- 1 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (50 opinii)
- 2 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (42 opinie)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (161 opinii)
- 4 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (442 opinie)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (67 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (146 opinii)
Sąd ukarał kierowcę GAiT-u za niewyłączenie silnika
Kierowca GAiT nie wyłączył w nocy silnika na pętli, bo nie chciał żeby pasażerowie wsiadali do zimnego autobusu. Jedna z mieszkanek okolic pętli Subisława zrobiła mu zdjęcia i zgłosiła sprawę policji. Właśnie dostał wyrok: 250 zł grzywny.
Silnik włączony na pętli przez kilka minut
- Wszystko działo się w Sylwestra. Z pętli Żabianka miałem jakieś 10 minut do odjazdu. Oczywiście wiadomo, jak to jest zimą w nocy, było zimno - na mrozie świadomie silnika nie zgasiłem. Podeszła do mnie kobieta, która najpierw złożyła mi życzenia z okazji Nowego Roku, a następnie zapytała, czy wiem, że popełniłem wykroczenie - opowiada pan Paweł, kierowca autobusu.
Czytaj też: Kierowcy ogrzewają się zniczami i kocami życia
Kobieta zrobiła zdjęcia i poszła. Nie pierwsza i nie ostatnia, która miała pretensje do kierowców autobusów. Ale w kwietniu pan Paweł dostał wezwanie na policję, gdzie usłyszał, że jest podejrzany o wykroczenie drogowe. Przyznał się, że silnik był włączony.
- Chciałem, żeby pasażerowie nie wsiadali do zimnego autobusu - tłumaczy kierowca.
Czytaj więcej: Relacja pana Pawła z sylwestrowego zdarzenia.
Sąd: winny. 250 zł kary
W piątek, 17 sierpnia dostał sądowy wyrok, w którym uznaje się go za winnego wykroczenia. Kara: 250 zł. Kierowca przyznaje, że odwoływać się nie będzie, bo już wcześniej przyznał się, że silnika nie wyłączał i zrobił to w pełni świadomie. Zapłaci grzywnę i będzie miał nauczkę na przyszłość.
- Pani twierdziła, że włączony silnik ją budzi. Przypomnę: było 10 minut po północy w Sylwestra. Wszędzie huczały petardy i biegali śpiewający ludzie. Jestem chyba pierwszym kierowcą autobusu w Polsce, który dostał wyrok za coś takiego - kręci głową pan Paweł. - Pętle powinny być drogami wewnętrznymi ZKM, wtedy nikt by nie miał z tym problemu - dodaje.
Ten sam kierowca w Sylwestra zachował zimną krew i zapobiegł groźnemu wypadkowi.
Opinie (962) ponad 50 zablokowanych
-
2018-08-17 16:44
Co za konfitura
Co za konfitura... Brak slow
- 29 8
-
2018-08-17 16:43
Dura lex sed lex
- 12 4
-
2018-08-17 16:43
Ma za wzór TW Bolka, konfidenta. Chciała poczuć to coś, kiedy donosi się na niewinnych ludzi. Brawo konfituro, brawo! Karma wróci, wcześniej niż się wydaje.
- 31 21
-
2018-08-17 16:40
Jeżeli kierowca czuje się niewinny może złożyć sprzeciw - ma na to 7 dni od dnia doręczenia wyroku nakazowego
- 19 4
-
2018-08-17 16:36
No i proszę bardzo...
macie swoje dobrodziejstwo. Kto dostanie za to po du..e? Jak piszę, że straż miejska miałaby przerypane gdyby coś stało się rodzącej w pseudokolumnie to nikt mi nie wierzy. Jak nic sprawdza się powiedzenie, że kto ma dobre serce ten ma twardą d.
- 36 4
-
2018-08-17 16:32
To pewnie ta kulawa co kiedyś pracowała w zkm
To jej tereny
- 55 8
-
2018-08-17 16:31
wywaliliście już Lisickiego ze stołka
za renomę 22 mln zł 3 lata kontroli wartek 5 mln to wasze pieniądze kierowcy właśnie poszły na dogadany przetarg Wał . Gratulacje Renoma miliony a kierowcy 10 zł za h i nie ma pieniędzy mimo że brakuje kierowców . No ale Pan pUjszo musi mieć wille z basenem przecież
- 43 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.