• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włodzimierz Żemojtel o Arce Gdynia: Nie wyobrażam sobie, że zmarnujemy tę szansę

Włodzimierz Żemojtel
17 kwietnia 2024, godz. 15:30 
Opinie (30)

Arka Gdynia

Arka Gdynia na 7 meczów przed końcem sezonu ma przewagę 7 punktów nad strefą barażową. Arka Gdynia na 7 meczów przed końcem sezonu ma przewagę 7 punktów nad strefą barażową.

"Szanse awansu Arki Gdynia w tym momencie oceniłbym na 90 proc. Nie wyobrażam sobie zmarnować tej szansy, jaka się przed nami pojawiła. Myślę, że największą różnicę w porównaniu do poprzednich sezonów w I lidze zrobił nam Wojciech Łobodziński. Docierają do mnie sygnały, że trener ma świetne relacje z drużyną. Razem chcą tworzyć zespół, któremu przyświeca jasny cel." - mówi nam Włodzimierz Żemojtel, legendarny bramkarz Arki Gdynia, który w żółto-niebieskich barwach rozegrał 220 spotkań.



Arka Gdynia wykartkowana w obronie. Marco Navarro gotowy, ale czy to pierwszy wybór? Arka Gdynia wykartkowana w obronie. Marco Navarro gotowy, ale czy to pierwszy wybór?

Szanse awansu Arki Gdynia w tym momencie oceniłbym na 90 proc. Los mamy we własnych rękach i raczej tylko nieszczęście mogłoby sprawić, że w maju nie będziemy cieszyć się z awansu do ekstraklasy. Nie wyobrażam sobie zmarnować i nie wykorzystać tej szansy, jaka się przed nami pojawiła.

Oczywiście trzeba jeszcze poczekać, bo czekają nas mecze z drużynami z dołu tabeli. I wcale nie będzie łatwo, bo Podbeskidzie Bielsko-Biała, Resovia, Zagłębie Sosnowiec biją się o utrzymanie i każdy punkt jest na wagę złota. Wisła Płock też zachowuje szanse na awans.



Cieszy i buduje mnie jednak to, że Arka dobrze radzi sobie już nie tylko na wyjazdach, jak to było w poprzednim sezonie, ale również u siebie. Być może ostatnie mecze tego nie pokazały, bo zwycięstwo z Chrobrym Głogów nie było przekonywujące, a z Motorem Lublin, Odrą Opole i Wisłą Kraków zremisowaliśmy, ale trzeba szanować te remisy, bo takie mecze w drodze po awans też trzeba umieć rozgrywać.

Myślę, że największą różnicę w porównaniu do poprzednich sezonów w I lidze zrobił nam trener Wojciech Łobodziński. Dobrze przygotował zespół do rundy jesiennej i wiosennej. Drużyna jest dobrze poukładana taktycznie, stwarza sobie dużo sytuacji.

Hubert Adamczyk: Nikt się nie obraża Hubert Adamczyk: Nikt się nie obraża

Ponadto docierają do mnie sygnały, że trener ma świetną relację z drużyną. Piłkarze go lubią, szanują i słuchają. Razem chcą tworzyć zespół, któremu przyświeca jasny cel. Potrafił zaszczepić w nich chęć do wygrywania i rywalizowania. Proszę popatrzeć na Huberta Adamczyka, który usiadł na ławce rezerwowych na dwa mecze. Widać, że ciężko było mu to znieść, więc po wejściu na boisku strzelił przepięknego gola. Kadra jest wyrównana, każdy chce grać.

Myślę również, że wiele pozytywów wywołała długo wyczekiwana zmiana właścicielska. Cieszę się, że mamy to już za sobą i Marcin Gruchała przejął klub. To wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Typowanie wyników

ARKA Gdynia
Wisła Płock

Jak typowano

84% 256 typowań ARKA Gdynia
12% 38 typowań REMIS
4% 11 typowań Wisła Płock

Twoje dane

Włodzimierz Żemojtel

Osoba

Włodzimierz Żemojtel

Włodzimierz Żemojtel

W 2009 roku wybierano „Jedenastkę 80-lecia”. Spośród bramkarzy najwięcej głosów otrzymał Włodzimierz Żemojtel, co upoważnia do określenia go mianem bramkarza wszechczasów w historii żółto-niebieskich.

"Kot" urodził się 26 lipca 1950 roku w Gdańsku. W wieku czternastu lat trafił na trening miejscowej Polonii, aby po niespełna czterech latach zadebiutować w barwach klubu z Marynarki Polskiej. „Połówka” trzecioligowego meczu w Kaliszu, zwieńczona obroną „jedenastki” – doprawdy, trudno było sobie wymarzyć lepszy początek kariery!

Jego talent nie uszedł uwadze fachowców. W przerwie zimowej sezonu 1970/71 utalentowany bramkarz trafił na Ejsmonda, gdzie początkowo musiał zadowolić się rolą zmiennika Burzyńskiego. Po spadku z ekstraklasy „Burza” przyjął ofertę Widzewa, a Żemojtel stał się etatowym bramkarzem żółto-niebieskich.

Prawdziwy przełom w karierze naszego bohatera nastąpił w 1976 roku. 2 czerwca zadebiutował w kadrze B przeciwko Ghanie. Ledwie cztery dni później mógł celebrować kolejny sukces w postaci awansu do ekstraklasy! Wreszcie niedługo po zakończeniu sezonu ligowego zaliczył jedyny występ w kadrze U-23. W Siedlcach biało-czerwoni z Żemojtelem w składzie rozgromili Finlandię aż 11:0! Konsekwencją znakomitej postawy w lidze było powołanie do kadry Jacka Gmocha. 16 października bramkarz Arki znalazł się w meczowej „16”, ale pojedynek na Estadio das Antas przeciwko Portugalii obejrzał z ławki rezerwowych.

Po dziś dzień jest autorem rekordowych – w dziejach klubu – seriali gry z czystym kontem w ekstraklasie. Jako jedyny zanotował trzy serie w wymiarze ponad 500 minutowym. Najdłuższa z nich – ustanowiona wiosną 1979 roku – wynosi 572 minuty.

Imponował znakomitym wyszkoleniem technicznym, odwagą, intuicją i wspaniałym refleksem. Zręczność oraz niemal akrobatyczne interwencje sprawiły, iż koledzy z zespołu nadali mu pseudonim „Kot”.

Trzynaście sezonów, 220 udokumentowanych gier (czternasty na liście wszechczasów), reprezentant Polski w barwach Arki (kadra B i U-23). Współautor dwóch awansów do ekstraklasy (1974, 1976), zdobywca Pucharu Polski i uczestnik rozgrywek PEZP (1979), klubowy rekordzista gry z czystym kontem w ekstraklasie, jako pierwszy gracz na tej pozycji przekroczył barierę dwustu gier.

źródło: Arka Gdynia

Włodzimierz Żemojtel - inne felietony:

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (30)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane