- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (56 opinii)
- 2 Remont przed budową Drogi Zielonej (132 opinie)
- 3 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (183 opinie)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (358 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (289 opinii)
- 6 Oszukane "30 stopni" w majówkę (42 opinie)
Wraca pomysł wspólnego biletu za 150 zł. W sprzedaży od 1 stycznia?
Czy wspólny bilet metropolitalny w cenie 150 zł zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.? Taki pomysł pojawił się w gronie gmin wchodzących w skład MZKZG. Pierwotnie nowy bilet metropolitalny planowano wprowadzić do oferty 1 lipca br., lecz sytuacja związana z pandemią koronawirusa i spadek przychodów samorządów przerwał prace nad nowym rozwiązaniem taryfowym.
Nowy wspólny bilet kolejowo-komunalny tylko w Gdańsku
Bilet miał się pojawić w ofercie 1 lipca, do czego jednak nie doszło na względu na pandemię koronawirusa.
Należy przy tym jednak odnotować, że Gdańsk nie wycofał się ze swojej "miejskiej" oferty biletu miesięcznego ZTM + kolej, który obowiązuje od 25 marca br., w efekcie czego gdańszczanie jako jedyni w Trójmieście mogą cieszyć się z atrakcyjnej cenowo oferty przewozowej na wszystkie środki lokalnego transportu zbiorowego w granicach miasta.
Rozkłady komunikacji miejskiej w Trójmieście
Wspólny bilet za 150 zł od 1 stycznia - Sopot zdecydowanie "za"
Podczas ostatniego zgromadzenia MZKZG pojawił się pomysł, by wrócić do tematu biletu na całą aglomerację. Za tym rozwiązaniem z trójmiejskich samorządów optuje przede wszystkim Sopot, mniejszymi entuzjastami są Gdańsk oraz Gdynia.
- Termin 1 stycznia jest racjonalny i naturalny. Wydaje mi się, że już dłużej nie możemy czekać z tą ofertą. Nie wytłumaczymy mieszkańcom, że po raz kolejny odsuwamy w czasie wejście w życie tego projektu - przekonuje Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
- Chciałbym z ostateczną decyzją poczekać do września. Popyt na usługi transportu publicznego spadł o połowę. Widać wprawdzie tendencję wzrostową, ale nie spodziewam się, byśmy w tym roku odbudowali ją do stanu sprzed pandemii - argumentuje Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
- Powinniśmy jeszcze chwilę zaczekać z podjęciem decyzji. Przyszłość biletu Fala [zgromadzenie MZKZG odbyło się przed ostatecznym wyborem wykonawcy Fali - dop. red.], który jest wprawdzie czymś zupełnie innym, ma zasadnicze znaczenie dla wprowadzenia biletu łączonego w cenie 150 zł - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Czytaj też:
22 mln zł straty na biletach w Gdańsku, ale nie będzie podwyżek
Samorządy sceptycznie patrzą na wyliczenia MZKZG dotyczące kosztów wprowadzenia nowego rozwiązania, które pochodzą z czasów sprzed pandemii. Przedstawiciel Wejherowa uznał wręcz skalę proponowanych dopłat w obecnej sytuacji za "kosmiczną".
Zgodnie z nimi koszt wprowadzenia wspólnego biletu wyniósłby dla 14 gmin ok. 9,39 mln zł. W przypadku miast Trójmiasta będzie to odpowiednio:
- dla Gdańska - ok. 4,68 mln zł (obecnie ok. 2,59 mln zł),
- dla Gdyni - ok. 2,53 mln zł (obecnie ok. 1,4 mln zł),
- dla Sopotu - ok. 260 tys. zł (obecnie ok. 144 tys. zł).
W oczekiwaniu na ostateczną decyzję samorządów
- Uwzględniając taką wysokość składki na przyszły rok, przyjęte zostało założenie, że zostanie odbudowany popyt sprzed pandemii, choć faktycznie dzisiaj nikt nie wie, czy jesienią przyjdzie druga fala zachorowań i kolejny drastyczny spadek dochodów - mówił podczas zgromadzenia Kamil Bujak, przewodniczący Zarządu MZKZG.
Jak zapewnia Kamil Bujak, Zarząd MZKZG prowadzi prace, aby modyfikacja oferty była możliwa do wdrożenia 1 stycznia.
- Ostateczna decyzja w tej sprawie podjęta zostanie przez gminy - członków MZKZG - na podstawie przygotowywanych przez biuro Związku analiz oraz po uwzględnieniu możliwości finansowych, które ze względu na stan pandemii zostały mocno w samorządach ograniczone. Kwestia wprowadzenia biletu metropolitalnego w cenie 150 zł będzie jeszcze omawiana na najbliższych posiedzeniach Zgromadzenia Związku - dodaje przewodniczący Zarządu MZKZG.
Miejsca
Opinie (247) 8 zablokowanych
-
2020-08-24 12:54
Klapa
wlodarze to jakas sciem obiecuja chca a nic nie wychodzi wazna jest kasa a nie jakies bilety rowery cos dla gdanska to nie tak kasa za nie robienie nic to portafia wlodarze
- 10 0
-
2020-08-24 13:01
Jojo uwierze jak zobacze
- 7 1
-
2020-08-24 13:15
Jeden prezydent, jedna rada Trójmiasta
Wszystkie wydatki umieszczane w internecie.
Jak również lista osób z Rady Miasta zasiadających w radach nadzorczych miejskich spółek.
Zyski byłyby ogromne.
Ale to utopia. Tego nie da się wprowadzić. Byty urzędnicze mnożą się wykładniczo niczym koronawirus. Już całe Śródmieście to tylko urzędy ds niepotrzebnych i zbędnych. Takie przechowalnie dla swojaków- 11 0
-
2020-08-24 14:05
Oszuści i naciągacze. (2)
Poltegio tak się przestraszył ewentualnej obniżki biletów, że podnieśli ostatnio ceny. Reakcja godna pożałowania.
- 4 1
-
2020-08-24 14:16
(1)
To nie Polregio czy SKM zmienia ceny biletów, przewoźnicy są tylko wykonawcami. Za ceny biletów odpowiada organizator, w tym wypadku Urząd Marszałkowski.
- 3 0
-
2020-08-24 20:50
dokładnie , organizator kreuje to jak jest
- 0 0
-
2020-08-24 14:22
do znudzenia... (1)
Analogiczny bilet w Warszawie na znacznie szerszy zakres usługi kosztuje 100pln.
I działa od lat...- 10 0
-
2020-08-24 14:37
i działa nie tylko w Wawie, ale i w okolicznych pipidówiach
a każdy (ale to każdy) bilet jest na wszystko jedno co
a u nas parchy śmierdzące czosnkiem wyciągają lepkie łapska po forsę, podczas gdy wspólna taryfa oznacza brak potrzeby utrzymywania osobnych administracji- 2 0
-
2020-08-24 14:55
Jak to Adamowicz mówił
wprowadzenie MZKZ coś tam pozwoli na oszczędności bo bedzie jeden organizator, któremu kompetencje przekażą gdanski Ztm i gdynski zkm. Po czym się rozwiązą.
To było mowione 12 lat temu. A jak jest to widzimy- 11 0
-
2020-08-24 15:08
To jeszcze tego nie uchwalili? Ja już myślałem, że to działa
- 6 0
-
2020-08-24 15:56
Jeszcze nigdy tak wielu, za tak wiele, nie uczyniło tak mało (1)
w normalnych miastach są dzienne i tygodniowe karty dla turystów, a dla mieszkańców regionalne miesięczne i semestralne.
Po prostu mamy niższe kwalifikacje - mnóstwo "inżynierów" i "magistrów" tylko pod czaszką niewiele.- 9 0
-
2020-08-24 20:54
lokalni politycy mają mało po czaszką albo mają w tym interes , kadry są tylko są bezradni
Jak polityka i interesy mówią nie .
- 0 0
-
2020-08-24 16:01
W ankiecie brakuje opcji "dwadzieścia lat temu".
- 10 0
-
2020-08-24 16:01
Trójmiasto...
...jest tylko potoczną nazwą, bo od wielu lat samorządy nie są w stanie porozumieć się w najprostszych kwestiach. Może zamiast robić sobie wspólne zdjęcia Prezydenci powinni robić takie rzeczy jak wspólny bilet w ludzkiej cenie. Jest on wyczekiwany przez wielu od dawna.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.