- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (28 opinii)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (168 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (157 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (42 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (57 opinii)
Współdzielone hulajnogi elektryczne już w Trójmieście
W Gdańsku wystartował pierwszy w naszej aglomeracji system współdzielonych elektrycznych hulajnóg. Operatorem jest firma, która dotychczas oferowała usługi wypożyczania skuterów elektrycznych. Za każdą minutę jazdy e-hulajnogą trzeba zapłacić 49 gr oraz uiścić opłatę początkową 2,50 zł.
Aktualizacja 6 maja, godz. 17:25: Firma Quick Ride rozpoczęła działalność w poniedziałek. Strefa wypożyczania i zwracania urządzeń obejmuje niemal cały Gdańsk (z wyjątkiem m.in. Stogów i Wyspy Sobieszewskiej), Sopot, a także m.in. Banino, Leźno oraz fragment Chwaszczyna.
Kilka dni temu start tego typu usługi zapowiedziała firma Quick Ride z Gdyni. Ostatecznie jednak to nie ona, lecz warszawska spółka Green Electricity (świadcząca usługi pod marką Blinkee) może pochwalić się tytułem prekursora współdzielonych hulajnóg w naszej aglomeracji.
Wrzeszcz, Aniołki, Śródmieście
W Trójmieście marka Blinkee oznaczała dotychczas tylko skutery elektryczne. W sobotę dołączyło do nich pierwsze sto hulajnóg. Obszar działania, czyli strefa gdzie można wynajmować i pozostawiać hulajnogi, ograniczona została do fragmentów dzielnic: Wrzeszcza, Aniołek oraz Śródmieścia. W przyszłości można się spodziewać powiększenia tego obszaru o kolejne dzielnice oraz pozostałe miasta Trójmiasta.
Wypożyczenie hulajnogi Blinkee kosztuje jednorazowo 2,50 zł. Do tego należy doliczyć opłatę za każdą minutę jazdy - 49 gr.
Dla porównania firma Quick Ride zapowiada start systemu z cennikiem: 50 gr za minutę i 3 zł za uruchomienie. Identyczny cennik posiada firma Lime, która świadczy usługi m.in. w Warszawie, Poznaniu oraz Wrocławiu i od jesieni ubiegłego roku przymierza się rozpoczęcia działalności w Trójmieście.
Wypożyczenie przez telefon komórkowy
Wypożyczenie hulajnogi Blinkee działa na podobnej zasadzie, co skutera - należy skorzystać z aplikacji na telefon komórkowy, w której wybieramy konkretną hulajnogę i rezerwujemy ją na 15 minut. Po dotarciu do niej, wybieramy opcję "wypożycz", stajemy na podeście, odpychamy się nogą i pociągamy manetkę gazu (przyspieszenia).
Hulajnoga wyposażona jest w oświetlenie przednie oraz tylne. Rozpędza się do ok. 20-25 km/h, a informacja o aktualnej prędkości podawana jest na elektronicznym wyświetlaczu. Hamowanie odbywa się poprzez manetkę po lewej stronie kierownicy.
Zasięg naładowanej w pełni baterii wystarcza na pokonanie ok. 20-30 km, przy czym dystans ten zależy m.in. od ukształtowania terenu, stylu jazdy oraz oczywiście wagi użytkownika. Stan naładowania widoczny jest w aplikacji przed rezerwacją, a ładowaniem zajmują się pracownicy Blinkee.
Po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku?
Kwestią wciąż nierozstrzygniętą pozostaje, czy hulajnogą elektryczną należy poruszać się po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku. Sąd w Lublinie już w 2016 r. wydał wyrok, zgodnie z którym elektryczne hulajnogi należy traktować jako motorowery.
Z kolei kilka tygodni temu w Warszawie policjanci ukarali pieszą potrąconą przez użytkownika e-hulajnogi, ponieważ zdarzenie to zostało potraktowano jako kolizja dwóch osób pieszych, z czego jedna nie zachowała odpowiedniej ostrożności i weszła wprost pod użytkownika hulajnogi.
W 2018 r. planowano dokonać regulacji zasad poruszania się tzw. Urządzeniami Transportu Osobistego w ramach ustawy o elektromobilności. Ostatecznie jednak wykreślono z tego dokumentu zapisy w tym zakresie, zgodnie z którymi użytkownicy UTO mieli - w miarę możliwości technicznych - jeździć drogami dla rowerów.
Hulajnogą elektryczną po drodze rowerowej?
Chodniki pełne hulajnóg, dewastacja urządzeń
Dodajmy, że hulajnogi i inne UTO nie podlegają też regulacjom dotyczącym parkowania. W efekcie w miastach, gdzie działa już kilka operatorów hulajnóg, coraz częściej dochodzi do tarasowania chodników, co jest szczególnie uciążliwe dla osób niepełnosprawnych. Zdarza się także, że hulajnogi kończą swój żywot w rzekach, stawach lub są zrzucane z wysokości.
Opinie (367) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-05 18:26
(1)
Beda lezec jak w Warszawie gdzie popadnie? Na chodnikach, na schodach itp?
- 40 3
-
2019-05-06 10:34
To będą lądować w rowach
- 1 0
-
2019-05-06 10:28
49 gr za minutę?
Hmmm. Cena z kosmosu jak na sprzęt o użyteczności rolek.
- 2 0
-
2019-05-06 10:17
pewnie ze drogo
- 0 0
-
2019-05-05 18:35
(2)
kolejny sprzęt dla biedaków
- 10 27
-
2019-05-06 10:04
na matematyce spałeś? czy modliłeś się... dla biedaków?
- 1 0
-
2019-05-06 09:22
??????
Acha to trzeba mieć blachosmroda by byc ludzkim panem ???
LOL- 2 0
-
2019-05-06 09:27
hulajnoga elektryczna w rzece czy w stawie?
przecież to kłusownictwo...
- 3 1
-
2019-05-05 18:59
(3)
A jaki koszt w cenniku za potrącenie starszej osoby albo dziecka na chodniku?
- 26 5
-
2019-05-06 09:21
jeśli to będzie moje dziecko, to dla użytkownika hulajnogi to będzie ostatnie wypożyczenie
mówię poważnie i nie czekam na operatora ani na służby, nie dzwonię na infolinię tylko do grabarza.
- 3 3
-
2019-05-05 19:33
(1)
spytaj pierwszego lepszego kierowcy auta osobowego.
Pewnie już ma takie doświadczenia to ci odpowie.- 1 7
-
2019-05-05 23:20
nie zmieniaj tematu jedno i drugie użytkują ludzie
- 1 0
-
2019-05-06 09:19
wszedłem na stronę tej gdyńskiej firmy - dziwne...
bo maja zamiar świadczyć usługi w Gdańsku nie w Gdyni...
- 1 0
-
2019-05-05 19:37
Tylko 20-30 km? (1)
To dobre dla dzieci.
- 3 8
-
2019-05-06 09:17
30km na pierwszym biegu, potem to już idzie
- 1 1
-
2019-05-05 18:07
(17)
Łatwiej znaleźć hulajnogę niż rower Mevo. Z tym, że w Mevo wtopiono kilkanaście milionów złotych.
- 169 19
-
2019-05-05 19:44
Typowy Janusz z dotacji UE. (1)
Mevo to biznes typowego Janusza, który żyje dzięki dotacja UE. Coś tam zrobi po kosztach minimalnych, resztę kasy przepali i ogłosi upadłość.
- 14 3
-
2019-05-06 08:48
ten janusz to niemiecka firma. dziadowska, jak wszystko z nimiec
- 1 1
-
2019-05-05 19:01
(7)
piękna różnica pomiędzy prywatnym a państwowym przedsięwzięciem
- 33 8
-
2019-05-05 20:18
Gdanskim (3)
W innych miastach rowery działają. Nie jestem zwolennikiem państwowych zakupów bo zawsze są przeplacone ale takiego oszustwa jak na mevo to dawno nie widziałem. W Gdańsku jest takie lemingowo że takie numery można swobodnie robic
- 26 12
-
2019-05-05 20:40
Całe szczęście jest Pani prezydent Dulkiewicz (2)
I nic się nie zmieni. Całe szczęście pakt gdański ma się mocno!
- 27 13
-
2019-05-05 22:09
jakby był pampers ługinowcu to by się coś zmieniło? (1)
- 4 10
-
2019-05-06 08:10
przy pampersie pewnie nie, za mocno wrośniety w lokalne societe
ale już przy Braunie mogłoby być śmiszno.
- 2 2
-
2019-05-05 20:38
Do tego ta nowomowa jak za komuny (2)
Współdzielona? Wtf? To jej akcje się wykupuje? W spółdzielni się trzeba zapisać?
- 9 7
-
2019-05-05 22:21
Nowomowa? (1)
Słowo w użyciu od bardzo dawna a Ty mylisz współdzielony ze spółdzielczym?
- 4 3
-
2019-05-05 23:04
Czy żeby coś współdzielić, nie trzeba być współwłaścicielem? W tym wypadku to chyba zwykła wypożyczalnia
- 5 0
-
2019-05-06 06:16
Hmm
I hulajnoga kosztuje za jeden mały przejazd tyle co Msc abonament mevo. Drobny szczegół
- 8 0
-
2019-05-05 21:23
Nie wtopiona a zdefraudowano
- 7 3
-
2019-05-05 20:04
(1)
Opłaty za korzystanie z Mevo są zdecydowanie zbyt niskie. To jedna z przyczyn problemu z systemem.
- 12 14
-
2019-05-05 20:50
Napisał aby napisać
- 7 2
-
2019-05-05 20:44
Brawo Szymański !!!
- 2 0
-
2019-05-05 19:14
Różnica (1)
Chyba wyłowiono kilkanaście milionów. Ile wtopiono? Nie sądzę , żeby więcej jak milion.
- 0 3
-
2019-05-05 19:58
Skąd wy takie małe kwoty bierzecie?
Koszt inwestycji to ponad 40 mln zł, w tym 17 mln zł to dotacja z Unii Europejskiej.
Czyli kilkanaście mln to tylko to, co z wojewodztwa pójdzie (zwane funduszami UE). Resztę ponad 20 mln płacą miasta i gminy czyli też my podatnicy.- 12 2
-
2019-05-05 21:51
wymyślają aplikacje !!!!! (3)
Nie każdy ma kąta w banku! !!! Powinno być ddostępne dla każdego .. i opłata załatwiona w inny sposób!!!
- 2 13
-
2019-05-06 08:19
płatność przelewem na poczcie polskiej!
Przed każdym wypożyczeniem hulajnogi, powinno się za nią płacić przelewem w okienku i to tylko na Poczcie Polskiej!
- 2 2
-
2019-05-05 21:59
No, typowy kierowca z Gdańska, nawet podpisał się początkiem swojej rejestracji.
- 0 3
-
2019-05-05 21:54
"kąta" w banku to chyba tylko Jarosław nie ma.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.