- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (144 opinie)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (89 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (59 opinii)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (102 opinie)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (248 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (169 opinii)
- Jeśli zgłoszą się ludzie z doświadczeniem, przywitamy ich z otwartymi rękami - mówi prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Jaworski.
Dotychczas zatrudnienie pracowników ze Wschodu wiązało się z długim, nawet trzymiesięcznym oczekiwaniem na zgodę Urzędu Wojewódzkiego. Obowiązujące od piątku przepisy pozwalają obywatelom Rosji, Białorusi i Ukrainy na podjęcie zatrudnienia od ręki. Wystarczy wiza i oświadczenie od polskiej firmy. Na tych zasadach można pracować dwa razy w roku po trzy miesiące. Obcokrajowcy mają zarabiać podobnie jak Polacy - zapłacą też takie same podatki.
- Polskie przedsiębiorstwo ma jedynie obowiązek poinformować nas o przyjęciu pracownika ze Wschodu. My wprowadzimy go do ewidencji, by mieć listę z nazwiskami tych osób - mówi Roland Budnik, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku.
Zadowoleni ze zmian w przepisach są nawet związkowcy: - Nasi fachowcy wyjechali na Zachód, więc brakuje nam spawaczy i monterów - mówi Dariusz Adamski, przewodniczący "Solidarności" w Stoczni Gdynia. - Nie widzimy żadnych przeciwwskazań, żeby zatrudnić cudzoziemców - firma tylko na tym zyska. Martwię się jedynie, że te sześć miesięcy to za krótko.
Aleksiej Diacienko jest właścicielem firmy, która ściąga do Polski stoczniowców z Ukrainy. Sam też pracuje w Stoczni Gdańsk:
- Długo czekaliśmy na te zmiany. Mam 45 ludzi, którzy szykują się do wyjazdu już od zeszłego roku. Problem w tym, że jak ktoś już decyduje się na emigrację, to raczej na dłuższy okres. Dlatego obawiam się, że nie uda się spełnić wszystkich oczekiwań.
Ale Roman Gałęzewski, przewodniczący "Solidarności" Stoczni Gdańsk, jest optymistą: - Jeśli zatrudnimy tysiąc osób, potroimy produkcję. Trzy miesiące to może krótko, ale prawo pewnie jeszcze zostanie znowelizowane.
-W ostatnim czasie otrzymałem chyba 15 pism i masę telefonów od polskich firm, z prośbą o znalezienie odpowiednich pracowników na Ukrainie - mówi Zinowij Kurawskij, konsul generalny Ukrainy w Gdańsku. - Najczęściej chodzi o budowlańców, kierowców tirów i stoczniowców. Już teraz - na starych zasadach - w stoczniach na Pomorzu pracuje ok. 300 naszych obywateli. Oczywiście, ludzie chcieliby mieć zatrudnienie na dłużej, ale to krok w dobrym kierunku.
Opinie (25) 2 zablokowane
-
2007-07-21 11:18
nie ma się co ludzić - ci pracownicy też za chwilę będą pracować nie w Polsce ale w innych miejscach Europy, gdzie płace są wyższe... przecież problem nie w braku fachowców do pracy ale w nędzy zarobków...
- 0 0
-
2007-07-21 11:24
w stoczni sie dobrze zarabia. porownujac koszty zycia (wynajecie miszkania i zywnosc) w Polsce do tych na Zachodzie jest u nas wciaz tanio i do tego blisko dla Ukraincow i Bialorusinow. Co wazne u nas teraz moga podjac prace legalnie bez wiekszej biurokracji - znak czasow?
no i w ogole kto by pomyslal, ze istnienie firm w PL tak szybko bedzie zalezalo od pracownikow z zagranicy.- 0 0
-
2007-07-21 11:25
tytul artykulu winien brzmiec "Wschod buduje Wschod".
- 0 0
-
2007-07-21 11:38
nie do końca, statki są zamawiane wyłącznie przez 'zachodnich' armatorów.
- 0 0
-
2007-07-21 11:40
ja mam chetnych
z Indii, bardzo chca przyjechac i pracowac, znam ich z azjatyckich stoczni (Korea, Singapur, Chiny) gdzie zarabiali tyle ile dostaliby u nas. Ale procedury zatrudnienia, wizowe itp troszke mnie przerazaja w sciagnieciu ich do Polski.
- 1 0
-
2007-07-21 11:46
"no i w ogole kto by pomyslal, ze istnienie firm w PL tak szybko bedzie zalezalo od pracownikow z zagranicy."
jak specjaliści i młodzi uciekają to co się dziwić (ciekawe kto będzie zarabiał na emerytury przy tak wielkiej emigracji)- 0 0
-
2007-07-21 12:09
leon to ty chyba jesteś ZAWODOWIEC
- 0 0
-
2007-07-21 16:02
o jeny ale dupowisko
kto będzie robił kontrolę tych ludzi
- 0 0
-
2007-07-21 17:18
oni beda robic za 7 zl z Polakom podziekuja
jw
- 0 0
-
2007-07-21 19:34
panie Jaworski
Co z fachowcami z zaprzyjaźnionej Korei Północnej?
Kim Dzong Ill się obraził czy jak?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.