- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (33 opinie)
- 2 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (127 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (341 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (81 opinii)
- 5 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (22 opinie)
- 6 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (64 opinie)
Wspólny bilet za późno i za drogo
- 15 grudnia uruchomimy sprzedaż biletów, a 1 stycznia będzie można z nich korzystać - zapowiada Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG.
Dlaczego kolejny raz obietnice trójmiejskich urzędników można wrzucić do kosza? - Nie mogliśmy wprowadzić wspólnego biletu w formie elektronicznej w sytuacji, kiedy w Gdyni bilety miesięczne są ciągle sprzedawane w postaci znaczków naklejanych na kartonik. Z drugiej strony, udało się nam wprowadzić bilety ulgowe umożliwiające podróżowanie zarówno komunikacją miejską, jak i pociągami SKM, co wymagało prawdziwej prawniczej ekwilibrystyki - mówi Kołodziejski.
Nie mniejsze emocje niż ciągłe opóźnienie, budzą wysokie - żeby nie powiedzieć horrendalne - ceny nowych biletów.
Najdroższy, umożliwiający korzystanie ze wszystkich środków komunikacji publicznej (a więc zarówno na sieci ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia, MZK Wejherowo oraz SKM na odcinku Luzino - Trójmiasto - Pruszcz Gdański) ma kosztować 200 zł (ulgowy 100 zł). To najdroższy bilet sieciowy w Polsce i jeden z najdroższych w Europie!
Będą też wersje "tańsze": za 170 zł na jedną z sieci komunikacji komunalnej oraz cały aglomeracyjny odcinek SKM, a także za 140 zł na wszystkie autobusy, trolejbusy i tramwaje w metropolii, ale bez kolejek SKM. O tym, że to ceny wzięte z sufitu, wiedzą nawet urzędnicy.
- Bilety będą drogie, to fakt - przyznaje Kołodziejski. - Nie mieliśmy jednak wyjścia. Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, w której najtańsza wersja "wspólnego biletu" kosztuje mniej niż bilet sieciowy ZTM Gdańsk. Wtedy nikt nie kupowałby gdańskiej "sieciówki" - mówi Kołodziejski. - Z drugiej strony, można na to spojrzeć odwrotnie - ktoś kto kupuje gdański bilet sieciowy, dopłaca 8 zł lub tylko 4 w przypadku ucznia czy studenta i może jeździć także po Gdyni i Wejherowie. Dopłacając odpowiednio 38 lub 19 zł możemy korzystać z SKM od Pruszcza po Luzino - wymienia dyrektor MZKZG.
- Najważniejsze dla mieszkańców jest jednak to, że równocześnie kupować można wszystkie dotychczasowe rodzaje biletów, w tym np. gdańskie bilety na określoną liczbę przystanków. Kiedy dojdzie do pełnej integracji, a stanie się to być może już z początkiem 2009 r., powstanie jedna trójmiejska taryfa i w ramach niej wspólne bilety będą tańsze - zapowiada Kołodziejski.
- Czeka nas ogromne wyzwanie - z jednej strony musimy zapewnić atrakcyjne ceny biletów, a z drugiej koszty w komunikacji miejskiej będą coraz większe, bo obecne pensje nie zachęcają do podjęcia pracy w branży - mówi prof. Olgierd Wyszomirski, członek zarządu MZKZG i ekspert od zarządzania komunikacją miejską.
Tę zapowiedź potwierdza największy udziałowiec MZKZG, czyli miasto Gdańsk.
- Chcemy, by bilety były tańsze i co do zasady jesteśmy gotowi do nich więcej dopłacać - mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny m.in. za komunikację miejską. - Musimy jednak też pamiętać, że dopłaty będą uzależnione od kondycji finansowej miasta. Musimy być przygotowani na wyłożenie pieniędzy na wkład własny przy realizowaniu inwestycji unijnych - mówi Lisicki.
Za obniżką przemawia również prosta kalkulacja. Dziś na palcach jednej ręki policzyć można chyba osoby, które mają zarówno bilety sieciowe gdyńskie, jak i gdańskie. Po likwidacji poszczególnych zarządów metropolitarne bilety sieciowe można by więc sprzedawać po tych samych cenach, co teraz gdyńskie czy gdańskie, bez straty dla finansów MZKZG.
Opinie (123) ponad 50 zablokowanych
-
2007-10-17 01:00
na poczatku roku wprowadzilem sie do 3miasta
i uslyszalem o projekcie wspolnych biletow. Ucieszylem sie, ze zaoszczedze na benzynie, ale jak sie okazuje na benzyne wydam niewiele wiecej, a komfort jazdy wlasnym samochodem (mimo korkow) jest duuuuzo wiekszy niz najlepszym pociagiem czy tramwajem.
- 0 0
-
2007-10-16 23:35
a ja nie narzekam
obecnie jezdze na 3 miesiecznych...
gda to okolo 45 zl..
kolejka tez
gdynia jakies 30...
czyli: BEDZIE TANIEJ;) ale i tak drogo;pp- 0 0
-
2007-10-16 23:34
a ja nie narzekam
- 0 0
-
2007-10-16 22:42
skm jezdzi od tczewa do słupska
- 0 0
-
2007-10-16 22:14
SKM na odcinku Luzino - Trójmiasto - Pruszcz Gdański???????????
SKM jeździ trochę dalej niż do Pruszcza, mianowicie do Tczewa! dlaczego bilet ten ma objąć tylko część trasy?
- 0 0
-
2007-10-16 21:53
Komunikacja miejska jest słaba
żeby sprostać temu projektowi.Ostatnio coś mnie podkusiło żeby pojechać z Gdyni do Wrzeszcza kolejką a nie samochodem.Chciałem dodać swoja cegiełkę do odciążenia korków na ulicach.Zawiodłem się strasznie.Godzina 18.Podjeżdża 1 skład SKM,do tego spóźniony 10 min.W środku tyle ludzi ze aż było widać jak wagony coś rozpycha od wewnątrz.Jechałem w ścisku,czując ciągle jakiś nieświeży oddech osoby za mną.Teraz już wolę stać dłuzej w korkach niż jechać komunikacją miejską.A jezeli bilety mają być jeszcze droższe to juz nic mojego zdania nie zmieni.
- 0 0
-
2007-10-16 21:38
nie rozumiem obliczen albo glupi jestem:)
jestem studentem i uzywam biletu miesiecznego skm na odcinku gdynia-gdansk gl oraz biletu zkm na gdynie.za bilet skm place 42zl a za zkm place takze 42zl.wiec po zliczeniu wychodzi 84zl.jesli sie nie myle to bilet normalny na cale skm i cale jedno miasto bedzie kosztowal 170zl a ulgowy !!85zl!!.wiec jest to znacznie taniej niz bylo do tej pory:)albo nie rozumiem niczego i mi to wyjasnijcie
- 0 0
-
2007-10-16 19:42
Stoczniowcu
Otwórz oczy masz jeszcze tydzień !!! możesz ponownie nie otrzymać wypłaty !!!
- 0 0
-
2007-10-16 19:25
Kołodziejski filozof...
Pan Kołodziejski: "Nie mogliśmy zrobić wspólnie taniej bo u nas jest drogo". Pierwszorzędna filozofia.
Całujcie się w nos monopoliści !
Zdaję sobie sprawę, że opłaty za transport publiczny zależą od dotacji publicznych, ale nie uwierzę, że w Trójmieście nie da się prowadzić tych usług za cenę równą warszawskiej i nie uwierzę, że przez 18 lat demokracji i gospodarki rynkowej nie dało się zorganizować wspólnego biletu.- 0 0
-
2007-10-16 18:43
Wejherowo - Gdynia - Sopot - Gdańsk - Pruszcz Gdański... a Tczew???
Co to już gorsza miejscowość???
Skoro od Gdańska do Wejherowa jest ze 40 km, a z Gdańska do Tczewa jest 32 km - to dlaczego nie włączono do tego projektu również Tczewa???- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.