest calkiem inne wyjscie, duzo lepsze dla wszystkich i ekologiczne. (2)

      Moze tak po prostu wiecej drzew i naturalnej zieleni w miescie.

      to i diesle nie beda grozne. Serio sprobujcie tej drogi.

      • 7 2

      • Spoko, wystarczy tylko zrobić w całym mieście TPK. (1)

        I wysiedlić 99% mieszkańców. Wtedy się wyrówna.

        • 4 1

        • tez jestem tego zdania

          caly ten naplyw ostatnich 20 lat i bedzie normalny przejezdny i eko Gdansk.

          • 0 0

    • Dulkiewicz chwali się czymś o czym nie ma zielonego pojęcia!

      • 4 0

  • Po co elektryczne jak można było wodorowe ? (10)

    • 79 13

    • (3)

      Jedyne sensowne paliwo zielone.

      • 6 5

      • Otóż nie (2)

        Obecnie świat otrzymuje wodór w 90% z gazu ziemnego, tzw. szary wodór. Zielony wodór, czyli uzyskiwany metodą elektrolizy napędzanej OZE jest kilkukrotnie droższy.

        • 12 4

        • Dodaj częstrze dostawy, bo zużycie spore.

          • 1 0

        • Tak, dlatego lepiej iść w stronę aut elektrycznych, w których cena wymiany akumulatora przekracza

          wartość danego używanego auta, a czasem potrafi kosztować tyle co nowe auto ( np. Hyundai Kona electric - wymiana baterii w autoryzowanym serwisie blisko 150 tys. zł - za tyle samo dostaniemy nowy egzemplarz tego auta), przez co bardziej się opłaca kupić nowe auto, a poprzednie 8-10 letnie już zezłomować.
          Ekologia to taka jak praktykowane przez całkiem wielu zmienianie smartfona lub smartwatcha co rok, półtora.

          Bardziej Eko są hybrydy i właśnie auta wodorowe. Hybrydowych Priusów II, które produkowano od 2003 do 2009 wciąż jeździ dużo, a wymiana baterii w takim Priusie to około 4 tys. zł.

          • 0 0

    • Najpierw zapoznaj się napędem wodorowym (2)

      A później nie pisz głupot

      • 3 3

      • ok, zapoznam się.

        • 3 0

      • Najpierw poczytaj jak działa światłowód

        a potem korzystaj wysyłając posty.

        • 2 1

    • lepiej atomowe

      minireaktorki w kazdym autobsie.

      • 2 1

    • Wodór też nieekologiczny

      Wodorowe też trudny temat, bo krótki zasięg i częste tankowanie. Stacje byłyby oblegane nie przez tankujących tylko dostawy. Koszt i emisje dostaw stawiają pod znakiem zapytania Wdór.

      • 6 0

    • A wodór produkowany na skalę przemysłową z czego mamy?

      Z metanu / węgla / pochodnych. W dodatku w procesie, którego produktem ubocznym jest tlenek węgla.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Autobusy elektryczne to nie ekologia (20)

    Te pojazdy mają krótsza żywotność czyli wymagają częstszej wymiany taboru a to generuje olbrzymi ślad węglowy zawiązany z produkcją.

    Spaliny choć złe same w sobie to natura potrafi je przerobić w dużej mierze w tlen. Z akumulatorami tego nie zrobi!

    • 118 12

    • Ale jak kupisz energię od wujaszka Putina importowaną z dodatkowymi opłatami transferowymi z Niemiec to przecież będzie dużo taniej! :)

      • 7 1

    • Krótsza żywotność? Podaj źródła badań. (6)

      • 3 12

      • Chodzi o akumulatory (4)

        Te tracą 10-15% każdego roku i zimą mają naturalnie mniejszą pojemność.

        Bak paliwa się nie zmienia...

        • 11 3

        • Zainstalowane baterie wytrzymują całą żywotność autobusu, 12 lat. (3)

          Ale zimą, w temperaturach -15 ich to zaledwie 60% wartości.

          • 3 6

          • Przecież baterie są ogrzewane zimą. (1)

            • 0 0

            • Czym są ogrzewane

              czyżby prądem z baterii

              • 5 0

          • To nieprawda

            Akumulatory wytrzymują 100-150k kilometrów z utrzymaniem rozsądnej pojemności. Później się do niczego nie nadają.
            W jeździe miejskiej daje to max kilka lat.

            • 2 0

      • Żywotność autobusu elektrycznego szacuje się na 12 lat

        Spalinowe w samym GAIT są i takie co mają 2x12lat i prawdopodobnie jeszcze długo nie pójdą na złom.

        • 6 1

    • (5)

      Jedyny aspekt ekologiczny to taki, że zanieczyszczenia nie powstają na mejscu tylko gdzieś w elektrowni oraz to, że taka elektrownia ma większą sprawność wytwarzania energi. Natomiast to wszystko przyćmiewa większy koszt zakupu, eksploatacji i amortyzacji

      • 17 1

      • Większy koszt eksploatacji? (2)

        Koszt zakupu jest większy tylko jak porównujesz bazowe modele. Spalinówka o osiągach elektryka jest sporo droższa...

        • 1 11

        • Osiągi? (1)

          Masz na myśli czas na 1 mile?. Czy zasięg i koszty zakupu i eksploatacji.ekologia wciskana na siłę nie ma nic wspólnego z ideą ekologi. Modny frazes po prostu. A w wykonaniu Gdańskim po prostu wałek.

          • 13 0

          • Bez przesady, nie doszukiwałbym się tu jakiegoś większego wału. Po prostu elektryki są teraz "w modzie" przez co miasto może łatwo dostać spore dofinansowanie.

            • 5 0

      • Elektrownia z liniami przesylowtmi (1)

        sprawność ok 13% nowoczesny diesel 50%

        • 1 0

        • Nie wlaczaj telewizora w domu

          Bo nie daj Boże zużyjesz prąd z węgla

          • 0 1

    • I tak, i nie (2)

      Napęd elektryczny jest prostszy niż spalinowy i w tych mercedesach czy volvo awarie układu napędowego powinny być kilkukrotnie rzadsze niż w obecnie użytkowanych. Problemy są dwa i oba związane z bateriami. Pierwszy to produkcja i, chyba głownie, utylizacja zużytych. Drugim jest to, że są one końcem jakiejkolwiek zaradności kierowcy, to znaczy komputer steruje wszystkim i awaria jakiegokolwiek systemu związanego z jazdą autobusu oznacza koniec trasy. Do dotknięcia czegokolwiek trzeba mieć wiedzę i uprawnienia albo (do czasu pierwszej tragedii) farta.

      • 13 1

      • (1)

        Tylko to pod uwagę też należy wziąć poziom konserwacji autobusów. Ile to było takich sytuacji, że podczas kontroli ITD w komunikacjach miejskich wykazywano, że połowa taboru jest niesprawna bo przez oszczędności naprawiano tylko to gdzie wystarczyło przywalić młotkiem, wlewano tańszy olej, który nie spełniał zaleceń producenta czy zaklejano kontrolki błędów. Wystarczy wejść to pierwszego lepszego autobusu i zobaczyć w ilu pali się check engine.

        • 7 1

        • Dlatego autobus w którego układzie napędowym praktycznie nie ma się co zepsuć, nagle zdobywa dodatkową przewagę.

          • 1 2

    • Siadaj, pała.

      Natura nie przerabia jednych pierwiastków w inne, nie da się niczego "przerobić w tlen". Na twoich lekcjach chemii w podstawówce cos poszło bardzo nie tak.

      • 0 0

    • Dzbanie ty najpierw musiał bys miec mózg by myslec ciebie nieboli bo nic niemasz

      • 0 0

    • Recykling

      Ale akumulatorów się już nie utylizuje tylko recykoinguje. Aktualnie około 95 % ogniw zostaje poddane recyklingowi i trafia ponownie do pojazdów.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane