- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Wrak jachtu od dwóch lat zalega w marinie w Gdańsku
Jego wydobycie miało być kwestią kilku miesięcy, a minęły już przeszło dwa lata. W marinie przy ul. Szafarnia w Gdańsku wciąż zalega wrak drewnianego jachtu "Incentive". Dlaczego problemu wciąż nie udało się rozwiązać i - co gorsza - nie ma szans na to w najbliższej przyszłości?
Czytaj również: Brytyjska łódź zatonęła w gdańskiej marinie
Na szczęście, w chwili zatonięcia na pokładzie nie przebywała żadna osoba, a przybyłym kilka godzin później strażakom udało się bez zanieczyszczenia Motławy wypompować cały zapas paliwa.
Dwa lata strat finansowych
Choć jacht w żaden sposób nie zagraża środowisku i nie koliduje z ruchem wodnym w marinie, wydawało się oczywiste, że jego wydobycie będzie kwestią najwyżej kilku tygodni. Marina przy ul. Szafarnia to bez wątpienia najbardziej prestiżowy tego rodzaju obiekt w Gdańsku, a korzystający z niego muszą wnosić niemałe opłaty.
Tak się jednak nie stało. Od ponad dwóch lat nadbudówka i burty jachtu "Incentive" nadal wystają nad lustro Motławy, a zajmowane przez niego miejsce nadal pozostaje nieużytkowane i tym samym przynosi straty finansowe. Administrującemu mariną Gdańskiemu Ośrodkowi Sportu nie udało się wyegzekwować od właściciela wraku kolejnych terminów jego wydobycia, które zostały zapowiedziane w styczniu i listopadzie 2017 roku.
Sprawa utknęła w sądzie
Warto wyraźnie zaznaczyć, że to na właścicielu, nie zaś na administratorze mariny spoczywa obowiązek podniesienia jednostki. Tymczasem sprawa utknęła w sądzie i do czasu zakończenia postępowania nie ma szans na usunięcie wraku.
- Od początku nasze działania, jako administratora przystani, przebiegały dwutorowo. Prowadziliśmy je zarówno za pośrednictwem Urzędu Morskiego w Gdyni, jak też na drodze sądowej, w trybie cywilnym - mówi Grzegorz Pawelec, rzecznik prasowy Gdańskiego Ośrodka Sportu. - Właściciel jednostki był wielokrotnie zobowiązany do usunięcia wraku, jednak w żadnym ze wskazanych terminów nie podjął działań. Sprawy toczące się przed sądem, nietypowy rodzaj egzekucji, jaką stanowi jacht, również miały wpływ na wydłużenie całego procesu.
W skrócie, postępowanie w sprawie nakazu wydobycia wraku nadal toczy się przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe, a do czasu jego zakończenia GOS ma związane ręce. Choć brzmi to paradoksalnie, administrator mariny po prostu nie ma uprawnień do samodzielnego wydobycia wraku, a następnie obciążenia kosztami jego właściciela.
Pieniędzy za użytkowanie nie da się odzyskać
Chociaż wrak jachtu zajmuje jedno z miejsc w marinie od ponad dwóch lat, wszystko wskazuje na to, że pieniędzy za jego użytkowanie nie da się odzyskać. Dlaczego?
- Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo Gminy Miasta Gdańska o zapłatę kwot wynikających z postoju jednostki w Marinie Gdańsk. Obecnie GOS analizuje kwestie związane z ewentualnym dochodzeniem należności związanych z zajmowanym przez jednostkę miejscem postojowym - uzupełnia Pawelec.
Na koniec warto wspomnieć o zarzutach właściciela jachtu, który winą za zatonięcie jachtu obwinia GOS. Jego zdaniem - a jest on inżynierem i profesjonalnym nurkiem - instalacja elektryczna w marinie była nieszczelna, a przebijający do wody prąd miał doprowadzić do skorodowania kadłuba i zatopienia jednostki. Dowody na to przedstawił zarządcy mariny już w październiku 2015 roku, ale nie zostały one uwzględnione.
Zobacz akcję wydobycia jachtu zatopionego w gdyńskiej marinie
Miejsca
Opinie (249) 8 zablokowanych
-
2018-09-09 16:05
Rozumiecie kodziarnio i lemingozo gdańska, że właśnie takie akcje prawne to jest spuścizna (2)
tego całego prawa i sądownictwa post-SBckiego, post-komuszego? I dlatego to trzeba wszystko pozmieniać, bo są takie bzdury potem w przestrzeni publicznej. Oczywiście to, jak PiS to robi, to nie jest dobra metoda, ale zmiany są potrzebne, musowo.
- 19 15
-
2018-09-09 17:00
Julian Tuwim: Nazwać kogoś idiota to nie obraza, to diagnoza.
- 3 1
-
2018-09-09 23:39
Bardziej komuszo niż po PiSlamsku to chyba już się nie da.
- 1 0
-
2018-09-09 16:05
Prestiżowa marina hahaha (2)
Ta marina z prestiżem nie ma nic wspólnego, zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę jak i stacjonujące jednostki wodne.
- 22 6
-
2018-09-09 17:01
" Przeżeglowany" do balii w gnojówce w swoim ex pegeerze.
- 2 1
-
2018-09-10 08:17
Obsługa też kiepska. Kiedyś pracowała tam fajna kobieta i było ok.
- 2 0
-
2018-09-09 16:08
sądy
takie mamy sądy, 2
- 15 4
-
2018-09-09 16:10
ten Gdańsk... (2)
Gdańsk to przepiękne miasto, taka polska mieszanka Amsterdamu i Kopenhagi, dużo zieleni i zabytków. Niestety problemem są jego mieszkańcy, wśród których przybywa nieokrzesanych przybyszy z wiosek. Najlepiej dowodzi tego ankieta przeprowadzona na jego ulicach:
31% gdańszczan nigdy nie słyszało o istnieniu Gdańska lub o tym że znajduje się on nad morzem
26% omyłkowo myśli, że w nim mieszka,
19% nie ma zielonego pojęcia, że mieszka w Gdańsku,
15% jest zdziwione, że ich wieś w ogóle ma jakieś dzielnice,
3% uważa, że Gdańsk jest dzielnicą Krakowa i leży w Pakistanie,
6% odmówiło udziału w ankiecie, argumentując, że nie ma czasu na głupie wywiady, bo właśnie stoi w kroku i musi dojechać do centrum z jednej z południowych dzielnic.- 10 22
-
2018-09-09 16:23
Poznaniak to do ciebie: (1)
Piłeś, ćpałeś, dopalacze brałeś? Brednie napisałeś pyro poznańska.
Ty podpisujesz się Poznanianin. Podpisać się nie umiesz.- 4 4
-
2018-09-09 16:29
Poznanianin to poprawna forma, przygł upie. Niepoprawny jest Poznaniak, chociaż wszedł do potocznego języka. Słyszałeś, żeby ktoś mówił "Gdańszczak"?
Co nie zmienia faktu, że to co napisał jest dziwne - za co facet nienawidzi gdańszczan?- 6 0
-
2018-09-09 16:19
Gdańsk Budynia. Niedasię... (2)
- 13 15
-
2018-09-09 17:04
Na Nowogrodzkiej wszystko się da, szczególnie w pis uarze.
- 4 5
-
2018-09-10 06:59
Nie Budynia tylko PO. Nie róbcie opozycji do samych siebie.
- 0 0
-
2018-09-09 16:45
Adamowicz brawo za szybkie działanie w tej sprawie atrakcja dla turystów. Budyń musi odejść!!! (1)
- 10 11
-
2018-09-09 17:06
gdańszczanie- a ilu was? raz, to tylko mi się nie rozłaśta.
- 2 1
-
2018-09-09 16:46
Kto tam zasiada ??? (1)
Typowe nieudaczniki z urzędu miasta.
- 9 9
-
2018-09-09 23:41
W sądzie?
- 0 0
-
2018-09-09 16:56
Nie głosujcie na Budynia! 20 lat przykorycie i takie efekty! Ścieki do Motławy banalizował, mieszkania urywał że posiada od (5)
- 20 11
-
2018-09-09 17:04
(2)
Może podpowiesz na kogo należy głosować, ciemięgo?
- 2 6
-
2018-09-09 19:48
Bezmózgowcy najlepiej niech nie głosują.
- 0 0
-
2018-09-10 06:59
No bolkowego klona budynia zapewne...
- 0 0
-
2018-09-09 17:07
kacperek nie nadymaj się tak bo ci żyłka pierdząca pęknie.
- 2 6
-
2018-09-09 17:56
gdańszczanin mądry- inaczej.
- 2 0
-
2018-09-09 16:56
(3)
Jakie miasto taka marina . Przynajmniej kaczki mają gdzie przysiąść .
- 14 6
-
2018-09-09 17:10
"kaczki mają gdzie przysiąść " (2)
Dziękuję, kaczka Balbina.
- 3 0
-
2018-09-09 17:33
Balbina (1)
Byla gesia.
- 1 0
-
2018-09-09 21:27
gąską
przecież
- 0 0
-
2018-09-09 17:11
(1)
Urzędasy mają „związane ręce”
- 6 3
-
2018-09-10 08:19
I brak jaj. Bo wyciągnąć, zapłacić a potem dochodzić to proste.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.