- 1 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (48 opinii)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (42 opinie)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (285 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (322 opinie)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (127 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (65 opinii)
Gnieździ się w załomach murów, szczelinach budynków, dziuplach, wśród gałązek krzewów i żywopłotów. Dbałość ludzi o domostwa i posesje powoduje jednak, że ptaki te są przeganiane i uniemożliwia się im rozmnażanie.
- "Wróble to wesołe ptaki, ćwierkają pod oknami, aż miło wstać rano" - mówi Anna G. Mieszkanka jednej z kamienic. "Zawsze wrzucam im jakieś resztki jedzenia, niestety z roku na rok na prapet mego okna zlatuje mniej ptaków, a ja ich wypatruję, podglądam, rozmawiam z nimi. Żyje samotnie, zimą rzadko wychodzę. Ptaki to często jedyne żywe stworzenia, które mnie zimą odwiedzają" - dodaje
Wróbel odżywia się nasionami, różnymi bezkręgowcami i odpadkami organicznymi. Występując w dużych stadach, może powodować szkody w uprawach zbóż. Stad tak popularne strachy na wróble. Cóż złego może nam zrobić wróbel w mieście? Jak wiele dobrego my możemy zrobić dla wróbla?
Jak podaje Gazeta Wyborcza Sopot jako pierwszy przymierza się do tego by ułatwić przebrnięcie przez zimę tym szaraczkom. Zrodził się pomysł wybudowania karmników i budek lęgowych. Taka drewniana budka przy odrobinie wyobraźni może być nie tylko wspaniałym schronieniem dla ptaków, ale też znacznie uatrakcyjnić wygląd naszej posesji. Skwerki zieleni i parki na osiedlach wzbogacone o estetyczne karmniki to atrakcja dla naszych pociech, które podczas spaceru będą mogły obserwować i dokarmiać ptaki. Po za tym ćwierkające wróble za oknem mogą przyczynić się do tego, że pobudka w zimowy, pochmurny poranek nie będzie już tak nieprzyjemna.
Moze świergot ptaków przywoła wspomnienie lata i pomyślimy że do wiosny wcale nie tak daleko....
Opinie (48)
-
2002-12-13 09:29
miło, ze pomysleli o wróbelkach
chociaz nie ma co ukrywac, to raczej mocno niszowy problem...
- 0 0
-
2002-12-13 09:39
Nie niszowy
tylko osiedlowy - nic nie kumasz ? ;-)
- 0 0
-
2002-12-13 09:42
he he :) mój ojciec znalazł się w tej niszy :)
Ma na balkonie królestwo ptasie :)
Codziennie przylatują :wróbelki,sikorki,dzięcioły.
To lepsze niż telewizja :)- 0 0
-
2002-12-13 09:46
z pewnoscią duzo lepsze niz transmisja na żywo ze spalania sie kominka :))
- 0 0
-
2002-12-13 09:53
Gallux
To nie wróbelków wieszałeś słoninkę, a zresztą teraz i tak by ją zeżarli bezdomni menele.
Pamiętaj o wierszyku: " raz wróbelek elemelek znalazł w polu ..." - no co?- 0 0
-
2002-12-13 09:55
Korekta
to nie DLA wróbelków...
- 0 0
-
2002-12-13 09:58
hipokryci
wróbelki będziemy ratować a ludzi zabijać... hehehe
banda hipokrytów pieprzonych- 0 0
-
2002-12-13 10:03
Rzeźnik - chyba do czegoś nawiązujesz i przypisujesz wszystkim jakieś stanowisko ( w sprawie do której nawiązujesz).Ale to są tylko domysły. Lepiej powiedz wyraźnie o co chodzi i kogo oskarżasz.
- 0 0
-
2002-12-13 10:16
Gołąb też ptak
Jest sobie na Żabiance fontanna miejsce zgromadzeń gołębi. Latem z powodu smrodu i brudu nie da się tamtędy przechodzić, nie mówiąc o posiedzeniu na ławce. Oczywiście gołębie są odpowiednio dokarmiane, zimą mają nawet miski z wodą i jedzeniem, bo ta niedobra spółdzielnia zakręciła wodę.
Na jednym z zebrań padł wniosek o zmniejszenie liczby gołębi na osiedlu, oczywiście nie został poparty.- 0 0
-
2002-12-13 10:35
Do Grzegorza
Już wolę oglądać ptasie guano niż wąchać psie ekskrementy walające się masowo na zieleńcach, trawnikach, chodnikach, na schodach itd.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.